Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Żyjemy w takim świecie, że szybko można człowieka ocenić i skazać, chociażby we własnej głowie. Pomagają nam w tym ochoczo media i powielane stereotypy. Remigiusz Mróz w Rewizji dotyka powszechnej opinii jaka unosi się nad społecznością cyganów. Mężczyzna wywodzący się z tej grupy w brutalny sposób traci bliskie mu osoby i w zasadzie tyle wystarczy by całą odpowiedzialność skierować w jego stronę. Brak solidnych faktów, wydaje się nie być szczególnym problemem. Jednak kto inny mógłby poradzić sobie z takim problemem jak nie drapieżna Joanna Chyłka? Adwokat mimo, iż znajdująca się na zakręcie życia potrafi walczyć do skutku.
Jak zwykle w przypadku książek autorstwa Remigiusza Mroza, nie mogę się już doczekać by dowiedzieć się co będzie dalej!

Żyjemy w takim świecie, że szybko można człowieka ocenić i skazać, chociażby we własnej głowie. Pomagają nam w tym ochoczo media i powielane stereotypy. Remigiusz Mróz w Rewizji dotyka powszechnej opinii jaka unosi się nad społecznością cyganów. Mężczyzna wywodzący się z tej grupy w brutalny sposób traci bliskie mu osoby i w zasadzie tyle wystarczy by całą odpowiedzialność...

Przyjemnie jest zagłębić się kolejny raz w magicznym świecie Harry'ego Potter'a, ponownie doświadczyć magii świata wykreowanego przez autorkę. Z początku miałam obawy, że może to już książka nie dla mnie, jednak okazały się zupełnie nie zasadne. Chociaż najnowsza historia napisana jest zupełnie inaczej, bo w formie sztuki to po przeczytaniu kilku stron szybko można się przyzwyczaić do odmiennego stylu. Podział na akta i sceny sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko, a to akurat trochę szkoda, chętnie pobyłabym w świecie magii nieco dłużej.

Przyjemnie jest zagłębić się kolejny raz w magicznym świecie Harry'ego Potter'a, ponownie doświadczyć magii świata wykreowanego przez autorkę. Z początku miałam obawy, że może to już książka nie dla mnie, jednak okazały się zupełnie nie zasadne. Chociaż najnowsza historia napisana jest zupełnie inaczej, bo w formie sztuki to po przeczytaniu kilku stron szybko można się...

Chyłka i Zordon ponownie w akcji. Tym razem prowadzona sprawa dotyczy zaginięcia małej dziewczynki, córeczki dawnej znajomej Joanny. Wszystko wskazuje na to, że dziecko nie żyje, pierwsze podejrzenia padają na rodziców.
Chyłka nie ma wątpliwości co do tego, iż jej kliencie przyczynili się do tego co stało się z ich córką, cokolwiek by to nie było i jak się okazuje wcale się nie myli.
Akcja jest wartka, mamy tu ponownie zetknięcie się prawników ze światkiem przestępczym, jest wypadek i coś na co wielu czytelników Kasacji z pewnością liczyło, czyli powstająca więź między aplikantem i jego patronką.
Jak to u Mroza, finisz was nie zawiedzie. Książka wciąga bez reszty.

Chyłka i Zordon ponownie w akcji. Tym razem prowadzona sprawa dotyczy zaginięcia małej dziewczynki, córeczki dawnej znajomej Joanny. Wszystko wskazuje na to, że dziecko nie żyje, pierwsze podejrzenia padają na rodziców.
Chyłka nie ma wątpliwości co do tego, iż jej kliencie przyczynili się do tego co stało się z ich córką, cokolwiek by to nie było i jak się okazuje wcale się...

Znakomita kontynuacja losów Saszy Załuskiej, która wiedziona tropem dawnego kochanka ląduje na wschodzie polski, gdzie od dziesięcioleci trwa cicha wojna polaków z białorusinami.
W Okularniku przeplata się mnogość różnych wątków. Poznajemy losy poszczególnych bohaterów w kluczowych momentach ich życia, ale zdarzają się też opisy totalnie zbędne - jak np. skrócony życiorys pomocy domowej Bondaruka lub pani z warzywniaka, która odkrywa przykrą niespodziankę w beczce z kiszoną kapustą...
Wiele pytań autorka pozostawiła bez odpowiedzi, a zakończenie pobudza natychmiastowy apetyt na więcej. Niestety z kontynuacją lektury przyjdzie jeszcze poczekać, a bardzo szkoda!

Znakomita kontynuacja losów Saszy Załuskiej, która wiedziona tropem dawnego kochanka ląduje na wschodzie polski, gdzie od dziesięcioleci trwa cicha wojna polaków z białorusinami.
W Okularniku przeplata się mnogość różnych wątków. Poznajemy losy poszczególnych bohaterów w kluczowych momentach ich życia, ale zdarzają się też opisy totalnie zbędne - jak np. skrócony życiorys...

Historia, która potrafi zupełnie pochłonąć czytelnika.
Drogi Adama i Mii się rozchodzą. Każdy kroczy swoją ścieżką. Muzyk nagle, bez żadnego wyjaśnienia zostaje sam. Nie potrafi się z tym uporać, zrozumieć... Tlący się w nim gniew zamienia się w twórczość, a ta w ogromny sukces.
Dawna para spotyka się w najmniej oczekiwanym momencie. Stanowi to okazję do wyjaśnienia niedopowiedzianych kwestii...
Znakomita książka!

Historia, która potrafi zupełnie pochłonąć czytelnika.
Drogi Adama i Mii się rozchodzą. Każdy kroczy swoją ścieżką. Muzyk nagle, bez żadnego wyjaśnienia zostaje sam. Nie potrafi się z tym uporać, zrozumieć... Tlący się w nim gniew zamienia się w twórczość, a ta w ogromny sukces.
Dawna para spotyka się w najmniej oczekiwanym momencie. Stanowi to okazję do wyjaśnienia...

Znakomita książka dla osoby w każdym wieku. Zaliczam ją również do działu "wyciskacze łez" bo trudno się powstrzymać by nie uronić chociaż jednej.
Zostań, jeśli kochasz to historia Mii, nastoletniej dziewczyny, które życie za sprawą jednej niefortunnej chwili wywraca się do góry nogami. Wraz z rodziną ulega wypadkowi na wskutek, którego jej świadomość opuszcza ciało. Dziewczyna musi podjąć decyzje, czy zostać i żyć mimo wielkiego bólu i strat jakie poniosła, a może odejść... To naprawdę poruszająca powieść.

Znakomita książka dla osoby w każdym wieku. Zaliczam ją również do działu "wyciskacze łez" bo trudno się powstrzymać by nie uronić chociaż jednej.
Zostań, jeśli kochasz to historia Mii, nastoletniej dziewczyny, które życie za sprawą jednej niefortunnej chwili wywraca się do góry nogami. Wraz z rodziną ulega wypadkowi na wskutek, którego jej świadomość opuszcza ciało....

Są takie książki, które działają na człowieka intensywniej niż inne, pozostawiają po sobie silnie wyryty ślad, a czasem stają się życiową ideą. Tak właśnie jest w przypadku trylogii o Jimmym Goldzie, która dla dla Morrisa i Petera znaczy niesłychanie wiele. Pierwszy dla niej zabija, a drugi naraża życie własne i swojej rodziny. W akcje wkracza tu znany z Pana Mercedesa detektyw Hodges. Autor pozostawia nam również nadzieję, że to nie ostatnia książka z udziałem emerytowanego policjanta Billa i jego drużyny.

Są takie książki, które działają na człowieka intensywniej niż inne, pozostawiają po sobie silnie wyryty ślad, a czasem stają się życiową ideą. Tak właśnie jest w przypadku trylogii o Jimmym Goldzie, która dla dla Morrisa i Petera znaczy niesłychanie wiele. Pierwszy dla niej zabija, a drugi naraża życie własne i swojej rodziny. W akcje wkracza tu znany z Pana Mercedesa...

Książka utrzymana w typowo Kingowskich klimatach. Mamy tu walkę dwóch kluczowych bohaterów złego - który wjechał w tłum ludzi oczekujących na otwarcie targów pracy oraz dobrego - emerytowanego detektywa. Obie te postaci mają swoje demony, problemy. Morderca utrzymuje chore relacje ze swoją matką, a były detektyw po przejściu na emeryturę traci sens swojego życia i popada w depresje, miewa myśli samobójcze.
Ich życie zmienia list, który sprawca makabrycznego zdarzenia wysyła do detektywa. Jest to wyzwanie, które zostaje podjęte, a co więcej pomyślnie rozwiązane. Jednakże nie obywa się bez kolejnych ofiar.
Książkę czyta się zaskakująco lekko. Styl jest prosty i przystępny dla każdego czytelnika.

Książka utrzymana w typowo Kingowskich klimatach. Mamy tu walkę dwóch kluczowych bohaterów złego - który wjechał w tłum ludzi oczekujących na otwarcie targów pracy oraz dobrego - emerytowanego detektywa. Obie te postaci mają swoje demony, problemy. Morderca utrzymuje chore relacje ze swoją matką, a były detektyw po przejściu na emeryturę traci sens swojego życia i popada w...

Wiadomość, którą pozostawiła dla mieszkańców jedna z jego założycieli sprawiła, że część osób postanowiła opuścić jego mury, sprawdzić co czyha za nim. To co znajduje się po drugiej stronie, mnie lekko przyprawiło o dreszcze. Wątek z uszkodzeniem genetycznym wydaje się być z jednej strony nie do końca przemyślany, ale z drugiej strony budził grozę w czytelniku. Chociaż może nie same jego skutki były interesujące, a to w jaki sposób ludzie reagowali na te hasło. To jak żyli ci czyści genetycznie, a jak bardzo ich różniło się to od tych z defektem.
Zakończenie książki nieco mnie rozczarowało. Z jednej strony wiedziałam, że ktoś poświęci swoje życie w imię tak ważnej sprawy, ale nie spodziewałam się, że będzie to właśnie ta osoba...
Ten tom nie porwał mnie tak jak pierwsza część trylogii. Oczywiście historia nadal ma w sobie przysłowiowe to "coś", ale tu fabuła mocno ewoluowała pomiędzy jej początkiem, a zakończeniem, co sprawia, że Wierna nabrała zupełnie innego wymiaru.

Wiadomość, którą pozostawiła dla mieszkańców jedna z jego założycieli sprawiła, że część osób postanowiła opuścić jego mury, sprawdzić co czyha za nim. To co znajduje się po drugiej stronie, mnie lekko przyprawiło o dreszcze. Wątek z uszkodzeniem genetycznym wydaje się być z jednej strony nie do końca przemyślany, ale z drugiej strony budził grozę w czytelniku. Chociaż może...

Drugi tom trylogii Niezgodna jest kwintesencją rozpadu świata, w którym osadzona jest powieść. Dawny podział na frakcje zaczyna się zacierać, nie tylko pod względem wymieszania jej członków, ale przede wszystkim ze względu na wzajemne ataki. Erudycja atakuje by wg opinii swojej przywódczyni udoskonalić rzeczywistość poprzez wyeliminowanie niezgodnych. Natomiast pozostali reagują różnie, obojętnością, podporządkowaniem lub jak w przypadku Nieustraszonych - buntem.
Walka trwa choć nikt poza kilkoma wtajemniczonymi jednostkami nie zna jej stawki. Ta dla mnie jako czytelnika okazała się ogromnym zaskoczeniem.
Jeśli miałabym porównać część pierwszą z tomem drugim, to powiedziałabym, że Zbuntowana wypada nieco słabiej. Przyczyną tej opinii są ciągnące się wątki jak próba odnalezienia przyczyny wyjątkowości Tris przez Erudytów. Rekompensuje to jednak zakończenie, które rozbudza wyobraźnie i sprawia, że jak najszybciej chcę się dowiedzieć co nastąpi dalej.

Drugi tom trylogii Niezgodna jest kwintesencją rozpadu świata, w którym osadzona jest powieść. Dawny podział na frakcje zaczyna się zacierać, nie tylko pod względem wymieszania jej członków, ale przede wszystkim ze względu na wzajemne ataki. Erudycja atakuje by wg opinii swojej przywódczyni udoskonalić rzeczywistość poprzez wyeliminowanie niezgodnych. Natomiast pozostali...

Książka jest bardzo dobra. Trudno uniknąć porównań z Igrzyskami Śmierci, gdyż bez problemu można znaleźć kilka elementów łączących te dwa tytuły. Mimo tych wspólnych jest również wiele różnic, dzięki którym odnajdujemy podobny klimat, ale bez wrażenia z cyklu "ale to już było".
Historia ma miejsce w świecie, którego społeczność podzielona jest na frakcje - Altruizm, Prawych, Serdecznych, Erudytów oraz Nieustraszonych. Ponadto na ulicach spotkać można również ludzi bezfrakcyjnych, którzy nie wpasowali się w żadną z wcześniej wymienionych frakcji. Młodzi ludzie mogą wybrać swoją frakcje podczas Ceremonii w czym pomagają im testy przynależności.
Beatrice należy do Altruizmu wraz ze swoją całą rodziną. Dziewczyna wraz z bratem Celebem szykują się do wyboru drogi na przyszłość. Zaskoczeniem jest fakt, że oboje odchodzą od Altruizmu, w którym się wychowali. Wybór choć trudny okazuje się błahostką w porównaniu z tym co czeka Beatrice dalej, by stać się Nieustraszoną.
Styl autorki mi odpowiada, widać, że wszystko zostało dogłębnie przemyślane i spójnie skonstruowane. Już kończąc pierwszy tom serii zaopatrzyłam się w dwa kolejne. Nic tylko czytać.

Książka jest bardzo dobra. Trudno uniknąć porównań z Igrzyskami Śmierci, gdyż bez problemu można znaleźć kilka elementów łączących te dwa tytuły. Mimo tych wspólnych jest również wiele różnic, dzięki którym odnajdujemy podobny klimat, ale bez wrażenia z cyklu "ale to już było".
Historia ma miejsce w świecie, którego społeczność podzielona jest na frakcje - Altruizm,...

Trwa nierówna walka ludzi z aniołami. Boskie stworzenia, które ludzkość miała za swoich stróżów tworzy armię, która ma sprowadzić apokalipsę. Jednym z monstrów staje się Paige, młodsza siostra Penryn. Dziewczynka przechodzi przemianę, zewnętrzną, zmieniają się jej potrzeby. W dodatku jest negatywnie postrzegana przez całe swoje otoczenie - ludzi z obozu ocalałych, a nawet własną rodzinę. Ucieka więc, a w ślad za nią wyrusza Penryn. Poszukiwania sprawiają, że jej droga ponownie krzyżują się z Raffiem.
Pierwszy tom mi się podobał i ten również trafia w moje gusta. Co prawda język stosowany przez autorkę jest nieco infantylny, a nasza główna bohaterka Penryn raz jest silną dziewczyną, by za chwilę okazać się zwyczajną nastolatką. Ta niekonsekwencja jest dość mocno widoczna i nieco irytująca. Mimo to jestem ciekawa jakie będą dalsze losy Penryn i jej rodziny.

Trwa nierówna walka ludzi z aniołami. Boskie stworzenia, które ludzkość miała za swoich stróżów tworzy armię, która ma sprowadzić apokalipsę. Jednym z monstrów staje się Paige, młodsza siostra Penryn. Dziewczynka przechodzi przemianę, zewnętrzną, zmieniają się jej potrzeby. W dodatku jest negatywnie postrzegana przez całe swoje otoczenie - ludzi z obozu ocalałych, a nawet...

Książka wydaje się zwyczajna i średniej klasy niemal do samego końca. Jednak to jak odwracają się losy bohaterów w ostatniej części sprawia, że opinia zmienia się z średniej, wędrując tym samym dużo wyżej.
Główny bohater to Finley, nastoletni chłopiec, który wraz ze swoją dziewczyną Erin mieszka w Belmont, które jest strasznym miastem. Para chodzi do jednej szkoły oraz oboje grają w koszykówkę.
Pewnego dnia trener drużyny chłopców zwraca się do Finleya z nietypową prośbą. Chłopiec musi zdecydować, czy chce pomóc innemu koszykarzowi, którego rodzice niedawno zmarli. Jest to o tyle trudne, iż Russ żyje w nieco innym świecie.
Polecam serdecznie książkę. Jeśli spodobał wam się poradnik pozytywnego myślenia, to i ta pozycja powinna spełnić wasze oczekiwania.

Książka wydaje się zwyczajna i średniej klasy niemal do samego końca. Jednak to jak odwracają się losy bohaterów w ostatniej części sprawia, że opinia zmienia się z średniej, wędrując tym samym dużo wyżej.
Główny bohater to Finley, nastoletni chłopiec, który wraz ze swoją dziewczyną Erin mieszka w Belmont, które jest strasznym miastem. Para chodzi do jednej szkoły oraz...

Jak by to było być zakochanym w kimś kto nagle staje się kimś innym? Zostaje ciało, sposób bycia, ale w środku jakby czegoś brakowało. Tak właśnie dzieje się z Jacem na oczach Clary, która postanawia przy im być nawet w chwili, w której chłopiec pozostaje pod kontrolą Sebastiana. Dziewczyna zrobi wszystko by go uratować. Jest nawet w stanie przeciwstawić się jego decyzjom, odwrócić się plecami, byle przeżył.
W tym czasie z innymi bohaterami dzieją się różne rzeczy. Część z nich jak Simon i Isabell oraz Jordan i Maia nawiązują ze sobą bliższy kontakt lub jak w przypadku drugiej pary, go ponawiają budując swoją więź od nowa.
Najbardziej zaciekawiła mnie tym razem postać Sebastiana. Przez długi czas mamił on swoją siostrę. Pokazywał, że jest dobry, że działa w słusznej sprawie. Wszystko to okazało się jedynie złudzeniem.
Teraz Nocnych Łowców czeka wojna...

Jak by to było być zakochanym w kimś kto nagle staje się kimś innym? Zostaje ciało, sposób bycia, ale w środku jakby czegoś brakowało. Tak właśnie dzieje się z Jacem na oczach Clary, która postanawia przy im być nawet w chwili, w której chłopiec pozostaje pod kontrolą Sebastiana. Dziewczyna zrobi wszystko by go uratować. Jest nawet w stanie przeciwstawić się jego decyzjom,...

Wszystko powinno być pięknie. Valentine zginął, zawarto porozumienia. Wydaje się więc, że nie ma zagrożenia. Poza demonami oczywiście, z którym nie można zawrzeć paktu. Sielanka nie trwa zbyt długo. Ktoś chce dopaść Simona. Trop pada na wampiry, w szczególności jedną, bardzo starą wampirzycę. Okazuje się jednak, że w rzeczywistości jego moc wykorzystać chce ktoś dużo potężniejszy...
W międzyczasie z Jace dzieją się dziwne rzeczy. Przyznam szczerze, że zaczyna mi być żal tego bohatera. Został osierocony, udręczony miłością do ojca, który nim nie był, do dziewczyny, którą długo uważał za siostrę. Niestety to, że Clary okazała się nie być jego siostrą niewiele zmieniło. Jace zaczęły dręczyć dziwne sny... Zastanawiam się czy ten bohater zazna kiedyś spokoju i jakiego rodzaju.
Niestety, gdy przychodzi mi do oceny IV części Darów Anioła to uważam, że zasługuje tylko na ocenę dobrą. Tylko ponieważ każda z poprzednich otrzymała ode mnie wyższe noty.

Wszystko powinno być pięknie. Valentine zginął, zawarto porozumienia. Wydaje się więc, że nie ma zagrożenia. Poza demonami oczywiście, z którym nie można zawrzeć paktu. Sielanka nie trwa zbyt długo. Ktoś chce dopaść Simona. Trop pada na wampiry, w szczególności jedną, bardzo starą wampirzycę. Okazuje się jednak, że w rzeczywistości jego moc wykorzystać chce ktoś dużo...

Nocni Łowcy wyruszają do Idrysu, muszą stanąć przed Clave i wyjaśnić zajścia, które miały w ostatnim czasie miejsce w Nowym Yorku. Ponadto stoi przed nimi jeszcze jedno, niezwykle ważne zadanie. Muszą odnaleźć czarownika, które będzie w stanie obudzić Jocelyn ze śpiączki. Jednak co krok napotykają różnego rodzaju trudności. Clary nie udaje się dotrzeć na czas do Instytutu by przejść przez stworzoną przez Magnusa bramę. Musi więc dostać się do rodzimego kraju Nocnych Łowców innym sposobem. Dziewczynie się to udaje, ale ponieważ jest intruzem, gdyż nie otrzymała zgody Rady na przybycie, musi pozostać w ukryciu...
Obawiałam się, że autorka będzie ciągnąć przez całą serię kilka kluczowych wątków, w tej części jednak wiele z nich znajduje swoje rozwiązanie. To duży, jednakże mimo to ciekawość nadal pozostaje. Co będzie dalej? Szczerze, nie mogę się doczekać i już mam pod ręką Miasto upadłych aniołów.

Nocni Łowcy wyruszają do Idrysu, muszą stanąć przed Clave i wyjaśnić zajścia, które miały w ostatnim czasie miejsce w Nowym Yorku. Ponadto stoi przed nimi jeszcze jedno, niezwykle ważne zadanie. Muszą odnaleźć czarownika, które będzie w stanie obudzić Jocelyn ze śpiączki. Jednak co krok napotykają różnego rodzaju trudności. Clary nie udaje się dotrzeć na czas do Instytutu...

Przed drugą częścią serii Dary Anioła stało nie lada wyzwanie. Książka musiała dorównać, bądź przewyższyć poprzedniczkę. Widać, że autorka bardzo się starała ponieważ dzieje się zaskakująco wiele. Każdy rozdział pełen jest przewrotnych losów i wartkiej akcji.Intrygujące są również więzi łączące poszczególnych bohaterów, które na wskutek różnych sytuacji ulegają zmianom.
Uważam, że Miasto popiołów, spisało się bardzo dobrze, dalej rozbudza moją ciekawość, co stanowi gwarancje tego, że sięgnę po kolejną część.

Przed drugą częścią serii Dary Anioła stało nie lada wyzwanie. Książka musiała dorównać, bądź przewyższyć poprzedniczkę. Widać, że autorka bardzo się starała ponieważ dzieje się zaskakująco wiele. Każdy rozdział pełen jest przewrotnych losów i wartkiej akcji.Intrygujące są również więzi łączące poszczególnych bohaterów, które na wskutek różnych sytuacji ulegają zmianom....

DO tytułu miałam w sumie trzy podejścia. Pierwsze spotkanie, w jakiejś księgarni, szybki rzut okiem i myśli - demony, wilkołaki, różne inne stworzenia to chyba nie co zbyt wiele jak na jedną książkę. Odłożyłam ją więc na półkę. Później postanowiłam obejrzeć ekranizację kultowego tytułu. Ta wywarła na mnie pozytywne wrażenie i kierowana nim powróciłam do książki z nadzieją, że ta wypadnie równie dobrze lub lepiej. Przyznam, że się nie zawiodłam. Miasto kości czyta się zaskakująco lekko. Mimo połączeniu wielu istot jak wampiry, wilkołaki i demony książka wdaje się znakomicie poukładana. Autorka dopracowała wykreowany świat w bardzo spójną całość. Zaskoczyła mnie za to kreacja Jace, który w filmie wydawał się być uroczy i wręcz przyciągający do siebie Clary. W książce okazuje się być dosyć frustrującym nastolatkiem, niezwykle aroganckim, lecz jest w nim także coś intrygującego. To postać, która wydaje się być ogromną zagadką, która jak mam nadzieje, zostanie przez autorkę wyjaśniona.

DO tytułu miałam w sumie trzy podejścia. Pierwsze spotkanie, w jakiejś księgarni, szybki rzut okiem i myśli - demony, wilkołaki, różne inne stworzenia to chyba nie co zbyt wiele jak na jedną książkę. Odłożyłam ją więc na półkę. Później postanowiłam obejrzeć ekranizację kultowego tytułu. Ta wywarła na mnie pozytywne wrażenie i kierowana nim powróciłam do książki z nadzieją,...

Trudno wyobrazić sobie dwie tak skrajne rzeczywistości mieszczące się tak blisko siebie. Z jednej strony Głusza - natura, głód, brud, zimno, ale też i miłość, przyjaźń, wzajemne wsparcie. Po drugiej stronie betonowego muru - cywilizacja, żywność, elektryczność, ogrzewanie, ale i remedium, które odbiera ludziom emocje, leczy ludzi sprawiając przy tym, że są w pewnym sensie wybrakowani.
Najlepiej obrazuje ten podział zastosowany przez autorkę rozdział losów Leny oraz Hany.
Przychodzi jednak czas na to by wszystkie te nierówności między Głuszą a Zombielandem zostały zniwelowane. Czas aby obalić mury.
Aby mogło się tak stać Ruch Oporu wdraża w życie kolejne plany włączając do działania członków z różnych miast. Nie wszystkie misje kończą się jednak powodzeniem, mimo to nadzieja ciągle się tli...

Przyznam szczerze, że liczyłam na lepsze zwieńczenie trylogii. Po dokonaniu jej całościowej analizy i wcześniejszym przeczytaniu Igrzysk Śmierci trudno uciec od nasuwających się porównań. Dziewczyna zakochana w dwóch chłopcach. Matka, która nie okazuje swoich emocji. Świat rozdzielony na dwie skrajności, walka o wolność.
W mojej opinii książka zasługuję na ocenę dobrą.
Myślałam, że autorka zaskoczy mnie bardziej. Przypuszczałam, że to Coral okaże się podstawioną przez porządkowych osobą mającą na celu rozbicie grupy. Sądziłam, że zmanipuluje Aleksa. Motyw jednak okazał się nieco prostszy, ale w końcu wątek miłosny musiał zostać podtrzymany.

Trudno wyobrazić sobie dwie tak skrajne rzeczywistości mieszczące się tak blisko siebie. Z jednej strony Głusza - natura, głód, brud, zimno, ale też i miłość, przyjaźń, wzajemne wsparcie. Po drugiej stronie betonowego muru - cywilizacja, żywność, elektryczność, ogrzewanie, ale i remedium, które odbiera ludziom emocje, leczy ludzi sprawiając przy tym, że są w pewnym sensie...