rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , , ,

Chyba naprawdę spodziewałam się po tej książce dużo więcej, a często z takiego właśnie nastawienia wynika największe rozczarowanie.

Historia wciąga, nie da się powiedzieć, że nie. Książkę czyta się szybko, akcja jest wartka i nie ma miejsca na nudę, ale czegoś brakuje.
Może za mało napięcia i tajemnicy? Może bohaterowie są zbyt schematyczni?
Generalnie szybko dowiadujemy się większości, a potem ma się wrażenie, że główna bohaterka szamocze się z życiem bez większego sensu. Końcówka trochę wynagradza nam to, że nie przerwaliśmy czytania, ale mimo wszystko czuję duży niedosyt. Książka po prostu mocno przeciętna.

...a film był jeszcze gorszy ;)

Chyba naprawdę spodziewałam się po tej książce dużo więcej, a często z takiego właśnie nastawienia wynika największe rozczarowanie.

Historia wciąga, nie da się powiedzieć, że nie. Książkę czyta się szybko, akcja jest wartka i nie ma miejsca na nudę, ale czegoś brakuje.
Może za mało napięcia i tajemnicy? Może bohaterowie są zbyt schematyczni?
Generalnie szybko dowiadujemy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

"Idealną" skończyłam czytać pod koniec zeszłego roku, a teraz, pisząc opinię musiałam się nieźle naszukać, żeby przypomnieć sobie o czym właściwie opowiadała, bo coś mi świtało, ale nie do końca.
Z jednej strony wygląda więc na to, że to książka jakich wiele, skoro szczegóły tak szybko zatarły się w mojej pamięci, a z drugiej-to rzekomo "książka, której nie sposób odłożyć" i właściwie gdy już przypomniałam sobie o czym była-to pamiętam również, że czytało mi się ją szybko i dość przyjemnie.
Intryga nie była zbyt misterna, a sama opowieść nie porwała mnie na tyle, żeby książkę komuś polecać, ale bez trudu doczytałam do końca; była to po prostu lekka i trochę nużąca pozycja.

"Idealną" skończyłam czytać pod koniec zeszłego roku, a teraz, pisząc opinię musiałam się nieźle naszukać, żeby przypomnieć sobie o czym właściwie opowiadała, bo coś mi świtało, ale nie do końca.
Z jednej strony wygląda więc na to, że to książka jakich wiele, skoro szczegóły tak szybko zatarły się w mojej pamięci, a z drugiej-to rzekomo "książka, której nie sposób...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Pax Jon Klassen, Sara Pennypacker
Ocena 7,8
Pax Jon Klassen, Sara P...

Na półkach: , , , , , ,

Książka z pewnością zachwyca oprawą: piękna okładka, klimatyczne ilustracje, urocze rozpoczęcie każdego rozdziału.
Od samego początku byłam nastawiona na coś w rodzaju "Małego księcia" i rzeczywiście w jakiś sposób opowieść przypomina mi tamtą książkę.
Mam też wrażenie, że po przeczytaniu recenzji oczekiwałam więcej, a pozostał we mnie jakiś niedosyt.
Historia o chłopcu i lisie, opowiedziana z perspektywy raz człowieka, a raz zwierzęcia sama w sobie jest niesamowita.
To książka o przyjaźni, oddaniu i ogromnej tęsknocie, a także-jak we wspomnianym wcześniej przeze mnie "Małym księciu"-odpowiedzialności za to, co się oswoiło.

Rozczarowało mnie zakończenie. Nie wiem, czego tak naprawdę się spodziewałam, ale odniosłam wrażenie, że pięknie budowana opowieść w którymś momencie zostaje jakby ucięta i właściwie nie wiadomo czego więcej by się chciało, a jednak... pozostaje niedosyt i poczucie, że czegoś ważnego tu zabrakło.

Książka z pewnością zachwyca oprawą: piękna okładka, klimatyczne ilustracje, urocze rozpoczęcie każdego rozdziału.
Od samego początku byłam nastawiona na coś w rodzaju "Małego księcia" i rzeczywiście w jakiś sposób opowieść przypomina mi tamtą książkę.
Mam też wrażenie, że po przeczytaniu recenzji oczekiwałam więcej, a pozostał we mnie jakiś niedosyt.
Historia o chłopcu i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , ,

Książka, która zrobiła na mnie duże wrażenie i którą przeczytałam bardzo szybko, a potem... nagle pożałowałam, że to już koniec.
Bardzo łatwo przywiązać się do bohaterów i poczuć, że się ich zna, są wyraziści i interesujący. Łatwo wejść w ich życie i ich historię-trudniej pogodzić się ze wszystkim, co autorka chce nam przekazać. Bo chce przekazać naprawdę wiele, a przekaz jest silny, odważny i bezkompromisowy.

"Normalni inaczej" to opowieść o przyjaźni, miłości, oddaniu i szczęściu chwil spędzonych razem, ale też o poświęceniu, bólu i niesprawiedliwości.
Do samego końca trzymałam kciuki za Maddy i Alberta, a o tym, czy im się udało musicie przekonać się sami.

Książka jest piękną historią o miłości rozpatrywanej w wielu aspektach, a taka miłość nigdy nie będzie łatwa. Nie brakuje jednak chwil tak pięknych, że aż zawstydzasz się czytając, bo masz wrażenie, że podglądasz coś, co powinno być zarezerwowane tylko dla dwojga.

Książka, która zrobiła na mnie duże wrażenie i którą przeczytałam bardzo szybko, a potem... nagle pożałowałam, że to już koniec.
Bardzo łatwo przywiązać się do bohaterów i poczuć, że się ich zna, są wyraziści i interesujący. Łatwo wejść w ich życie i ich historię-trudniej pogodzić się ze wszystkim, co autorka chce nam przekazać. Bo chce przekazać naprawdę wiele, a przekaz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , ,

"Królowa śniegu" to historia klątwy, która-choć nieco zapomniana-po latach wraca, by z nową mocą zakłócić spokój mieszkańców małych wiosek, o których nikt już nie pamięta i sprawia, że długa i mroźna zima budzi podwójny strach. Zamarzają bowiem ludzie. Reporterka Felicja Stefańska próbuje dowiedzieć się o sprawie czegoś więcej i naraz zaczynają wypływać na wierzch ciekawe fakty. Otóż okazuje się, że to nie pierwszy taki przypadek-kilka lat temu miały miejsce podobne wydarzenia. Jednak wszyscy milczą. A jeśli nie milczą-to opowiadają o klątwie, w którą młodej reporterce nie do końca chce się wierzyć. Dodatkowo nagle pojawia się miejscowy pijaczek, cudem wyrwany śmierci. Twierdzi, że chciała go skrzywdzić sama Królowa Śniegu.
Reporterce pozostaje rozwikłać ten tajemniczy przypadek.

Książka specyficzna, ale mnie wciągnęła bez granic. Spodobały mi się opisy wsi, o których nie pamięta już świat, oraz zimy tak mroźnej, że można to wręcz poczuć.
Autorka porusza też wiele ważnych kwestii, między innymi biedy i alkoholizmu, oraz tego jak nierozwiązane sprawy z przeszłości potrafią dać w kość nawet po wielu latach. I jeśli uda wam się zgadnąć kto kryje się za tajemniczą Królową to gratuluję-ja niemalże do ostatniej strony nie wiedziałam jak skończy się ta magiczna historia, a rozwiązanie zagadki było prawdziwą wisienką na torcie.

"Królowa śniegu" to historia klątwy, która-choć nieco zapomniana-po latach wraca, by z nową mocą zakłócić spokój mieszkańców małych wiosek, o których nikt już nie pamięta i sprawia, że długa i mroźna zima budzi podwójny strach. Zamarzają bowiem ludzie. Reporterka Felicja Stefańska próbuje dowiedzieć się o sprawie czegoś więcej i naraz zaczynają wypływać na wierzch ciekawe...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , ,

Książka zupełnie nie w moim stylu, a jednak dokończyłam. Ba! Pod koniec nawet się wciągnęłam i czytałam z zapartym tchem.

Historia nastolatka, który myśli dość nieszablonowo. Mieszka z matką nad zakładem pogrzebowym, pomaga w balsamowaniu zwłok i chodzi na terapię.
Fascynuje go śmierć, ale stara się utrzymać swoje demony na wodzy. W pewnym momencie miasteczkiem wstrząsa fala seryjnych morderstw, więc nasz bohater ma nie lada zadanie-trzymać się od tego z daleka, bo inaczej...
Łatwo się domyślić, że z postanowienia nic nie wychodzi, a akcja nabiera rozpędu w momencie, gdy okazuje się kto i-co najważniejsze-jak morduje.
Osobiście w tym momencie poczułam się lekko rozczarowana, ale nie przestałam czytać, i był to bardzo dobry wybór, ponieważ dodanie książce motywu fantastyki nie wpłynęło znacząco na to, jak ją ostatecznie odebrałam.

Książka zupełnie nie w moim stylu, a jednak dokończyłam. Ba! Pod koniec nawet się wciągnęłam i czytałam z zapartym tchem.

Historia nastolatka, który myśli dość nieszablonowo. Mieszka z matką nad zakładem pogrzebowym, pomaga w balsamowaniu zwłok i chodzi na terapię.
Fascynuje go śmierć, ale stara się utrzymać swoje demony na wodzy. W pewnym momencie miasteczkiem wstrząsa...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , ,

Książka od której nie mogłam się oderwać, mimo, iż z początku nic nie zapowiadało tego, jak dobra będzie i jaką tajemnicę kryła Meg-dziewczyna, która popełniła samobójstwo uprzedzając o tym mailowo swoją rodzinę i przyjaciółkę, Cody.

Na początku naprawdę wydaje się, że to zwykła opowieść o nastoletnich rozterkach, miłostkach i przeżyciach, z którymi przyjdzie nam po prostu żyć dalej, jakkolwiek ciężkie by nie były.
Po jakimś czasie okazuje się, że to historia o czymś więcej. I nawet wtedy, gdy pojawia się nowa miłość nie jest ona w stanie przyćmić tego, co autorka chce powiedzieć o rzeczach naprawdę ważnych.

Książka od której nie mogłam się oderwać, mimo, iż z początku nic nie zapowiadało tego, jak dobra będzie i jaką tajemnicę kryła Meg-dziewczyna, która popełniła samobójstwo uprzedzając o tym mailowo swoją rodzinę i przyjaciółkę, Cody.

Na początku naprawdę wydaje się, że to zwykła opowieść o nastoletnich rozterkach, miłostkach i przeżyciach, z którymi przyjdzie nam po prostu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , ,

To było moje pierwsze spotkanie z Katarzyną Puzyńską i zaliczam je do bardzo udanych. Jak tylko skończyłam czytać-poszłam do biblioteki szukać kolejnej części cyklu Lipowo.

Książka przyciąga piękną okładką.
Opowieść rozpoczyna się w małej wsi. Wsi, w której każdy wie wszystko o każdym, w której każdy jest przewidywalny i ma określoną rolę, w której nikt sobie nie wchodzi w drogę, a życie toczy się utartym torem. Tam właśnie trafia Weronika Nowakowska, dziewczyna, która chce uciec od przeszłości. A zanim na dobre uda jej się zadomowić-we wsi zaczynają się dziać złe rzeczy.

Książka momentami lekko się dłużyła, ale z całą pewnością warto jest poświęcić jej czas. Misternie uknuta intryga, mnóstwo ciekawych postaci, dużo pobocznych wątków... wszystko to sprawia, że do ostatniej strony możemy zastanawiać się nad rozwiązaniem zagadki: kto zabija?
Bohaterowie potrafią nieźle zaskoczyć, akcja toczy się chwilami bardzo żwawo, a pikanterii wszystkiemu dodaje blog, którego tak do końca nie wiadomo kto prowadzi, ale najwyraźniej wie dużo więcej, niż inni mieszkańcy Lipowa.

Z przyjemnością zaczynam kolejny tom.

To było moje pierwsze spotkanie z Katarzyną Puzyńską i zaliczam je do bardzo udanych. Jak tylko skończyłam czytać-poszłam do biblioteki szukać kolejnej części cyklu Lipowo.

Książka przyciąga piękną okładką.
Opowieść rozpoczyna się w małej wsi. Wsi, w której każdy wie wszystko o każdym, w której każdy jest przewidywalny i ma określoną rolę, w której nikt sobie nie wchodzi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Lubię thrillery medyczne, ale mimo wszystko nigdy nie mogłam "dogadać się" z tym autorem. Jedną czy dwie książki porzuciłam w trakcie czytania, a mimo to chciałam spróbować jeszcze raz, przecież za coś ludzie muszą go uwielbiać! ;)

Przeczytałam, że "Rok interny" różni się trochę od jego pozostałych książek. Jest też, zdaje się, jego debiutem, więc dałam sobie i autorowi szansę.
Książkę oceniam jednak średnio: trochę mi się dłużyła, momentami była wręcz nudna. Nie znajdziemy tu wartkiej akcji, napięcia, zagadek. Jest za to typowy lekarz, który dopiero zaczyna swoją karierę i typowy szpital, gdzie pacjenci są różni, a trzeba wzbudzić ich zaufanie i pokazać, że potrafimy im pomóc, nawet jeśli kompletnie nie mamy pojęcia co robić.

Książka jest bardziej pamiętnikiem, rodzajem zebranych przemyśleń lekarza, który przez rok uczy podejmować bardzo trudne decyzje i próbuje zachować przy tym resztki swojej wrażliwości.

Doczytałam, odłożyłam. Nie żałuję, ale też nie będzie to książka, którą polecę komuś innemu ani którą na długo zapamiętam.

Lubię thrillery medyczne, ale mimo wszystko nigdy nie mogłam "dogadać się" z tym autorem. Jedną czy dwie książki porzuciłam w trakcie czytania, a mimo to chciałam spróbować jeszcze raz, przecież za coś ludzie muszą go uwielbiać! ;)

Przeczytałam, że "Rok interny" różni się trochę od jego pozostałych książek. Jest też, zdaje się, jego debiutem, więc dałam sobie i autorowi...

więcej Pokaż mimo to