Opinie użytkownika
Zaczynając czytać nie miałam pojęcia o czym jest ta książka... "Śmiertelni"? (ang. Being mortal, które lepiej oddaje sens tytułu) Znowu oklepany temat?
Atul Gawande, amerykański chirurg hinduskiego pochodzenia, jednak mnie nie zawiódł. Opowiada o własnych pacjentach (i nie tylko), zwracając uwagę na pozornie oczywiste aspekty bycia chorym (na różne przypadłości, które...
Mglisto-melancholijna opowieść o tym, że wszystko ma swój czas... Prosta i bezpretensjonalna. Budzenie wspomnień, szukanie szczęścia żyjąc przeszłością, pragnienie spełnienia i beztroski, dokonywanie wyborów...
Nie pamiętam wielu szczegółów tej historii, ale wrażenia i przesłanie pozostaną na długo w mojej pamięci. "Lekcja pokory", czyli jak człowiek nie ma wpływu na własne...
Zawsze czytam serie "do końca", ocenianie tylko części wydaje mi się nie fair - może końcówka będzie silną puentą i zmieni moje zdanie?
Niestety, mam mało do powiedzenia o tej książce, ba, o całej trylogii.
Bardzo się zawiodłam - słabo rozbudowana fabuła, płytkie postacie, nudne opisy, wątek miłosny dla dwunastolatek... i dobro ponad złem :)
Z tą książką jest w moim przypadku jak ze 'Zbrodnią i Karą'. Dwa klasyki, które prawie każdy z mojego otoczenia je krytykuje, podczas gdy ja darzę je wielką sympatią.
Jeśli nie jesteś/byłeś w chociaż w malutkiej części podobny do bohatera, pewnie nie spodoba Ci się. Dla mnie to troszkę jak szukanie siebie między linijkami i wykreślanie niepasujących cech Holdena z...
Mimo że czytałam "Pocałunek" wiele lat temu, wciąż pamiętam uczucia towarzyszące mi przy lekturze. To była bardzo realistyczna historia - bez przebojowych pięknych gwiazdeczek, cudownych imprez, wielkich miłości, czyli stałych elementów gniotów dla nastolatek - gdzie w wielu momentach utożsamiałam się ze skrytą, wstydliwą bohaterką. Czułam wtedy, że nie jestem sama....
więcej Pokaż mimo to
Tyle nagród, pozytywnych opinii... skusiłam się. Może z kilku powodów warto, każda lektura to nowe doświadczenie. Ale TO jest jakiś tam słaby wyciskacz łezek, wprowadzający wrażliwe serduszka w stan rozpaczy... nienawidzę takich bajek. "Wzruszące".
Ciągle przypominają mi się słowa Hassana "Dla Ciebie, tysiąc razy", dodawanie przyrostka -dżan do imion "kochanych" osób,...
Opowieść Skloot bardzo mi się podobała - dowiedziałam się wiele o Henriecie Lacks i jej rodzinie, USA oraz troszkę o zasadach prowadzenia badań naukowych zarówno teraz, jak i dawniej. Mimo, że napisana bardzo prostym językiem, potrafi całkowicie wciągnąć czytelnika. Widać również, że autorka musiała się nieźle namęczyć żeby zdobyć te wszystkie materiały (chociaż niektórzy...
więcej Pokaż mimo toOpowieść Skloot bardzo mi się podobała - dowiedziałam się wiele o Henriecie Lacks i jej rodzinie, USA oraz troszkę o zasadach prowadzenia badań naukowych zarówno teraz, jak i dawniej. Mimo, że napisana bardzo prostym językiem, potrafi całkowicie wciągnąć czytelnika. Widać również, że autorka musiała się nieźle namęczyć żeby zdobyć te wszystkie materiały (chociaż niektórzy...
więcej Pokaż mimo to
Lolita jako słowo kojarzy mi się z latem, słońcem i odrobiną goryczy. Nie z żadnym skandalem, obleśną pedofilią, toną negatywnych emocji, nie. Pewnie przez to, że jestem z nowej generacji i nie uznaję konwenansów czy dziwnych tradycji. I dlatego, że próbuję postawić siebie w danej sytuacji.
Psychologiczny portret bohaterów jest dość wyraźny i bardzo intrygujący. Lo nie jest...