Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jedna z lepszych książek jakie przeczytałam. Dwie linie czasowe, dwie ogromne miłości tak bardzo różne od siebie, ale tak samo silne. Przepiękne historie i ukryta prawda, która mnie bardzo zaskoczyła...
Może jestem stronnicza bo jestem fanką p.Yarros i nigdy mnie nie zawiodła pokazując fikcyjny świat, który wychodzi spod jej pióra. Uważam, ze pozycja jest godna przeczytania i nie zwodzi.

Jedna z lepszych książek jakie przeczytałam. Dwie linie czasowe, dwie ogromne miłości tak bardzo różne od siebie, ale tak samo silne. Przepiękne historie i ukryta prawda, która mnie bardzo zaskoczyła...
Może jestem stronnicza bo jestem fanką p.Yarros i nigdy mnie nie zawiodła pokazując fikcyjny świat, który wychodzi spod jej pióra. Uważam, ze pozycja jest godna przeczytania...

Seria jest mega, absolutnie perfekcyjna, uwielbiam ją, kocham bohaterów i kocham jak autorka bawi się czytelnikiem. Nigdy nie wiem co może jeszcze na nas zrzucić. Reckless Woman przedstawia przede wszystkim dalszą relację Anny i Joshepa, ale ich losy ściśle są powiązane z bohaterami z serii Santiago. Sytuacje, które miały swój początek w serii Santiago właśnie w tej części się wyjaśniły w najdrobniejszych szczegółach. Muszę też powiedzieć, że autorka utarła mi nosa po raz kolejny... ogromnie zarzekałam się co do jednej z bohaterek, nie zaskoczyło i tyle, by na koniec zburzyć moje wyobrażenie jednym słowem. Jestem ogromną fanką pióra pani Wiltcher i czuje wieczny głód czytelniczy, który muszę zaspokajać kolejną porcją książek tej autorki :-) Ogólnie seria jest dość mocna, brutalna, porusza wiele tematów. Mafia, kartel, handel żywym towarem... wiele się dzieje i nie jeden raz serce kruszy w drobny mak, by pozbierać kawałek po kawałku w całość. Cieszę się, że trafiłam na serię Santiago/Sanders/Grayson, czuje się mocno związana z bohaterami i przyznam się, że na pewno jeszcze wrócę do tych książek.

Seria jest mega, absolutnie perfekcyjna, uwielbiam ją, kocham bohaterów i kocham jak autorka bawi się czytelnikiem. Nigdy nie wiem co może jeszcze na nas zrzucić. Reckless Woman przedstawia przede wszystkim dalszą relację Anny i Joshepa, ale ich losy ściśle są powiązane z bohaterami z serii Santiago. Sytuacje, które miały swój początek w serii Santiago właśnie w tej części...

Na trzecią część niestety musiałam troszkę poczekać, na moje szczęście niedługo. W związku z tym, że drugi tom skończył się happy endem, dałam rade. Zaczynamy od sielanki, wszystko w końcu pięknie się układa, ale dawna miłość Bradina niestety nie daje za wygraną i uknuła prawdziwie paskudny plan. Bradin się wścieka, zrywa zaręczyny z Ally. Ally traci nie tylko Bradina, ale o wiele więcej. Rozstają się na wiele miesięcy. Bradin jest ze swoją dawną dziewczyną, choć nadal kocha Ally. Ally natomiast, długo dochodziła do siebie i wiedzie spokojne życie ma wspaniałą prace, i przyjaźni się z Tomem. Zespół poważnie cierpi na rozstaniu parki, mimo upływającego czasu. W końcu dochodzi do konfrontacji Ally-Braden. Wyjaśniają sobie wiele spraw. Wszystko pięknie się układa i nagle BUM wszystko się zawaliło i to dosłownie. Łzy się polały książka poszła w kąt ... dlaczego??? bo ja po prostu nie mogłam się pozbierać... gdy już doszłam do ładu, dokończyłam czytanie. Mamy happy end ... ale czy na pewno?? i tak, i nie zależy jak na to spojrzeć. Ja osobiście mam co do tego mieszane uczucia, autorka na koniec roztrzaskała w zupełności moje serce, które nie do końca zostało złożone w całość. Cała seria naprawdę mnie rozbiła i choć przeczytałam ją ponad dwa lata temu dalej czuję emocje związane z serią.

Na trzecią część niestety musiałam troszkę poczekać, na moje szczęście niedługo. W związku z tym, że drugi tom skończył się happy endem, dałam rade. Zaczynamy od sielanki, wszystko w końcu pięknie się układa, ale dawna miłość Bradina niestety nie daje za wygraną i uknuła prawdziwie paskudny plan. Bradin się wścieka, zrywa zaręczyny z Ally. Ally traci nie tylko Bradina, ale...

Po powalającej i rozdzierającej serce pierwszej części, dziękowałam, że mam już drugą i od razu wzięłam się do czytania. A to, że jest noc, nie miało znaczenia. Potrzebowałam więcej. Intryga uknuta przez znajomego Bradina powiodła się w 100%. Do tego wszystkiego doszło jeszcze postrzelenie. Bradin zostawił Ally, znienawidził własnego brata, z którym od zawsze łączyła go ogromna więź. Nie słuchał wyjaśnień, wierzył w to w co chciał wierzyć. Ally została odcięta od wszystkich. Każde nowe wieści dotyczące Bradina otrzymywała tylko od Toma. Wszystko się powoli rozpadało, nawet z zespołem. Jeeez czasami miałam ochotę rwać włosy i czekałam na dalszy ciąg wydarzeń. Pojawia się kolejny czarny charakter i jest to była dziewczyna Bradina. Nadal w nim zakochana. Kolejne intrygi jednak Bradin i Ally po wcześniejszych przejściach bardziej sobie ufają. Zakończenie tej części jest piękne a jednocześnie smutne. Gdy jeden z braci jest szczęśliwy, drugi wewnętrznie umiera cierpiąc.

Po powalającej i rozdzierającej serce pierwszej części, dziękowałam, że mam już drugą i od razu wzięłam się do czytania. A to, że jest noc, nie miało znaczenia. Potrzebowałam więcej. Intryga uknuta przez znajomego Bradina powiodła się w 100%. Do tego wszystkiego doszło jeszcze postrzelenie. Bradin zostawił Ally, znienawidził własnego brata, z którym od zawsze łączyła go...

Książka chodziła za mną dość długo. Przymierzałam się do niej, czytałam opinie po czym rezygnowałam. Aż w końcu udałam się do księgarni i zakupiłam od razu dwa tomy (trzeci jeszcze nie wydany, ale premiera blisko). Powiem tylko tyle jedna z moich ulubionych książek, nawet posunęłam się do tego, że przeczytałam dwa razy :-). Ally wiedzie spokojne życie, zdominowane właściwie przez jej chłopaka i matkę. Rządzą nią a ona się temu po prostu poddaje. Wracając do domu na lotnisku spotyka chłopaka - Bradina. I tak właśnie poznajemy bohaterów. Świetnie się im rozmawia, ale Ally nie zamierza kontynuować tej znajomości. Jednak Bradin odnajduje ją, początkowo rozmowy toczą się telefonicznie, dopóki Bradin nie wyłamuje się i jedzie do Ally. Zakochują się w sobie, ale Ally nie wie kim tak naprawdę jest Bradin. Książka jest pełna intryg, zazdrości i miłości w świecie sławy...

Książka chodziła za mną dość długo. Przymierzałam się do niej, czytałam opinie po czym rezygnowałam. Aż w końcu udałam się do księgarni i zakupiłam od razu dwa tomy (trzeci jeszcze nie wydany, ale premiera blisko). Powiem tylko tyle jedna z moich ulubionych książek, nawet posunęłam się do tego, że przeczytałam dwa razy :-). Ally wiedzie spokojne życie, zdominowane właściwie...

Rick Sanders to człowiek zagadka i właściwie nie przepadałam za jego osobą, przez to jak był przedstawiony w poprzednich książkach. I choć pojawiał się tam gdzie go potrzebowali, nie zadając zbyt wiele pytań, nie potrafiłam się do niego przekonać, przez jego sposób bycia. Jednak, gdy przeszłam do jego historii a życie Sandersa zostało rozłożone na czynniki pierwsze, szybko zmieniłam o nim zdanie. Wręcz muszę przyznać, że już w pierwszych rozdziałach udobruchał moją niechęć do niego. Jest zupełnie innym człowiekiem niż pokazuje, wiele przeszedł i wiele ukrywał, by nie pokazać swojego prawdziwego „JA” nigdy nie ściągał maski, ukrywając się pod swoim sarkazmem i humorem. Jest też Nina, nasza główna bohaterka, która przeszła przez piekło, będąc jeszcze dzieckiem i choć starała się z niego wyrwać, ono wciąż ją znajdowało…
Dzieję się i to dużo, z książką pani CW nie ma chwili wytchnienia i jedyne co mogę jeszcze dodać, by nic nie zdradzić to… gorąco polecam

Rick Sanders to człowiek zagadka i właściwie nie przepadałam za jego osobą, przez to jak był przedstawiony w poprzednich książkach. I choć pojawiał się tam gdzie go potrzebowali, nie zadając zbyt wiele pytań, nie potrafiłam się do niego przekonać, przez jego sposób bycia. Jednak, gdy przeszłam do jego historii a życie Sandersa zostało rozłożone na czynniki pierwsze, szybko...

Przede wszystkim muszę zaznaczyć, że jestem zakochana w piórze pani Wiltcher. Pisze historie, które porywają od pierwszych stron, opisy jakie wylewają się z kartek, idealnie działają na wyobraźnie, poza tym dosłownie potrafi zwalić z nóg i dokładnie to zrobiła w tej części. Grayson prawa ręka Santiago, jest ogromnym pokładem spokoju i opanowania, trzeźwo myślącym strategiem, idealnie odczytuje ludzi, a do tego jest równie niebezpieczny jak Santiago. W końcu jego przydomek El Asesino skądś się wziął. Poznajemy jego przeszłość, która w pewien sposób wyjaśnia dlaczego Grayson znalazł się dokładnie w tym miejscu, w którym jest. Anna znana również z części Santiago, dziewczyna która sporo przeszła wplątana w wojnę między kartelami i nie potrafi się z tego wszystkiego otrząsnąć. Grayson wyrwał Anne z rąk porywaczy, zaopiekował się nią po tych wszystkich wydarzeniach, a teraz ratuje ją przed autodestrukcją, jest przy niej i za każdym razem próbuje ją wyprowadzić z ciemności w której się znalazła. Powiem tak, dzieję się wiele a pani CW jak już napisałam na początku, strzeliła we mnie kolejną dawką emocji i odkrytych tajemnic. Jednak, aby w pełni zrozumieć historię, polecam zacząć czytać od trylogii Santiago.

Przede wszystkim muszę zaznaczyć, że jestem zakochana w piórze pani Wiltcher. Pisze historie, które porywają od pierwszych stron, opisy jakie wylewają się z kartek, idealnie działają na wyobraźnie, poza tym dosłownie potrafi zwalić z nóg i dokładnie to zrobiła w tej części. Grayson prawa ręka Santiago, jest ogromnym pokładem spokoju i opanowania, trzeźwo myślącym...