rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

wypożyczyłam książkę, bo szukałam czegoś lekkiego na jesienne wieczory i skusił mnie ten tytuł.
do tego lubię komedie i kryminały, myślę sobie - o! połączenie idealne.
wchodzę tutaj i widzę niezbyt pochlebne opinie, mimo to, nie wiem czy książka zasługuje na pomyje.
nie jest zbyt górnolotna, ale taka też nie ma być.
nie zaśmiałam się jednak ani raz, więc chyba mam inne poczucie humoru, niż autorka. Takie trochę jakby mnie, czy Ciebie spotkała teraz kryminalna afera.
no, ale wiadomo - komuś się te afery zdarzają ;)

czy polecam? sama nie wiem, chyba można znaleźć lepszą lekturę na wieczór, przy której nie trzeba za dużo myśleć, a i człowiek się czasem uśmiechnie.

wypożyczyłam książkę, bo szukałam czegoś lekkiego na jesienne wieczory i skusił mnie ten tytuł.
do tego lubię komedie i kryminały, myślę sobie - o! połączenie idealne.
wchodzę tutaj i widzę niezbyt pochlebne opinie, mimo to, nie wiem czy książka zasługuje na pomyje.
nie jest zbyt górnolotna, ale taka też nie ma być.
nie zaśmiałam się jednak ani raz, więc chyba mam inne...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

trochę życia, trochę romansu, trochę fantasy, trochę ściemy ;)
wypożyczyłam książkę na jesienne wieczory, taką w której nie trzeba za dużo myśleć, ale i przy niej nie zasnąć, po ciężkim dniu.
no cóż, łatwa, bardzo szybko się czyta, czy do polecenia?
jeśli ktoś lubi powyższą mieszankę literatury, to jasne ;)

trochę życia, trochę romansu, trochę fantasy, trochę ściemy ;)
wypożyczyłam książkę na jesienne wieczory, taką w której nie trzeba za dużo myśleć, ale i przy niej nie zasnąć, po ciężkim dniu.
no cóż, łatwa, bardzo szybko się czyta, czy do polecenia?
jeśli ktoś lubi powyższą mieszankę literatury, to jasne ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

kupując tą książkę, można dowiedzieć się, że jestem masochistką.
nie wiem na co liczyłam i czego się spodziewałam, gdy nie zrozumiałam, ani trochę pierwszej powieści Doroty Masłowskiej.

kupując tą książkę, można dowiedzieć się, że jestem masochistką.
nie wiem na co liczyłam i czego się spodziewałam, gdy nie zrozumiałam, ani trochę pierwszej powieści Doroty Masłowskiej.

Pokaż mimo to


Na półkach:

czytałam dobre parę lat temu, jeszcze jako nastolatka.
czytałam, to może dobre określenie jak na czas teraźniejszy, ponieważ, żeby przeczytać całą musiał minąć rok, a ja bezsilnie wracałam, aby móc ją potem skrytykować.

dziś myślę, że może do niej wtedy nie dorosłam?
może teraz bym zrozumiała i oceniła jako wybitną?

jednak pozostanę w niewiedzy, bo obawiam się, że mogłoby się skończyć tym samym, a na świecie tyle dobrych książek ;)

czytałam dobre parę lat temu, jeszcze jako nastolatka.
czytałam, to może dobre określenie jak na czas teraźniejszy, ponieważ, żeby przeczytać całą musiał minąć rok, a ja bezsilnie wracałam, aby móc ją potem skrytykować.

dziś myślę, że może do niej wtedy nie dorosłam?
może teraz bym zrozumiała i oceniła jako wybitną?

jednak pozostanę w niewiedzy, bo obawiam się, że mogłoby...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

gdyby nie to, że tak bardzo polecono mi kryminały Nesbo, zapewne znudziłabym się, po przeczytaniu 1/4 książki.
akcja dosyć mozolnie rusza dopiero w połowie, a zakończenie nie przyprawia mnie o myśl, że przeczytałam dobry kryminał.
mimo wszystko liczę, że druga część będzie ciekawsza, nie poddam się tak łatwo ;)

gdyby nie to, że tak bardzo polecono mi kryminały Nesbo, zapewne znudziłabym się, po przeczytaniu 1/4 książki.
akcja dosyć mozolnie rusza dopiero w połowie, a zakończenie nie przyprawia mnie o myśl, że przeczytałam dobry kryminał.
mimo wszystko liczę, że druga część będzie ciekawsza, nie poddam się tak łatwo ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

'Gdy dziecko wiło się przy mojej piersi, od której odwracało się z niesmakiem, ja w ramach rewanżu też go odrzuciłam - był piętnaście razy mniejszy ode mnie, ale wówczas wydawało mi się to właściwe.'


Miażdży każdą kolejną stroną, a zakończenie całkowicie przygniata.

'Gdy dziecko wiło się przy mojej piersi, od której odwracało się z niesmakiem, ja w ramach rewanżu też go odrzuciłam - był piętnaście razy mniejszy ode mnie, ale wówczas wydawało mi się to właściwe.'


Miażdży każdą kolejną stroną, a zakończenie całkowicie przygniata.

Pokaż mimo to


Na półkach:

praktycznie w połowie książki autor zdradza nam sekret powieści.
co wcale nie znaczy, że na końcu nie dostaniemy ich jeszcze parę.
dziwne uczucie przenikało mnie, gdy czytałam, że to wszystko dotyczy małych dziewczynek, ale to dlatego, ze jestem nadwrażliwa, jeśli krzywda dzieje się dziecku.

co do mniej osobistych pobudek... ;)

myślę, że to ciekawy thriller psychologiczny, jednak w przyszłości unikałabym tych gdzie tak blisko ukazane jest cierpienie dziecka, a czytający ma w sobie empatię - patrz wyżej.

praktycznie w połowie książki autor zdradza nam sekret powieści.
co wcale nie znaczy, że na końcu nie dostaniemy ich jeszcze parę.
dziwne uczucie przenikało mnie, gdy czytałam, że to wszystko dotyczy małych dziewczynek, ale to dlatego, ze jestem nadwrażliwa, jeśli krzywda dzieje się dziecku.

co do mniej osobistych pobudek... ;)

myślę, że to ciekawy thriller...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

kto by pomyślał, że można napisać bardzo dobry thriller mieszący się zaledwie w stu pięćdziesięciu stronach.


moja pierwsza, ale zdecydowanie nie ostatnia książka Jo Nesbø.

kto by pomyślał, że można napisać bardzo dobry thriller mieszący się zaledwie w stu pięćdziesięciu stronach.


moja pierwsza, ale zdecydowanie nie ostatnia książka Jo Nesbø.

Pokaż mimo to


Na półkach:

mam wrażenie, że idąc dalej tropem tej serii czekają mnie coraz to okrutniejsze zakończenia i więcej śmierci..
nie mnie jednak, dobra jak zawsze.

mam wrażenie, że idąc dalej tropem tej serii czekają mnie coraz to okrutniejsze zakończenia i więcej śmierci..
nie mnie jednak, dobra jak zawsze.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Do tej pory zdecydowanie najlepsza część sagi.
nie nalezę do fanów książek w których występują historyczne powiązania i dlatego też nie była zachwycona, gdy zobaczyłam jaki jest główny wątek tej części, ale.... ;)
gdy jak zwykle w ostatnich kilkudziesięciu stronach docieramy do rozwiązania zagadki, tak w tej książce na ostatnich stronach otrzymujemy drugie rozwiązanie i dociera do nas co zaraz się stanie, przez co zamiast leżeć trzeba usiąść, a litery połyka się z prędkością światła ;)


szacunek !

Do tej pory zdecydowanie najlepsza część sagi.
nie nalezę do fanów książek w których występują historyczne powiązania i dlatego też nie była zachwycona, gdy zobaczyłam jaki jest główny wątek tej części, ale.... ;)
gdy jak zwykle w ostatnich kilkudziesięciu stronach docieramy do rozwiązania zagadki, tak w tej książce na ostatnich stronach otrzymujemy drugie rozwiązanie i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

koniec kolejnej części, początkiem następnej.
trudno powstrzymać się, aby nie zaczynać czytać jej od razu ;)

koniec kolejnej części, początkiem następnej.
trudno powstrzymać się, aby nie zaczynać czytać jej od razu ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kryminał z ludzką twarzą, czyli zagadkowość morderstw przeplatanych z codziennymi, normalnymi losami bohaterów książki.
'Czarna seria' jak zwykle, nie zawiodła.

Kryminał z ludzką twarzą, czyli zagadkowość morderstw przeplatanych z codziennymi, normalnymi losami bohaterów książki.
'Czarna seria' jak zwykle, nie zawiodła.

Pokaż mimo to


Na półkach:

czytając kryminały wciąż spotykamy się jednak z takimi, które kończą się happy ende -jeśli można użyć tego zwrotu, w stosunku do morderstw itp. ;)
tutaj mamy do czynienia z czymś innym, Dahl do ostatniego zdania trzyma nas w napięciu i z każdym kolejnym akapitem pokazuje że happy end, też może zakończyć się tragicznie.

czytając kryminały wciąż spotykamy się jednak z takimi, które kończą się happy ende -jeśli można użyć tego zwrotu, w stosunku do morderstw itp. ;)
tutaj mamy do czynienia z czymś innym, Dahl do ostatniego zdania trzyma nas w napięciu i z każdym kolejnym akapitem pokazuje że happy end, też może zakończyć się tragicznie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

kocham ironię, a matką jeszcze nie jestem, ale rozwinięty instynkt macierzyński posiadam za parę kobiet, może właśnie dlatego trafił do mnie temat ciąży, obrany ze słodkich opowiastek, a wyłożenia 'kawy na ławę'.

kocham ironię, a matką jeszcze nie jestem, ale rozwinięty instynkt macierzyński posiadam za parę kobiet, może właśnie dlatego trafił do mnie temat ciąży, obrany ze słodkich opowiastek, a wyłożenia 'kawy na ławę'.

Pokaż mimo to


Na półkach:

książkę przeczytałam dobrych parę lat temu, a niektóre 'morały' z opowiadań pamiętam do dziś.
niesamowite puenty, w opwiadaniach, które nie musiały składać się na kilkanaście stron, ale czasem dobijały w jednym, dosłownie zdaniu.

podziwiam ludzi, którzy mają tak makabrycznie, otwarty umysł.

książkę przeczytałam dobrych parę lat temu, a niektóre 'morały' z opowiadań pamiętam do dziś.
niesamowite puenty, w opwiadaniach, które nie musiały składać się na kilkanaście stron, ale czasem dobijały w jednym, dosłownie zdaniu.

podziwiam ludzi, którzy mają tak makabrycznie, otwarty umysł.

Pokaż mimo to


Na półkach:

po tej książce, mimo dramatu, po którym boahterka wyprowadziła się do Zakopanego, zapragnęłam tak samo się zestarzeć - wyprowadzić się do Zakopanego i otworzyć swój pensjonat ;)

po tej książce, mimo dramatu, po którym boahterka wyprowadziła się do Zakopanego, zapragnęłam tak samo się zestarzeć - wyprowadzić się do Zakopanego i otworzyć swój pensjonat ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

pierwsza moja ksiązka Nurowskiej na którą trafiłam przypadkiem, od razu sięgnęłam po drugą część i nie zawiodłam się.
smutna, ale prawdziwa. pokazuje jak przewrotne potrafi być życie kobiety i nigdy nie możemy być pewne, co czeka nas za 'rogiem'.

pierwsza moja ksiązka Nurowskiej na którą trafiłam przypadkiem, od razu sięgnęłam po drugą część i nie zawiodłam się.
smutna, ale prawdziwa. pokazuje jak przewrotne potrafi być życie kobiety i nigdy nie możemy być pewne, co czeka nas za 'rogiem'.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeden z lepszych kryminałów, które przeczytałam.
Nie ukrywam, że podbija to fakt, iż są to polscy bohaterowie.
Pisarka ma niesamowitą wyobraźnie, jeśli chodzi o szczegóły, na pewno sięgnę po jej inną książkę ;)

Jeden z lepszych kryminałów, które przeczytałam.
Nie ukrywam, że podbija to fakt, iż są to polscy bohaterowie.
Pisarka ma niesamowitą wyobraźnie, jeśli chodzi o szczegóły, na pewno sięgnę po jej inną książkę ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

pisarz, którego wyrwane z kontekstu cytaty umieszczone w internecie trafiają do mnie w sedno i długą nie mogę pozbyć się z ich z głowy.
dlatego tak bardzo boli, bo prezeczytanie akurat TEJ jego książki, w ogóle do mnie nie trafiło.
Przeczytam inną. Gdzieś musi być ta dobra.

pisarz, którego wyrwane z kontekstu cytaty umieszczone w internecie trafiają do mnie w sedno i długą nie mogę pozbyć się z ich z głowy.
dlatego tak bardzo boli, bo prezeczytanie akurat TEJ jego książki, w ogóle do mnie nie trafiło.
Przeczytam inną. Gdzieś musi być ta dobra.

Pokaż mimo to


Na półkach:

trafne myśli, z życia wzięte.
ale jeśli chodzi o opowieść, dogranie szczególami i zakończenie, to już niekoniecznie bym temu przyklasnęła.
mimo wszystko przeczytam drugą część, kiedyś.
w końcu.
uda mi się ;)

trafne myśli, z życia wzięte.
ale jeśli chodzi o opowieść, dogranie szczególami i zakończenie, to już niekoniecznie bym temu przyklasnęła.
mimo wszystko przeczytam drugą część, kiedyś.
w końcu.
uda mi się ;)

Pokaż mimo to