rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Jedna z lepszych książek. Dlaczego?
Na początku podchodziłam do tej historii jak do każdej innej - widzę głównych bohaterów, już widzę po pierwszych 10 stronach jak się cała historia skończy. Tutaj, w Królu Demonów jest zupełnie inaczej. Każde moje przewidywania były rozszarpywany na strzępy - co naprawdę bardzo mnie zadowalało.
Na dzień dzisiejszy nie wiem jak się historia potoczy, dlatego muszę poszukiwać kolejnych części by zaspokoić ciekawość.

Jedna z lepszych książek. Dlaczego?
Na początku podchodziłam do tej historii jak do każdej innej - widzę głównych bohaterów, już widzę po pierwszych 10 stronach jak się cała historia skończy. Tutaj, w Królu Demonów jest zupełnie inaczej. Każde moje przewidywania były rozszarpywany na strzępy - co naprawdę bardzo mnie zadowalało.
Na dzień dzisiejszy nie wiem jak się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kolejna dobra, lekka książka.
Wkradają się wątki miłosne, które mogą psuć klimat książki - bo w końcu o to w tej historii chodzi.
Loki jak zwykle w pełnej klasie. Mogę z czystym sercem polecić fanom tą część.

Kolejna dobra, lekka książka.
Wkradają się wątki miłosne, które mogą psuć klimat książki - bo w końcu o to w tej historii chodzi.
Loki jak zwykle w pełnej klasie. Mogę z czystym sercem polecić fanom tą część.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przed przystąpieniem do lektury widziałam film, na podstawie pierwszej części - gdzie powiem szczerze, zrobił na mnie wrażenie. Studiuję psychologię, dlatego też nie ukrywam, że niektóre wątki, słowa, przemyślenia - bardzo mnie intrygowały i zapewne z tego powodu przeczytałam Niezbędnik.
Książka bardzo lekko napisana, czyta się przyjemnie. Nie ma tu fajerwerków, fabuła raczej mi na długo nie zapadnie w pamięci. Dobra książka na jeden wieczór - na chwilę refleksji.

Przed przystąpieniem do lektury widziałam film, na podstawie pierwszej części - gdzie powiem szczerze, zrobił na mnie wrażenie. Studiuję psychologię, dlatego też nie ukrywam, że niektóre wątki, słowa, przemyślenia - bardzo mnie intrygowały i zapewne z tego powodu przeczytałam Niezbędnik.
Książka bardzo lekko napisana, czyta się przyjemnie. Nie ma tu fajerwerków, fabuła...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dla mnie osobiście, pierwsza połowa była... straszna. Dlaczego? Widziałam ten straszny dla mnie kierunek w fabule "od zera do bohatera", który przejawia się chyba w każdej literaturze fantasy. Bohater nie ma upadków, potknięć... wszystko co robi, okazuje się, że nie mógł lepiej wybrać.
Ciężko mi powiedzieć, co się takiego potem dzieje, że odbieram drugą połowę inaczej. Na pewno czytanie było szybsze, bardziej niecierpliwe i czytało się z radością. Sama końcówka skłania mnie do sprawienia sobie drugiej części - bo mimo wszystko... urwać w takim momencie...! To powinno być karalne :)

Dla mnie osobiście, pierwsza połowa była... straszna. Dlaczego? Widziałam ten straszny dla mnie kierunek w fabule "od zera do bohatera", który przejawia się chyba w każdej literaturze fantasy. Bohater nie ma upadków, potknięć... wszystko co robi, okazuje się, że nie mógł lepiej wybrać.
Ciężko mi powiedzieć, co się takiego potem dzieje, że odbieram drugą połowę inaczej. Na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jest rewelacyjna - dla młodszego czytelnika.
Mnie osobiście zabawiła opowieść panny Jennifer tylko na kilka godzin - gdzie humor towarzyszył przez większość opowieści. Są momenty, które mnie szokowały i dzięki nim brnęłam dalej. Jestem niestety czytelnikiem wybrednym i spodziewałam się czegoś... czegoś innego. Opowieść jest reklamowana na fabułę od pani Rowling - gdzie ja osobiście widzę, że autor aż na siłę próbuje się na nią stylizować. Aczkolwiek, dalej zaznaczam, że na parę godzin uśmiechu warto sobie Ostatniego Smokobójcę sprawić.

Jest rewelacyjna - dla młodszego czytelnika.
Mnie osobiście zabawiła opowieść panny Jennifer tylko na kilka godzin - gdzie humor towarzyszył przez większość opowieści. Są momenty, które mnie szokowały i dzięki nim brnęłam dalej. Jestem niestety czytelnikiem wybrednym i spodziewałam się czegoś... czegoś innego. Opowieść jest reklamowana na fabułę od pani Rowling - gdzie ja...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak dla mnie - tomik, który na początku był strasznie chaotyczny. Musiałam kilkakrotnie sprawdzać, czy przypadkiem nie zaczęłam kolejny raz czytać serię od środka - jednak za każdym razem dziwiłam się, że to jednak jest pierwszy tom. Czytelnik zostaje wrzucony do wiru ciągłych wydarzeń.
Jedynym minusem dla mnie jest (póki co) idealizowanie bohatera - a raczej ta malutka drobnostka.... że wszystko mu się udaje.

Jak dla mnie - tomik, który na początku był strasznie chaotyczny. Musiałam kilkakrotnie sprawdzać, czy przypadkiem nie zaczęłam kolejny raz czytać serię od środka - jednak za każdym razem dziwiłam się, że to jednak jest pierwszy tom. Czytelnik zostaje wrzucony do wiru ciągłych wydarzeń.
Jedynym minusem dla mnie jest (póki co) idealizowanie bohatera - a raczej ta malutka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Drugi tom, w którym ponownie śledzimy losu aniołów i Lokiego. Dla tych, których wciągnęła pierwsza część "Kłamcy" - pozycja obowiązkowa. Pojawiają się nowe wątki, nowi bohaterowie, ale także autor wspomina o starych wątków które mają dalsze losy w tej części. Jak zawsze ironia i wyjątkowy humor nie odstępuje od bohatera ani na krok.
Przeczytałam w ciągu jednego wieczoru, zjadając każdą stronę.

Drugi tom, w którym ponownie śledzimy losu aniołów i Lokiego. Dla tych, których wciągnęła pierwsza część "Kłamcy" - pozycja obowiązkowa. Pojawiają się nowe wątki, nowi bohaterowie, ale także autor wspomina o starych wątków które mają dalsze losy w tej części. Jak zawsze ironia i wyjątkowy humor nie odstępuje od bohatera ani na krok.
Przeczytałam w ciągu jednego wieczoru,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dlaczego tak wysoka ocena? Dla mnie to jest jedna z tych książek, gdzie autor lubi podkręcić śrubkę swoim bohaterom - a ja za to jestem im i wdzięczna i pełna podziwu.
Czytelnik, który chwyta książkę pani Surmik ma wrażenie, że gdy już mijają te gorsze momenty, to będzie już sam wręcz "kicz".... a tu zupełna zmiana wszystkiego, wywrócenie do góry nogami - i znów pojawia się współczucie dla bohaterów.
Do końca czytelnik jest zaskakiwany, cały czas trzymany w napięciu - cały czas coś się dzieje! Nie można przysnąć nad tą książką.

Dlaczego tak wysoka ocena? Dla mnie to jest jedna z tych książek, gdzie autor lubi podkręcić śrubkę swoim bohaterom - a ja za to jestem im i wdzięczna i pełna podziwu.
Czytelnik, który chwyta książkę pani Surmik ma wrażenie, że gdy już mijają te gorsze momenty, to będzie już sam wręcz "kicz".... a tu zupełna zmiana wszystkiego, wywrócenie do góry nogami - i znów pojawia się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak dla mnie - cudowna, za krótka i w moich klimatach że tak to ujmę.
Chociaż ja nie przepadam ani za polską fantastyką, ani za uniwersum z aniołami - przekonałam się do Ćwieka dzięki "Kłamcy". Wspaniały mix różnych mitologii, religii... jak dla mnie - cudowna mieszanka humoru, dramatu i wątków, przy których warto myśleć.
Sama końcówka smutna, mimo to pocieszam się, że jeszcze wiele części mam do przeczytania w tym uniwersum.
Polecam wszystkim ludziom, którzy lubią niecodzienny humor i ironię.

Jak dla mnie - cudowna, za krótka i w moich klimatach że tak to ujmę.
Chociaż ja nie przepadam ani za polską fantastyką, ani za uniwersum z aniołami - przekonałam się do Ćwieka dzięki "Kłamcy". Wspaniały mix różnych mitologii, religii... jak dla mnie - cudowna mieszanka humoru, dramatu i wątków, przy których warto myśleć.
Sama końcówka smutna, mimo to pocieszam się, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Polecam każdej osobie, która oglądała serial. Kolejna część historii w świecie Martina jest dopełnieniem serialu - można poznać wszelkie myśli (głównie chodziło mi o refleksje karła), które w ekranizacji oczywiście są omijane. Czytało się ją z zapartym tchem.
Dla mnie osobiście ciężka była końcówka i wzmianki w dialogach o rodach - milion nazw i nazwisk obok siebie nie pozwalają się skupić nad treścią, a oczywiste przecież jest, że czytelnik ich nie zapamięta. Ciężkim fragmentem była bitwa morska, gdzie co chwilę pojawiały się nazwy statków, których człowiek wszystkich nie mógł zapamiętać i tak naprawdę odróżnić.
Oczywiście jest kilka smaczków, których w serialu nie było - więc polecam całą serię wszystkim fanom.

Polecam każdej osobie, która oglądała serial. Kolejna część historii w świecie Martina jest dopełnieniem serialu - można poznać wszelkie myśli (głównie chodziło mi o refleksje karła), które w ekranizacji oczywiście są omijane. Czytało się ją z zapartym tchem.
Dla mnie osobiście ciężka była końcówka i wzmianki w dialogach o rodach - milion nazw i nazwisk obok siebie nie...

więcej Pokaż mimo to