Opinie użytkownika
Najbardziej irytowała mnie postać Christophera, nie wiem czy to celowy zabieg, czy nie ale jego myślenie i postrzegani wydarzeń było naprawdę wypaczone, czasem aż za bardzo, by mogło to się wydawać prawdziwe.
Sama książka zaskakująca i trzymająca w napięciu.
Uff przebrnęłam wreszcie przez całą serię. Niektóre części były lepsze, inne gorsze. Jedyne co mnie utrzymywało przy "Hrabstwie Grant" to głównie śledztwa, sekcje zwłok i ich przebieg. Autorka przedstawiła to w bardzo interesujący sposób. Jednak jeśli chodzi o bohaterów, hmm... W żadnej książce przeczytanej do tej pory, żadna postać nie działała mi tak na nerwy jak święta...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Sama historia nie była zła. Całkiem nieźle można było się wciągnąć, jednak dwie rzeczy sprawiały, że czytanie szło mi trochę opornie.
Tłumaczenie. Nie wiem, jak można dopuścić taką książkę, pełną błędów stylistycznych, gramatycznych, a nawet błędnie przetłumaczonych wyrazów. Strasznie mnie to kuło w oczy.
Ninni. Żona policjanta prowadzącego śledztwo. Strasznie...
Nie jestem w stanie ocenić tej książki. Trudno napisać mi o niej cokolwiek, poza tym, że trzymała w napięciu i było w niej sporo brutalnych opisów.
Chęć dowiedzenia się prawdy, sprawiła, że nie dałam rady odejść od powieści do ostatniej strony. Dlatego oceniłam ją na tyle gwiazdek, mimo że historia była pogmatwana, dziwna, pełna "mylących tropów", a momentami wręcz...
Porządny thriller ma zaskakiwać, trzymać w napięciu i wzbudzać niepokój. Egzekutor to brutalna powieść, która wzbudza lęk lepiej, niż jakikolwiek horror. Może i było w niej ciut za dużo okrucieństwa, jednak moim zdaniem, jeśli ktoś sięga po taką książkę, powinien się na to przygotować
Pokaż mimo toDo przeczytania tej książki zabierałam się od ładnych paru lat, chęci były jednak nie mogłam jej znaleźć. Udało mi się to wczoraj i w końcu zaczęłam pochłaniać upragnioną powieść. Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął okazał się jeszcze lepszy, zabawniejszy bardziej interesujący i zaskakujący niż wydawało mi się na początku. Nim zdążyłam się zorientować zleciał...
więcej Pokaż mimo toJako wierna fanka J.K. Rowling ogarnięta Potteromanią od najmłodszych lat(dorastałam z tą serią) nie potrafię dokładnie określić uczuć które wywołał we mnie Trafny wybór- no właśnie, do teraz główkuję dlaczego akurat trafny wybór, zwłaszcza, że oryginalny angielski tytuł nawiązuje do wolnej posady/wakatu, o której mowa w książce. Zaskoczył mnie też język uzywany przez...
więcej Pokaż mimo to
Sięgając po powieść Miłoszewskiego podchodziłam do niej z rezerwą i przekonaniem, że na pewno nie dorówna innym horrorom, które czytałam. Muszę jednak stwierdzić, że się myliłam i jestem miło zaskoczona.
Początek nie przypadł mi za bardzo do gustu może dlatego, że wydawał się troszkę oklepany? Jednak w miarę zmieniających się wydarzeń, coraz więcej czasu poświęcałam...
Mam mieszane uczucia co do tej książki. Bardzo podobał mi się pomysł z podzieleniem jej na taśmy i zwrot do czytelnika "Oczy" oraz ogólna fabuła. Zdążyłam się zgrać z główym bohaterem do tego stopnia, że przez pół książki niedorzecznie nurtowało mnie pytanie czy w końcu "zaliczy" czy jednak nie, a sięgając po nią nie spodziewałam się akurat takich...
Pokaż mimo toMimo najszczerszych chęci nie potrafię po prostu ocenić tej książki, czytając ją miałam tyle sprzecznych uczuć, że trudno było jednoznacznie określić najtrafnniejszą ilość gwiazdek. z jednej strony historia Christiane mnie wciągnęła, przeczytałam ją jednym tchem, wzbudziła we mnie ciekawość, ponieważ nie wiem jak to jest żyć w takim srodowisku, być jego częśćią.Z drugiej...
więcej Pokaż mimo to
książka, kolejna zresztą ukazuje wielki talent i wyobraźnię pana Kinga, bardzo mi się podobała, nie mogłam się od niej oderwać
dzień po przeczytaniu "Lśnienia" zabrałam się za jego ekranizację, która bardzo mnie rozczarowała, w większej części była zupełnie niepodobna do powieści, więc nie polecam filmu :)
Trafiona i znudzona... Jako że mam słabość do powieści o tematyce morskiej lub związanej ze statkami i w dodatku fantastycznej nie mogę przejść wobec takiej książki obojętnie. Zabierając się za wichry archipelagu wyczekiwałam szału, którego po prostu nie było. Historia ta była wg mnie zbyt przesadzona, przekoloryzowana z nadmierną ilością wydarzeń i niedociągnięć. Czytałam...
więcej Pokaż mimo toKsiążkę czyta się bardzo lekko i przyjemnie. Jest bardzo pozytywna i pełna dobrego humoru. Idealna na czytanie w poczekalni (choć ludzie dziwnie się na mnie patrzyli gdy pochłaniając kolejne strony wybuchałam co jakiś czas śmiechem). Jedynym minusem jest to, że się szybko kończy, a chciałoby się więcej.
Pokaż mimo toco jak co, ale polską fantastykę/sf bardzo lubię. Co ciekawe Pan Adam Przechrzta przedstwił historię rozgrywającą się w ZSRR. Sam tytuł i opis na okładce zadecydowaly o zabraniu się za powieść. W mojej opinii autor idealnie wczuł się w rok 1942 i w sposób ciekawy i zaskakujący opisał losy głównego bohatera. Może język jak i wydarzenia są dość hmm brutalne, jednak czyta się...
więcej Pokaż mimo to
Gdybym miała każdemu opowiadaniu przyznać odpowiednią ilość gwiazdek, możliwe że średnia wyszłaby niższa niż ta na którą oceniłam cały zbiór. Jednak większa część mi się po prostu spodobała więc postanowiłam dać ocenę taka a nie inną.
Pierwsze opowiadanie o Langolierach bije inne na głowę, było to jedne z najlepszych opowiadań jakie dane mi było czytać, zerwałam noc nad...
Negatywni bohaterowie zawsze fascynowali, wzbudzali ciekawość i otaczali się aurą tajemniczości, w sumie kobiety ponoć wolą niegrzecznych chłopców zwłaszcza jeśli są dodatkowo przystojni i umieją walczyć ; John Rain (główny bohater) wywarł na mnie właśnie takie wrażenie.
Książka jest o tyle ciekawa ponieważ przedstawia jego punkt widzenia i uczucia z tym związane, on jest...
Książka nienadająca się dla każdego, by to przeczytać i docenić naprawdę trzeba lubić te klimaty, chwilami zdarzają się bardzo brutalne scenki.
Szczerze to na początku miałam problem z jej przeczytaniem, pierwsze strony nie bardzo mi się podobały, ale kiedy wreszcie przez nie przebrnęłam to im bardziej rozwijała się akcja tym bardziej nie mogłam się od niej oderwać,...
Dzieł Grahama przeczytałam niewiele, dopiero w tym roku się za niego zabrałam. Po pierwszej książce "czerwona maska" doszłam do wniosku, że jest dobrym autorem i może mierzyć się z samym S.Kingiem. Zaczęłam szukać więcej jego książek aż w końcu trafiłam na "Bazyliszka".
Od razu wiedziałam że mi się spodoba, ponieważ przed nim przeczytałam "Noc Gargulców", która jest jego...