Cytaty
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.
W chwili, kiedy zastanawiasz się czy kogoś kochasz, przestałeś go już kochać na zawsze.
Miałem zły dzień. Tydzień. Miesiąc. Rok. Życie. Cholera jasna.
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.
Drobna uwaga. Na pewno umrzecie.
Jest coś perwersyjnego w pieprzeniu kobiety, którą to gówno obchodzi. Coś takiego rozgrzewa ci krew...
Kiedy zdaję sobie sprawę, że ona odeszła, może na zawsze, otwiera się pode mną głęboka otchłań i czuję, że spadam, spadam i spadam w bezdenną mroczną przestrzeń. I to jest gorsze od łez, głębsze od żalu, bólu i smutku; to otchłań, w którą wrzucono Szatana. Nie można stamtąd wspiąc się z powrotem, nie ma tam promienia światła, dźwięku ludzkiego głosu ani dotyku ludzkiej ręki.
Przypomina mi się zdanie z Matzneffa: Bogowie są jak ludzie - umierają naprawdę tylko wtedy, kiedy przestają być kochani. Trzeba zatem być nieśmiertelnym...
To, co nazywamy życiem, jest tanim romansem.
Słońce zachodzi. Czuję, jak rzeka przepływa przeze mnie - jej przeszłość, jej wiekowa ziemia, zmieniający się klimat. Wzgórza łagodnie okalają ją pierścieniem: jej bieg jest ustalony.
Gdybym wziął twoją laskę, chociaż jest taka marna, i wybił ci w boku małą dziurkę, zebrałbym wystarczającą ilośc materiałów, by wypełnic całe British Museum. Trwały zaledwie przez pięc minut, a pożeramy stulecia. Jesteś sitem, przez które przecedza się moja anarchia, układając się w słowa. Poza słowem jest chaos. Każde słowo jest paskiem, prętem, lecz nigdy nie ma i nie będzie ...
RozwińUważaj czego sobie życzysz, bo jeszcze to dostaniesz.
..., dywany z krwi i miękkich ud.
Chaos to partytura będąca zapisem rzeczywistości.