-
ArtykułyPremiera „Tylko my dwoje”. Weź udział w konkursie i wygraj bilety do kina!LubimyCzytać3
-
ArtykułyKolejna powieść Remigiusza Mroza trafi na ekrany. Pora na „Langera”Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyDrapieżnicy z Wall Street. Premiera książki „Cienie przeszłości” Marka MarcinowskiegoBarbaraDorosz5
-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę „Nie pytaj” Marii Biernackiej-DrabikLubimyCzytać4
Biblioteczka
2021-10-30
2020-04-18
2019-06-28
Hmm... Książka w sumie napisana dobrym językiem, dobrze się czyta, połknęłam w jedną noc. Historia miłosna głównych bohaterów jest niesamowita, tym bardziej, że wydarzyła się naprawdę. Jednak tło tej miłości - Auschwitz - moim zdaniem nie powinno być tylko tłem. Miłość od pierwszego wejrzenia w obozie - i to taka, która trwała aż po grób - jest pięknym obrazkiem, niesamowitym dowodem woli istnienia w strasznym miejscu. I została pięknie opisana. Ale jak dla mnie, potworność obozu została spłycona... no właśnie, do roli tła. Książek o tym miejscu nie powinno się czytać tak szybko i lekko.
Hmm... Książka w sumie napisana dobrym językiem, dobrze się czyta, połknęłam w jedną noc. Historia miłosna głównych bohaterów jest niesamowita, tym bardziej, że wydarzyła się naprawdę. Jednak tło tej miłości - Auschwitz - moim zdaniem nie powinno być tylko tłem. Miłość od pierwszego wejrzenia w obozie - i to taka, która trwała aż po grób - jest pięknym obrazkiem,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-06-21
Zabierając się za tę książkę jakoś nie spodziewałam się wątków autobiograficznych, tymczasem autor serwuje ich Czytelnikowi dosyć sporo. I jest to zaskoczenie z serii tych dobrych. Oczywiście dużo jest o sekcjach zwłok, zmianach jakie zachodziły w patologii, ale też całym społeczeństwie w obliczu rozwijającej się technologii, polityki i nowych zagrożeń w postaci terroryzmu i katastrof np. pociągowych, na przestrzeni 40 lat. Jednak zza mrocznej zasłony codzienności pracy medyka sądowego, w snutej przez Autora opowieści, przebijają się rozważania dotyczące prawdy, uczciwości, godności ludzkiej, a także codzienności jaką znam wszyscy - wypełnionej trudami i radościami rodzicielstwa, małżeństwa i obowiązków domowych. Historia życia, z którą mierzy się Czytelnik na kolejnych stronach, zaspokaja ciekawość tego, jako wygląda praca patologa, ale też zmusza do zmierzenia się z emocjami, które on przeżywa.
Książka niby o umarłych, ale tak naprawdę bardzo o żywych. Przebija z niej ogromny humanizm i pozostawia refleksję o tym, jak ważną częścią naszego człowieczeństwa jest prawda i to, żeby nie utracić w sobie wrażliwości. Żeby nam ciągle zależało, żebyśmy się dalej przejmowali drugim człowiekiem i prawdą o nim, niezależnie od tego kim jest i był.
Zabierając się za tę książkę jakoś nie spodziewałam się wątków autobiograficznych, tymczasem autor serwuje ich Czytelnikowi dosyć sporo. I jest to zaskoczenie z serii tych dobrych. Oczywiście dużo jest o sekcjach zwłok, zmianach jakie zachodziły w patologii, ale też całym społeczeństwie w obliczu rozwijającej się technologii, polityki i nowych zagrożeń w postaci terroryzmu...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Gdzieś na początku książki autor wspomina, że nie będzie to porywająca, pełna przygód historia, a jedynie opowieść o profesorze i znawcy języków, wiodącym proste, nieskomplikowane życie w pobliżu uczelni, ojcu i mężu starającym się utrzymać rodzinę i dzielić czas pomiędzy nią a pracą. Historia zwykłego człowieka, któremu udało się zrobić coś niezwykłego - napisać dzieło dla milionów czytelników, obok którego nie można przejść obojętnie, które zawsze wzbudza emocje - często bardzo skrajne.
I rzeczywiście dostajemy zwyczajną opowieść o zwyczajnym człowieku. Na szczęście bez zbędnej psychoanalizy i poszukiwania naciąganych powiązań między życiem a książkami. Autor opisuje prostotę życia Tolkien, wraz z jego sukcesami i porażkami, marzeniami i codziennymi obowiązkami, jego przyjaźnie, przyzwyczajenia i małe dziwactwa. Gdy jest to sensowne, zauważa te elementy jego życia, które mogły mieć wpływ na to jak pisał. Świetnie opisuje poczucie humoru swojego bohatera i kilka razy można się szczerze pośmiać, czy uśmiechnąć nad tą książką :)
Bardzo dobra biografia, myślę że Tolkien byłby zadowolony. Bez zbędnego patosu, czy krytyki prostoty życia, którą wybrał, lub może wybrała jego? Autor pokazał nam że pod pozorem dobijającej zwyczajności może kryć się niezwykły umysł i wyobraźnie i nie trzeba wieść życia pełnego przygód, by przeżyć swój czas na Ziemi w sposób pełny, dobry, ciekawy i ekscytujący. Sami wybieramy co jest ważne i z czego czerpiemy satysfakcję i radość.
Gdzieś na początku książki autor wspomina, że nie będzie to porywająca, pełna przygód historia, a jedynie opowieść o profesorze i znawcy języków, wiodącym proste, nieskomplikowane życie w pobliżu uczelni, ojcu i mężu starającym się utrzymać rodzinę i dzielić czas pomiędzy nią a pracą. Historia zwykłego człowieka, któremu udało się zrobić coś niezwykłego - napisać dzieło dla...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
W wysokich górach jest coś nie do opisania. Jest walka z samym sobą. Wolność. Piękno. Droga na szczyt jest jednocześnie drogą wgłąb siebie. Wielu pyta, po co? Bo to głupie, niebezpieczne, pod publikę. Czy aby na pewno? Dlaczego więc podziwiamy tych, którzy tam idą? Himalaizm pokazuje, że człowiek może więcej niż się wszystkim dookoła wydaje, że jest w stanie osiągnąć coś nieosiągalnego. W drodze na Manislu, Kukuczka zapisał w pamiętniku, że każdy ma swój Mt. Everest. Każdy w swoim życiu staje przed czymś nie do zrobienia, w czym jest strefa śmierci. I można temu stawić czoła. Bo każdy staje przed nieosiągalnym na miarę swoich możliwości.
Bardzo dobra książka, pięknie wydana z wspaniałymi fotografiami pokazującymi piękno i trud wspinaczki wysokogórskiej. Polecam!
W wysokich górach jest coś nie do opisania. Jest walka z samym sobą. Wolność. Piękno. Droga na szczyt jest jednocześnie drogą wgłąb siebie. Wielu pyta, po co? Bo to głupie, niebezpieczne, pod publikę. Czy aby na pewno? Dlaczego więc podziwiamy tych, którzy tam idą? Himalaizm pokazuje, że człowiek może więcej niż się wszystkim dookoła wydaje, że jest w stanie osiągnąć coś...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Świetnie poprowadzona narracja! Momentami niechronologiczna w bardzo ciekawy sposób. Dostajemy pięknie opowiedziane wspomnienia bardzo wielu osób, które w różnych momentach swojego życia zetknęły się z Mackiewiczem, fragmenty notatek samego Czapkinsa, a wszystko przeplatane pięknymi zdjęciami z kolejnych wypraw. Dobrze się czyta. Pozycja obowiązkowa dla czytaczy biografii, szczególnie ludzi chodzących po najwyższych górach. Sztos :)
Świetnie poprowadzona narracja! Momentami niechronologiczna w bardzo ciekawy sposób. Dostajemy pięknie opowiedziane wspomnienia bardzo wielu osób, które w różnych momentach swojego życia zetknęły się z Mackiewiczem, fragmenty notatek samego Czapkinsa, a wszystko przeplatane pięknymi zdjęciami z kolejnych wypraw. Dobrze się czyta. Pozycja obowiązkowa dla czytaczy biografii,...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to