-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant4
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać417
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Biblioteczka
2024-04-10
Przeczytaliśmy wszystkie części, jednak ta ostatnia nie trzymała naszej uwagi. Pomimo miłej historii i fantastycznej narracji zabrakło nam mięsistej zagadki detektywistycznej.
Przeczytaliśmy wszystkie części, jednak ta ostatnia nie trzymała naszej uwagi. Pomimo miłej historii i fantastycznej narracji zabrakło nam mięsistej zagadki detektywistycznej.
Pokaż mimo to2024-04-02
Ten zbiór uważam za udany i jak zwykle trzeba podkreślić, jest to ocena wielce subiektywna. Wszystkie opowiadania wciągnęły mnie mocno, trochę miałam początkowo kłopot z ostatnim tytułowym. Jednak rozwinęło się znakomicie i finał był godny autora. Polecam.
Ten zbiór uważam za udany i jak zwykle trzeba podkreślić, jest to ocena wielce subiektywna. Wszystkie opowiadania wciągnęły mnie mocno, trochę miałam początkowo kłopot z ostatnim tytułowym. Jednak rozwinęło się znakomicie i finał był godny autora. Polecam.
Pokaż mimo to2024-03-14
Fantastyczne poznawanie filozofii, gdy ma się 13 lat;)
Fantastyczne poznawanie filozofii, gdy ma się 13 lat;)
Pokaż mimo to2024-03-11
2024-03-07
Lektura, którą powinnam pamiętać, jednak totalnie uleciała mi jej treść. Przeczytałam ponownie, bo w końcu Pani kazała i będzie sprawdzian. Zastanawiam się, jaki jest cel czytania tej właśnie pozycji. Opowieść o starym mecenasie, który nie lubi katarynek, ale zmienia swoje upodobania, aby uszczęśliwić swoją niewidomą sąsiadkę. Bardzo jestem ciekawa sposobu omawiania tej nowelki przez panią polonistkę.
Lektura, którą powinnam pamiętać, jednak totalnie uleciała mi jej treść. Przeczytałam ponownie, bo w końcu Pani kazała i będzie sprawdzian. Zastanawiam się, jaki jest cel czytania tej właśnie pozycji. Opowieść o starym mecenasie, który nie lubi katarynek, ale zmienia swoje upodobania, aby uszczęśliwić swoją niewidomą sąsiadkę. Bardzo jestem ciekawa sposobu omawiania tej...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-24
Przeczytałam wieki temu, za wcześnie, bez doświadczenia. Jednak ta książka pociągnęła za sobą późniejsze wybory czytelnicze.
Przeczytałam wieki temu, za wcześnie, bez doświadczenia. Jednak ta książka pociągnęła za sobą późniejsze wybory czytelnicze.
Pokaż mimo to2024-02-24
2024-02-22
2024-02-22
Alberta uwielbiam, czytałam go z synem i czytam z córeczką. Jednakże urodziny Alberta jakoś lekko odbiegają od wcześniej poznanych książeczek. Mniej tam tej przyjemnej ironii, a więcej cioci i nietrafionego przyjęcia. Na szczęście na końcu pojawili się przyjaciele Alberta i wszystko skończyło się dobrze.
Alberta uwielbiam, czytałam go z synem i czytam z córeczką. Jednakże urodziny Alberta jakoś lekko odbiegają od wcześniej poznanych książeczek. Mniej tam tej przyjemnej ironii, a więcej cioci i nietrafionego przyjęcia. Na szczęście na końcu pojawili się przyjaciele Alberta i wszystko skończyło się dobrze.
Pokaż mimo to2024-02-22
Bardzo zgrabna książeczka o relacji z fantastyczną opiekunka i dwójką małych dzieci. Ja się pytam, gdzie szukać takich opiekunek? Wszystko takie w sam raz i pięknie się układa.
Bardzo zgrabna książeczka o relacji z fantastyczną opiekunka i dwójką małych dzieci. Ja się pytam, gdzie szukać takich opiekunek? Wszystko takie w sam raz i pięknie się układa.
Pokaż mimo to2024-02-18
Siostra powiedziała, dobrze się czyta i miała rację. Przeczytałam wyjątkowo szybko. Kości są początkiem niesamowitej drogi do odkrycia ich pochodzenia. Trochę historii medycyny, troszeczkę romansu z opisem warunków życia irlandzkich emigrantów w XIX-wiecznej Ameryce. Czytało się dobrze. Polecam.
Siostra powiedziała, dobrze się czyta i miała rację. Przeczytałam wyjątkowo szybko. Kości są początkiem niesamowitej drogi do odkrycia ich pochodzenia. Trochę historii medycyny, troszeczkę romansu z opisem warunków życia irlandzkich emigrantów w XIX-wiecznej Ameryce. Czytało się dobrze. Polecam.
Pokaż mimo to2024-02-07
Zawsze chciałam przeczytać przynajmniej pierwszy tom Narnii, ponieważ film obejrzałam przynajmniej dziesięć razy. I co, małe pozytywne rozczarowanie. Film bardzo wiernie odwzorowuje treść, tylko wątek Edmunda został lekko okrojony. Wygląd bohaterów w mojej wyobraźni pokrywał się z wizerunkami aktorów. Liczyłam na efekt Wow ze względu na autora, filozofa, filologa itp. Trzeba zaznaczyć, że była to bardzo przyjemna lektura mimo wszystko.
Zawsze chciałam przeczytać przynajmniej pierwszy tom Narnii, ponieważ film obejrzałam przynajmniej dziesięć razy. I co, małe pozytywne rozczarowanie. Film bardzo wiernie odwzorowuje treść, tylko wątek Edmunda został lekko okrojony. Wygląd bohaterów w mojej wyobraźni pokrywał się z wizerunkami aktorów. Liczyłam na efekt Wow ze względu na autora, filozofa, filologa itp....
więcej mniej Pokaż mimo to
To już ostatnia lektura mojego syna w klasie piątej. Historia fantastycznej przyjaźni Łukasza i Oli zrobiła na mnie wrażenie. Jednak stosunek rodziców zwłaszcza matek do dzieci głęboko zastawiający. W książce pojawił się wątek rozwodów w rodzinie i samotnej opieki nad dorastającymi dziećmi. Książkę chciało się czytać dalej i dalej. Zastanawiam się, z jakiego rejonu pochodzi autorka, ponieważ jej styl budowania zdania był zaskakujący.
To już ostatnia lektura mojego syna w klasie piątej. Historia fantastycznej przyjaźni Łukasza i Oli zrobiła na mnie wrażenie. Jednak stosunek rodziców zwłaszcza matek do dzieci głęboko zastawiający. W książce pojawił się wątek rozwodów w rodzinie i samotnej opieki nad dorastającymi dziećmi. Książkę chciało się czytać dalej i dalej. Zastanawiam się, z jakiego rejonu pochodzi...
więcej Pokaż mimo to