rozwiń zwiń
Martyna

Profil użytkownika: Martyna

Legnica Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 3 lata temu
161
Przeczytanych
książek
187
Książek
w biblioteczce
1
Opinii
9
Polubień
opinii
Legnica Kobieta
Dodane| 6 cytatów
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Cóż na wstępie zaznaczę, że z serią "Czerwona królowa" po raz pierwszy spotkałam się na przełomie gimnazjum/technikum. W tamtym czasie książki pochłaniałam tonami, autorzy nie nadążali z pisaniem kolejnych części, a siostra z ich kupowaniem żebyśmy mogły przeczytać.
W tamtym czasie czytałam i nie patrzyłam na podobieństwa do innych książek.

Do czego zmierzam.
Przed wyjściem "Wojennej burzy" postanowiłam, że odświeżę sobie równie poprzednie tomy. Toż to przecież kiedyś była historia którą żyłam oddając jej całe swoje serducho. Jednak czytając wszystko od początku zderzyłam się z lekki murem. Nagle uświadomiłam sobie że pierwsze tomy "Czerwonej królowej" to zlepki wszystkich historii które były na topie w czasach gdy książki wychodziły.
Jednak mimo wszystko jak każdy pisarz Victoria Aveyard dołożyła coś od siebie i tu punkt dla niej, bo wśród miliona prawie tych samych historii, Jej miała w sobie pewną świeżość.

Zaczynając "Wojenną burzę" miałam już nakreślone kilka wersji tego jak książka powinna się zakończyć, w sumie chyba jak każda osoba która właśnie bierze do ręki ostatni tom serii.
Niestety, dość ciężko było mi dojść do końca tej historii. Popieram innych którzy piszą, że tom mający 700 stron śmiało mógłby się zmieścić w ich mniejszej ilości. Tak naprawdę najlepiej cytało mi się pierwsze i ostatnie 200 stron... Tam po prostu coś się dzieje.

Ratunkiem dla książki jest powtórzony z poprzedniego tomu podział rozdziałów na punkty widzenia różnych bohaterów. Gdyby nie to, nie wiem czy doczytałabym do końca... Choć nie ukrywam - były moment gdzie dla zmotywowania się do czytania przeskakiwałam X stron, do miejsca jakiejś akcji, czytałam ze 2 strony i potem nakręcona wracałam i czytałam jak do tego doszło.

Póki co napisałam chyba bardziej minusy niż plusy tej historii, więc teraz czas na te drugie.

W wielu historiach które czytam, po kilku tomach najbardziej irytuje mnie to jak bohaterzy zmieniają się na gorsze lub nie zmieniają się w cale (kurka, jak po tylu przygodach od początku do końca bohater może ciągle być taki sam?!)
W "Wojennej burzy" Cal, Maven, Mare, Kilorn, Generał Farley, Cameron i inni, według mnie zmieniają się na lepsze.
W wielu innych pozycjach mam wrażenie, że autorzy o tym zapominają. Nie raz było tak, że w pierwszym tomie pokochałam jakąś postać, a w ostatnim nie mogłam już jej znieść.
U Victori Aveyard jest inaczej. Większość postaci, które były nudne, przesłodzone, przewidywalne - jak dla mnie rozwijają się i w ostatnim tome zaczynam je kochać. To duży plus.

Kolejnym plusem jest dla mnie poruszenie w historii tematów m.in. homoseksualizmu, temat kontrowersyjny ale wpasował się w treść. Ogólnie patrząc na całość, mam odczucie że książka po prostu ma cichy przekaz promowania równości "Odwracam się i spoglądam na żołnierzy [...] Różnią się rysami, odcieniem skóry i krwi, ale wszyscy wołają wstrząsającym uniosem..." Nie ważne czy jesteś czerwonym, nowym, srebrnym, czy jesteś blady cy masz ciemną skórę itp. itd. Wszyscy powstaniemy czerwoni niczym świt.

Pozytywnym zaskoczeniem jest dla mnie również zakończenie... Jest takie.. realne. Nie mam po nim ochoty dobitnie "rzygać tęczą". Nie ma kolejnego "i żyli długo i szczęśliwie otoczeni przyjaciółmi i gromadką dzieci". Jest po prostu inne - oryginalne, ale nie będę wam spoilerować jakie.

Na koniec mogę jedynie powiedzieć, że polecam "Wojenną burzę" i cieszę się że to ostatni tom, bo w innym wypadku kolejne tomy to byłoby tylko sztuczne przedłużanie żeby nabić kasę.
Zaznaczę też, że warto się przyjrzeć serii przez pryzmat tego co w tej chwili dzieje się na świecie, bo jak dla mnie, naprawdę ma ona ukryty przekaz.

Cóż na wstępie zaznaczę, że z serią "Czerwona królowa" po raz pierwszy spotkałam się na przełomie gimnazjum/technikum. W tamtym czasie książki pochłaniałam tonami, autorzy nie nadążali z pisaniem kolejnych części, a siostra z ich kupowaniem żebyśmy mogły przeczytać.
W tamtym czasie czytałam i nie patrzyłam na podobieństwa do innych książek.

Do czego zmierzam.
Przed...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika Martyna Rodak

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [2]

Przemek Corso
Ocena książek:
7,2 / 10
25 książek
3 cykle
25 fanów
Brent Weeks
Ocena książek:
7,7 / 10
11 książek
3 cykle
Pisze książki z:
631 fanów

Ulubione

Aleksandra Ruda Odnaleźć swą drogę Zobacz więcej
Aleksandra Ruda Odnaleźć swą drogę Zobacz więcej
Aleksandra Ruda Odnaleźć swą drogę Zobacz więcej
Aleksandra Ruda Odnaleźć swą drogę Zobacz więcej
Katarzyna Michalak Powrót do Ferrinu Zobacz więcej
Katarzyna Michalak Serce Ferrinu Zobacz więcej
Brent Weeks Okaleczone oko Zobacz więcej
Katarzyna Michalak Gra o Ferrin Zobacz więcej
Przemek Corso Podziemne miasto Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Katarzyna Michalak Powrót do Ferrinu Zobacz więcej
Katarzyna Michalak Serce Ferrinu Zobacz więcej
Katarzyna Michalak Gra o Ferrin Zobacz więcej
Brent Weeks Czarny Pryzmat Zobacz więcej
Katarzyna Michalak Wojna o Ferrin Zobacz więcej
Przemek Corso Podziemne miasto Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
161
książek
Średnio w roku
przeczytane
15
książek
Opinie były
pomocne
9
razy
W sumie
wystawione
10
ocen ze średnią 9,0

Spędzone
na czytaniu
1 072
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
19
minut
W sumie
dodane
6
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]