Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Poezja Krzysztofa Kamila Baczyńskiego jest dla mnie mistrzostwem ponadczasowym. Tym bardziej kocham każde jego dzieło, im lepiej poznaję jego życie (m.in. w cudownych książkach Wiesława Budzyńskiego) i dobitniej uświadamiam sobie, że w momencie śmierci "Krzyś" miał zaledwie 23 lata! Niezwykła wrażliwość, dojrzałość oraz silne poczucie odpowiedzialności sprawiają, że do wierszy wracam stale i stale. Dla mnie całość twórczości jest i zawsze będzie wybitna.

Poezja Krzysztofa Kamila Baczyńskiego jest dla mnie mistrzostwem ponadczasowym. Tym bardziej kocham każde jego dzieło, im lepiej poznaję jego życie (m.in. w cudownych książkach Wiesława Budzyńskiego) i dobitniej uświadamiam sobie, że w momencie śmierci "Krzyś" miał zaledwie 23 lata! Niezwykła wrażliwość, dojrzałość oraz silne poczucie odpowiedzialności sprawiają, że do...

Przyznam szczerze, że o istnieniu książki nie wiedziałam aż do obejrzenia filmu (który zresztą obejrzałam sporo po premierze). Film mi się podobał, postanowiłam porównać go z książką. I... nie zawiodłam się! Wydarzenia filmowej "Małej matury" to zaledwie 1/3 książki. Pierwsza i druga jej część to bowiem życie głównego bohatera obejmujące beztroskie czasy we Lwowie i wojenne przygody rodziny Taschke. Dodatkowym, niebagatelnym dla mnie atutem tej pozycji jest notka, jaką autor zamieścił na końcu książki: "Wszystkie zdarzenia opisane w tej powieści (w tym scenariuszu) wydarzyły się lub mogły wydarzyć naprawdę. Także wszystkie osoby uczestniczące w tych zdarzeniach istniały lub mogły istnieć naprawdę. Granice pomiędzy prawdą a fikcją są płynne, wyznaczają je pamięć i wyobraźnia, a to bardzo kapryśni geometrzy". Czyż to nie wspaniałe, móc wierzyć, że Ludwik żył (lub nadal żyje) naprawdę?

Przyznam szczerze, że o istnieniu książki nie wiedziałam aż do obejrzenia filmu (który zresztą obejrzałam sporo po premierze). Film mi się podobał, postanowiłam porównać go z książką. I... nie zawiodłam się! Wydarzenia filmowej "Małej matury" to zaledwie 1/3 książki. Pierwsza i druga jej część to bowiem życie głównego bohatera obejmujące beztroskie czasy we Lwowie i wojenne...

Kolejna świetna pozycja autorstwa duetu Czuma & Mazan. Książka wypełniona krakowskimi elementami, miłością do tego miasta i przede wszystkim - humorem! Doskonałym podsumowaniem (a równocześnie i zachęceniem do przeczytania) tej książki niech będzie cytat, czyli ostatnie pytanie ze stu tytułowych:
"100. Na okładce jednej z książek o Krakowie widnieje motto: EXTRA CRACOVIAM NON EST VITA (poza Krakowem nie ma życia). Czy to prawda?

Prawda. Chociaż, może i jest. Ale co to za życie..."

Kolejna świetna pozycja autorstwa duetu Czuma & Mazan. Książka wypełniona krakowskimi elementami, miłością do tego miasta i przede wszystkim - humorem! Doskonałym podsumowaniem (a równocześnie i zachęceniem do przeczytania) tej książki niech będzie cytat, czyli ostatnie pytanie ze stu tytułowych:
"100. Na okładce jednej z książek o Krakowie widnieje motto: EXTRA CRACOVIAM...

Cudowna, niezwykle sympatyczna książka pełna świetnego humoru. Polecam zarówno dla dzieci jak i dla starszych, pragnących powrócić do świata swoich dziecięcych przygód :) Dodatkowy walor książki to rewelacyjne opracowanie graficzne Bohdana Butenki (np. kiedy akcja toczy się nocą, strony książki są czarna a litery białe).

Cudowna, niezwykle sympatyczna książka pełna świetnego humoru. Polecam zarówno dla dzieci jak i dla starszych, pragnących powrócić do świata swoich dziecięcych przygód :) Dodatkowy walor książki to rewelacyjne opracowanie graficzne Bohdana Butenki (np. kiedy akcja toczy się nocą, strony książki są czarna a litery białe).

"Dom", a zwłaszcza jego pierwsza część, jest dla mnie pozycją niezwykłą. Ta opowieść filmowa to nie tylko zapis tego, co oglądamy w serialu o tym samym tytule, ale historia niezwykła, bo nasza, prawdziwa, taka polska...
Opowieść o kamienicy przy Złotej to pełen emocji zapis o ludziach tamtej Warszawy, choć z bólem serca muszę stwierdzić, że tamtych czasów i ludzi już nie ma. To historia przemian, jakie zachodzą w młodym człowieku z Sierpuchowa - jego światopoglądu, miłości, poszukiwania samego siebie. Historia tego, jacy wszyscy jesteśmy i jak zmienia się nasze życie... Przede wszystkim, jednak myślę, że jest to książka - widokówka, wywołująca uczucie tęsknoty i współczucia za tym, co minęło bezpowrotnie na skutek różnych historycznych zawirowań. Aż chce się powtórzyć za nieśmiertelnym panem Popiołkiem: "Koniec świata..."

"Dom", a zwłaszcza jego pierwsza część, jest dla mnie pozycją niezwykłą. Ta opowieść filmowa to nie tylko zapis tego, co oglądamy w serialu o tym samym tytule, ale historia niezwykła, bo nasza, prawdziwa, taka polska...
Opowieść o kamienicy przy Złotej to pełen emocji zapis o ludziach tamtej Warszawy, choć z bólem serca muszę stwierdzić, że tamtych czasów i ludzi już nie...