-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
Artykuły„Rok szarańczy” Terry’ego Hayesa wypływa poza gatunkowe ramy. Rozmowa z autoremRemigiusz Koziński1
-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz4
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2021-01-11
2022-08-07
2013-09-24
2023-12-09
2022-04-29
2019-09-27
Wielu podrózników z chęcią dzieli się swoimi wspomnieniami z dalekich wojaży. jednak mimo wszystko tylko nieliczni są obdarzeni literakim talentem, lub potrafią zainteresowac czytelnika. Czasem mam wrażenie, że po prostu dokonali kompilacji kilku przewodników, a sami koronują siebie na wielkich zdobywców.
Jest też takie powiedzenie, że za sukcesem każdego faceta musi stac jakaś kobieta.
Państwo Kośnikowie wprowadzają pewne nowum: opisują wszelkie perypetie i dwie wyprawy Rafałą w głąb Amazonii z dwóch perspektyw. Z jednej strony młoda żona w zaawansowanej ciąży dowiaduje się o pomyśle męza, by w tak niebezpieczne rejony świata popłynąć. Chce on uczcić 25 rocznicę wyprawy Piotra Chmielińskiego. Rodzi się drugi syn, a wkrótce Rafał szykuje się do wyjazdu. Podziwiam jego żonę, że z miłości nie chce go uwiązać w domu w trudnym okresie po rozwiązaniu, że mimo tego, że będzie zdana na samą siebie, wspiera go w realizacji marzeń.
Jak wielkie było ryzyko samotnej podrózy potwierdza tragedia Celiny Mróż i j. Frąckiewicza, którzy płynęli przez Orinoko kilka m-cy po Rafale i zostali zastrzeleni przez tamtejszych Indian. LIma, aklimatyzacja, GPS, by spłynąć do oceanu. Docierał do ludzi, którzy nigdy nie widzieli gringo. Bujnośc selwy, niemiły epizod z kłusownikami łowiacymi w sieci rzadkie papugi- uszedł z życiem tylko dzieki trunkowi. Na drugim końcu świata znają Grzegorza lato bo gra w piłkiętoulubiona rozrywka.
Rafał Kośnik opisuje uciążliwe problemy jak zgubienie szlaku, ulewne deszcze, wizyty niechcianych gości jak muszki czy inne owady, kłopotliwe prezenty jak np. żywe kapibary. To urodzony gawędziarz, barwnie opowiada o różnych przygodach z miejscową ludnością czy zmaganiach z pogodą, fauną i florą. Ciekawa lektura.
Wielu podrózników z chęcią dzieli się swoimi wspomnieniami z dalekich wojaży. jednak mimo wszystko tylko nieliczni są obdarzeni literakim talentem, lub potrafią zainteresowac czytelnika. Czasem mam wrażenie, że po prostu dokonali kompilacji kilku przewodników, a sami koronują siebie na wielkich zdobywców.
Jest też takie powiedzenie, że za sukcesem każdego faceta musi stac...
2018-11-04
2022-11-24
Uwielbiam klimatyczne opowieści retro, a tutaj Iwona memejza do spólki z Tomaszem Klimczakiem i Mirosłąwem Ganobisem pozytywnie mnie zaskoczyli.
Uwielbiam klimatyczne opowieści retro, a tutaj Iwona memejza do spólki z Tomaszem Klimczakiem i Mirosłąwem Ganobisem pozytywnie mnie zaskoczyli.
Pokaż mimo to