-
ArtykułyPan Tu Nie Stał i książkowa kolekcja dla czytelników i czytelniczek [KONKURS]LubimyCzytać4
-
ArtykułyWojciech Chmielarz, Marta Kisiel, Sylvia Plath i Paulo Coelho, czyli nowości tego tygodniaLubimyCzytać3
-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik20
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński6
Biblioteczka
2024-04
2022-11
Dobra, wizjonerska fantastyka z wątkiem kryminalnym. Autor, pisząc tę powieść w połowie ubiegłego wieku, trochę przestrzelił czasowo swoje wyobrażenia przyszłości, ale wnioski wyciągnął prawidłowe. Zastanawiające dlaczego tak wielu czytelników podchodzi do wizji autora z pobłażaniem. Zapewne fajniej się czyta przygodówki o apokalipsie zombi, która nigdy nie nastąpi, niż o klęsce gospodarczej i społecznej, która powoli staje się naszą rzeczywistością. Może pora nauczyć się pędzić bimber... Ludzie potrafią zaorać i puścić z dymem biblioteki, ale meliny zawsze mają się dobrze.
Dobra, wizjonerska fantastyka z wątkiem kryminalnym. Autor, pisząc tę powieść w połowie ubiegłego wieku, trochę przestrzelił czasowo swoje wyobrażenia przyszłości, ale wnioski wyciągnął prawidłowe. Zastanawiające dlaczego tak wielu czytelników podchodzi do wizji autora z pobłażaniem. Zapewne fajniej się czyta przygodówki o apokalipsie zombi, która nigdy nie nastąpi, niż o...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-12
Niektórzy tak wydziwiają nad przedstawianymi w literaturze wizjami apokalipsy, jakby już kilka końców świata mieli za sobą. A to zombi za mało trupie, a to skażenie mało skażające, mutanty mało zmutowane, ludzie zbyt ludzcy. Skąd nagle tylu ekspertów od dni ostatecznych? A już czepianie się, że głównemu złolowi drgnęło sumienie? Są przecież programy resocjalizacyjne, gdzie seryjnym mordercom daje się pod opiekę zwierzęta i okazują się w relacji z nimi ciepłymi, cierpliwymi, troskliwymi ludźmi. Kotka by nie krzywdził, ale sąsiadkę zjadł. No cóż... Człowiecza psyche nie składa się z kilku drutów i żarówki.
A jeśli komuś tak bardzo zależy na autentyczności przedstawionych światów, niech nie kłóci się z literaturą s-f, tylko sięgnie po reportaże i wspomnienia. Niech poczyta o ludobójstwach w Afryce, o Korei Północnej, są archiwalne nagrania z Hiroszimy i Nagasaki niedługo po zrzuceniu bomb atomowych, wspomnienia z obozów koncentracyjnych, gułagów, oblężonych, zrujnowanych miast. Historia ludzkości to nieustające końce różnych światów. Tylko konfrontacja z tymi rzeczywistymi trudna jest do zniesienia, dlatego sięgamy po literaturę. To już starożytni wymyślili.
Tutaj mamy fajną opowieść drogi, dobre opisy świata, autor lubi w kolory... Czego chcieć więcej? A spięty niech się rozepnie.
Niektórzy tak wydziwiają nad przedstawianymi w literaturze wizjami apokalipsy, jakby już kilka końców świata mieli za sobą. A to zombi za mało trupie, a to skażenie mało skażające, mutanty mało zmutowane, ludzie zbyt ludzcy. Skąd nagle tylu ekspertów od dni ostatecznych? A już czepianie się, że głównemu złolowi drgnęło sumienie? Są przecież programy resocjalizacyjne, gdzie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Czego uczy nas ta historia? 😉 Że sensem życia jest samo życie. Dobra książka, trochę momentami patetyczna, ale niektórym właśnie przez to się spodoba. Dodaję jeden punkt za zakończenie, które całą opowieść spina ładną klamrą.
Przyjemna, powolna powieść o miłości, poszukiwaniu sensu życia i szansach jakie daje możliwość kolejnych, ale już świadomie rozgrywanych powtórek z przeszłości. W popkulturze nic nowego pod słońcem, ale nie żałuję, że po tę książkę sięgnęłam. Zgrabnie napisana, starannie, ze zrozumieniem i wyczuciem przetłumaczona, nie wyrwie serca z posad żeber, ale dostarczy satysfakcjonującej rozrywki.
Czego uczy nas ta historia? 😉 Że sensem życia jest samo życie. Dobra książka, trochę momentami patetyczna, ale niektórym właśnie przez to się spodoba. Dodaję jeden punkt za zakończenie, które całą opowieść spina ładną klamrą.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzyjemna, powolna powieść o miłości, poszukiwaniu sensu życia i szansach jakie daje możliwość kolejnych, ale już świadomie rozgrywanych powtórek z...