-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać245
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
Bardzo ciekawa pozycja, jeśli ktoś chce się koniecznie zagłębić w historię i świat używek, ale niekoniecznie przez próbowanie ich. Równie ciekawa jest postawa autora, który pisze książkę z pozycji zwolennika legalizacji substancji odurzających, które w większości krajów świata uznawane są za nielegalne. Osobiście nie przekonał mnie do swojego zdania, lecz pokazał inny punkt widzenia, który na pewno dał mi do myślenia. Podejrzewam, że nawet nie było zamiarem autora, aby przekonywać kogokolwiek do swojego punktu widzenia, nigdy też nie narzuca czytelnikowi swojego zdania, co daje kolejną zaletę książki. Po przeczytaniu mam jednak konkluzję, że nigdy nie należy przesadzać z prohibicją i całkowitą delegalizacją wszystkich używek odurzających, w czym utwierdza choćby szeroko znany historyczny przykład ze Stanów Zjednoczonych. Co do pozostałej treści, to autor świetnie opisuje historię odurzenia, co było głównym założeniem i celem tej pozycji; nie raz dobrze się bawiłem czytając o kolejnych przypadkach z życia wziętych i legendach dotyczących szeroko pojętych "odurzaczy", czasem autor uderza w bardziej naukowe tony i książka staje się trudniejsza w odbiorze, ale ogólnie to warto się zapoznać.
Bardzo ciekawa pozycja, jeśli ktoś chce się koniecznie zagłębić w historię i świat używek, ale niekoniecznie przez próbowanie ich. Równie ciekawa jest postawa autora, który pisze książkę z pozycji zwolennika legalizacji substancji odurzających, które w większości krajów świata uznawane są za nielegalne. Osobiście nie przekonał mnie do swojego zdania, lecz pokazał inny punkt...
więcej mniej Pokaż mimo toBardzo dobra pozycja, jeśli ktoś jest zainteresowany tematem. Szczegółowa i bardzo ciekawa. Dużo historii, ale także wiele ciekawych informacji dotyczących konkretnie samego Całunu i badań nad nim przeprowadzonych. Autor ma swoje zdanie na temat Całunu, ale w wielu kwestiach zachowuje neutralność, co jest dodatkową wartością. Idealna dla takiego laika, jakim jestem ja, by zrozumieć istotę sprawy i kontrowersje jakie od wielu wieków temat wywołuje. Osobiście najbardziej spodobał mi się sam opis płótna i analiza śladów męki "Człowieka z Całunu" na nim znalezionych. Dodatkowym dla mnie plusem jest umiejętność opierania się na badaniach innych osób, jeśli autor jak sam się do tego przyznaje, nie jest specjalistą w danej dziedzinie. Jednym słowem świetnie napisana pozycja naukowa, bo uważam,że śmiało można ją takową nazwać i do takowych klasyfikować.
Bardzo dobra pozycja, jeśli ktoś jest zainteresowany tematem. Szczegółowa i bardzo ciekawa. Dużo historii, ale także wiele ciekawych informacji dotyczących konkretnie samego Całunu i badań nad nim przeprowadzonych. Autor ma swoje zdanie na temat Całunu, ale w wielu kwestiach zachowuje neutralność, co jest dodatkową wartością. Idealna dla takiego laika, jakim jestem ja, by...
więcej mniej Pokaż mimo to
Nie będę się długo rozpisywał, wystarczy powiedzieć, że było warto. Ta książka była po prostu potrzebna. W dobie, gdzie ciężko znaleźć autorytety i bohaterów godnych naśladowania trzeba ich szukać w historii, bądź legendach, ja jednak osobiście stawiam na prawdziwość i wiarygodność. Major Hubal nie jest bez wad, zarówno jako człowiek, jak i jako żołnierz. Ciężko nazwać go na pewno wzorem do naśladowania, ale nie można mu odmówić bohaterskości i waleczności. Wiedział, co znaczy nosić mundur żołnierza Rzeczpospolitej i obowiązek względem okupowanej Ojczyzny. Od nas należy się takim ludziom jak Henryk Dobrzański szacunek i pamięć, dlatego tym bardziej sie cieszę, że Jacek Komuda zdecydował się opisać jego losy. Dzięki temu miałem okazję zagłębić się w jeden z najciekawszych życiorysów minionej epoki walk niepodległościowych w czasie II wojny światowej. Wiadomo, że nie jest to książka typowo historyczna, gdyż wkrada się w nią nuta literackiej narracji autora, ale mi w ogóle to nie przeszkadzało, a wręcz pomagało w zapoznaniu się z często niełatwym i twardym żywotem polskiego żołnierza. Poza tym "Hubal" motywuje do samodzielnego poszukiwania informacji i zagłębiania się w naszą piękną, ale i równie tragiczną historię walk z okupantami. Nie mogę powiedzieć, że czytało mi się ją łatwo i przyjemnie, ani nawet, że szybko, to nie jest tego typu pozycja, trzeba się w nią zagłębić i przebrnąć, ale w tym jej największy urok.
Nie będę się długo rozpisywał, wystarczy powiedzieć, że było warto. Ta książka była po prostu potrzebna. W dobie, gdzie ciężko znaleźć autorytety i bohaterów godnych naśladowania trzeba ich szukać w historii, bądź legendach, ja jednak osobiście stawiam na prawdziwość i wiarygodność. Major Hubal nie jest bez wad, zarówno jako człowiek, jak i jako żołnierz. Ciężko nazwać go...
więcej Pokaż mimo to