Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dosyć przewidywalna, ale klimatyczna. Określenie autora mianem Hiszpańskiego Stephena Kinga, to najdelikatniej jak się da powiedzieć - lekka przesada, aczkolwiek w pewnych momentach dało się odczuć, że Santiago próbował się inspirować królem horroru. Książka jak najbardziej godna polecenia , ale nie jest to jakieś arcydzieło. Czasem miałam problem z przejściem dalej z powodu nudzącego mnie wątku.

Dosyć przewidywalna, ale klimatyczna. Określenie autora mianem Hiszpańskiego Stephena Kinga, to najdelikatniej jak się da powiedzieć - lekka przesada, aczkolwiek w pewnych momentach dało się odczuć, że Santiago próbował się inspirować królem horroru. Książka jak najbardziej godna polecenia , ale nie jest to jakieś arcydzieło. Czasem miałam problem z przejściem dalej z...

Nie wiem od czego zacząć, bo tyle myśli kłębi się w mojej głowie po przeczytaniu tego cudeńka. Jednak z czystym sercem mogę powiedzieć,że jest to zdecydowanie jedna z moich ulubionych dotychczas przeczytanych książek Kinga.
Nie spodziewałam się, że jest tak dobra. Mogłabym pisać o niej godzinami więc w skrócie : klimat- Przerażająca wizja Ameryki,dystopia,świat bez reguł; ludzie - Społeczeństwo podzielone na klasy, bezmyślność ludzka, żądza pieniądza; pomysł na fabułę i to, że nie wiemy co tak naprawdę wydarzy się na samym końcu. Jestem w 100% urzeczona i sięgnę po nią pewnie jeszcze nie jeden raz. Przeczytałam ją w niecałe dwa dni, co tylko dowodzi jak bardzo się wkręciłam,mimo braku czasu. Kocham i polecam.

Nie wiem od czego zacząć, bo tyle myśli kłębi się w mojej głowie po przeczytaniu tego cudeńka. Jednak z czystym sercem mogę powiedzieć,że jest to zdecydowanie jedna z moich ulubionych dotychczas przeczytanych książek Kinga.
Nie spodziewałam się, że jest tak dobra. Mogłabym pisać o niej godzinami więc w skrócie : klimat- Przerażająca wizja Ameryki,dystopia,świat bez reguł;...

Jedyna szansa. W moim przypadku dałam tej książce aż trzy.Tyle razy robiłam do niej podejścia.Dopiero za trzecim zaskoczyło i zaczęłam czytać. Uwielbiam Cobena i uważam, że to znakomity autor, ale ta książka jakoś nie powaliła mnie na łopatki. Czułam się jak na rollercoasterze, a to dlatego, że w momencie gdy książka zaczynała mnie wciągać parę stron dalej emocje natychmiast opadały. Nie podobały mi się niektóre zwroty akcji. Czułam, że fabuła jest jakoś na siłę przeciągana pomimo dobrego pomysłu na tę książkę,zwłaszcza pod koniec. Mimo tego dałam ocenę dobrą, gdyż uważam, że nie do końca jest tak źle, jednak raczej nie wrócę do niej ;)

Jedyna szansa. W moim przypadku dałam tej książce aż trzy.Tyle razy robiłam do niej podejścia.Dopiero za trzecim zaskoczyło i zaczęłam czytać. Uwielbiam Cobena i uważam, że to znakomity autor, ale ta książka jakoś nie powaliła mnie na łopatki. Czułam się jak na rollercoasterze, a to dlatego, że w momencie gdy książka zaczynała mnie wciągać parę stron dalej emocje...