rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Jeżu, jak dobrze że to już koniec. 3/4 książki to filozoficzne rozważania, dopiero na ostatnich 100 stronach coś się dzieje. Niestety to nie wynagradza większe części książki. Wiało nudą. Męczyłam tę książkę od kiedy miała premierę i nie zlicze ile razy chciałam ją porzucić na dobre. Dobrnęłam do końca, poproszę za to medal.

Jeżu, jak dobrze że to już koniec. 3/4 książki to filozoficzne rozważania, dopiero na ostatnich 100 stronach coś się dzieje. Niestety to nie wynagradza większe części książki. Wiało nudą. Męczyłam tę książkę od kiedy miała premierę i nie zlicze ile razy chciałam ją porzucić na dobre. Dobrnęłam do końca, poproszę za to medal.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

O jeżu jakie to było dobre! Nie były jak te wszystkie romantyki, gdzie chodzi najpierw tylko o seks i są same pikantne sceny. Nie, tu naprawdę się czuło te ich sarkastyczne docinki, to kiełkujące uczucie. Bohaterowie mega sympatyczni i szczerzy, a przede wszystkim realni w swoich uczuciach. Nie czułam takiego sielankowego, przedobrzonego, za bardzo naładowanego pikanterią rozmów. Wszystko było idealnie dopracowane. No kocham wręcz tę historię!

O jeżu jakie to było dobre! Nie były jak te wszystkie romantyki, gdzie chodzi najpierw tylko o seks i są same pikantne sceny. Nie, tu naprawdę się czuło te ich sarkastyczne docinki, to kiełkujące uczucie. Bohaterowie mega sympatyczni i szczerzy, a przede wszystkim realni w swoich uczuciach. Nie czułam takiego sielankowego, przedobrzonego, za bardzo naładowanego pikanterią...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czasami lubię czytać dokładnie te same historie, z tymi samymi plot twistami, z tymi samymi rozterkami, tylko zmienionymi imionami bohaterów.
Ale tym razem nic mnie jakoś nie porwało w tej historii, ot romansidło jak każde inne. Bez szału.

Czasami lubię czytać dokładnie te same historie, z tymi samymi plot twistami, z tymi samymi rozterkami, tylko zmienionymi imionami bohaterów.
Ale tym razem nic mnie jakoś nie porwało w tej historii, ot romansidło jak każde inne. Bez szału.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Strasznie męczyłam tę część. Nie pamiętam czy czytając za pierwszym razem też się tak męczyłam. Ale cieszę się, że to już koniec tej części

Strasznie męczyłam tę część. Nie pamiętam czy czytając za pierwszym razem też się tak męczyłam. Ale cieszę się, że to już koniec tej części

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytałam i słyszałam wiele pozytywnych opinii na temat tej książki i w końcu postanowiłam się skusić. Nie powiem czytało się dobrze i szybko. Podoba mi się sam pomysł na historię. Widziała wiele komentarzy, że :o Lore jest taki zabawny i te jego kąśliwe uwagi", mnie one aż tak nie rozbawiły, ale cóż.
Ogólnie książka na plus, polecam i chętnie dowiem się co dalej, ale nie jest to jakaś niesamowita seria z ultra super zawiłą historią.

Czytałam i słyszałam wiele pozytywnych opinii na temat tej książki i w końcu postanowiłam się skusić. Nie powiem czytało się dobrze i szybko. Podoba mi się sam pomysł na historię. Widziała wiele komentarzy, że :o Lore jest taki zabawny i te jego kąśliwe uwagi", mnie one aż tak nie rozbawiły, ale cóż.
Ogólnie książka na plus, polecam i chętnie dowiem się co dalej, ale nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Mimo wielu niepochlebnych opinii, że książka jest niewiarygodna, poszła w złym kierunku, że to do Pipp niepodobne itp uważam, że wszystko jak najbardziej się dobrze składa w całość. Przez dwie pierwsze części dążyła do prawdy i sprawiedliwości. Prawda owszem, wyszła na jaw ale jeden złoczyńca nie zapłacił za swoje przestępstwa, natomiast z drugim z tego co sama Pipp kilkukrotnie wspominała, istnieje wiele wspólnych cech między nimi. Stąd druga połowa książki była dla mnie zaskoczeniem, ale nie uważam jej za nieprawdopodobną (i tu mam na myśli w kontekście tego co się do tej pory w książce wydarzyło i jak się zachowywali bohaterowie - a nie w kontekście prawdopodobieństwa w prawdziwym życiu).
Więc dla mnie książka jest dobrym zakończeniem trylogii i jak najbardziej polecam.

Mimo wielu niepochlebnych opinii, że książka jest niewiarygodna, poszła w złym kierunku, że to do Pipp niepodobne itp uważam, że wszystko jak najbardziej się dobrze składa w całość. Przez dwie pierwsze części dążyła do prawdy i sprawiedliwości. Prawda owszem, wyszła na jaw ale jeden złoczyńca nie zapłacił za swoje przestępstwa, natomiast z drugim z tego co sama Pipp...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ależ to było przewidywalne, schematyczne, pełne emocji i DOBRE! Wszystkie możliwe stereotypowe zagrania romansowe zostały zawarte w tej historii. Naprawdę wszystkie! Ale jest to naprawdę dobrze napisane. Historia wciągająca, delikatnie pikantna i emocjonująca.
Jeśli nie przeszkadza wam schematyczny romans do bólu i lubicie romanse to ta książka się idealnie nada!

Ależ to było przewidywalne, schematyczne, pełne emocji i DOBRE! Wszystkie możliwe stereotypowe zagrania romansowe zostały zawarte w tej historii. Naprawdę wszystkie! Ale jest to naprawdę dobrze napisane. Historia wciągająca, delikatnie pikantna i emocjonująca.
Jeśli nie przeszkadza wam schematyczny romans do bólu i lubicie romanse to ta książka się idealnie nada!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nie rozumiem zachwytu nad tą książką. Pomysł dobry, otoczenie (alpaczki i dom zastępczy). Ale totalnie zabrakło mi w tym serca. Ani się nie wzruszyłam, ani specjalnie nie zżyłam z bohaterami. Przyjemna lektura, ale bez uronionej łzy czy szybszego bicia serca.

Nie rozumiem zachwytu nad tą książką. Pomysł dobry, otoczenie (alpaczki i dom zastępczy). Ale totalnie zabrakło mi w tym serca. Ani się nie wzruszyłam, ani specjalnie nie zżyłam z bohaterami. Przyjemna lektura, ale bez uronionej łzy czy szybszego bicia serca.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kompletnie mnie ta książka nie wciągnęła. Nic a nic. Wynudziłam się jak mops.

Kompletnie mnie ta książka nie wciągnęła. Nic a nic. Wynudziłam się jak mops.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ta część podobała mi się niestety najmniej. Jak każdą część, również i tą przesłuchałam. I w tej części pierwsze co mi się nie podobało to długie rozdziały. Jeden rozdział potrafił trwać ponad godzinę, więc ten format zdecydowanie mi nie odpowiadał. Przez pierwszą połowę książki nie mogłam się wciągnąć, myliłam osoby, wątki. Ostatnie dwa rozdziały już wciągnęły, ale sama walka z głównym złolem poszła mam wrażenie błyskawicznie.
Niestety się zawiodłam, ale mimo wszystko warto przeczytać na zakończenie (chyba) serii.

Ta część podobała mi się niestety najmniej. Jak każdą część, również i tą przesłuchałam. I w tej części pierwsze co mi się nie podobało to długie rozdziały. Jeden rozdział potrafił trwać ponad godzinę, więc ten format zdecydowanie mi nie odpowiadał. Przez pierwszą połowę książki nie mogłam się wciągnąć, myliłam osoby, wątki. Ostatnie dwa rozdziały już wciągnęły, ale sama...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Lepsza od pierwszej części pod względem przewidywalności i ckliwości. Naprawdę dobrze się czytało, jak Landon się stara odzyskać Rachel. Ale tak wprawdzie mówiąc ja bym mu tego wszystkiego nie wybaczyła ;)

Lepsza od pierwszej części pod względem przewidywalności i ckliwości. Naprawdę dobrze się czytało, jak Landon się stara odzyskać Rachel. Ale tak wprawdzie mówiąc ja bym mu tego wszystkiego nie wybaczyła ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Hmm, typowa książka ona - mądra, w książkach, po przejściach, on- z tatuażami, ile to on lasek nie zaliczył, ale odkąd poznał ją już na żadną inną nawet nie spojrzał. I w samym tylko pierwszym rozdziale miał dla niej chyba ze trzy ksywki, na szczęście potem się już się ograniczył tylko do jednej.
Ogólnie mimo wszystko dobrze się bawiłam przy tej książce i szybko się ją czytało. Jedyne co mnie zraziło to ala kryminalna część na koniec (było to tak strasznie do bólu przewidywalne kto za wszystkim stał, że fuj!).

Hmm, typowa książka ona - mądra, w książkach, po przejściach, on- z tatuażami, ile to on lasek nie zaliczył, ale odkąd poznał ją już na żadną inną nawet nie spojrzał. I w samym tylko pierwszym rozdziale miał dla niej chyba ze trzy ksywki, na szczęście potem się już się ograniczył tylko do jednej.
Ogólnie mimo wszystko dobrze się bawiłam przy tej książce i szybko się ją...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kolejna część i kolejna przyjemna lektura. Ta seria fantasy nie jest jakichś najwyższych lotów, żebym się nią nie wiadomo jak zachwycała, ale naprawdę dobrze się to czyta.

Kolejna część i kolejna przyjemna lektura. Ta seria fantasy nie jest jakichś najwyższych lotów, żebym się nią nie wiadomo jak zachwycała, ale naprawdę dobrze się to czyta.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo dobre polskie fantasy. A w audiobooku czytane przez Laurę Breszkę - po prostu miód na uszy. Od pierwszych minut słuchania się wciągnęłam w historię. Niby pomysł na książkę nie jest oryginalny no bo magia? Ale jednak cała reszta już dosyć oryginalna. Świetna historia i już nie mogę się doczekać jak zagłębie resztę części.

Bardzo dobre polskie fantasy. A w audiobooku czytane przez Laurę Breszkę - po prostu miód na uszy. Od pierwszych minut słuchania się wciągnęłam w historię. Niby pomysł na książkę nie jest oryginalny no bo magia? Ale jednak cała reszta już dosyć oryginalna. Świetna historia i już nie mogę się doczekać jak zagłębie resztę części.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Całkiem przyzwoita, enemies to lover historia. Odkupienie, nastoletnie dogryzanie, pogubiony dorosły. Nie była tragiczna, e sumie nawet całkiem przyzwoita no i dobrze się przy niej bawiłam. Ale nie jest to nic szałowego. Po prostu ot lekka lektura.

Całkiem przyzwoita, enemies to lover historia. Odkupienie, nastoletnie dogryzanie, pogubiony dorosły. Nie była tragiczna, e sumie nawet całkiem przyzwoita no i dobrze się przy niej bawiłam. Ale nie jest to nic szałowego. Po prostu ot lekka lektura.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Długo ta książka czekała na swoją kolej. Ale cieszę się że w końcu dałam jej szansę. Właściwie nie wiedziałam czego się po tej historii spodziewać, ale z pewnością się nie zawiodłam. Nie jestem w stanie ująć jeszcze w słowa co dokładnie o niej myślę, ale wiem że zdecydowanie mi się podobała i że warto przeczytać.

Długo ta książka czekała na swoją kolej. Ale cieszę się że w końcu dałam jej szansę. Właściwie nie wiedziałam czego się po tej historii spodziewać, ale z pewnością się nie zawiodłam. Nie jestem w stanie ująć jeszcze w słowa co dokładnie o niej myślę, ale wiem że zdecydowanie mi się podobała i że warto przeczytać.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie wytrwałam nawet do połowy. Zupełnie nie mogę się wciągną. Może kiedyś do niej wrócę

Nie wytrwałam nawet do połowy. Zupełnie nie mogę się wciągną. Może kiedyś do niej wrócę

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Podoba mi się koncepcja książki. Do tego bardzo szybko się ją czyta. Jedynie nie kupił mnie wątek miłosny, jakoś tak od czapy jak dla mnie. Cała reszta zdecydowanie na plus.

Podoba mi się koncepcja książki. Do tego bardzo szybko się ją czyta. Jedynie nie kupił mnie wątek miłosny, jakoś tak od czapy jak dla mnie. Cała reszta zdecydowanie na plus.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka baaardzo podobna do "Practice girl". M.in. slut-shaming, męski najlepszy przyjaciel głównej bohaterki, który się w niej kocha i jego nieodwzajemniona miłość a na koniec girls power.
Końcowy dialog i refleksje dziewczyn w kawiarni bardzo mocno przypomina mi monolog z filmu "barbie". Kto oglądał na pewno wie, o który chodzi.
Nie wiem sama do końca co o tej książce myśleć i czy postawić ją na półce polecam czy nie polecam.

Książka baaardzo podobna do "Practice girl". M.in. slut-shaming, męski najlepszy przyjaciel głównej bohaterki, który się w niej kocha i jego nieodwzajemniona miłość a na koniec girls power.
Końcowy dialog i refleksje dziewczyn w kawiarni bardzo mocno przypomina mi monolog z filmu "barbie". Kto oglądał na pewno wie, o który chodzi.
Nie wiem sama do końca co o tej książce...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

I takie właśnie romanse chce się czytać!
Nie było głupiutkich i nierealnych dialogów, nie było jednego wielkiego nieporozumienia przez które główna para się rozstaje, a by na koniec książki się zejść.
Co było? Realistyczne zapytanie kim właściwie są główni bohaterowie, czemu zachowują się tak a nie inaczej, stawianie wszystkiego kawe na ławę.
Idealna historia i zdecydowanie jedna z moich ulubionych!

I takie właśnie romanse chce się czytać!
Nie było głupiutkich i nierealnych dialogów, nie było jednego wielkiego nieporozumienia przez które główna para się rozstaje, a by na koniec książki się zejść.
Co było? Realistyczne zapytanie kim właściwie są główni bohaterowie, czemu zachowują się tak a nie inaczej, stawianie wszystkiego kawe na ławę.
Idealna historia i...

więcej Pokaż mimo to