Opinie użytkownika
Po zakochaniu się w pierwszej wręcz części nie mogłam doczekać się kontynuacji.
Niestety wielkie rozczarowanie. Poziom naiwności w "Arminie" i kreowanie "ludzi z przeszłością i bagażem emocjonalnym" był dla mnie zbyt wysoki.
Chce, ale nie mogę. Pragnę, ale nie zasługuje. Rozmowy na poziomie licealistów.
Plus co mnie mega odrzuca od wszystkich autorów to reklamowanie...
Taka trochę książka o niczym. Wszystkiego po trochu.
Brudna polityka, śmierdzące układy, niemożność policji. I jest on - nieustępliwy policjant mający problem z alkoholem. Trochę taki oklepany schemat.
Spodziewałam się czegoś bardziej ekscytującego, więcej akcji.
Chyba nie sięgnęłam po "Listy do utraconej" w dobrym momencie. Będąc w żałobie liczyłam, ze książka podniesie mnie na duchu. Nie podniosła.
Myślę, ze wrócę do niej za jakiś czas aby ponownie ocenić "na zimno".
Póki co książka jest poniżej oczekiwan których się spodziewałam czytając te wszystkie recenzje.
Jakiś czas temu autor wysłał mi wiadomość na LubimyCzytac reklamując swoje książki. Opis zachęcal wiec książki zamówiłam. Odlezaly swoje na kupce wstydu, aż przyszła kolej na "Chwasty".
Liczba postaci w tej książce potrafi przytłoczyć. Przeskakiwanie z jednej na druga jest nieco irytujące, proba zmylenia czytelnika ze to wlasnie ten bohater jest zabójca również mi trochę...
Pierwsza książka przeczytana w 2024 i niestety wielkie rozczarowanie.
Gdzie się podział ten Sparks który potrafi zafundować cala game emocji ? Bo ten przedstawił nam cos bardzo motonnego, nie wciągającego i wręcz nudnego.
Watek oklepany jaki świat ms na pęczki. Młody farmer, dziewczyna z miasta i wielka miłość która nigdy się nie zdarza już po pierwszym spotkaniu.
Przyznam...
Jeżeli usuniemy opisy przygotowywania posiłków to książka "schudnie" o jedna trzecia.
Bardzo słaba pozycja Nory Roberts. Niepokonany kameleon, który z palcem w nosie potrafi się dostać do najbardziej strzeżonych skarbców. Mdła i nudna Miranda, która absolutnie nic nie wnosi do tej książki.
I oczywiście synchronizacja, która działa tak perfekcyjnie, a ludzie to tacy durnie...
Policja była w tej części absolutnie zbędna bo nie zrobiła nic. Morderca sam podał się na tacy. Erica która zazwyczaj pomaga w śledztwach tez nie okazała się zbyt pomocna. Wydaje mi się, ze autorka aż za bardzo chciała nas wprowadzić w życie osobiste bohaterów po długiej przerwie.
Pokaż mimo to
Chylke czytam już chyba tylko z przyzwyczajenia.
Szkoda, ze autor uniewinnił Kasjusza. Tyle jest zboczeńców w kościele, którym uchodzi to wszystko na sucho, ze chociaż tutaj mógł go dla przykładu ukarać. Księżulek stwierdził, ze jest niewinny więc niech świat się zatrzyma - bo przecież nie kłamie.
Temat kościoła to dla mnie rzeka, więc nawet nie będę zaczynać.
"Zarzut"...
O litości, co to była za książka. Niestety kolejny gnieciuszek spod pióra Diany Palmer.
Mam do autorki wielki sentyment i czytam każdą kolejna wydana powieść czekając na coś co mnie zachwyci jak niektóre jej poprzednie książki.
Nie można napisać tutaj "UWAGA SPOJLER" bo wszyscy doskonale wiemy jak książka się skończy. Nie ma innej opcji.
Jednak jeżeli jeszcze drogi...
Od dawna polityka to jedno wielkie, śmierdzące bagno.
Syf wypływa z każdej strony. Układy, układziki, raczka rączkę myje.
Książka wciąga niesamowicie. Czyta się dość szybko i mimo dużej ilości postaci nie idzie się zamotać.
Niby fikcja, ale czy w dzisiejszych czasach nie spotykamy tego na każdym kroku ? Afera goni aferę, podsluchy, nepotyzm, szczucie, podłość i...
Będą spojlery !
Nie wiem czy nazwanie Reachera Robocopem będzie wystarczające. Sam jeden przeciwko straży więziennej, ba! Sam jeden przeciwko całemu światu. Niezniszczalny. Człowiek orkiestra.
Próbujesz zabić Jacka Reachera ? Już jesteś martwy.
Nieważne jak bardzo się będziesz starać to i tak zginiesz, albo jeśli będziesz miał farta ti skończysz nieprzytomny w jakimś...
To już jakaś telenowela brazylijska.
Niedługo kolejny Tarasow wyskoczy z lodówki. Żeby była jasność - Nie spodziewam się książki opartej na faktach, ale nierealność tej przechodzi wszelkie granice. Samozachwyt bohaterów i ich przekonanie o tym , ze są wielkimi bossami jest niesamowicie irytujące.
Jak dla mnie ta seria spokojnie powinna zakończyć się na drugiej części.
Mam dziwna słabość do Diany Palmer więc czytam wszystko co tylko wychodzi spod jej pióra.
Ale litości. Gdzie podziały się jej dobre, wciągające romanse ?
Nie spodziewam się po tego typu książkach niesamowitych uniesień, ale takie flaki z olejem to lekka przesada.
Autorka tym razem próbuje nam zaserwować kryminał z wątkiem miłosnym. Poznajemy tysiąc bohaterów z jej...
Przyznam, ze książka nie ma w sobie zbyt wiele adrenaliny i nie jest zbyt skomplikowana żeby wymagała jakiegoś szczególnego skupienia. Nie spodziewajcie się szalonych zwrotów akcji.
Mamy główne postacie które sa łatwe do zapamiętania i coraz to nowsze ofiary.
Ponieważ dopiero zaczęłam ten cykl to z góry wiedziałam, ze kilka tomów przede mną więc zakończenie było dość...
Do momentu w którym Konarski zabijał gangsterów wręcz kibicowałam mu całym serem i liczyłam, ze pozbędzie się wszystkich zamieszanych w porwanie Magdy i jej koleżanek. Gdy na celownik wziął niewinnych ludzi no cóż, stal się dla mnie jednym z nich. Z bohatera mściciela zmienił się w zwykłego mordercę bez skurpulow.
Wątek kościoła i biznesmenów w sutannach to dla mnie temat...
Prawdę powiedziawszy ten przewodnik / poradnik nie trafił w mój gust, ale daje najwyzsza ocenę za próbę motywacji i chęć pomocy.
Pokaż mimo to
Panie Kościelny, jak tu żyć do sierpnia ? No jak ?
Kościół to dla mnie temat rzeka. Od dawna uważam, ze ta instytucja powinna zniknąć. Układy, układziki, całkowita bezkarność. Mam odruch wymiotny jak pojawiaja się doniesienia o coraz to nowszych aferach i wszystko jest zamiatane pod dywan. A co jest w tym wszystkim najgorsze ? To, ze ciemny lud to kupi.
Co do samej...
Dawno tak długo nie męczyłam żadnej książki.
Opis książki niesamowicie mnie zachęcił do przeczytania. Zapowiadało się strasznie i tajemniczo a wyszło nudno i bez szalu.
Glowny bohater ze swoimi urojeniami i planowaniem "dochodzenia" był wręcz irytujący.
Nie mogę nic nie napisać o akcji, bo żadnej w tej książce nie było.
Zaskoczenie powinno zaskoczyć, a wręcz...