-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Biblioteczka
2024-05-03
2024-03-28
2024-03-10
2024-02-21
2024-01-20
2023-10-24
2023-10-10
2023-10-06
2023-10-01
2023-09-26
2023-09-22
2023-09-22
2023-09-12
2023-09-10
Bieda w zbyt wielu wydaniach, tak w skrócie można opisać tę książkę. Nieco wtórna, nieco stronnicza, nieco za długa i w większości mało odkrywcza. Brakuje tutaj szerszego spojrzenia na pewne sprawy, za to truizmów jak na wsi było źle i ciężko jest aż nadto. Mi ta książka nie przekazała niczego nowego i zaskakuje mnie jej aż tak dobry odbiór.
Bieda w zbyt wielu wydaniach, tak w skrócie można opisać tę książkę. Nieco wtórna, nieco stronnicza, nieco za długa i w większości mało odkrywcza. Brakuje tutaj szerszego spojrzenia na pewne sprawy, za to truizmów jak na wsi było źle i ciężko jest aż nadto. Mi ta książka nie przekazała niczego nowego i zaskakuje mnie jej aż tak dobry odbiór.
Pokaż mimo to2023-09-07
2023-09-02
2023-08-30
2023-08-29
Świetna byłaby to książka, gdyby nie jeden,niesamowicie kłójący mnie w oczy zabieg. Pierwsze spotkanie z nieprzyjacielem, wielka niewiadoma, groza wylewająca się z kartek. A tu nagle do astrogatora przychodzi pokładowy lekarz i zaczyna mu wykładać istotę napotkanego przeciwnika, pełna analiza, pewność stawianych tez. Ba, okazuje się, że przecież takie wnioski wysnuła już większość naukowców, przechodzimy więc do dalszej akcji, kwestie zagadkowego tworu mając rozwiązaną. Dla mnie taki skrót fabularny przekreśla te pozycje w kategoriach książki dobrej, pomimo całej swojej wyobraźni Lem ponownie zawodzi mnie jako pisarz.
Świetna byłaby to książka, gdyby nie jeden,niesamowicie kłójący mnie w oczy zabieg. Pierwsze spotkanie z nieprzyjacielem, wielka niewiadoma, groza wylewająca się z kartek. A tu nagle do astrogatora przychodzi pokładowy lekarz i zaczyna mu wykładać istotę napotkanego przeciwnika, pełna analiza, pewność stawianych tez. Ba, okazuje się, że przecież takie wnioski wysnuła już...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-08-10
Zapaść to można przeżyć podczas lektury, bo ta opisana w książce nie porywa. Autorowi nie udało się oddać klimatu małych miast, opisywane problemy faktycznie się w nich pojawiają, ale...są to albo truizmy, albo bolączki raczej uniwersalne. Pisanie pod tezę i próby uczynienia rzeczywistości biało-czarną również nie pomagają.
Zapaść to można przeżyć podczas lektury, bo ta opisana w książce nie porywa. Autorowi nie udało się oddać klimatu małych miast, opisywane problemy faktycznie się w nich pojawiają, ale...są to albo truizmy, albo bolączki raczej uniwersalne. Pisanie pod tezę i próby uczynienia rzeczywistości biało-czarną również nie pomagają.
Pokaż mimo to