Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika1990-01-01
2016-06-28
2013-06-12
Książka, która powaliła mnie na kolana. Nie waham się dać jej maksymalną liczbę gwiazdek i nazwać arcydziełem. Jest to po prostu Literatura Przepiękna.
Mam wrażenie, że czekałam na tę książkę całe życie; jest najbardziej wartościową pozycją na mojej półce i bez wahania oddałabym za nią cały księgozbiór. Zmieniła mnie, otworzyła mi serce i duszę na to, po czym mój wzrok tyle czasu prześlizgiwał się poniekąd obojętnie, czyli na magię Śląska. W Katowicach miałam przyjemność mieszkać przez kilka lat, i choć pokochałam już dawno to miasto i jego mieszkańców, to dopiero lektura ''Czarnego Ogrodu'' uświadomiła mi prawdziwe piękno tego miejsca, zawarte w jego historii, w sercach ludzi, zaklęte w węgiel. Nikiszowiec jest mi bliski, a teraz równie bliski stał się Giszowiec; przy najbliższej wizycie przejdę się śladami ''Czarnego Ogrodu'', by samej zobaczyć, dotknąć, poczuć to, co zostało z dawnego osiedla-ogrodu. Dziękuję autorce za to, że jako nie-Ślązaczka potrafiła tak bardzo otworzyć swoje serce i umysł na historie ludzi stamtąd. Ja również, jako osoba niepochodząca ze Śląska, pokochałam to miejsce jak własną małą ojczyznę i wyjeżdżając zostawiłam tam kawałek duszy. Ta książka mi o tym przypomniała, rozbudziła na nowo ciekawość tego miejsca i pozostawiła z niedosytem, tym bardziej dotkliwym, że nie da się go już nigdy do końca zaspokoić, bo nie ma już wielu opisywanych w książce miejsc, nie ma ludzi... Została tylko część starego, przytłoczona przez nowe, ale dobrze jest wiedzieć, że nie każdemu jest to obojętne; że są ludzie, którym jest tęskno do przeszłości i próbują ocalić od zapomnienia jej ślady.
''Czarny Ogród'' to książka, przy której płakałam ze wzruszenia i smutku, śmiałam się do łez, zamyślałam na długie chwile... Książka, która zmusza do dalszych poszukiwań, która zapada w serce i nie da o sobie zapomnieć. Oto kwintesencja arcydzieła.
Książka, która powaliła mnie na kolana. Nie waham się dać jej maksymalną liczbę gwiazdek i nazwać arcydziełem. Jest to po prostu Literatura Przepiękna.
Mam wrażenie, że czekałam na tę książkę całe życie; jest najbardziej wartościową pozycją na mojej półce i bez wahania oddałabym za nią cały księgozbiór. Zmieniła mnie, otworzyła mi serce i duszę na to, po czym mój wzrok...
2019-03
Absolutna rewelacja, książka zaczytana prawie na śmierć; z niej właśnie uczyłam się pierwszych dziecięcych rymowanek, w tym - z ogromną dumą - "Kto ty jesteś? Polak mały!''.
Absolutna rewelacja, książka zaczytana prawie na śmierć; z niej właśnie uczyłam się pierwszych dziecięcych rymowanek, w tym - z ogromną dumą - "Kto ty jesteś? Polak mały!''.
Pokaż mimo to