-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2024-02-05
2024-01-24
2023-10-13
Wow. Najbardziej mi chyba impouje, że autor bierze na tapetę zupełnie inne tematy niż w 1 i chyba nawet ciekawsze np. Big Data. Wykorzystanie api intersect facebooka przedstawiono po mistrzowsku. Pamiętam też ten moment, gdzie api fejsa było bardzo dziurawe. Poza tym? Bardzo dobry pomysł na konstruowanie fabuły i kilka bardo zaskakujących momentów. W zasadzie mam już apetyt na następną część.
Wow. Najbardziej mi chyba impouje, że autor bierze na tapetę zupełnie inne tematy niż w 1 i chyba nawet ciekawsze np. Big Data. Wykorzystanie api intersect facebooka przedstawiono po mistrzowsku. Pamiętam też ten moment, gdzie api fejsa było bardzo dziurawe. Poza tym? Bardzo dobry pomysł na konstruowanie fabuły i kilka bardo zaskakujących momentów. W zasadzie mam już apetyt...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-05-23
Początek to trochę za dużo ociekania zajebistością, a końcówka za dużo coachingu. Środek jest ok. Przede wszystkim ciekawa firma, historia i zaskakujące realia
Początek to trochę za dużo ociekania zajebistością, a końcówka za dużo coachingu. Środek jest ok. Przede wszystkim ciekawa firma, historia i zaskakujące realia
Pokaż mimo to2023-04-20
2023-04-16
2023-04-04
2023-03-13
2023-01-01
Koniec kupowania Houllebecqa w ciemno. Za długa, przegadana. Autor porusza wiele wątków, żadnego odpowiednio nie rozbudowując. Najbardziej szkoda sensacyjnego, bo to był dobry opening.
Koniec kupowania Houllebecqa w ciemno. Za długa, przegadana. Autor porusza wiele wątków, żadnego odpowiednio nie rozbudowując. Najbardziej szkoda sensacyjnego, bo to był dobry opening.
Pokaż mimo to2022-10-26
Absolutny must have dla każdego zaczynającego przygodę z giełdą. Sam widzę na ile różnych starych sztuczek nabrałem się starając zarobić na "hossie covidowej". Gdybym przeczytał ją 2 lata temu byłbym mniej stratny. Na minus jednak obszerność przypisów. Początkowo czytałem je bardzo skrupulatnie, dopiero pod koniec zorientowałem się, że większość jest zupełnie zbędna. Można też nabrać nienawiści do dzikiego kapitalizmu jak czytasz o jakichś wąsatych chłopach jak ich zabawy we wzajemne kornerowanie się doprowadzały niemal (lub dosłownie) do kryzysów finansowych.
Absolutny must have dla każdego zaczynającego przygodę z giełdą. Sam widzę na ile różnych starych sztuczek nabrałem się starając zarobić na "hossie covidowej". Gdybym przeczytał ją 2 lata temu byłbym mniej stratny. Na minus jednak obszerność przypisów. Początkowo czytałem je bardzo skrupulatnie, dopiero pod koniec zorientowałem się, że większość jest zupełnie zbędna. Można...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-10-16
Dramat. Autor jest tak irytyjącym bufonem, że ciężko się to czyta. Sam zacząłem czytać książkę rok temu i do tej pory za każdym razem jak wracałem (a zostały mi 3 rozdziały) trafiałem na takie zdanie, że miałem dość.
Dramat. Autor jest tak irytyjącym bufonem, że ciężko się to czyta. Sam zacząłem czytać książkę rok temu i do tej pory za każdym razem jak wracałem (a zostały mi 3 rozdziały) trafiałem na takie zdanie, że miałem dość.
Pokaż mimo to2022-10-12
A niech będzie 10 ze względu na istotność tematu. Oczywiście książka jest pisana pod tezę (szerokie horyzonty > specjalizacja) ale to jak autor przechodzi przez kolejne rozdziały dochodząc nawet do tego jak katastrofalne skutki w nauce może mieć hiperspecjalizacja jest genialne.
Przede wszystkim osobista 10, mit pracy 10 000 godzin nad zagadnieniem, żeby osiągnąć sukces, mit konsekwencji, uporu jest jednym z najbardziej toksycznych.
A niech będzie 10 ze względu na istotność tematu. Oczywiście książka jest pisana pod tezę (szerokie horyzonty > specjalizacja) ale to jak autor przechodzi przez kolejne rozdziały dochodząc nawet do tego jak katastrofalne skutki w nauce może mieć hiperspecjalizacja jest genialne.
Przede wszystkim osobista 10, mit pracy 10 000 godzin nad zagadnieniem, żeby osiągnąć sukces,...
Ludzko, wyzwalająco, olśniewająco, inspirująco. Najczęściej podczas czytania miałem obraz Tonego Soprano na pustyni, który wstaje I krzyczy "I get it". Sięgne po inne książki autora i kilka zacytowanych.
Ludzko, wyzwalająco, olśniewająco, inspirująco. Najczęściej podczas czytania miałem obraz Tonego Soprano na pustyni, który wstaje I krzyczy "I get it". Sięgne po inne książki autora i kilka zacytowanych.
Pokaż mimo to