Jarosław

Profil użytkownika: Jarosław

Nie podano miasta Mężczyzna
Status Oficjalny recenzent
Aktywność 4 tygodnie temu
231
Przeczytanych
książek
555
Książek
w biblioteczce
2
Opinii
87
Polubień
opinii
9
recenzji
Nie podano
miasta
Mężczyzna
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Recenzje

Okładka książki Apartament w Paryżu Guillaume Musso
Ocena 7,1
Recenzja Schematycznie, ale udanie

W drodze do sukcesu Guillaume Musso, jednego z najpopularniejszych francuskich pisarzy, bez trudu możemy wyszczególnić kilka powtarzających się elementów. Jego powieści zazwyczaj sprawnie łączą wątki sensacyjne i romantyczne, mają miejsce w Paryżu i Stanach Zjednoczonych, ich...

Avatar
Jarosław Olejnik Czytaj więcej
Okładka książki Artemis Andy Weir
Ocena 6,3
Recenzja Bolesny upadek na… księżyc

Z pewnością każdy początkujący pisarz marzy o wspaniałym debiucie, docenionym zarówno przez czytelników, jak i krytyków, pozwalającym od razu umieścić autora w gronie pierwszoligowych twórców. Oczywiście udaje się to jedynie nielicznym, jednak jednym z nich z pewnością jest Andy Weir....

Avatar
Jarosław Olejnik Czytaj więcej

Opinie


Na półkach: ,

Symbol polskiej fantastyki. Jedno z najwybitniejszych dzieł polskiej kultury. Książki przetłumaczone na wiele europejskich języków, a od pewnego czasu, dzięki równie doskonałym grom wideo autorstwa studia CD Projekt RED, przeżywające renesans popularności. Wszystkie te czynniki sprawiły, że zapowiedź Andrzeja Sapkowskiego kolejnej części historii o Geralcie, pod tytułem „Sezon Burz”, wywołała skrajne reakcje. Optymiści z wielkimi nadziejami oczekiwali powrotu Białego Wilka, mając pewność, że legendarny autor nie wznawiałby cyklu po kilkunastu latach, gdyby pomysł na kolejną część nie był wybitny. Malkontenci patrzyli na powrót do dawno porzuconego bohatera jako chęć wykorzystania trwającej mody na Wiedźmina, wątpiąc w stworzenie dzieła godnego stawiania w jednym szeregu z poprzedniczkami. Gdy powieść ostatecznie pojawiła się na półkach, okazało się niestety, że to druga grupa miała rację…
Sapkowski, choć współpracował przy tworzeniu gier kontynuujących historię Geralta, niejednokrotnie zaznaczał, że ich fabuła nie zalicza się do kanonu. Dlatego też wizja kolejnego tomu cyklu wywołała wielki entuzjazm wśród fanów, oczekujących wyjaśnienia niejasnego zakończenia Sagi. Niestety, spotkał ich duży zawód, ponieważ „Sezon Burz” jest jedynie poboczną przygodą Białego Wilka. Rozczarowanie nieznacznie osładza jednak fakt, że jest ona bardzo rozbudowana, z wieloma zwrotami akcji, a Wiedźminowi towarzyszy uwielbiany przez dużą część czytelników poeta Jaskier.
Cała historia zaczyna się dość nietypowo – Geralt trafia do aresztu i traci…miecze. Jak wiadomo, oręż dla Wiedźmina jest równie niezbędny co buty na weselu, dlatego też Biały Wilk rozpoczyna poszukiwania zguby. Trop wiedzie do osoby, która sprawiła, że trafił do więzienia, a następnie…wpłaciła za niego kaucje. Osobą tą jest tajemnicza czarodziejka Koral. Oprócz niej Wiedźmin tradycyjnie spotka na swojej drodze groźnych przestępców, potężnych magów i rubasznego krasnoluda. Wszystko to przyprawione charakterystycznym stylem Sapkowskiego - z zabawnymi dialogami, niejednoznacznymi bohaterami i dynamiczną akcją.
Skoro historia zawiera wszystkie te elementy, to dlaczego mam krytyczny stosunek do „Sezonu Burz”? Otóż czytając powieść cały czas ma się wrażenie, że autorem nie jest Sapkowski, lecz fan jego twórczości. Humor jest na o wiele niższym poziomie niż w innych częściach cyklu, a postacie są nieudolną kalką Yennefer czy Vilgefortza. Najbardziej rozczarowującym elementem książki jest jednak fabuła. Sapkowski przyzwyczaił nas do poruszania w swoich dziełach poważnych problemów – rasizmu czy okrucieństw wojny, otaczając jednak wszystko skomplikowanymi relacjami międzyludzkimi i niecodziennymi realiami. Powstałe w ten sposób dylematy moralne budowały wyrazistość postaci i skłaniały czytelników do refleksji. Tymczasem historię w „Sezonie Burz” można określić mianem płaskiej – mamy „głównego złego”, walczącego z wyjątkowo naiwnym Geraltem i bardzo schematyczne wątki.
Powyższe zarzuty pokazują, że nowa część cyklu w żadnym stopniu nie dorównuje legendarnym poprzedniczkom. Nie znaczy to jednak, że jest to zła książka. Wierni fani Sapkowskiego z pewnością po nią sięgną i przeczytają ją z przyjemnością. Przyjemność ta będzie jednak związana z niesmakiem, wynikającym z obcowaniem z historią nie będącą w żadnym stopniu nowatorską, a w niektórych elementach wręcz słabą. Wielbicielom Wiedźmina, którzy odczuwają niedosyt po wydarzeniach znanych z Sagi zdecydowanie bardziej polecam włączenie konsoli i zagranie w produkcje wspomnianego studia CD Projekt RED, które historię Wiedźmina kontynuuje zdecydowanie odważniej, a co najważniejsze – lepiej.

Po więcej recenzji (i nie tylko) zapraszam na wglowiesiemiesci.blogspot.com

Symbol polskiej fantastyki. Jedno z najwybitniejszych dzieł polskiej kultury. Książki przetłumaczone na wiele europejskich języków, a od pewnego czasu, dzięki równie doskonałym grom wideo autorstwa studia CD Projekt RED, przeżywające renesans popularności. Wszystkie te czynniki sprawiły, że zapowiedź Andrzeja Sapkowskiego kolejnej części historii o Geralcie, pod tytułem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tryumf. Moment, w którym człowiekowi życie układa się na każdym polu. Właśnie na takim etapie znajdował się Tom Boyd – główny bohater książki Guillaume Musso „Papierowa Dziewczyna”. Boyd jest niezwykle popularnym pisarzem – po wydaniu dwóch części „Trylogii anielskiej” wydawało się, że świat leży u jego stóp. Posiadał mnóstwo pieniędzy, lojalnych przyjaciół, rzesze fanów oczekujących na zakończenie cyklu i kobietę, o której wywodzący się z dzielnicy nędzy chłopiec mógł tylko marzyć – wybitną pianistkę i znawczynię sztuki Aurore.

Przepaść. Etap, kiedy wszystkie filary na których opierało się dotychczasowe życie zawalają się. W takim momencie rozpoczyna się akcja powieści. Tom po rozstaniu z Aurore całkowicie się załamał, uciekając w używki. Dopadł go także kryzys twórczy, a tymczasem nie dość, że wydawcy naciskają na wydanie ostatecznego tomu trylogii, to dodatkowo przyjaciel, a zarazem agent pisarza w skutek nietrafionych inwestycji przetrwonił cały jego majątek.

Cud. Gdy wydaje się, że nic nie powstrzyma upadku Toma, w jego życiu pojawia się bohaterka jego powieści – Billie, która w jakiś sposób przedostała się z świata fantastycznego do realnego. Jedyną możliwością powrotu jest ukończenie przez pisarza trzeciego tomu. W zamian za to obiecuje Tomowi pomoc w odzyskaniu Aurore. Bohaterowie zawierają pakt, który obojgu przywraca nadzieję.

Magia. Nie tylko ta traktowana dosłownie, charakterystyczna dla światów stworzonych przez Musso, ale także magiczny sposób prowadzenia opowieści przez Francuza. Autor w fenomenalny sposób opisuje odbudowę głównego bohatera oraz zmianę jego relacji z Billie. Znajomość, rozpoczęta od sztywnej umowy o współpracy, z każdą kolejną stroną i z każdym kolejnym pokonanym kilometrem wspólnej podróży rozwija się, wywierając wpływ na oboje bohaterów.

Miłość. Motor napędowy powieści, przedstawiony jednak w wielu aspektach – destrukcyjnej, przyjacielskiej, erotycznej - jednak przede wszystkim jako najwyższa życiowa wartość. Uczucie, które określa także mój stosunek do „Papierowej dziewczyny”. Uwielbiam Musso za sposób, w jaki skonstruował historię prostą, jednak w żadnym razie nie prostacką. Dostarczającą czystej przyjemności z czytania, a jednocześnie każącą zastanowić się nad swoją osobistą hierarchią wartości i relacjami z bliskimi. Podsumowując – fantastyczna historia miłosna, którą stawiam zdecydowanie wyżej niż choćby powieści Nicolasa Sparksa.

Po więcej recenzji (i nie tylko) zapraszam na wglowiesiemiesci.blogspot.com

Tryumf. Moment, w którym człowiekowi życie układa się na każdym polu. Właśnie na takim etapie znajdował się Tom Boyd – główny bohater książki Guillaume Musso „Papierowa Dziewczyna”. Boyd jest niezwykle popularnym pisarzem – po wydaniu dwóch części „Trylogii anielskiej” wydawało się, że świat leży u jego stóp. Posiadał mnóstwo pieniędzy, lojalnych przyjaciół, rzesze fanów...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika Jarosław Olejnik

z ostatnich 3 m-cy
Jarosław Olejnik
2024-03-27 08:22:22
Jarosław Olejnik ocenił książkę Elon Musk na
8 / 10
2024-03-27 08:22:22
Jarosław Olejnik ocenił książkę Elon Musk na
8 / 10
Elon Musk Walter Isaacson
Średnia ocena:
8.2 / 10
301 ocen

ulubieni autorzy [5]

Terry Pratchett
Ocena książek:
7,3 / 10
137 książek
8 cykli
Pisze książki z:
5288 fanów
Oscar Wilde
Ocena książek:
7,6 / 10
109 książek
2 cykle
Pisze książki z:
960 fanów
Guillaume Musso
Ocena książek:
7,0 / 10
23 książki
1 cykl
2212 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
231
książek
Średnio w roku
przeczytane
19
książek
Opinie były
pomocne
87
razy
W sumie
wystawione
230
ocen ze średnią 6,9

Spędzone
na czytaniu
1 533
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
24
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]