-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant1
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński2
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2021-02-28
2021-03-08
Nie mogłem dać inaczej niż 8 gwiazdek. Jeżeli miałbym porównać styl i klimat książki do innych autorów to jako pierwsi przyszli mi na myśl Henning Mankell oraz Peter May. Anna Rozenberg wysoko stawia poprzeczke czytelnikowi bo wierzy w jego inteligencję. Od pierwszych zdań widać, że autorka przykłada wielką uwagę nie tylko do samego plotu ale przede wszystkim kocha słowo pisane. Nie da się zaprzeczyć, że styl i warsztat pisarski jest na wysokim poziomie. Warto kupic i przeczytac te ksiazke, polecam każdemu!
Nie mogłem dać inaczej niż 8 gwiazdek. Jeżeli miałbym porównać styl i klimat książki do innych autorów to jako pierwsi przyszli mi na myśl Henning Mankell oraz Peter May. Anna Rozenberg wysoko stawia poprzeczke czytelnikowi bo wierzy w jego inteligencję. Od pierwszych zdań widać, że autorka przykłada wielką uwagę nie tylko do samego plotu ale przede wszystkim kocha słowo...
więcej mniej Pokaż mimo to
Ksiazka ta jest dziennikiem/pamietnikiem, zapiskiem przezyc , ktorych autor (wyznajacy buddyzm) doznal, przebywajac wiele lat w Indiach. Jest wiec on narratorem ale i bohaterem tychze zapiskow. W ten sposob dowiadujemy sie o Indiach wielu ciekawych rzeczy, o ktorych byc moze nie dowiedzielibysmy sie ze zwyklych przewodnikow po tym kraju. I nie tylko o samych Indiach ale i o ludziach, ktorych tam spotkal, tych miejscowych jak i turystow.
Autor pisze w sposob ciekawy, czytelny. W dodatku zastosowal bardzo interesujacy "trick"opisywania Indii gdyz nie jest to linearna opowiesc. Daty nie sa ulozone chronologicznie. Takze przeszlosc i terazniejszosc dzieja sie jakby jednoczesnie. Ale historie, czy odczucia autora sa juz inne.
Indie - wielki subkontynent na "koncu swiata" - objawiaja sie nam jako kraj kontrastow, w ktorym przeplataja sie smierc i zycie, ubostwo i bogactwo. A to wszystko spowite w mistycznej mgle wiar, hinduizmu, buddyzmu czy islamu.
Byc moze Indie sa dla nas odleglym krajem, o ktorym na co dzien w ogole nie myslimy, ale wlasnie ta ksiazka, przybliza nam ludzi, ktorzy podobnie jak my maja swoje troski i radosci...
Ksiazka ta jest dziennikiem/pamietnikiem, zapiskiem przezyc , ktorych autor (wyznajacy buddyzm) doznal, przebywajac wiele lat w Indiach. Jest wiec on narratorem ale i bohaterem tychze zapiskow. W ten sposob dowiadujemy sie o Indiach wielu ciekawych rzeczy, o ktorych byc moze nie dowiedzielibysmy sie ze zwyklych przewodnikow po tym kraju. I nie tylko o samych Indiach ale i o...
więcej Pokaż mimo to