Jesteśmy społecznością, która kocha książki

całkiem niezła, czyta się szybko i sympatycznie szczególnie opinie głównego bohatera na temat rządzących. Smutne jest to, że autor praktycznie opisuje głupotę ludzką, fanatyzm, ciemnotę która możemy zaobserwować wokół nas w tej chwili. No ja was proszę - białe róże symbolem nienawiści? Jak to śpiewał Kazik KOOOOOOOOOOOORRRRRRWWWA cele stawiam sobie takie, że aż głowa mała

całkiem niezła, czyta się szybko i sympatycznie szczególnie opinie głównego bohatera na temat rządzących. Smutne jest to, że autor praktycznie opisuje głupotę ludzką, fanatyzm, ciemnotę która możemy zaobserwować wokół nas w tej chwili. No ja was proszę - białe róże symbolem nienawiści? Jak to śpiewał Kazik KOOOOOOOOOOOORRRRRRWWWA cele stawiam sobie takie, że aż głowa mała

Moim zdaniem powinna być jeszcze jedna zakładka - próbuję czytać - jednak poległem. Może kiedyś.

Moim zdaniem powinna być jeszcze jedna zakładka - próbuję czytać - jednak poległem. Może kiedyś.

Krótko - nie wiem do końca jak ocenić tą trylogię - trochę nie trzyma poziomu przez cały czas - to znaczy są dialogi i opisy które są naprawdę dobre, a za chwile znowu jakaś dupka i tak dalej. Nie, nie mam nic przeciwko wulgaryzmom, faktycznie czasami potrafią zaakcentować wypowiedź bohatera - jak ktoś umiera to raczej nie mówi wszystkim wokół jak to jest pięknie. Śmierć Zaana - świetnie napisana
Do przeczytania, nie porywa, jednak nie jest tak źle.
nadal szukam drugiego Sapkowskiego

Krótko - nie wiem do końca jak ocenić tą trylogię - trochę nie trzyma poziomu przez cały czas - to znaczy są dialogi i opisy które są naprawdę dobre, a za chwile znowu jakaś dupka i tak dalej. Nie, nie mam nic przeciwko wulgaryzmom, faktycznie czasami potrafią zaakcentować wypowiedź bohatera - jak ktoś umiera to raczej nie mówi wszystkim wokół jak to jest pięknie. Śmierć...

była ostatnia książka którą przeczytałem Abercrombiego, tak więc świetnie dopełniła całości - lubię krótkie formy literackie które potrafią zainteresować jak również dopełnić wizerunku postaci. Kto jest fanem poprzednich części polecam

była ostatnia książka którą przeczytałem Abercrombiego, tak więc świetnie dopełniła całości - lubię krótkie formy literackie które potrafią zainteresować jak również dopełnić wizerunku postaci. Kto jest fanem poprzednich części polecam

Naprawdę nie wiem co sądzić o twórczości tego Pana. Z jednej strony rewelacyjny pomysł, ale zawsze coś schrzani w fabule - jak gdyby brakowało mu pomysłu zakończenia niektórych wątków.

Naprawdę nie wiem co sądzić o twórczości tego Pana. Z jednej strony rewelacyjny pomysł, ale zawsze coś schrzani w fabule - jak gdyby brakowało mu pomysłu zakończenia niektórych wątków.

w sumie najsłabsza pozycja z universum, jednakże ciekawym jest pokazanie kolei losów logena

w sumie najsłabsza pozycja z universum, jednakże ciekawym jest pokazanie kolei losów logena

przypomina mi trochę Sapkowskiego, dobry humor, rewelacyjnie opisane sceny batalistyczne, to się po prostu dobrze czyta

przypomina mi trochę Sapkowskiego, dobry humor, rewelacyjnie opisane sceny batalistyczne, to się po prostu dobrze czyta

coś piekara chyba tworzy tylko żeby coś wydać, przeciętne

coś piekara chyba tworzy tylko żeby coś wydać, przeciętne

trudno mi się było za nią zabrać, ale jednak jest warta przeczytania

trudno mi się było za nią zabrać, ale jednak jest warta przeczytania

Droga Królów oraz Droga Światłości skusiły mnie po sięgnięcie po ten tytuł. pomysł w miarę ok, tylko wykonanie już nie to - gdy kolejny raz przeczytałem, że ktoś tam zachichotał to myślałem, że mnie szlag trafi - można przeczytać, jednak nie zachęca do sięgnięcia po kolejne części

Droga Królów oraz Droga Światłości skusiły mnie po sięgnięcie po ten tytuł. pomysł w miarę ok, tylko wykonanie już nie to - gdy kolejny raz przeczytałem, że ktoś tam zachichotał to myślałem, że mnie szlag trafi - można przeczytać, jednak nie zachęca do sięgnięcia po kolejne części

Naprawdę nie wiem do końca co myśleć o tej książce. Nie powinienem jej porównywać do Drogi Królów i Drogi Światłości, ale właśnie te dwie książki skusiły mnie do sięgnięcia po kolejną odsłonę twórczości Sandersona. Pomysł i świat jaki kreuje autor bardzo mi się spodobały, jednakże już język jakiego używa - nie do końca. Nie wiem, czegoś mi brakuje. Wiem co mnie irytowało - kolejne "zachichotanie" postaci na przykład - lub wątek miłosny zbudowany jak dla nastolatek wychowanych na Zmierzchu - może ta książka nie trafia w mój przedział wiekowy

Naprawdę nie wiem do końca co myśleć o tej książce. Nie powinienem jej porównywać do Drogi Królów i Drogi Światłości, ale właśnie te dwie książki skusiły mnie do sięgnięcia po kolejną odsłonę twórczości Sandersona. Pomysł i świat jaki kreuje autor bardzo mi się spodobały, jednakże już język jakiego używa - nie do końca. Nie wiem, czegoś mi brakuje. Wiem co mnie irytowało -...

klasyk ale naprawdę dobrze napisany

klasyk ale naprawdę dobrze napisany

naprawdę trudno przez nią przebrnąć

naprawdę trudno przez nią przebrnąć

najlepszy opis bitwy jaki kiedykolwiek czytałem

najlepszy opis bitwy jaki kiedykolwiek czytałem

powrót do dobrego Kinga

powrót do dobrego Kinga

czegos brakuje

czegos brakuje