Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki IKIGAI. Japoński sekret długiego i szczęśliwego życia Hector Garcia Piugcerver, Francesc Miralles Contijoch
Ocena 6,2
IKIGAI. Japońs... Hector Garcia Piugc...

Na półkach:

„Ikigai: japoński sekret długiego i szczęśliwego życia” to wciągająca książka, która zagłębia się w starożytną japońską koncepcję odnajdywania celu i znaczenia w życiu. Ta pouczająca lektura, której współautorami są Héctor García i Francesc Miralles. Badją powody, dla których mieszkańcy Japonii, zwłaszcza mieszkańcy Okinawy, konsekwentnie prowadzą długie, zdrowe i satysfakcjonujące życie.
Styl pisania jest jasny i wciągający, dzięki czemu książka jest dostępna dla szerokiego grona czytelników. Autorzy umiejętnie splatają anegdoty z życia stulatków, badania naukowe i osobiste refleksje. Każdy rozdział kończy się praktycznymi wskazówkami i ćwiczeniami, które pomogą czytelnikom odkrywać własne ikigai i wprowadzać pozytywne zmiany w swoim życiu.

„Ikigai: japoński sekret długiego i szczęśliwego życia” to wciągająca książka, która zagłębia się w starożytną japońską koncepcję odnajdywania celu i znaczenia w życiu. Ta pouczająca lektura, której współautorami są Héctor García i Francesc Miralles. Badją powody, dla których mieszkańcy Japonii, zwłaszcza mieszkańcy Okinawy, konsekwentnie prowadzą długie, zdrowe i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem pod wielkim wrażeniem pisarstwa Marie Lu. Budowanie przez nią świata nie ma sobie równych i czułam się, jakbym stała w wirtualnym świecie, doświadczając wszystkiego sama. Areny gry w pewnym sensie przypominały mi Igrzyska Śmierci pod względem napięcia i budowy, ale jednocześnie były całkowicie oryginalne. Historia przybrała kierunek, którego się nie spodziewałam, a Marie Lu wplotła także kilka zwrotów akcji i choć już na początku zorientowałam się w jednej rzeczy, wciąż myślałam „wow!”

Jestem pod wielkim wrażeniem pisarstwa Marie Lu. Budowanie przez nią świata nie ma sobie równych i czułam się, jakbym stała w wirtualnym świecie, doświadczając wszystkiego sama. Areny gry w pewnym sensie przypominały mi Igrzyska Śmierci pod względem napięcia i budowy, ale jednocześnie były całkowicie oryginalne. Historia przybrała kierunek, którego się nie spodziewałam, a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Co za wyczucie Wydawnictwa Poznańskiego , żeby w czasach epidemii COVID-19, przekazać czytelnikom do księgarni tytuł pozycji „ Co nas nie zabije” Jwnnifer WARIGHT. Biorąc do ręki książkę spodziewałam się jakiś bardzo trudnych zawiłości medycznych. Pomyślałam nie dam rady, w telewizji na wszystkich programach w oczy i uszy kłują wirusy. I jeszcze do tego ta książka. Ale cóż, kupione zatopione. Mała wolna chwila, książka w rękę, pierwsze słowa wstępu i poddałam się plagom. Z wielkim zainteresowaniem przechadzałam się w czasie epidemii w Cesarstwie Rzymskim. Rewelacja dosłownie słyszałam rozkazy Marka Aureliusza. Słyszałam szczęk mieczy w walkach w trakcie podbojów Cesarstwa. Patrząc na to co się działo w czasie epidemii we Włoszech, można się było doszukać pewnych punktów wspólnych.
Zlecenie podczas dżumy, jakże bliskie dzisiejszym czasom do praktyk paramedycznych. Czyż nie zaleca się różnych dziwnych rzeczy, które stosują chorzy w nadziei , że odzyskają zdrowie. Picie moczu do dziś jest stosowane - urynoterapia. Taneczna plaga- zdarza się po dopalaczach. Ospa, dobrze nam znana z epidemii również w Polsce w latach 60, z którą daliśmy sobie radę i jeszcze długo po latach 60 otrzymywaliśmy szczepienie. Ale to dzięki tym wirusom zawładnięto Ameryką Południową.
Syfilis, jakże już znany współczesnym. I sławna pisarka Karen Blixen. Piękna powieść „Pożegnanie z Afryką”. Z ciekawostek, odpadające nosy i cała z tym związana plastyka.
Griźlixa, cholera, Trąd- Pani dr Wanda Błęńska- Matka Trędowatych zmarła w Poznaniu. Tyfus, którego panicznie bali się Niemcy w czasie II Wojny światowej. Grypa hiszpanka- do której porównywany jest do COVID-19.
Nie będę wymieniać kolejnych wirusów. Może jeszcze polio, na które do dziś są szczepione dzieci.
To nie jest taka sobie książka. „Co nas nie zabije”, jest historią plag i ich wpływów na życie na Ziemii.
Przez wirusy destrukcji popada Cesarstwo Rzymskie, zdobywana jest Ameryka Południowa. Jest też postęp w medycynie, zostają wymyślone szczepionki, które po przeczytaniu tej książki nabierają zupełnie innego znaczenia. Książka jest napisana bardzo dostępnym i zrozumiałym językiem. Z lekkim poczuciem humoru, dzięki któremu tym łatwiej jest przebrnąć przez skomplikowaną tematykę. W dodatku oprócz plag jest tam tło historyczne pozwalające zrozumieć opisywane czasy.
I jeszcze jedna ważna refleksja, zmieniła się technika, wynaleziono setki leków ale mentalność niektórych ludzi i podejście do chorób…..no cóż, może to materiał na kolejną książkę.
Bardzo polecam : „Co nas (nie) zbije”

Co za wyczucie Wydawnictwa Poznańskiego , żeby w czasach epidemii COVID-19, przekazać czytelnikom do księgarni tytuł pozycji „ Co nas nie zabije” Jwnnifer WARIGHT. Biorąc do ręki książkę spodziewałam się jakiś bardzo trudnych zawiłości medycznych. Pomyślałam nie dam rady, w telewizji na wszystkich programach w oczy i uszy kłują wirusy. I jeszcze do tego ta książka. Ale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W zasadzie nic specjalnego... Mialam wrazenie w pewnym momencie ze.ciagle czytam to samo. Jedynie co mnie zaskoczylo to zakonczenie. (tak udalo sie dobrnac do konca, czytajac juz połebka - a i tak wiedzialam co i jak :-)

W zasadzie nic specjalnego... Mialam wrazenie w pewnym momencie ze.ciagle czytam to samo. Jedynie co mnie zaskoczylo to zakonczenie. (tak udalo sie dobrnac do konca, czytajac juz połebka - a i tak wiedzialam co i jak :-)

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Przeczytane"-no nie do końca...Nie wiem czym tu się podniecać i za co to bestseller. Dla mnie nic ciekawego. Po kolejne tomy nawet nie sięgnęłam palcem.

"Przeczytane"-no nie do końca...Nie wiem czym tu się podniecać i za co to bestseller. Dla mnie nic ciekawego. Po kolejne tomy nawet nie sięgnęłam palcem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Od pierwszej strony do ostatniej z zapartym tchem chcesz więcej i więcej. Z każdym następnym rozdziałem chciałam wiedzieć co w następnym i jak wszystko się zakończy. I nawet zakończenie mnie zaskoczyło. Polecam.

Od pierwszej strony do ostatniej z zapartym tchem chcesz więcej i więcej. Z każdym następnym rozdziałem chciałam wiedzieć co w następnym i jak wszystko się zakończy. I nawet zakończenie mnie zaskoczyło. Polecam.

Pokaż mimo to