Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mam mieszane uczucia. Jak wszystkie powieści Kate Quinn, książka jest fantastycznie napisana (i przetłumaczona) i mocno osadzona na faktach historycznych, ale wyjątkowo nieprzyjemnie wpisuje się we współczesny kontekst. Oczywiście fikcja historyczna rządzi się swoimi prawami, a przyjęty sposób narracji wymaga pewnych uproszczeń i bardziej skomplikowane rozważania o sowieckiej/rosyjskiej/ukraińskiej tożsamości narodowej, kontekstach historycznych i sile radzieckiej propagandy mogłyby tu brzmieć po prostu nienaturalnie... ale opowieść o dzielnych Rosjanach (z Kijowa), broniących rdzennie rosyjskich Odessy i Sewastopola przed złymi nazistami, w książce wydanej już po agresji Rosji na Ukrainę wybrzmiewa naprawdę fatalnie. Daleka jestem od zarzucania autorce złej woli i w innych czasach byłabym zachwycona dobrą lekturą, ale dziś... pozostaje mi jedynie niesmak.

Mam mieszane uczucia. Jak wszystkie powieści Kate Quinn, książka jest fantastycznie napisana (i przetłumaczona) i mocno osadzona na faktach historycznych, ale wyjątkowo nieprzyjemnie wpisuje się we współczesny kontekst. Oczywiście fikcja historyczna rządzi się swoimi prawami, a przyjęty sposób narracji wymaga pewnych uproszczeń i bardziej skomplikowane rozważania o...