-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać246
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2016-12-23
2010-11-02
2010-07-12
2010-07-09
I znowu to wspaniałe uczucie, że to, co czytam to nie pisarska fikcja (chociaż może jednak tak byłoby lepiej zważając na okrutne treści książki). Mogłam sprawdzić w Internecie nazwiska, które mnie interesowały, a także zorientować się w sytuacji w Iraku, jaka miała miejsce w czasie reżimu Husajna, bo przyznaję, że byłam kompletnie zielona. Tym właśnie powinna być książka - źródłem przydatnej wiedzy.
I znowu to wspaniałe uczucie, że to, co czytam to nie pisarska fikcja (chociaż może jednak tak byłoby lepiej zważając na okrutne treści książki). Mogłam sprawdzić w Internecie nazwiska, które mnie interesowały, a także zorientować się w sytuacji w Iraku, jaka miała miejsce w czasie reżimu Husajna, bo przyznaję, że byłam kompletnie zielona. Tym właśnie powinna być książka -...
więcej mniej Pokaż mimo to2010-06-01
2010-06-11
Islam, islam, islam. Jakie to zacofane, łagodnie mówiąc. I właściwie ta religia jest powodem wszystkiego, co działo się w tej książce. Autobiografia jest dobra, ale nie wyśmienita. Mimo wszystko warto było przeczytać.
Islam, islam, islam. Jakie to zacofane, łagodnie mówiąc. I właściwie ta religia jest powodem wszystkiego, co działo się w tej książce. Autobiografia jest dobra, ale nie wyśmienita. Mimo wszystko warto było przeczytać.
Pokaż mimo to2010-06-06
Właśnie skończyłam tę książkę i tym samym nabrałam apetytu na podobne autobiografie.
Chętnie dowiem się więcej o zacofaniu niektórych (chyba raczej większości) muzułmanów, bo zadziwia mnie jak nienormalnym "w imię boga" można być. Poza tym, że początkowo autorka denerwowała mnie swoim stylem pisania, potem się rozkręciła i trzyma to poziom. Czytałam z rosnącym apetytem, co było dalej i jak jeszcze źle może być. Jednak wciąż pamiętałam, że to są wydarzenia, które miały miejsce naprawdę, co mnie miejscami do głębi dotykało. Zaczęłam nawet szukać artykułów w Internecie oraz zdjęć Pascarl i jej męża, co jeszcze bardziej uświadomiło mi, że wydarzenia z książki są autentyczne.
Polecam, chyba dziewczynom zwłaszcza, bo panowie czasami nie mają aż takiej skłonności do okazywania wzruszenia i współczucia ; )
Właśnie skończyłam tę książkę i tym samym nabrałam apetytu na podobne autobiografie.
Chętnie dowiem się więcej o zacofaniu niektórych (chyba raczej większości) muzułmanów, bo zadziwia mnie jak nienormalnym "w imię boga" można być. Poza tym, że początkowo autorka denerwowała mnie swoim stylem pisania, potem się rozkręciła i trzyma to poziom. Czytałam z rosnącym apetytem, co...
Polecam tę książkę wszystkim pro-lajfersom, żeby łyknęli nieco dystansu do swoich radykalnych opinii na temat usuwania ciąży. Książka ukazuje wiele przykładów z literatury i historii, które potwierdzają stawiane przez autorkę tezy. Uważam, że warto przeczytać tę książkę. Szczuka napracowała się, żeby stworzyć kompozycję tylu faktów i docierających do każdego ilustracji z przeszłości.
Polecam tę książkę wszystkim pro-lajfersom, żeby łyknęli nieco dystansu do swoich radykalnych opinii na temat usuwania ciąży. Książka ukazuje wiele przykładów z literatury i historii, które potwierdzają stawiane przez autorkę tezy. Uważam, że warto przeczytać tę książkę. Szczuka napracowała się, żeby stworzyć kompozycję tylu faktów i docierających do każdego ilustracji z...
więcej Pokaż mimo to