Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Lekko się czytało ale w połowie książki domyśliłam się kto był zabójcą i niestety czar prysł.

Lekko się czytało ale w połowie książki domyśliłam się kto był zabójcą i niestety czar prysł.

Do tej pory z żadną jego książką nie było mi tak pod górkę

Do tej pory z żadną jego książką nie było mi tak pod górkę

Bez szału. Trochę mnie zmęczyła

Bez szału. Trochę mnie zmęczyła

Troche jakby brak zakończenia..czyzby szykoWala sie cz.2 ? 😊

Troche jakby brak zakończenia..czyzby szykoWala sie cz.2 ? 😊

nuuuuda

nuuuuda

Każda kobieta, matka, żona i każdy facet, mąż, ojciec powinni przeczytać "Lepszą połowę". Baaardzo pouczająca, myślałam, że autorka jest psychologiem - świetnie stworzone charaktery, takie życiowe, może delikatnie przerysowane, ale dzięki temu bardzo dobitne przemawiają do odbiorcy. Polecam ;)

Każda kobieta, matka, żona i każdy facet, mąż, ojciec powinni przeczytać "Lepszą połowę". Baaardzo pouczająca, myślałam, że autorka jest psychologiem - świetnie stworzone charaktery, takie życiowe, może delikatnie przerysowane, ale dzięki temu bardzo dobitne przemawiają do odbiorcy. Polecam ;)

przyjemna, zaskakująca, lekka

przyjemna, zaskakująca, lekka

fajna, lekka...zaskakujące zakończenie, kilka ciekawostek z psychologii i prawa

fajna, lekka...zaskakujące zakończenie, kilka ciekawostek z psychologii i prawa

Braku wyobraźni autorce nie można zarzucić. W trakcie czytania kilkakrotnie pogubiłam kto jest kim, jakie zależności między postaciami były.Bardzo dużo informacji zawiera... może za dużo....
Całokształt jest ok.

Braku wyobraźni autorce nie można zarzucić. W trakcie czytania kilkakrotnie pogubiłam kto jest kim, jakie zależności między postaciami były.Bardzo dużo informacji zawiera... może za dużo....
Całokształt jest ok.

Strasznie smutna historia...Gdyby nie ostatnie 20 stron gdzie głównej bohaterce udaje się spełnić marzenie to powiedziałabym, że ta książka może wywołać depresję. Nieszczęście goni nieszczęście, co rusz ktoś umiera..Nawet opis wspaniałych wakacji jest opisany z powściągliwością - coby za dużo radości nie wdarło się do treści.. Jako całokształt historia co tu dużo mówić - samo życie.

Strasznie smutna historia...Gdyby nie ostatnie 20 stron gdzie głównej bohaterce udaje się spełnić marzenie to powiedziałabym, że ta książka może wywołać depresję. Nieszczęście goni nieszczęście, co rusz ktoś umiera..Nawet opis wspaniałych wakacji jest opisany z powściągliwością - coby za dużo radości nie wdarło się do treści.. Jako całokształt historia co tu dużo mówić -...

sielsko... anielsko....

sielsko... anielsko....

Świetna książka...ale jestem zapewne nieobiektywna w ocenie, a to dlatego, że autorka umieściła akcję w moich terenach ;)
cudownie czyta się tekst gdzie są opisane miejsca, które znasz osobiście bardzo dobrze :)
Bardzo odpowiada mi także forma - czyli dziennik, pamiętnik dwóch głównych bohaterek.
Wspomnę także o świetnych postaciach - zwłaszcza charakternych babciach :)
polecam tą książkę.

Świetna książka...ale jestem zapewne nieobiektywna w ocenie, a to dlatego, że autorka umieściła akcję w moich terenach ;)
cudownie czyta się tekst gdzie są opisane miejsca, które znasz osobiście bardzo dobrze :)
Bardzo odpowiada mi także forma - czyli dziennik, pamiętnik dwóch głównych bohaterek.
Wspomnę także o świetnych postaciach - zwłaszcza charakternych babciach...

Krótko i na temat. Kompendium w tym temacie. Polecam

Krótko i na temat. Kompendium w tym temacie. Polecam

Troszeczkę rozczarowałam się szczątkowymi informacjami, których spodziewałam się uzyskać z tej pozycji. Spodziewałam się odpowiedzi na pytanie " dlaczego tak jest ?" a nie jedynie stwierdzenia "tak jest i już".

Troszeczkę rozczarowałam się szczątkowymi informacjami, których spodziewałam się uzyskać z tej pozycji. Spodziewałam się odpowiedzi na pytanie " dlaczego tak jest ?" a nie jedynie stwierdzenia "tak jest i już".

Historia jakich pewnie wiele lecz nie każdy podejmuje próbę opisania swojego życia. To co spodobało mi się w tej książce - nie jest przepełniona żalem, rozpaczą, goryczą, nie przytłacza mimo, iż opisane w niej tragedie życiowe skłaniają do "cięższych" słów. Autorka w bardzo przyjemny sposób sprawiła, że czyta się ją bez smutku. Główna bohaterka to "twarda kobieta". Po jej przeczytaniu człowiekowi przychodzi na myśl- "moje problemy to właściwie żadne problemy."

Historia jakich pewnie wiele lecz nie każdy podejmuje próbę opisania swojego życia. To co spodobało mi się w tej książce - nie jest przepełniona żalem, rozpaczą, goryczą, nie przytłacza mimo, iż opisane w niej tragedie życiowe skłaniają do "cięższych" słów. Autorka w bardzo przyjemny sposób sprawiła, że czyta się ją bez smutku. Główna bohaterka to "twarda...

Zabawna, lekka, przyjemna. W sam raz na wieczorny relax.

Zabawna, lekka, przyjemna. W sam raz na wieczorny relax.