Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Jak to u Tochmana bardzo ciekawie napisany reportaż. Czytając eidzimy ten upływ czasu 25 lat odsiadki

Jak to u Tochmana bardzo ciekawie napisany reportaż. Czytając eidzimy ten upływ czasu 25 lat odsiadki

Pokaż mimo to


Na półkach:

Na te książkę natknąłem się niedawno, całkiem przypadkiem. Na stronach GW wyświetlił mi się jakiś archiwalny tekst. Całe szczęście ze natrafiłem na te książkę, bo yo świetny reportaż a małym miasteczku i okresie transormacji.

Na te książkę natknąłem się niedawno, całkiem przypadkiem. Na stronach GW wyświetlił mi się jakiś archiwalny tekst. Całe szczęście ze natrafiłem na te książkę, bo yo świetny reportaż a małym miasteczku i okresie transormacji.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Właśnie po ponad 2 latach skończyłem czytać te biografie. Miałem z tą ksiazka problem, bo kompletnie nue podobała mi się konstrukcyjnie a i byly fragmenty, w której więcej było autora.

Właśnie po ponad 2 latach skończyłem czytać te biografie. Miałem z tą ksiazka problem, bo kompletnie nue podobała mi się konstrukcyjnie a i byly fragmenty, w której więcej było autora.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ale to jest świetnie napisana powieść. I projekt okładki rewelacyjny

Ale to jest świetnie napisana powieść. I projekt okładki rewelacyjny

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo wtórna i fragmentaryczna powieść. To jest chyba ten typ ksiazek gdy trzeba wypełnić zobowiązania wydawnicze

Bardzo wtórna i fragmentaryczna powieść. To jest chyba ten typ ksiazek gdy trzeba wypełnić zobowiązania wydawnicze

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka to zbior felietonów ukazujących się w Tygodniku Powszechnym. Zebrane jako całość tworzy opowieść magiczna. Ksiazke otwiera wstęp Mariusza Szczygła. Proszę zerknąć na stronę artystki, która zaprojektowała i zilustrowała ksiazke - warto :-)

Książka to zbior felietonów ukazujących się w Tygodniku Powszechnym. Zebrane jako całość tworzy opowieść magiczna. Ksiazke otwiera wstęp Mariusza Szczygła. Proszę zerknąć na stronę artystki, która zaprojektowała i zilustrowała ksiazke - warto :-)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Tak się fajnie złożyło, ze była to ksiazka mojego czytelniczego otwarcia roku 2023. Autor w jasny i przystępny sposób opisuje otaczająca nas rzeczywistość

Tak się fajnie złożyło, ze była to ksiazka mojego czytelniczego otwarcia roku 2023. Autor w jasny i przystępny sposób opisuje otaczająca nas rzeczywistość

Pokaż mimo to


Na półkach:

Warto było czekać na nowa ksiazke Joanna Szczepkowskiego. Juz sam projekt okładki zachęca by po te ksiazke siegnąć. 5 bardzo ciekawie napisanych opowiadań

Warto było czekać na nowa ksiazke Joanna Szczepkowskiego. Juz sam projekt okładki zachęca by po te ksiazke siegnąć. 5 bardzo ciekawie napisanych opowiadań

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mocny reportaż na temat największej mniejszości zamieszkującej Norwegię. Jak się okazuje nie jest to wcale taki otwarty i tolerancyjny kraj jak go malują mainstreamowe media. Zdecydowanie polecam

Mocny reportaż na temat największej mniejszości zamieszkującej Norwegię. Jak się okazuje nie jest to wcale taki otwarty i tolerancyjny kraj jak go malują mainstreamowe media. Zdecydowanie polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Gdy przeczytałem Ucieczke niedźwiedzicy postanowiłem ponownie dać szansę autorce i sięgnąłem po Gorzko, gorzko. Bardzo fajnie napisana rodzinna saga o losach kobiet

Gdy przeczytałem Ucieczke niedźwiedzicy postanowiłem ponownie dać szansę autorce i sięgnąłem po Gorzko, gorzko. Bardzo fajnie napisana rodzinna saga o losach kobiet

Pokaż mimo to


Na półkach:

Rewelacyjnie napisana proza. Autor opisuje zycie codzienne i relacje miedzysasiedzki w blokach z wielkiej płyty. Ksiażka bardzo nostalgiczna zwłaszcza dla osoby, które swoje bloki, w których się wychowali juz opuscili i teraz wracają w odwiedziny do rodziców do klatek schodowych pełnych wspomnień 😁

Rewelacyjnie napisana proza. Autor opisuje zycie codzienne i relacje miedzysasiedzki w blokach z wielkiej płyty. Ksiażka bardzo nostalgiczna zwłaszcza dla osoby, które swoje bloki, w których się wychowali juz opuscili i teraz wracają w odwiedziny do rodziców do klatek schodowych pełnych wspomnień 😁

Pokaż mimo to


Na półkach:

Lubię książki, które zmuszają mnie do zgłębienia tematu weń poruszanych.

Lubię książki, które zmuszają mnie do zgłębienia tematu weń poruszanych.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem już po lekturze i niestety ale brakuje tej książce dynamiki. Mniej więcej od połowy z kryminału przemienia się w marnej jakości obyczajowej. Mam wrażenie, że autor chciał napisać coś co byłoby połączeniem pisarstwa Roberta Harrisa i Dana Browna ale kompletnie mu nie wyszło Mocne +1/6

Jestem już po lekturze i niestety ale brakuje tej książce dynamiki. Mniej więcej od połowy z kryminału przemienia się w marnej jakości obyczajowej. Mam wrażenie, że autor chciał napisać coś co byłoby połączeniem pisarstwa Roberta Harrisa i Dana Browna ale kompletnie mu nie wyszło Mocne +1/6

Pokaż mimo to

Okładka książki Pismo. Magazyn opinii nr 11 (59) 2022 Joanna Bator, Karolina Breguła, Edyta Bystroń, Maria Cyranowicz, Gaja Grzegorzewska, Tomasz Grzyb, Zuzanna Kowalczyk, Karolina Lewestam, Jakub Małecki, Marcin Napiórkowski, Wojciech Plewiński, Kacper Pobłocki, Redakcja magazynu Pismo, Beata Szady, Monika Szewczyk-Wittek, Katarzyna Szyngiera, Mirosław Wlekły
Ocena 7,2
Pismo. Magazyn... Joanna Bator, Karol...

Na półkach:

Ten numer spowodował, że sięgam po kolejne numery tego pisma. W środku rewelacyjne opowiadanie Małeckiego i Bator - sięgnąłem po jej nową książkę

Ten numer spowodował, że sięgam po kolejne numery tego pisma. W środku rewelacyjne opowiadanie Małeckiego i Bator - sięgnąłem po jej nową książkę

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka przekonała mnie by sięgnąć po Gorzko, gorzko autorki

Ta książka przekonała mnie by sięgnąć po Gorzko, gorzko autorki

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mocna, emocjonująca książka. Strach i niepewność czają się na każdej stronie tej powieści

Mocna, emocjonująca książka. Strach i niepewność czają się na każdej stronie tej powieści

Pokaż mimo to


Na półkach:

Chciałoby się powiedzieć "dzięki ci panie za Legimi". Byłbym zły na siebie gdybym tak jak planowałem leciał do księgarni po tę książkę. Plasuje się raczej na półce obok sławetnego Kamerdynera Marginesów niż obok Wyznaje, Glosów...lub Agonii dźwięków. Po latach oczekiwania dostajemy raptem 190 stron powieści, w której są drętwe dialogi i kompletnie nie ma klimatu. Mocne 1/6

Chciałoby się powiedzieć "dzięki ci panie za Legimi". Byłbym zły na siebie gdybym tak jak planowałem leciał do księgarni po tę książkę. Plasuje się raczej na półce obok sławetnego Kamerdynera Marginesów niż obok Wyznaje, Glosów...lub Agonii dźwięków. Po latach oczekiwania dostajemy raptem 190 stron powieści, w której są drętwe dialogi i kompletnie nie ma klimatu. Mocne...

więcej Pokaż mimo to