-
ArtykułyNie jestem prorokiem. Rozmowa z Nealem Shustermanem, autorem „Kosiarzy” i „Podzielonych”Magdalena Adamus5
-
ArtykułyEdyta Świętek, „Lato o smaku miłości”: Kocham małomiasteczkowy klimatBarbaraDorosz2
-
ArtykułyWystarczająco szalonychybarecenzent0
-
ArtykułyPyrkon przygotował ogrom atrakcji dla fanów literatury! Co dzieje się w Strefie Literackiej?LubimyCzytać1
Biblioteczka
2019-12
2019-11-26
Przepięknie wydana, krótka, nieco ponad stustronicowa powieść autora "Gry o tron" . Krótka, ale wg mnie bardzo treściwa. Autorowi w tak krótkim opowiadaniu udało się to, co wielu nie udaje się w opasłych tomiskach: idealnie wprowadzona atmosfera grozy, osaczenia, zgnilizny, braku nadziei. Pod pozorem tanio -horrowej aury przemyca wiele ukrytych, nie wyłożonych kawa na ławę, nauk - o strachu przed nieznanym, o obawie przed odmiennością, o zaślepionym, pozbawionym wszelkiej refleksji podążaniu za tłumem. Idealnie. Jak dla mnie tylko baśniowa końcówka zbyt pospiesznie zamknięta, można by było rozciągnąć ją nieco , powieść zyskała by w moich oczach dodatkową gwiazdkę. Teraz już wiem, że autor nie będzie kojarzył mi się tylko z jednym dziełem, to kolejna , po "Swiatło się mroczy" udana wycieczka w głąb umysłu twórcy. Na szczęście jeszcze sporo przede mną.
Przepięknie wydana, krótka, nieco ponad stustronicowa powieść autora "Gry o tron" . Krótka, ale wg mnie bardzo treściwa. Autorowi w tak krótkim opowiadaniu udało się to, co wielu nie udaje się w opasłych tomiskach: idealnie wprowadzona atmosfera grozy, osaczenia, zgnilizny, braku nadziei. Pod pozorem tanio -horrowej aury przemyca wiele ukrytych, nie wyłożonych kawa na ławę,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-11-21
Przepiękna klimatyczna okładka. Ale co ze środkiem, czy też trzyma klimat, czy tez przyciąga wzrok do czytania? W moim przypadku nie do końca. Może książka nie trafiła w odpowiedni czas (mam aktualnie jakiś kryzys czytelniczy), ale nie wtopiłem się w tajemnicę, nie poczułem się osaczony. Sam pomysł na książkę - bardzo ok : grupa odcięta od świata odkrywa tajemnice , swoje korzenie, zmaga się z demonami przeszłości . Bez prądu, dostępu do sieci komórkowej, internetu, bez kontaktu ze światem zewnętrznym . Eksplorują opuszczone małe miasteczko , gdzieś na odludziu, zupełnie odcięte od cywilizacji, w którym kiedyś wydarzyła się niewyobrażalna zbrodnia, a sami mieszkańcy rozpłynęli się w powietrzu - zniknęli. Książka ciekawie napisana, czyta się ja płynnie i dość szybko, w trakcie czytania bardzo ciekawi jak autorka poradzi sobie w wyjaśnieniem zagadki., nie chce się jej odłożyć na później. Samo wyjaśnienie nie było naciągane, było w porządku, ale do mnie jakoś nie trafiło. Jeśli lubicie mainstreamowe horrory, dreszczowce płynące gromkim strumieniem z hollywood to koniecznie przeczytajcie tę książke - trafi w wasz gust w stu procentach. - a nawet będzie dużo lepsza niż większość tego , co widzieliście.
Przepiękna klimatyczna okładka. Ale co ze środkiem, czy też trzyma klimat, czy tez przyciąga wzrok do czytania? W moim przypadku nie do końca. Może książka nie trafiła w odpowiedni czas (mam aktualnie jakiś kryzys czytelniczy), ale nie wtopiłem się w tajemnicę, nie poczułem się osaczony. Sam pomysł na książkę - bardzo ok : grupa odcięta od świata odkrywa tajemnice , swoje...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-11-24
Po przeczytaniu tej książki mam mieszane uczucia. Mam wrażenie, że ta książka , tom pierwszy, to dopiero taki wstęp, prolog, a autorka ma wizję czegoś co tylko zarysowała w tej części i bardzo ładnie zasygnalizowała na kilkunastu ostatnich stronach - bardzo intrygujących i zachęcających do sięgnięcia po ciąg dalszy. Książka dość obszerna, w przerażającej części obyczajowa , nie fantasy. Akcja toczy się bardzo spokojnie, mimo wojny, najazdu na kraj atmosfera jest miejscami sielankowa. Duża cześć powieści opisuje relacje międzyludzkie, współistnienie w grupie najeźdźców i obleganych. Jak dla mnie było trochę zbyt "leniwie", ale narracja, przedstawione światy i arcyciekawa końcówka sprawiła, że z niecierpliwością czekam na kolejny tom i - na pewno go przeczytam.
Po przeczytaniu tej książki mam mieszane uczucia. Mam wrażenie, że ta książka , tom pierwszy, to dopiero taki wstęp, prolog, a autorka ma wizję czegoś co tylko zarysowała w tej części i bardzo ładnie zasygnalizowała na kilkunastu ostatnich stronach - bardzo intrygujących i zachęcających do sięgnięcia po ciąg dalszy. Książka dość obszerna, w przerażającej części...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-11-09
Początek książki, sam pomysł tajemniczego wycięcia i przeniesienia skrawka ziemi wraz z budynkami i mieszkańcami do XVII , w zupełnie inne zakątek kuli ziemskiej, bardzo mi się spodobał. Samoorganizacja, radzenie sobie z zastaną rzeczywistością, mimo kilku zgrzytów, bardzo mi podpasował. Wątki obyczajowe, związki międzyludzkie, mimo uproszczeń tez były dość ciekawie przedstawione. To co ostatecznie wpłynęło na dobrą , ale nie bardzo dobrą ocenę to nazbyt rozbudowana, tak charakterystyczna dla hollywoodzkich filmów, które najczęściej omijam, megalomania , mit Ameryki jako zbawcy ludzkości.
Początek książki, sam pomysł tajemniczego wycięcia i przeniesienia skrawka ziemi wraz z budynkami i mieszkańcami do XVII , w zupełnie inne zakątek kuli ziemskiej, bardzo mi się spodobał. Samoorganizacja, radzenie sobie z zastaną rzeczywistością, mimo kilku zgrzytów, bardzo mi podpasował. Wątki obyczajowe, związki międzyludzkie, mimo uproszczeń tez były dość ciekawie ...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-10-29
Zaskoczyła mnie ta książka bardzo na plus. Prosząc o egzemplarz do recenzji od Wydawnictwa Zysk i S-ka liczyłem na taki przeciętny kryminał, temat wskazywał na coś , o czym wielokrotnie już czytałem - miłość , nienawiść i zbrodnie małżeńskie. Tymczasem, po lekturze wystawiam w tej kategorii lekko naciągane 9 na 10 . Okazuje się , że mimo , iż poczatkowe rozdziały nieco się ciągną i mogły utwierdzić mnie w mylnym przekonaniu, z jakim sięgałem po lekturę, ze strony na stronę robi się coraz ciekawiej. To taki nieoczywisty thriller obyczajowy. Trup nie wala się tu po ścianach i ulicach, krew nie leje się hektolitrami, nie ma u osoby czytającej obgryzania paznokci i nasłuchiwania dziwnych odgłosów miasta wieczorem, podczas czytania.. Jest za to nieoczywistość, złożone, choć często nie dające się lubić postaci, zwroty akcji. Mimo, że w niektóre wydarzenia nie uwierzyłem, były za bardzo naciągane, jak dla mnie, podobało mi się, że wg mnie, pokazują spora dawkę rzeczywistości - dziwne i zaskakujące zachowania ludzi, którzy często zamiast postępować racjonalnie , wybierają niedorzeczne i obciążające ich, nie umiejące się łatwo wytłumaczyć zachowania. Podobało mi się też, że nie mamy tu do czynienia z instytucjami śledczymi mające najnowsze zdobycze techniki potrafiące z kawałka włosa wydedukować, co się jadło 17 marca 1996 roku , w czyim towarzystwie i czy denatowi bardzo smakowało (choć takie powieści tez lubię ;-) ), a ze zwykłymi ludźmi, posiadającymi mniejsze i większe (!) wady. Do tego zakończenie, takie jak lubię....
Szczerze polecam - dajcie znać jak przeczytacie , czy powieść się spodobała...
Zaskoczyła mnie ta książka bardzo na plus. Prosząc o egzemplarz do recenzji od Wydawnictwa Zysk i S-ka liczyłem na taki przeciętny kryminał, temat wskazywał na coś , o czym wielokrotnie już czytałem - miłość , nienawiść i zbrodnie małżeńskie. Tymczasem, po lekturze wystawiam w tej kategorii lekko naciągane 9 na 10 . Okazuje się , że mimo , iż poczatkowe rozdziały nieco się...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-09-25
To nie jest łatwa książka. To nie jest pusta książka. Nie przegadana, treściwa. Na początku trzeba ją ostrożnie próbować, bo pełnia smaku pojawia się dopiero w drugiej połowie. Nowatorska, nieoczywista. Prosta, ale skomplikowana. Z różnych punktów widzenia. Baśń, mit, podanie, "miejska legenda". Smutna, ale równocześnie optymistyczna. Nominowana do nagrody Bookera. Warto!
To nie jest łatwa książka. To nie jest pusta książka. Nie przegadana, treściwa. Na początku trzeba ją ostrożnie próbować, bo pełnia smaku pojawia się dopiero w drugiej połowie. Nowatorska, nieoczywista. Prosta, ale skomplikowana. Z różnych punktów widzenia. Baśń, mit, podanie, "miejska legenda". Smutna, ale równocześnie optymistyczna. Nominowana do nagrody Bookera....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-09-25
.
#somebodytolove to nie tylko przepięknie wydana książka o liderze zespołu #queen #freddiemercury . To opowieść o chorobie, o #hiv, o #aids , ale również o samotności, o szukaniu swego miejsca w życiu, o tolerancji, o samoakceptacji, o wpływie dzieciństwa na całe życie. To doskonale zebrane fakty z życia Freddiego, zespołu (mnóstwo przypisów, sporo wypowiedzi znanych osób), genezie i rozwoju wirusa. Książka prowokuje do myślenia, zostawia nas z otwartymi pytaniami czemu właściwie istniejemy i tak szybko przemijamy. Uświadamia, że warto gonić za swoimi marzeniami, choć nie zawsze ich osiągnięcie daje spełnienie. Dziękuję @zysk_wydawnictwo i polecam każdemu do przeczytania!
.
#somebodytolove to nie tylko przepięknie wydana książka o liderze zespołu #queen #freddiemercury . To opowieść o chorobie, o #hiv, o #aids , ale również o samotności, o szukaniu swego miejsca w życiu, o tolerancji, o samoakceptacji, o wpływie dzieciństwa na całe życie. To doskonale zebrane fakty z życia Freddiego, zespołu (mnóstwo przypisów, sporo wypowiedzi znanych...
2019-09-28
Tym razem niestety coś "nie pykło". Mimo, że zżyłem się zupełnie z bohaterami i zawsze po skończeniu kolejnego tomu zastanawiam się co spotka mieszkańców Lipowa i okolic w kolejnym, tym razem w połowie książki "odleciałem", nie czułem klimatu. Niby są Ci sami, (ale nie tacy sami ;-)) bohaterowie, te same znajome miejsca, podobne intrygi. Nie ma natomiast dla mnie tym razem realności - chociaż zawsze w okolicach Brodnicy kumulowały się wszelkie możliwe, maksymalnie psychopatyczne zbrodnie, wpisywały się one jakoś w przedstawione losy bohaterów, nie raziły sztucznością. Tym razem nie uwierzyłem p. Puzyńskiej. Może po prostu z książką trafiłem na nieodpowiedni nastrój, może kiedyś będzie trzeba znowu spróbować. Na pewno brakowało mi Klementyny - zdecydowanie, jak dla mnie, było jej za mało. Plus jedna gwiazdka za epilog, to najlepsza część książki - czekam z niecierpliwością na Pokrzyk.
Tym razem niestety coś "nie pykło". Mimo, że zżyłem się zupełnie z bohaterami i zawsze po skończeniu kolejnego tomu zastanawiam się co spotka mieszkańców Lipowa i okolic w kolejnym, tym razem w połowie książki "odleciałem", nie czułem klimatu. Niby są Ci sami, (ale nie tacy sami ;-)) bohaterowie, te same znajome miejsca, podobne intrygi. Nie ma natomiast dla mnie tym razem...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-10-02
Do książki podchodziłem z lekką obawą. Obawiałem się , że może nie trafić w moje gusta - okładka mimo, że piękna kolorystycznie, przyciągająca wzrok, to jakoś sugerowała mi wnętrze "taniosensacyjne", zupełnie nie wiem czemu. Do sięgnięcia po nią jednak zachęcił mnie opis na okładce. Już początek nokautuje - na świecie pojawia się tajemnicza choroba - Zespół Nieprawdziwych Wspomnień, która powoduje zamieszanie w głowach "zainfekowanych", pojawiają się intensywne wspomnienia wydarzeń,które tak naprawdę nie miały miejsca. Mój syn został wymazany... - słyszy detektyw Barry Sutton od kobiety , która za chwile popełnia samobójstwo skacząc z wieżowca. Ze strony na stronę jest coraz ciekawiej, zwłaszcza jeśli do powieści podejdziemy z otwartym umysłem, z próbą postawienia siebie w zaistniałych wydarzeniach. Mimo, że w połowie robi się nieco słabiej, może ciut zbyt zagmatwanie, to większość książki trzyma bardzo wysoki poziom - opisy , przemiany bohaterów są tak plastyczne, że naturalnie w moim umyśle pojawiały się kadry z mającego powstać na podstawie książki serialu. ZASKOCZENIE. Polecam!
Do książki podchodziłem z lekką obawą. Obawiałem się , że może nie trafić w moje gusta - okładka mimo, że piękna kolorystycznie, przyciągająca wzrok, to jakoś sugerowała mi wnętrze "taniosensacyjne", zupełnie nie wiem czemu. Do sięgnięcia po nią jednak zachęcił mnie opis na okładce. Już początek nokautuje - na świecie pojawia się tajemnicza choroba - Zespół Nieprawdziwych...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-10-04
Do sięgnięcia po tę książkę przyciągnęła mnie zachęta do jej przeczytania dla fanów Stranger Things. Wiem, wiem, teraz wszystko się reklamuje nazwą tego niezwykle popularnego serialu. Po przeczytaniu książki, jako fan serii telewizyjnej stwierdzam, że mało widzę podobieństw. Chyba tylko takie, że i tu i tu mamy do czynienia z ciekawie wykreowanymi światami, tajemnicami i walką z nieznanym przeciwnikiem. No i najważniejsza porównywalność - zarówno książki i serialu nie da się odłożyć na później, chce się od razu pochłonąć całość. Mimo, że chyba nie jestem grupą docelową powieści (wg mnie to takie dark young fantasy), bardzo dobrze mi się ją czytało, wsiąkłem w przedstawione światy, kibicowałem głównym bohaterom w walce. Mimo, że czasami nie mogłem zrozumieć kolejnych ruchów postaci,to uważam jednak, że właśnie tak w przedstawionych sytuacjach mogli postąpić młodzi, niedoświadczeni życiowo ludzie. Pierwsze miłości, zauroczenia, przyjaźnie, sojusze, wrażenie nieśmiertelności, niezastępowalności, czucie się pępkiem świata, niezrozumienie świata dorosłych, walka w zespole ze wspólnym wrogiem. Sam pomysł, mimo, że ostatecznie nie do końca wyjaśniony bardzo ciekawy. Kolejna książka, która ostatnio bardzo zaskoczyła mnie in plus. Dobrze spędzony , rozrywkowy czas. Nigdzie nie słychać o tej książce i zupełnie nie wiem dlaczego....
Aha, i bardzo nie podoba mi się okładka - zniechęcająca - zobaczcie sobie okładkę oryginalną, dużo bardziej klimatyczna :-)
Do sięgnięcia po tę książkę przyciągnęła mnie zachęta do jej przeczytania dla fanów Stranger Things. Wiem, wiem, teraz wszystko się reklamuje nazwą tego niezwykle popularnego serialu. Po przeczytaniu książki, jako fan serii telewizyjnej stwierdzam, że mało widzę podobieństw. Chyba tylko takie, że i tu i tu mamy do czynienia z ciekawie wykreowanymi światami, tajemnicami i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-10-10
Jestem fanem sagi / powieści "Gra o tron" - serialu nie oglądałem, choć kiedyś to na pewno zrobię. Niestety nie czytałem jeszcze żadnej innej powieści autora. Od dawna zamierzałem to zrobić , więc bardzo ucieszyłem się , gdy wydawnictwo Zysk i S-ka zaproponowało mi do przeczytania wznowienie książki o przepięknym tytule "Światło się mroczy" (zaczerpnięte w wiersza Dylana Thomasa "Nie wchodź łagodnie do tej dobrej nocy"). Mroczna przyciągająca wzrok okładka zachęca do czytania równie mocno jak ciekawy tytuł. Wg informacji do których dotarłem to pierwsza powieść Martina. Widać tu już charakterystyczny styl autora, choć nie jest on jeszcze tak do końca dopracowany. Rzecz dzieje się w zupełnie innych światach niż najbardziej znane dzieło autora. Mamy tu do czynienia z eksploracją kosmosu, zaawansowanymi technologiami, statkami powietrznymi. W te nowoczesne światy autor wplata to co w jego twórczości jest widoczne później - związki uczuciowe, współpracę w grupie, braterstwo, honor, sojusze, walki, ucieczki, podstępy. Jest bardzo wciągająco, choć na początku, z uwagi na mnogość nowych pojęć , wszystko jest trochę zagmatwane (na końcu książki jest słownik najważniejszych pojęć, co bardzo ułatwia). Zdecydowanie warto przeczytać, bardzo dobra pozycja, choć po przeczytaniu pozostaje lekki niedosyt. Teraz już wiem, że sięgnę po pozostałe książki pisarza.
Jestem fanem sagi / powieści "Gra o tron" - serialu nie oglądałem, choć kiedyś to na pewno zrobię. Niestety nie czytałem jeszcze żadnej innej powieści autora. Od dawna zamierzałem to zrobić , więc bardzo ucieszyłem się , gdy wydawnictwo Zysk i S-ka zaproponowało mi do przeczytania wznowienie książki o przepięknym tytule "Światło się mroczy" (zaczerpnięte w wiersza Dylana...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-10-11
Wstrząsająca.
Aż brakuje słów, aby opisać , jakie uczucia towarzyszyły mi w trakcie lektury. Mimo, kilku drastycznych opisów książka nie emanuje przemocą, nie to mną wstrząsnęło. Zaskakuje uświadomienie sobie do czego zdolny jest człowiek, co może zrobić innemu , nie czując przy tym skruchy, winy, często usprawiedliwiając swoje zwyrodnione zachowanie.
Moją subiektywną sumaryczną ocenę znacząco obniżają dwa ostatnie rozdziały napisane przez Joannę Krzysztofową Kąkolewską, gdzie widać naleciałości sposobu myślenia zupełnie obcej mi opcji politycznej....
Wstrząsająca.
Aż brakuje słów, aby opisać , jakie uczucia towarzyszyły mi w trakcie lektury. Mimo, kilku drastycznych opisów książka nie emanuje przemocą, nie to mną wstrząsnęło. Zaskakuje uświadomienie sobie do czego zdolny jest człowiek, co może zrobić innemu , nie czując przy tym skruchy, winy, często usprawiedliwiając swoje zwyrodnione zachowanie.
Moją subiektywną...
2019-10-18
Opis wydawnictwa i zapowiedzi bardzo zachęciły mnie do przeczytania, więc bardzo ucieszyłem się z przedpremierowej przesyłki z książką do recenzji od Wydawnictwa Zysk i S-ka (premiera 22.10). To moja pierwsza książka duetu Hendricks Pekkanen. Z mocnym nagłówkiem, że to najbardziej wyczekiwany thriller 2019 roku - co w moim przypadku zwykle nie działa zachęcająco, gdyź wiele razy przejechałem się na takich szumnych zapowiedziach. Jak jest tym razem? Jessica Farris, jak każdy młody człowiek, potrzebuje pieniędzy. Pracuje ciężko pomagając finansowo rodzicom i niepełnosprawnej siostrze. Gdy przez przypadek dowiaduje się o możliwości dodatkowego , szybkiego zarobku postanawia skorzystac z szansy. Musi tylko wziać udział w ankiecie, odpowiedzieć tylko na kilka osobistych pytań. Pytania badające szeroko pojmowaną moralność, na które proszona jest aby odpowiadać zgodnie z prawdą. Już w trakcie pytania okazuje się, że czasami zwykłe pytania otwierają furtkę w umyśle, którą wolimy pozostawić zamkniętą. Czy wizja dodatkowego zarobku spowoduje , ze Jessica weźmie udział w kolejnych, jeszcze bardziej wątpliwych moralnie częściach badania? Jakie zmiany spowoduje w jej umyśle? Co jest gotowa zrobić dla pieniędzy, do czego się przyznać sama przed sobą?. Aby nie spoilerować i nie psuć przyjemności czytania w tym miejscu zakończmy.
Powieść z kartki a kartkę coraz bardziej wciąga i nie pozwala się odłożyć. Sama końcówka genialna, choć tuż przed nią było trochę mniej ciekawie. Tak wysoka ocena, gdyż większość książki trzyma poziom i jest naprawde dobrze napisana. POLECAM
Opis wydawnictwa i zapowiedzi bardzo zachęciły mnie do przeczytania, więc bardzo ucieszyłem się z przedpremierowej przesyłki z książką do recenzji od Wydawnictwa Zysk i S-ka (premiera 22.10). To moja pierwsza książka duetu Hendricks Pekkanen. Z mocnym nagłówkiem, że to najbardziej wyczekiwany thriller 2019 roku - co w moim przypadku zwykle nie działa zachęcająco, gdyź...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-05-20
O naukowych biologicznych procesach w przystępnej formie z odrobiną humoru. Mimo, ze o wielu ciekawostkach z naszego życia płodowego już wiedziałem chętnie ponownie o nich poczytałem. O innych właśnie się dowiedziałem - miło jest odkryć , ze właściwie niewiele dzieli nas od muszki owocówki. Bardzo ciekawa rzecz o potędze natury, o rozwoju nie tylko człowieka. Polecam i dziękuję Wydawnictwo Zyski i SP-ka za możliwość przeczytania.
O naukowych biologicznych procesach w przystępnej formie z odrobiną humoru. Mimo, ze o wielu ciekawostkach z naszego życia płodowego już wiedziałem chętnie ponownie o nich poczytałem. O innych właśnie się dowiedziałem - miło jest odkryć , ze właściwie niewiele dzieli nas od muszki owocówki. Bardzo ciekawa rzecz o potędze natury, o rozwoju nie tylko człowieka. Polecam i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-05-18
Jakże życiowa, prawdziwa, opowieść przybliżająca drogę zwykłego człowieka, od osoby cieszącej się przyziemnymi przyjemnościami, do całkowitego poświęcenia Bogu w zakonie trapistów, oddającego cześć Bogu, dzięki całkowitemu poświęceniu pracy i życiu w ciszy, w zamknięciu. Rzecz do kontemplowania kawałkami, do czytania powolnego, tak aby słowo napisane mogło zostać w spokoju przetrawione. O tym, że walka z przeznaczeniem na nic się zda, bo nasza droga życiowa jest gdzieś już tam zapisana. O miłości nie tylko do Boga, ale również do rodziny. O czasach wojennych z "bezpiecznej" perspektywy. O strachu przed tym co nieznane w obcych religiach. O szukaniu swego miejsca w życiu i o tym, że mimo chęci nie na wszystko mamy wpływ. Z książką mogłem zapoznać się dzięki wydawnictwu Zysk i S-ka. Dziękuję. Mimo, że to niełatwa lektura, polecam. Zawiera wiele prawd życiowych, ciekawych przemyśleń, może akurat do Was przemówią.
Jakże życiowa, prawdziwa, opowieść przybliżająca drogę zwykłego człowieka, od osoby cieszącej się przyziemnymi przyjemnościami, do całkowitego poświęcenia Bogu w zakonie trapistów, oddającego cześć Bogu, dzięki całkowitemu poświęceniu pracy i życiu w ciszy, w zamknięciu. Rzecz do kontemplowania kawałkami, do czytania powolnego, tak aby słowo napisane mogło zostać w spokoju...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-05-17
Książka przeczytana przedpremierowo dzięki Wydawnictwu Zysk i S-ka. DZIĘKUJĘ!!
Z doświadczenia mojego czytelniczego wiem, że wydawnictwa stosują różne zabiegi marketingowe, aby przyciągnąć czytelnika do danej pozycji krzycząc na okładkach i obwolutach jeszcze przed wydaniem , że widzimy właśnie bestseller, czy też porównując autora do innego znanego pisarza, choć treść powieści często odbiega od stylu pisania przywoływanego autora. Jakże miło było się zaskoczyć tym razem i wrócić do czasów liceum/studiów, kiedy to w wypiekami na twarzy zaczytywałem się w kryminałach Agathy Christie - tak tak w powieści Francisa Duncana bez trudu odnajdziemy i wczujemy się w klimat klasycznych opowieści spod pióra mistrzyni kryminału. Spokojne prowadzenie śledztwa bez wymyślnych metod badania materiału pozostawionego na miejscu zbrodni, sporo rozmów i spotkań z ciekawymi rozmowami między bohaterami no i ten brytyjski klimat,,, POLECAM
Książka przeczytana przedpremierowo dzięki Wydawnictwu Zysk i S-ka. DZIĘKUJĘ!!
Z doświadczenia mojego czytelniczego wiem, że wydawnictwa stosują różne zabiegi marketingowe, aby przyciągnąć czytelnika do danej pozycji krzycząc na okładkach i obwolutach jeszcze przed wydaniem , że widzimy właśnie bestseller, czy też porównując autora do innego znanego pisarza, choć treść...
2019-05-17
Z książką miałem okazję zapoznać się jeszcze przed premierą - otrzymałem egzemplarz recenzencki od WYDAWNICTWO KOBIECE. Dziękuję. Pierwsza niespodzianka: sama autorka złożyła na nim swój podpis życząc dobrej zabawy. I nie myliła się - zabawa była przednia. Powieść czyta się zaskakująco płynnie, napisana w przystępny sposób, nie daje się odłożyć na później - do przeczytania za jednym podejściem. Głównie czytam ostatnio "krwawe" kryminały, więc ciekawiło mnie jak przemówi do mnie świat wykreowany przez autorkę -zwłaszcza przy okładce, która może sugerować ckliwy romans. Romans jest, a jakże , ale z pewnością nie ckliwy. Bohaterzy to postacie z krwi i kości, choć z pewnością z osobowościami odstającymi od przeciętnej. Sama intryga wciąga, denerwujące(w sensie: wydawałoby się nieprawdziwe) wydarzenia znajdują swoje wytłumaczenie w książce. Książka wcale nie wygląda jak debiut autorki,ale kolejna opowieść doświadczonego kreatora książkowych światów. Lektura lekka, przyjemna, do odstresowania. Czekam na kolejne przygody i POLECAM.
Z książką miałem okazję zapoznać się jeszcze przed premierą - otrzymałem egzemplarz recenzencki od WYDAWNICTWO KOBIECE. Dziękuję. Pierwsza niespodzianka: sama autorka złożyła na nim swój podpis życząc dobrej zabawy. I nie myliła się - zabawa była przednia. Powieść czyta się zaskakująco płynnie, napisana w przystępny sposób, nie daje się odłożyć na później - do...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Takie książki chcę czytać, takie które odczuwam czytając całym sobą, które pozostają po przeczytaniu, które nie są wyidealizowane, które przerażają realnością i prawdziwością, do których z pewnością powrócę. O radzeniu i nieradzeniu sobie ze stratą, o poczuciu obowiązku, o walce z tym co wypada i nie wypada. Dziękuję Pani Setterwall i czekam na kolejną powieść
Takie książki chcę czytać, takie które odczuwam czytając całym sobą, które pozostają po przeczytaniu, które nie są wyidealizowane, które przerażają realnością i prawdziwością, do których z pewnością powrócę. O radzeniu i nieradzeniu sobie ze stratą, o poczuciu obowiązku, o walce z tym co wypada i nie wypada. Dziękuję Pani Setterwall i czekam na kolejną powieść
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to