Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Koty to gangsterzy świata zwierzęcego, żyjący poza prawem i tam ginący.

Koty to gangsterzy świata zwierzęcego, żyjący poza prawem i tam ginący.

[...] czyż może być coś milszego, jak siedzieć z książką wieczorem przy kominku, podczas gdy wiatr buje w szyby, a w pokoju pali się lampa? [...] Nie myśli się wówczas o niczym [...] i tak mijają godziny. Nie ruszając się z miejsca człowiek przechadza się po krajach, które widzi oczyma duszy, i fantazja wplatając się w baśń igra ze szczegółami lub biegnie za głównym wątkiem. I zdaje się nam, że sami jestesmy bohaterami tych opowieści, że pod ich szatą biją nasze serca.

[...] czyż może być coś milszego, jak siedzieć z książką wieczorem przy kominku, podczas gdy wiatr buje w szyby, a w pokoju pali się lampa? ...

- To jakiś obłęd - rzuciłam głucho. - Jestem instrumentem wszechpotężnego, pierwotnego bóstwa chcącego sprowadzić na świat chaos i zniszczenie. - Nie przesadzaj - odparł jowialnie Dante. - Nie pracujesz w Google'ach.

- To jakiś obłęd - rzuciłam głucho. - Jestem instrumentem wszechpotężnego, pierwotnego bóstwa chcącego sprowadzić na świat chaos i zniszczen...

- Mówisz, jak ktoś mocno zmęczony życiem. Dużo masz tych obowiązków? [...] - Można tak poweidzieć. Ale chyba każdy ma? - Oczywiście, ale trzeba je równoważmyć rzeczami, które chcesz robić. Nie dać się przytłoczyć temu, co się musi. Inaczej życie nie ma sensu. Staje się tylko walką o przetrwanie.

- Mówisz, jak ktoś mocno zmęczony życiem. Dużo masz tych obowiązków? [...] - Można tak poweidzieć. Ale chyba każdy ma? - Oczywiście, ale trz...

- [...] Zauważyłaś, że choinka Petera jest w kolorze "wkurzonych oceanicznych kretynów"? Peter westchnął. - "Wzburzonych morskich bałwanów".

- [...] Zauważyłaś, że choinka Petera jest w kolorze "wkurzonych oceanicznych kretynów"? Peter westchnął. - "Wzburzonych morskich bałwanów".

Nie da się wszystkiego odkładać, w końcu gówno wpada w wentylator i sytuacja z kiepskiej robi się fatalna.

Nie da się wszystkiego odkładać, w końcu gówno wpada w wentylator i sytuacja z kiepskiej robi się fatalna.

- Widzisz, Myron? Jak to dobrze, że masz płytką matkę. - Płytką? - Gdybym oceniała mężczyzn na podstawie rozumu i poczucia humoru, to byś się nie urodził.

- Widzisz, Myron? Jak to dobrze, że masz płytką matkę. - Płytką? - Gdybym oceniała mężczyzn na podstawie rozumu i poczucia humoru, to byś si...

-To on? - spytał tata. - To przez niego wpadłaś w te kłopoty? - To nie ja - powiedział Shane. - Ja tylko tak wyglądam.

-To on? - spytał tata. - To przez niego wpadłaś w te kłopoty? - To nie ja - powiedział Shane. - Ja tylko tak wyglądam.

Lecz wino kłamie. Wino to zdradziecka, podstępna substancja, gotowa zawieść młode dziewczę ciemnymi i krętymi ścieżkami w miejsca, dokąd nie powinno się udawać.

Lecz wino kłamie. Wino to zdradziecka, podstępna substancja, gotowa zawieść młode dziewczę ciemnymi i krętymi ścieżkami w miejsca, dokąd nie...