Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wszystko fajnie, wszystko pieknie. Grzedowicz utrzymywal mniej wiecej staly poziom przez wszystkie tomy serii, ale to co zrobil tutaj wola o pomste do nieba. Wszystkie watki pozbierane do kupy i jakos tak splycone i tanio zakonczone. Nie wiem jak moglby zakonczyc inaczej ta historie, z klasa, ale... to chyba nie moja rola by wymyslac zakonczenie.
Zawiodlem sie na finale.

Wszystko fajnie, wszystko pieknie. Grzedowicz utrzymywal mniej wiecej staly poziom przez wszystkie tomy serii, ale to co zrobil tutaj wola o pomste do nieba. Wszystkie watki pozbierane do kupy i jakos tak splycone i tanio zakonczone. Nie wiem jak moglby zakonczyc inaczej ta historie, z klasa, ale... to chyba nie moja rola by wymyslac zakonczenie.
Zawiodlem sie na finale.

Slabe jak cholera, przewidywalne. Guzik mnie obchodzi ze kultowe.

Slabe jak cholera, przewidywalne. Guzik mnie obchodzi ze kultowe.

Przesadzone z ta antyutopia i momentami zenujace.

Przesadzone z ta antyutopia i momentami zenujace.

Nie podobał mi się ten bóg z maszyny w środku książki.

Nie podobał mi się ten bóg z maszyny w środku książki.

Świetna praca.

Świetna praca.

"Ricewind zamierzał powiedzieć coś w rodzaju: "Owszem, strasznie mnie swędzą plecy. Mógłbyś mnie podrapać przechodząc?" albo "Nie, lubię tak wisieć nad bezdennymi przepaściami"." Książka jest świetna, polecam.

"Ricewind zamierzał powiedzieć coś w rodzaju: "Owszem, strasznie mnie swędzą plecy. Mógłbyś mnie podrapać przechodząc?" albo "Nie, lubię tak wisieć nad bezdennymi przepaściami"." Książka jest świetna, polecam.

Całkiem dobra, ale póki co nie mam ochoty sięgać po więcej.
Drugi watek zdecydowanie lepszy od pierwszego ;)

Całkiem dobra, ale póki co nie mam ochoty sięgać po więcej.
Drugi watek zdecydowanie lepszy od pierwszego ;)

Warto wymęczyć pierwszą część, bo kolejne są o niebo lepsze.

Warto wymęczyć pierwszą część, bo kolejne są o niebo lepsze.

Krótki opis "Niezwyciężonego" na tej stronie, to cholerny spoiler. Zmieńcie go proszę i nie psujcie innym "zabawy".

Krótki opis "Niezwyciężonego" na tej stronie, to cholerny spoiler. Zmieńcie go proszę i nie psujcie innym "zabawy".

Za pierwszym podejściem odstawiłem tę książkę po około dwustu stronach. Wróciłem "na szczęście" po kilku miesiącach i pochłonąłem całą serię.

Za pierwszym podejściem odstawiłem tę książkę po około dwustu stronach. Wróciłem "na szczęście" po kilku miesiącach i pochłonąłem całą serię.

Bardzo podobały mi się "Opowiadania wiedźmińskie", ale przy "serii" odpadłem bodajże w połowie "Czasu pogardy"- zabrakło mi tam "tego czegoś", może kiedyś wrócę i skończę czytanie.

Bardzo podobały mi się "Opowiadania wiedźmińskie", ale przy "serii" odpadłem bodajże w połowie "Czasu pogardy"- zabrakło mi tam "tego czegoś", może kiedyś wrócę i skończę czytanie.

Sam nie wiem na ile to ocenić, bo czytałem to dawno temu (byłem o wiele, wiele młodszy... Miałem z 14lat?) i wtedy ta książka wydawała mi się bardzo dobra.

Sam nie wiem na ile to ocenić, bo czytałem to dawno temu (byłem o wiele, wiele młodszy... Miałem z 14lat?) i wtedy ta książka wydawała mi się bardzo dobra.