-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać189
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik11
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2019-07-26
2019-06-02
2019-03-12
2019-03-10
2019-02-16
2017-12-13
Bardzo dobra antologia! 15 wciągających opowiadań polskich i zagranicznych autorów.
Jako że po większości spodziewałam się, w jakim tonie będzie dane opowiadanie ( ulubiony Edward Lee nie zawiódł mnie, choć akurat opowiadanie "Matka" miałam okazję przeczytać w limitowanej edycji "Sukkuba", miło było do niego powrócić i sobie odświeżyć... sex, niebezpieczna substancja, sex xD; Jack Ketchum - jego "Opowieść z owczej łąki" wciągnęła mnie bez reszty :o nie brak tu humoru, akcji, seksu i trupa xD; nie zawiódł również Graham Masterton - Masti, tak... Świetne opowiadanie "Korzeń wszelkiego zła", czyli demony, opętania i egzorcyzmy :D ; F. Paul Wilson ze swoim "Menage A Trois", kobiecie zmagającej się z deformacją nóg...), tak zaskoczyła mnie i urzekła opowieść "Ostatnie kuszenie Ewy Betulew" - Aleksandry Zielińskiej. Pierwsze skojarzenie - "Mistrz i Małgorzata" Michaiła Bułhakova. Przeniosłam się w mroczny świat na granicy jawy i snu. Niesamowity klimat i wspaniały język! Noc, kościoły przekształcone w sądy, wyczuwalna szatańska moc, kłamstwo i prawda... Według mnie najlepsze opowiadanie w tej antologii.
Najmniej przypadł mi do gustu "Pokój z widokiem na koniec" Dawida Kaina i "Koniec Miasta" Rostockiego. Nie pytajcie, dlaczego... Każdy ma inne gusta ;)
Podsumowując całość nie przestraszyłam się bardzo, ale książka zostawiła na moim ciele parę delikatnych blizn, na które przyzwoliłam. Jedne opowiadania czytało się lepiej, inne gorzej, ale i tak zbiór wart jest polecenia. Warto sięgnąć po tę pozycję.
Bardzo dobra antologia! 15 wciągających opowiadań polskich i zagranicznych autorów.
Jako że po większości spodziewałam się, w jakim tonie będzie dane opowiadanie ( ulubiony Edward Lee nie zawiódł mnie, choć akurat opowiadanie "Matka" miałam okazję przeczytać w limitowanej edycji "Sukkuba", miło było do niego powrócić i sobie odświeżyć... sex, niebezpieczna substancja, sex...
2018-07
2019-01-08
2019-12-30
2018-12-14
2018-12-02
Po skończeniu powieści mogłam wydusić tylko jedno wielkie WOW! To naprawdę rewelacyjna książka! Z twórczością Przemysława Piotrowskiego zetknęłam się po raz pierwszy i zapewne nie ostatni!
John Pilar, były żołnierz SEALs, patriota, mąż i ojciec, zostaje niesłusznie skazany na karę śmierci za zabicie w bestialski sposób swojej rodziny. Jakież jest zdziwienie jego brata Lukasa, byłego detektywa i pijaczynę, kiedy ten dostaje urnę z jego prochami, kiedy jeszcze dzień wcześniej, podczas braterskiej rozmowy oświadczył, że nie chce być skremowany. Coś tu zdecydowanie brzydko pachnie… Tak rozpoczyna się niesamowita, przesiąknięta ludzkim okrucieństwem i niebanalnymi zwrotami akcji powieść, która trzyma do ostatnich stron. Brutalna, przepełniona przemocą i seksem, ocierająca się o pornografię, mieszanka thrillera, horroru i sensacji. Nie jest to zdecydowanie książka dla wszystkich. Opisy są tu dość szczegółowe i dosadne, nie raz wywołują niemiły ruch w jelitach.
Osobiście jestem w pełni usatysfakcjonowana. Książka dostarczyła mi niezapomnianych wrażeń. Oby więcej takich historii na naszym rodzimym podwórku. Zdecydowanie polecam!
P.S. Zapewne większość się ze mną zgodzi, że książkę należałoby opatrzyć znaczkiem +18, jak to zrobiono w niedawno przeczytanym przeze mnie Wirusie Grahama Mastertona. Tutaj dzieje się, oj dzieje i to znacznie więcej! Książka dla dorosłego czytelnika.
Po skończeniu powieści mogłam wydusić tylko jedno wielkie WOW! To naprawdę rewelacyjna książka! Z twórczością Przemysława Piotrowskiego zetknęłam się po raz pierwszy i zapewne nie ostatni!
John Pilar, były żołnierz SEALs, patriota, mąż i ojciec, zostaje niesłusznie skazany na karę śmierci za zabicie w bestialski sposób swojej rodziny. Jakież jest zdziwienie jego brata...
2018-10-02
Mała, niepozorna książeczka, skrywająca w swym wnętrzu niesamowitą historię opętania, która chwyta za serce… Kolejna, ósma pozycja wydawnicza Phantom Books Horror z naszego rodzimego podwórka.
Historia zwykłej rodziny, która doświadcza niecodziennego zdarzenia.
Przepadałam... Bez reszty przepadałam, łzy same leciały... Nie mogłam się pozbierać. Jedna z lepszych książek, jakie dane było mi przeczytać!
Całkowicie nie spodziewałam się takiego rozwinięcia akcji zakończenia.
Anioły i demony, opętania, cała ta otoczka, to jedne z tych tematów, które uwielbiam, a w przypadku tej książki…
Świetny humor, lekkie pióro, rewelacyjna, zaskakująca zakończeniem, powieść! Robert Cichowlas dołącza do grona moich ulubionych pisarzy. Stworzył coś, co długa zapada w pamięć.
Wydawałoby się, zwykłe czytadło polskiego horroru klasy B, ale każdy kto tak myśli, grubo się myli. Nic z tych rzeczy! Polecam!
Książka pożyczona. Po lekturze must have do swojej biblioteczki! Dawno żaden horror nie poruszył tej jednej, konkretnej struny w moim sercu. Tej książce się udało...
P. S. Recenzja pisana z perspektywy osoby wierzącej ;)
Mała, niepozorna książeczka, skrywająca w swym wnętrzu niesamowitą historię opętania, która chwyta za serce… Kolejna, ósma pozycja wydawnicza Phantom Books Horror z naszego rodzimego podwórka.
Historia zwykłej rodziny, która doświadcza niecodziennego zdarzenia.
Przepadałam... Bez reszty przepadałam, łzy same leciały... Nie mogłam się pozbierać. Jedna z lepszych książek,...
2018-11-04
PORNO Z DOMIESZKĄ HORRORU
Z wielką niecierpliwością czekałam na kolejną pozycję Edwarda Lee, która miała ukazać się nakładem wydawnictwa Dom Horroru. Kiedy w moje łapki wpadła koperta z książką, łapczywie zabrałam się za odpakowywanie. Tu muszę nadmienić, że okładka nie porwała mnie zbytnio, jak w przypadku innych tytułów wspomnianego wyżej wydawnictwa. Półnaga kobieta z głową świni i tasakiem w ręku, a za nią tajemniczy domek… W pewnym sensie wszystko trzyma się tu kupy i nawiązuje do treści książki, ale jakoś nie do końca całość podeszła mi wizualnie. Ale nie czepiajmy się szczegółów xd Przejdźmy do sedna, czyli zawartości! Odłożyłam wcześniej czytaną książkę i zabrałam się za „Świnię”…
Książka składa się z dwóch mini powieści. Pierwsza to tytułowa ŚWINIA
Już pierwsze zdanie uświęciło mnie w przekonaniu, że będzie to lektura, której nie zapomnę do końca życia. Te pierwsze zdanie było jak kubeł najgorszych pomyj wylanych na świeżo umyte włosy… Oczy w jednej chwili stały się spodkami, które wściekle próbowały wyrwać się z oczodołów. Pomyślałam, że nie może być już gorzej, myliłam się… Zapewne czytając tę recenzję pomyślicie, po jakiego grzyba to ruszyłam… Otóż, mistrz Edward specjalizuje się w horrorze ekstremalnym i takiego też oczekiwałam. Jego wcześniejsze tytuły pochłonęłam w całości (nie podeszła mi tylko jedna nowelka). Tutaj jednak dostałam coś, co nie do końca dogodziło w moje gusta… Zbyt wiele ekstremy, zbyt mało horroru... Autor uraczył mnie Niemoralnym, Obleśnym, Soczystym, Wulgarnym porno…
Tekst opowiada o Leonardzie, który został zmuszony do kręcenia filmów dla dorosłych… Mamy tutaj m. in. zoofilię, sodomię, snuff. Dla każdego coś miłego. Pomimo odpychających opisów Lee umiejętnie łączy humor ze zdemoralizowaniem seksualnym. Niektóre przemyślenia głównego bohatera to czysty geniusz literacki, którego próżno szukać w innych tego typu powiastkach innych autorów horroru ekstremalnego. Końcówka wreszcie trąci grozą, długo przeze mnie oczekiwaną…
DOM druga mini powieść (kontynuacja Świni)
Trzydziestotrzyletni facet przyjeżdża do domu, w którym to trzydzieści lat temu miało miejsce makabryczne wydarzenie. Podobno dom ten jest nawiedzony… Melvin chce zbadać to miejsce i napisać o nim artykuł. Mężczyzna nie przyjechał jednak sam… Towarzyszy mu macocha, która bezpośrednio doświadcza dziwnych zjawisk, które dzieją się w nawiedzonym domu; doświadcza opętania ale w bardziej hm… lubieżnym aspekcie… Czujemy tutaj zdecydowanie więcej grozy i napięcia (także seksualnego xd) niż w części poprzedniej. Otrzymujemy również odpowiedzi na pytania, które nurtowały nas po zakończeniu historii w Świni.
Cóż mogę rzec na podsumowanie. Czy polecać tę książkę? To chyba najmocniejsza pozycja w dorobku autora, którą przeczytałam. Zapewne znajdą się osoby, które zachłysną się tą historią. Jest to pozycja zdecydowanie dla tych, które gustują w tym gatunku literackim, ekstremie. Innym zdecydowanie odradzam, chyba że znajdą się chętni, którzy spragnieni są mocnych wrażeń, niekoniecznie tych związanych z horrorem...
PORNO Z DOMIESZKĄ HORRORU
Z wielką niecierpliwością czekałam na kolejną pozycję Edwarda Lee, która miała ukazać się nakładem wydawnictwa Dom Horroru. Kiedy w moje łapki wpadła koperta z książką, łapczywie zabrałam się za odpakowywanie. Tu muszę nadmienić, że okładka nie porwała mnie zbytnio, jak w przypadku innych tytułów wspomnianego wyżej wydawnictwa. Półnaga kobieta z...
2018-09-14
"Płaszcz prawdopodobnie czuł uderzenia, ponieważ kurczył się po każdym ciosie, jakby w środku ktoś się jednak znajdował. W końcu Dżamila rąbnęła go z całej siły w okolice barków, najpierw z lewej, a potem z prawej strony i po drugim uderzeniu płaszcz całkowicie zwiotczał. Jego rękawy zwisły bezwładnie i nagle po prostu opadł na ziemię."
Seria brutalnych morderstw, które łączy jedna, wydawałoby się, nieistotna rzecz... Rzecz jak najbardziej materialna, posiadająca duszę...
Masterton przyzwyczaił mnie do nieograniczonej wyobraźni, wplatając w swoje historie demony z różnych kultur. Tutaj mamy coś znacznie odmiennego, coś świeżego i nowego. Mordercze płaszcze i kurtki, które pomykają po ulicach? O czym ten autor pisze? xD Wydawać by się mogło, iż to śmieszny, bezsensowny pomysł. Jeśli tak myślicie, jesteście w błędzie! Bo jeśli dla jednych może wydawać się to niedorzeczne i dziwne, to dla innych odciśnie pięto na całe życie! Bo może te zwykłe, nic nieznaczące poły materiału to ludzkie dusze obleczone jedynie w materialną otoczkę swojej egzystencji na tym świecie?...
Co tu kryć! Nad fabułą rozwodzić się nie będę, gdyż takowa opisana jest na odwrocie książki. Jedno mogę rzec: polecam! Książka bardzo mi się spodobała. Nie brakuje w niej barwnych, krwawych opisów, które potrafią wywołać mdłości. Akcja jest przemyślana i dzieje się szybko. Autor przyzwyczaił nas do scen seksu, ale w tej powieści raczej ich nie uświadczymy, choć chwilami aż się o nie prosiło ;P Dodatkowa gwiazdka powędrowała za dobre i niewymuszone zakończenie, które w przypadku innych książek pana Grahama wypada raczej średnio ;)
… Po lekturze „Wirusa” może baczniejszym okiem spojrzycie na każdą rzecz, którą weźmiecie do ręki w second handzie, o ile do niego wejdziecie xD A jeśli już się odważycie, posłuchajcie, co do was szepcze… pozwólcie się opętać...
"Płaszcz prawdopodobnie czuł uderzenia, ponieważ kurczył się po każdym ciosie, jakby w środku ktoś się jednak znajdował. W końcu Dżamila rąbnęła go z całej siły w okolice barków, najpierw z lewej, a potem z prawej strony i po drugim uderzeniu płaszcz całkowicie zwiotczał. Jego rękawy zwisły bezwładnie i nagle po prostu opadł na ziemię."
Seria brutalnych morderstw, które...
Smakowitym kąskiem uraczył nas, fanów grozy ekstremalnej, Dom Horroru. Wydawnictwo zaserwowało kolejną opowieść mistrza gatunku - Edwarda Lee.
W tej niewielkiej książeczce, liczącej niewiele ponad 90 stron, autor umieścił pewnego niezwykłego człowieka, prekursora horroru fantastycznego... Niezwykła przygoda, którą przeżył nasz główny bohater - Howard, wypełniona jest oryginalnym językiem, perwersją oraz humorem, który tylko Lee potrafi przemycić w najmniej oczekiwanej sytuacji, powodując w czytelniku, pomimo gorszących opisów, uśmiech szeroki, jak mysz szczerząca się do sera xD
Nasz wychudzony dżentelmen zostaje zmuszony do nieplanowanego postoju na skutek awarii autobusu. Wraz z innymi pasażerami musi zająć czymś czas do następnego dnia. Okazja trafia się sama. Otóż, niedaleko zatrzymało się wesołe miasteczko! Howard oraz dwóch współtowarzyszy otrzymują od tajemniczego mężczyzny bilety wstępu do krainy cudaczności, gdzie atrakcją są przeróżne kurioza, a wśród nich zjawiskowa piękność posiadająca zamiast stóp - dłonie. Tak głosi plakat. Jednak, czy za tym wszystkim nie stoi dramat? Koszmar pewnej kobiety, która została przymuszona do odrażających czynów przez właściciela wędrownego show – O’ SLAUGHNASSEY’A? Kim jest ów człowiek? Po odkryciu tajemnicy, życie Howarda już nie będzie takie samo... A najgorsze dopiero przed nim, lecz czy aby na pewno?…
Książka czyta się sama. Inteligentne monologi głównego bohatera splatają się z podrzędną gwarą reszty ferajny. Zdecydowanie „Kartki...” bardziej przypadły mi do gustu niźli Świnia, którą miałam okazję czytać niedawno. Polecam :)
Smakowitym kąskiem uraczył nas, fanów grozy ekstremalnej, Dom Horroru. Wydawnictwo zaserwowało kolejną opowieść mistrza gatunku - Edwarda Lee.
więcej Pokaż mimo toW tej niewielkiej książeczce, liczącej niewiele ponad 90 stron, autor umieścił pewnego niezwykłego człowieka, prekursora horroru fantastycznego... Niezwykła przygoda, którą przeżył nasz główny bohater - Howard, wypełniona jest...