-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant1
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński2
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2024-05-09
2024-05-05
2024-04-20
Ależ to było przewidywalne, schematyczne, pełne emocji i DOBRE! Wszystkie możliwe stereotypowe zagrania romansowe zostały zawarte w tej historii. Naprawdę wszystkie! Ale jest to naprawdę dobrze napisane. Historia wciągająca, delikatnie pikantna i emocjonująca.
Jeśli nie przeszkadza wam schematyczny romans do bólu i lubicie romanse to ta książka się idealnie nada!
Ależ to było przewidywalne, schematyczne, pełne emocji i DOBRE! Wszystkie możliwe stereotypowe zagrania romansowe zostały zawarte w tej historii. Naprawdę wszystkie! Ale jest to naprawdę dobrze napisane. Historia wciągająca, delikatnie pikantna i emocjonująca.
Jeśli nie przeszkadza wam schematyczny romans do bólu i lubicie romanse to ta książka się idealnie nada!
2024-04-17
Nie rozumiem zachwytu nad tą książką. Pomysł dobry, otoczenie (alpaczki i dom zastępczy). Ale totalnie zabrakło mi w tym serca. Ani się nie wzruszyłam, ani specjalnie nie zżyłam z bohaterami. Przyjemna lektura, ale bez uronionej łzy czy szybszego bicia serca.
Nie rozumiem zachwytu nad tą książką. Pomysł dobry, otoczenie (alpaczki i dom zastępczy). Ale totalnie zabrakło mi w tym serca. Ani się nie wzruszyłam, ani specjalnie nie zżyłam z bohaterami. Przyjemna lektura, ale bez uronionej łzy czy szybszego bicia serca.
Pokaż mimo to2024-03-15
2019-04-26
2019-03-22
2024-03-28
2024-03-13
2024-03-09
2024-03-04
Ta część podobała mi się niestety najmniej. Jak każdą część, również i tą przesłuchałam. I w tej części pierwsze co mi się nie podobało to długie rozdziały. Jeden rozdział potrafił trwać ponad godzinę, więc ten format zdecydowanie mi nie odpowiadał. Przez pierwszą połowę książki nie mogłam się wciągnąć, myliłam osoby, wątki. Ostatnie dwa rozdziały już wciągnęły, ale sama walka z głównym złolem poszła mam wrażenie błyskawicznie.
Niestety się zawiodłam, ale mimo wszystko warto przeczytać na zakończenie (chyba) serii.
Ta część podobała mi się niestety najmniej. Jak każdą część, również i tą przesłuchałam. I w tej części pierwsze co mi się nie podobało to długie rozdziały. Jeden rozdział potrafił trwać ponad godzinę, więc ten format zdecydowanie mi nie odpowiadał. Przez pierwszą połowę książki nie mogłam się wciągnąć, myliłam osoby, wątki. Ostatnie dwa rozdziały już wciągnęły, ale sama...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-15
2024-02-13
Kolejna część i kolejna przyjemna lektura. Ta seria fantasy nie jest jakichś najwyższych lotów, żebym się nią nie wiadomo jak zachwycała, ale naprawdę dobrze się to czyta.
Kolejna część i kolejna przyjemna lektura. Ta seria fantasy nie jest jakichś najwyższych lotów, żebym się nią nie wiadomo jak zachwycała, ale naprawdę dobrze się to czyta.
Pokaż mimo to2024-02-08
2024-02-04
Bardzo dobre polskie fantasy. A w audiobooku czytane przez Laurę Breszkę - po prostu miód na uszy. Od pierwszych minut słuchania się wciągnęłam w historię. Niby pomysł na książkę nie jest oryginalny no bo magia? Ale jednak cała reszta już dosyć oryginalna. Świetna historia i już nie mogę się doczekać jak zagłębie resztę części.
Bardzo dobre polskie fantasy. A w audiobooku czytane przez Laurę Breszkę - po prostu miód na uszy. Od pierwszych minut słuchania się wciągnęłam w historię. Niby pomysł na książkę nie jest oryginalny no bo magia? Ale jednak cała reszta już dosyć oryginalna. Świetna historia i już nie mogę się doczekać jak zagłębie resztę części.
Pokaż mimo to2024-01-27
Całkiem przyzwoita, enemies to lover historia. Odkupienie, nastoletnie dogryzanie, pogubiony dorosły. Nie była tragiczna, e sumie nawet całkiem przyzwoita no i dobrze się przy niej bawiłam. Ale nie jest to nic szałowego. Po prostu ot lekka lektura.
Całkiem przyzwoita, enemies to lover historia. Odkupienie, nastoletnie dogryzanie, pogubiony dorosły. Nie była tragiczna, e sumie nawet całkiem przyzwoita no i dobrze się przy niej bawiłam. Ale nie jest to nic szałowego. Po prostu ot lekka lektura.
Pokaż mimo to
Strasznie męczyłam tę część. Nie pamiętam czy czytając za pierwszym razem też się tak męczyłam. Ale cieszę się, że to już koniec tej części
Strasznie męczyłam tę część. Nie pamiętam czy czytając za pierwszym razem też się tak męczyłam. Ale cieszę się, że to już koniec tej części
Pokaż mimo to