Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

„Wolność albo śmierć.
Trzy słowa. Siedemnaście liter. Krawędzie, zawijasy, wypukłości pod palcami”.

Lena zakochuje się w świecie, w którym miłość uznawana jest za niebezpieczną chorobę. Niestety ucieczka zakochanych nie kończy się tak, jak się tego spodziewali... Dziewczyna wkrótce dołącza do ruchu oporu, żeby czynnie brać udział w walce o miłość i wolność. Wtedy w jej życiu pojawia się ktoś, kto może trochę namieszać.

Życie dziewczyny zmienia się o 180° i niewiele już zostało z świata, który znała. Czy Lena da radę przywyczaić się do nowej rzeczywistości, przezwyciężyć los i dokonać poprawnych wyborów?

Zachwycona. To słowo, które opisuje mój stan po przeczytaniu tej książki. Jak przy pierwszej części trochę się wynudziłam, to ta porwała mnie już od pierwszej strony. Wartka akcja tylko zachęcała mnie do dalszego czytania i z niecierpliwością przerzucałam kolejne kartki.

Przez zmianę otoczenia następuje przemiana bohaterki i okropnie podoba mi się nowa Lena. Nabrała pazura i pokazuje nam swój charakter. Nie jest już zagubioną dziewczyną ślepo wierzącą w to, co dyktują jej wszyscy wokół.

W Pandemonium dowiadujemy się tyle nowych rzeczy i rozwija się tyle wątków, że nie da się odłożyć tej książki nawet na moment. Wszystko tak ze sobą współgra i tak potrafi zaciekawić czytelnika, że gwarantuję wam, że przeczytacie ją w mgnieniu oka.

Baaardzo zachęcam do przeczytania tej serii, bo z każdym kolejnym tomem jest coraz lepiej! Już nie mogę się doczekać, aż poznam dalsze losy bohaterów, bo jestem cała w emocjach!

„Wolność albo śmierć.
Trzy słowa. Siedemnaście liter. Krawędzie, zawijasy, wypukłości pod palcami”.

Lena zakochuje się w świecie, w którym miłość uznawana jest za niebezpieczną chorobę. Niestety ucieczka zakochanych nie kończy się tak, jak się tego spodziewali... Dziewczyna wkrótce dołącza do ruchu oporu, żeby czynnie brać udział w walce o miłość i wolność. Wtedy w jej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Nie zapomnij naszych gwiazd" jest naprawdę cudowne. Mimo, że w pierwszej części pokochałam pióro autorki, to w tej kocham jeszcze bardziej. Weronika doszlifowała pisanie do perfekcji i tym razem na dobre skradła moje serce. Książkę czytało się niesamowicie szybko i płynnie.
Autorka ubiera słowa w tak piękne zdania, że chciałabym, żeby ta książka nigdy się nie kończyła.

Bohaterowie są świetnie wykreowani i na większości dialogów śmiałam się ro rozpuku łez. Ale niech to was nie zmyli — książka zawiera w sobie ogrom bólu, który ściskał mnie za serce i doprowadzał do płaczu. To, ile emocji przeżyłam czytając tę pozycję, jest nie do opisania. Kocham drugą część jeszcze bardziej niż pierwszą, a myślałam, że nic jej nie pobije.

Jeśli spodobało ci się "Obiecałem Ci gwiazdy" albo nawet jeśli ci się nie spodobało, to polecam sięgnąć po drugą część! Widać tutaj ogromny progres pisarski, a historia wzbudza naprawdę wiele emocji i łamie serce na miliony kawałków. Koniecznie musicie to przeczytać!

"Nie zapomnij naszych gwiazd" jest naprawdę cudowne. Mimo, że w pierwszej części pokochałam pióro autorki, to w tej kocham jeszcze bardziej. Weronika doszlifowała pisanie do perfekcji i tym razem na dobre skradła moje serce. Książkę czytało się niesamowicie szybko i płynnie.
Autorka ubiera słowa w tak piękne zdania, że chciałabym, żeby ta książka nigdy się nie kończyła....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"To zawsze była ona. Moje przeznaczenie. Moja definicja wszystkiego."

Maddy i Noah złączyła niesamowita więź we wczesnych nastoletnich latach. Ich przyjaźń była tak silna, że mimo czteroletniej rozłąki, zawsze tkwiła w głębi ich serc.

Kiedy po kilku latach nastolatkowie spotykają się ponownie, oboje nie umieją uwierzyć w to przypadkowe spotkanie. Maddy jednak nie dostrzega w Noah dawnego przyjaciela, tylko smutnego i pozbawionego uczuć chłopaka. Postanawia jednak nie odpuszczać i ponownie się do niego zbliżyć, żeby wiedzieć czemu przed laty zostawił ją bez słowa. Pragnie zawalczyć o tą przyjaźń.

Noah przeszedł dużo ciężkich chwil, które bezpowrotnie odbiły się na jego duszy i umyśle. Chłopak nie chce się uzewnętrzniać przed dawną przyjaciółką. Czy nastolatkom uda się dojść do porozumienia? Czy może Maddy już nigdy nie odzyska swojego Noah?

Autorka ma naprawdę urokliwe pióro. Bardzo szybko i przyjemnie mi się czytało. Dialogi są przepełnione ogromnym poczuciem humoru. Nie zliczę ile razy śmiałam się w głos z przekomarzania się bohaterów. Co do bohaterów — ich postacie są świetnie wykreowane. Nie tylko głównych, ale także tych pobocznych. Polubiłam ich od pierwszych stron i gwarantuję wam, że wy też ich polubicie!

"Obiecałem ci gwiazdy" to bardzo urocza książka. Każdą stronę czytałam z cisnącym się uśmiechem na ustach. ☺️
Porusza tematy silnej więzi, przyjaźni i pierwszej miłości. Wspaniałe ukazuje wszystkie wspólne pierwsze razy, które wzbudzają niesamowicie wiele emocji.

Ponadto autorka ma ciekawe spojrzenie, dość nieoczywiste. Wyszła poza schemat młodzieżówek. Naprawdę przemiło czytało się książkę bez toksycznej relacji i toksycznych zachowań ze strony bohatera, który był uważany za "bad boya". Niewątpliwie oryginalne i bardzo mi się spodobało! To nowość na polskim rynku książkowym i naprawdę świetnie poprowadzony pomysł.

To przepiękna, ciepła historia, która roztopi wszystkie serca — nawet te najtwardsze. Zdecydowanie warto po nią sięgnąć!

"To zawsze była ona. Moje przeznaczenie. Moja definicja wszystkiego."

Maddy i Noah złączyła niesamowita więź we wczesnych nastoletnich latach. Ich przyjaźń była tak silna, że mimo czteroletniej rozłąki, zawsze tkwiła w głębi ich serc.

Kiedy po kilku latach nastolatkowie spotykają się ponownie, oboje nie umieją uwierzyć w to przypadkowe spotkanie. Maddy jednak nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie spodziewałam się, że ta książka zrobi na mnie aż takie wrażenie. Na początku ciężko mi się ją czytało ze względu na trudne słownictwo, ale szybko się przyzwyczaiłam. Książka zawiera wiele zwrotów akcji, których totalnie się nie spodziewałam. Myślałam, że będzie to tylko zwykła, niezawiła historia miłości. Bardzo mnie zaskoczyła i wypełniła moje serce ogromnym ciepłem i miłością. Cieszę się, że to właśnie ta pozycja była moją pierwszą pośród klasyków.

Nie spodziewałam się, że ta książka zrobi na mnie aż takie wrażenie. Na początku ciężko mi się ją czytało ze względu na trudne słownictwo, ale szybko się przyzwyczaiłam. Książka zawiera wiele zwrotów akcji, których totalnie się nie spodziewałam. Myślałam, że będzie to tylko zwykła, niezawiła historia miłości. Bardzo mnie zaskoczyła i wypełniła moje serce ogromnym ciepłem i...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Obsidio Amie Kaufman, Jay Kristoff
Ocena 7,9
Obsidio Amie Kaufman, Jay K...

Na półkach:

Bardzo mi się podobała, wiadomo, w końcu nie czytałam nic słabego spod pióra Amie i Jay'a. Jednak uważam, że była to najsłabsza część całej serii. Momentami wydawała mi się nudna i z łatwością mogłam przewidzieć, co zdarzy się za chwilę, a nawet zakończenie serii. Na obronę książki mogę powiedzieć, że historia jest mimo wszystko ciekawa i zachęcam do jej przeczytania. Już nie wspominając o tejcudownej oprawie graficznej, która chyba zawsze będzie miała mój poklask.

Bardzo mi się podobała, wiadomo, w końcu nie czytałam nic słabego spod pióra Amie i Jay'a. Jednak uważam, że była to najsłabsza część całej serii. Momentami wydawała mi się nudna i z łatwością mogłam przewidzieć, co zdarzy się za chwilę, a nawet zakończenie serii. Na obronę książki mogę powiedzieć, że historia jest mimo wszystko ciekawa i zachęcam do jej przeczytania. Już...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jest fantastyczna. Wzruszała mnie do łez praktycznie z każdą kolejną stroną. Porusza tematykę LGBT, z czego się cieszę, bo w naszym kraju tolerancja nadal zostawia wiele do życzenia.(Oczywiście nikogo nie obrażając:)) Adam Silvera jest moim zdaniem najlepszym autorem, jeśli chodzi o poruszające, smutne książki. Ale to nie znaczy wcale, że nie są warte czytania! Wręcz przeciwnie. "Zostawiłeś mi tylko przeszłość" jest bardzo dobrą książką i porusza ważną tematykę. Skłania do wielu refleksji o życiu, a także o śmierci.

Okładka książki bardzo mi się podoba. Jest prosta, ale ma coś w sobie. W górnej części okładki jest niebieska postać spacerująca w nocy. Zdradza to księżyc świecący nad jej głową. W dolnej części widzimy żółtą osobę spacerującą przy pełnym słońcu, jednak jest to "do góry nogami". Ciekawy zabieg, który przykuwa uwagę.

Książka jest fantastyczna. Wzruszała mnie do łez praktycznie z każdą kolejną stroną. Porusza tematykę LGBT, z czego się cieszę, bo w naszym kraju tolerancja nadal zostawia wiele do życzenia.(Oczywiście nikogo nie obrażając:)) Adam Silvera jest moim zdaniem najlepszym autorem, jeśli chodzi o poruszające, smutne książki. Ale to nie znaczy wcale, że nie są warte czytania!...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Moja Lady Jane Brodi Ashton, Cynthia Hand, Jodi Meadows
Ocena 7,4
Moja Lady Jane Brodi Ashton, Cynth...

Na półkach: ,

"Moja Lady Jane" to po prostu genialna książka! Bardzo dobrze mi się ją czytało, bo po prostu kocham jak w powieściach jest motyw królestwa, a ponadto interesuję się brytyjską historią. A to wszystko znajdziecie wraz z ogromną dawką humoru. Naprawdę się uśmiałam podczas czytania. Polecam wszystkim, którzy mają ochotę na lekką i przezabawną książkę z odrobiną fantastycznych postaci i zdarzeń.

"Moja Lady Jane" to po prostu genialna książka! Bardzo dobrze mi się ją czytało, bo po prostu kocham jak w powieściach jest motyw królestwa, a ponadto interesuję się brytyjską historią. A to wszystko znajdziecie wraz z ogromną dawką humoru. Naprawdę się uśmiałam podczas czytania. Polecam wszystkim, którzy mają ochotę na lekką i przezabawną książkę z odrobiną fantastycznych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wspaniałe zakończenie serii. Trzyma w napięciu od początku do końca i nie sposób się od niej oderwać. Pochłonęłam ją w jeden wieczór. Zdecydowanie polecam całą serię "Wybrani", bo potrafi wzbudzić wiele emocji - od smutku i niepokoju do radości i śmiechu do łez. Jest nieszablonowa i napisana w taki sposób, że chciałoby się przeczytać całą serię w jeden dzień, ale nie wiem czy ktoś wytrzymałby tyle emocji na raz!

Wspaniałe zakończenie serii. Trzyma w napięciu od początku do końca i nie sposób się od niej oderwać. Pochłonęłam ją w jeden wieczór. Zdecydowanie polecam całą serię "Wybrani", bo potrafi wzbudzić wiele emocji - od smutku i niepokoju do radości i śmiechu do łez. Jest nieszablonowa i napisana w taki sposób, że chciałoby się przeczytać całą serię w jeden dzień, ale nie wiem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jeśli jesteś Fangirl to wiesz.Jeśli nią nie jesteś, to nie zrozumiesz.

Cath i Wren to siostry bliźniaczki. Oprócz wyglądu, wszystkim się różnią. Wren lubi imprezować, poznawać nowych ludzi i korzystać z życia. Cath jest aspołeczną dziewczyną, kochającą pisanie fanfiction o Simonie Snow. Mimo ogromnych różnic, siostry są nierozłączne. Wkrótce dziewczyny rozpoczynają naukę w college'u i bardzo się od siebie oddalają. Wren cieszy się, że nie mieszka już z siostrą, a dla Cath to ogromne załamanie - musi opuścić swój bezpieczny świat i stawić czoła rzeczywistości. Czy rozłąka dziewczyn wyjdzie im na dobre? Przecież całe życie wszystko robiły razem...

Fangirl na początku bardzo opornie mi szła. Teraz zupełnie nie wiem dlaczego. Po parudziesięciu pierwszych stronach przebrnęłam przez nią w jeden wieczór. Bardzo mnie wciągnęła, nie puszczając ani na chwilę, mimo tego, że nie ma w niej akcji. Jest opisane po prostu życie nastolatki, która kocha książki tak bardzo jak ja i zapewne tak, jak większość z was. Jednak jest w niej coś takiego, że chcę się dowiedzieć czy przystawiona do muru bohaterka, poradzi sobie z nowym światem. Wszystko jest opisane bardzo zabawnie, bohaterowie mają ogromne poczucie humoru i czytając, wiele razy się śmiałam. Świetnym pomysłem autorki jest też to, że między rozdziałami były wstawki z fanfików, które pisała Cath. Dodało to bardzo realistycznej nuty wydarzeniom w książce.

Okładka jest dość prosta, ale bardzo mi się podoba. Świetnym pomysłem było umieszczenie bohaterów na literkach. Dodaje to urokliwości. Jest to też dość oryginalne, bo nie spotkałam się jeszcze z takim czymś. Wiadomo, że okładka ma cieszyć oko i zdecydowanie to robi.

Te książkę zdecydowanie mogę zaliczyć do ulubionych. Styl pisana autorki spodobał mi się tak bardzo, że muszę kupić jej inne książki. Na pewno sięgnę po Carry on, ponieważ Rainbow opisuje tam losy Simona Snowa. Zupełnie jak Cath w Fangirl! To musi być bardzo ciekawe. Ale nie o tym. Polecam te pozycje wszystkim, którzy mają ochotę przeczytać coś lekkiego i przyjemnego, co szybko się czyta, ale zostaje w sercu na długo.

Jeśli jesteś Fangirl to wiesz.Jeśli nią nie jesteś, to nie zrozumiesz.

Cath i Wren to siostry bliźniaczki. Oprócz wyglądu, wszystkim się różnią. Wren lubi imprezować, poznawać nowych ludzi i korzystać z życia. Cath jest aspołeczną dziewczyną, kochającą pisanie fanfiction o Simonie Snow. Mimo ogromnych różnic, siostry są nierozłączne. Wkrótce dziewczyny rozpoczynają naukę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jej rola: maszyna do zabijania
Jej słaby punkt: Iskra człowieczeństwa

Diaboliki to istoty, które na pierwszy rzut oka wyglądają tak jak ludzie. Są agresywni, zdolni do absolutnego okrucieństwa i lojalności wobec jednego człowieka. Mają nadludzką siłę, są w stanie zabić bez żadnych skrupułów w obronie człowieka, dla którego żyją. Są strażnikami najzamożniejszych rodzin. Diabolika imieniem Nemezis zostaje przydzielona córce senatora. Wkrótce stworzenie musi wyjść ze swojej roli i jest zmuszane do robienia rzeczy, do których nie zostało utworzone. Czy da rade temu podołać i zostać iskrą, która rozbłyśnie w mroku imperium?

Podczas czytania musiałam się skoncentrować na wielu nowych pojęciach. Mimo tego nie odpychało mnie to, bardzo się cieszyłam, że poznaję wszystko lepiej w tym świecie. Bardzo lubię sci-fi, więc książka całkowicie mnie zachwyciła. Mam słabość do kosmosu, a akcja Diaboliki właśnie tam się rozgrywa. Główna bohaterka jest silną, odważną osobą. Właśnie takich bohaterów lubię. Było jednak kilka rozdziałów, w których strasznie mnie irytowała i aż musiałam odłożyć książkę, żeby ochłonąć.

W ogóle nie wiem o co chodzi w tej okładce. Myślałam przd sięgnięciem po książkę, że diabolika to motyl. Nie rozumiem, do czego to w ogóle nawiązuje, nie było mowy o żadnych motylach. Niezbyt mi pasuje do tej książki, całkowicie nietrafna. Chyba, że czegoś się nie domyśliłam, to możecie do mnie napisać, jak wiecie o co chodzi.

Książka jest bardzo dobra. Trzyma w napięciu i sprawia, że nie można się od niej oderwać. Akcja szybko się rozwija i pędzi jak rollercoaster. Każdy kto potrzebuje dużej dawki emocji powinien przeczytać Diabolikę.

Jej rola: maszyna do zabijania
Jej słaby punkt: Iskra człowieczeństwa

Diaboliki to istoty, które na pierwszy rzut oka wyglądają tak jak ludzie. Są agresywni, zdolni do absolutnego okrucieństwa i lojalności wobec jednego człowieka. Mają nadludzką siłę, są w stanie zabić bez żadnych skrupułów w obronie człowieka, dla którego żyją. Są strażnikami najzamożniejszych rodzin....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Najlepsza opowieść o kopciuszku, jaką poznacie!

W dniu osiemnastych urodzin, Ella wraz z matką wybierają się w góry, żeby wypocząć. To miał być świetny prezent urodzinowy, który kobiety chciały zapamiętać na zawsze. Niestety, nigdy nie dojechały na miejsce. Ogromna ciężarówka wjechała wprost w ich samochód. Mama Elli umarła, a dziewczyna została okropnie pokaleczona. Musi zamieszkać wraz ze swoim znienawidzonym ojcem (i jego nową rodziną), który przed laty ją porzucił. Dziewczyna po długiej przerwie postanawia napisać do swojego internetowego przyjaciela, z którym dawno straciła kontakt. Nie żałuje tej decyzji, bo nikt nie jest jej w stanie pomóc tak jak on. Cinder.

Jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki. Naprawdę spodziewałam się po niej dużo mniej. Myślałam, że będzie lekka, nic nie wnosząca i przyjemna. I tyle. Jednak poruszyła mną do głębi. Sprawiła, że zastanawiałam się nad swoim życiem. Nad tym dlaczego jedynym narzędziem, który może zniszczyć człowieka jest drugi człowiek. Przez prawie cały czas czytania chciało mi się płakać. Naprawdę autorka trafiła prosto w moje serce i pokazała wiele problemów, z którymi muszą borykać się "inni" nastolatkowie. Bohaterowie są świetnie wykreowani. Dojrzali i bardzo zabawni. Podczas czytania tej książki, jeśli nie płakałam ze smutku, to ze śmiechu. Wywoływała we mnie co rusz sprzeczne uczucia.

O okładce nie ma co dużo mówić. Początkowo bardzo mnie odpychała i w ogóle nie pasuje mi do zawartości książki. Całkowicie nie przypadła mi do gustu i sprawdziło się powiedzenie nie ocenia się książki po okładce.

Cinder i Ella to książka, która pozytywnie mnie zaskoczyła. Wbrew temu, że Kopciuszek to znana historia i odnowienie jej wydało by się nużące, to jednak było zupełnie inaczej. Dodanie nowych elementów do tej opowieści świetnie się sprawdziło i czytało się bardzo przyjemnie.

Najlepsza opowieść o kopciuszku, jaką poznacie!

W dniu osiemnastych urodzin, Ella wraz z matką wybierają się w góry, żeby wypocząć. To miał być świetny prezent urodzinowy, który kobiety chciały zapamiętać na zawsze. Niestety, nigdy nie dojechały na miejsce. Ogromna ciężarówka wjechała wprost w ich samochód. Mama Elli umarła, a dziewczyna została okropnie pokaleczona. Musi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Natasha to typowa fangirl. Jest zakochana w Lwie Tołstoju a jej pokój przypomina jego świątynię. Razem z przyjaciółką i paczką znajomych nagrywa na YouTube serial na podstawie Anny Kareniny Tołstoja, a nosi on tytuł Nieszczęśliwe rodziny. Pewnego dnia zaczyna przybywać im bardzo dużo subskrypcji kanału. Ludzie szaleją na punkcie Nieszczęśliwych rodzin. Dziewczyny są szczęśliwe, ale jednocześnie mają pewne obawy. Tash bardzo się wszystkim przejmuje i wszystko planuje, a jej przyjaciółka, Jack, chce robić nadal wszystko spontanicznie, tak jak było zanim zaczęły być sławne. Wkrótce serial zostaje nominowany do najważniejszej nagrody vlogerów, co jest ukoronowaniem ich ciężkiej pracy. Jednak czy przyjaźń przetrwa pod ciężarem sławy? Czy może któraś z dziewcząt zachłyśnie się nadmiarem popularności?

Milion Odsłon Tash to książka dla osób, którym fangirling nie jest obcy. Nie wiem, czy ktoś, kto nawet nie wie co to, by się w tym odnalazł. Osobiście mogę postawić się na miejscu Tash, ale niektórzy mogą nie zrozumieć tych wszystkich Tumblerów, Twitterów, GIF'ów hashtagów i nie wiedzieć, ile uznanie znaczy dla małego vlogera lub blogera. Książka opowiada też o ważnym problemie, o którym nie mówi się głośno.

Okładka ma swój urok. Tak właśnie wygląda pokój każdego książkoholika - wygodne łóżko i dużo, bardzo dużo książek. Tytuł jest napisany ładną czcionką, oprawa graficzna sprawia wrażenie, że to dobra młodzieżówka i tak rzeczywiście jest. Patrząc na książkę aż ma się ochotę po nią sięgnąć. U mnie nie zagrzała dużo czasu nieprzeczytana na półce.

Książkę szybko się czyta i bardzo wciąga. Pomimo tego, że nie zawiera wielu jakichś super akcji, po prostu opowiada o życiu nastolatki. Przyjemna, lekka, porusza ważny problem, który wciąż jest tematem tabu w dzisiejszym świecie. Moim zdaniem jest warta przeczytania.

Natasha to typowa fangirl. Jest zakochana w Lwie Tołstoju a jej pokój przypomina jego świątynię. Razem z przyjaciółką i paczką znajomych nagrywa na YouTube serial na podstawie Anny Kareniny Tołstoja, a nosi on tytuł Nieszczęśliwe rodziny. Pewnego dnia zaczyna przybywać im bardzo dużo subskrypcji kanału. Ludzie szaleją na punkcie Nieszczęśliwych rodzin. Dziewczyny są...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Laboratorium w szufladzie. chemia to przedstawienie wielu ciekawych informacji z dziedziny chemii. Chciałbyś poznać tajniki tafli wody i dowiedzieć się, dlaczego ważka potrafi po niej chodzić? Dlaczego woda utrzymuje się ponad powierzchnią szklanki? Czy monotlenek diwodoru może sprawić, że wkrótce wszyscy będziemy w niebezpieczeństwie? Wszystkiemu towarzyszą doświadczenia, oczywiście należy jednak pamiętać, że wszelkie eksperymenty chemiczne wiążą się z pewnym ryzykiem, dlatego przed każdym z nich można znaleźć rady i zasady bezpieczeństwa. Wszystkie doświadczenia podzielone są na łatwe, średnie oraz trudne. Najprostsze z nich możemy spokojnie wykonać w domowym zaciszu, ale do tych o większym poziomie zaawansowania potrzebny jest specjalistyczny sprzęt i akcesoria.

Książka jest idealna właściwie dla każdego. Dla dzieci, dorosłych, dla osób, które interesują się chemią i dla tych, którzy kompletnie nie wiedzą o co w tym wszystkim chodzi, ale chcą się co nie co dowiedzieć. Bardzo spodobało mi się to, że autorka podchodziła do wszystkiego "na luzie". Czasami pisze żartobliwie, zawsze zrozumiale i w prosty sposób. Dzięki temu czytanie się nie nudzi.

Okładka jest mega zachęcająca. Bardzo podoba mi się porozrzucany sprzęt laboratoryjny w ładnych, kolorowych barwach. Sprawia, że aż chcę po nią sięgnąć i rozpocząć naukę.

Laboratorium w szufladzie. Chemia polecam szczególnie osobom, które mają ochotę na dużą dawkę wiedzy. Naprawdę bardzo wiele można wyczytać na stronach tej książki. Przy okazji, można się świetnie bawić wykonując doświadczenia. Jest to także przystępna forma nauki. Wszystko dużo łatwiej przyswoić z odrobiną humoru.

Laboratorium w szufladzie. chemia to przedstawienie wielu ciekawych informacji z dziedziny chemii. Chciałbyś poznać tajniki tafli wody i dowiedzieć się, dlaczego ważka potrafi po niej chodzić? Dlaczego woda utrzymuje się ponad powierzchnią szklanki? Czy monotlenek diwodoru może sprawić, że wkrótce wszyscy będziemy w niebezpieczeństwie? Wszystkiemu towarzyszą doświadczenia,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Najpiękniejsza podróż, w jaką kiedykolwiek się udasz.

Książka opowiada kosmosie - kto by się spodziewał, prawda? Obejmuje wszystko, co jest na dzień dzisiejszy wiadome o uniwersum. Zastanawiało cię kiedyś jak to wszystko wygląda, ale odpychające wzory, skomplikowane słownictwo i przerażające opisy skutecznie cię zniechęciły? Jeśli odpowiedziałeś twierdząco, ta książka jest stworzona dla ciebie. Dowiesz się z niej wielu niesamowitych rzeczy od przestrzeni pozaziemskiej do kwantowego świata. I o wiele więcej. Naprawdę będziesz mieć wrażenie, że magia istnieje, a wszystko jest jeszcze bardziej dziwne niż to, co dotychczas znasz. Interesuje cię co jest po drugiej stronie czarnej dziury? Jak powstał wszechświat? Czy ktoś go kiedyś zmierzył? Czy słońce jest największą gwiazdą? Jak zakończy się życie naszej planety? Jesteś ciekaw? Ta książka jest zdecydowanie dla ciebie.

Powiem szczerze, że autor naprawdę bardzo się postarał. Nie spodziewałam się tego, że tak łatwo przyswoję wiedzę, którą zawarł w książce. Stosował wiele zabawnych powiedzeń i porównywał skomplikowane rzeczy do jakichś prostych, wyjętych z życia, co bardzo ułatwiało zrozumienie o czym się w ogóle czyta. Chociaż niekiedy to i tak nie było łatwe. Poznałam też wielu wspaniałych naukowców, którzy ułatwili ludzkości zrozumienie wszechświata. Miałam wrażenie, że to wszystko opowiadał mi kolega podczas swobodnej rozmowy. Sposób, w jaki Gelfard przekazał mi swoją wiedzę jest imponujący. I pomyśleć, że teoretycznie wiem prawie tyle, co wie przeciętny student fizyki kwantowej. Fascynujące.

Zawsze miałam słabość do gwiazdozbiorów. Uwielbiam na nie patrzeć. Stąd moje zdanie, że okładka jest po prostu obłędna. Konstelacje gwiazd na tle nocnego nieba, gdzie widać jeszcze tajemnicze kręgi i pojedyncze gwiazdy - a może to atomy w powiększeniu? Podoba mi się też to wzgórze, na którym znajduje się domek. Dodaje cudownego uroku. Aż mam ochotę w nim zamieszkać i całymi dniami patrzeć w niebo, odkrywając wszechświat małymi kroczkami. Do tego logo Wydawnictwa Otwartego jest takie proste i schludne, że ich książki zawsze wyglądają dobrze na półce.

Wszechświat w twojej dłoni mimo wszystko nie jest pozycją dla każdego. Jest to książka dla osób, które naprawdę chcą pogłębić swoje obeznanie w tym temacie. Jeśli jednak masz ochotę ją przeczytać, a wiesz, że za dużo nauki na raz rozsadzi ci głowę, to możesz czytać ją dorywczo. Wiadomo, że książki naukowej nie czyta się łatwo. Niektóre rozdziały, bardzo mnie nudziły i niemiłosiernie się dłużyły. Niemniej jednak warto było przeczytać tę pozycję i polecam ją każdemu kto uważa, że kosmos to ciekawe miejsce.

Najpiękniejsza podróż, w jaką kiedykolwiek się udasz.

Książka opowiada kosmosie - kto by się spodziewał, prawda? Obejmuje wszystko, co jest na dzień dzisiejszy wiadome o uniwersum. Zastanawiało cię kiedyś jak to wszystko wygląda, ale odpychające wzory, skomplikowane słownictwo i przerażające opisy skutecznie cię zniechęciły? Jeśli odpowiedziałeś twierdząco, ta książka jest...

więcej Pokaż mimo to