Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Bardzo przyjemna część, zupełnie w innym klimacie ale dalej trzyma poziom. Udziwniona i szalona w pewnych miejscach ale podoba mi się ewolucja bohaterów

Bardzo przyjemna część, zupełnie w innym klimacie ale dalej trzyma poziom. Udziwniona i szalona w pewnych miejscach ale podoba mi się ewolucja bohaterów

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zawiodłem się. Świetny pomysł i sam początek dość obiecujący został przykryty bardzo męczącym stylem i szarpaną narracją która bardziej przypominała jakiś dziwny sen (sam autor zresztą pisze że zaczęło się od jego snu). Rozumiem że chciał stworzyć w ten sposób klimat tej dziwności dna oceanu, nastrój grozy izolacji itd ale niestety w moim przypadku to nie podziałało. Dodatkowo do momentu pojawienia się Yvesa kompletnie nie utożsamiałem się z bohaterami mimo próby stworzenia ich głębi przez autora. Momentami miałem wrażenie że są skrzywieni psychicznie po to żeby byli skrzywieni psychicznie (nie kupuję też konceptu jakoby na dnie morskim mogli pracować tylko ludzie wykolejeni psychicznie/gwałciciele/pedofile itd. Ogółem duże rozczarowanie i chyba nie mam ochoty wracać aby przeczytać 2 tom.

Zawiodłem się. Świetny pomysł i sam początek dość obiecujący został przykryty bardzo męczącym stylem i szarpaną narracją która bardziej przypominała jakiś dziwny sen (sam autor zresztą pisze że zaczęło się od jego snu). Rozumiem że chciał stworzyć w ten sposób klimat tej dziwności dna oceanu, nastrój grozy izolacji itd ale niestety w moim przypadku to nie podziałało....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Herbert nieźle odlatuje w końcówce ale to ona właśnie ratuje tą książkę bo pierwsze 3/4 są trudne do przebrnięcia a ciągłe zmiany perspektyw kompletnie nie wprowadzają dynamiki. Uważam też że zmarnowany został pomysł jaki Herbert miał na Alię

Herbert nieźle odlatuje w końcówce ale to ona właśnie ratuje tą książkę bo pierwsze 3/4 są trudne do przebrnięcia a ciągłe zmiany perspektyw kompletnie nie wprowadzają dynamiki. Uważam też że zmarnowany został pomysł jaki Herbert miał na Alię

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo fajna baśń dla nieco starszych, ciekawa główna bohaterka i mimo wielu narzekań które czytałem podoba mi się styl narracji prowadzony przez Hoida. Wprowadza trochę świeżości podczas czytania i kojarzy mi się nieco ze starym dobrym Percym Jacksonem od Riordana

Bardzo fajna baśń dla nieco starszych, ciekawa główna bohaterka i mimo wielu narzekań które czytałem podoba mi się styl narracji prowadzony przez Hoida. Wprowadza trochę świeżości podczas czytania i kojarzy mi się nieco ze starym dobrym Percym Jacksonem od Riordana

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety mino ciekawych konceptów to prowadzenie fabuły i pisanie postaci wykracza poza umiejętności pana Liu

Niestety mino ciekawych konceptów to prowadzenie fabuły i pisanie postaci wykracza poza umiejętności pana Liu

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetny tom, niezwykle dynamiczny z dwiema genialnymi sekwencjami bitew i w końcu z łączeniem się wątków które przez tyle tomów były ze sobą niezwiązane. Jednym słowem chcę tego więcej.

Świetny tom, niezwykle dynamiczny z dwiema genialnymi sekwencjami bitew i w końcu z łączeniem się wątków które przez tyle tomów były ze sobą niezwiązane. Jednym słowem chcę tego więcej.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety cała 2 era z Mgły Zrodzonego jest taka jak ta książka. W większości mętna i nudnawa ze świetnymi finałami które je ratują. Oczywiście zdaję sobie sprawę że tak właśnie wygląda styl Sandersona jednak w przypadku innych książek udawało mu się mnie jakoś zainteresować tą monotonną częścią. Tym razem niestety nie wyszło i stąd tak niska ocena.

Niestety cała 2 era z Mgły Zrodzonego jest taka jak ta książka. W większości mętna i nudnawa ze świetnymi finałami które je ratują. Oczywiście zdaję sobie sprawę że tak właśnie wygląda styl Sandersona jednak w przypadku innych książek udawało mu się mnie jakoś zainteresować tą monotonną częścią. Tym razem niestety nie wyszło i stąd tak niska ocena.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Względnie krótka książka a zajęła mi zaskakująco długo. Swoją drogą pierwsza książka napisana przez chińskiego autora jaką przeczytałem. Niewątpliwie oryginalna choć w niektórych miejscach trochę zwalniała tempo. Fascynujące były momenty opisywania zjawisk fizycznych czy gry o trzech ciałach. Brakuje mi jednak konkretnego zamknięcia, które powinno się pojawić nawet gdy mamy do czynienia dopiero z pierwszym tomem serii.

Względnie krótka książka a zajęła mi zaskakująco długo. Swoją drogą pierwsza książka napisana przez chińskiego autora jaką przeczytałem. Niewątpliwie oryginalna choć w niektórych miejscach trochę zwalniała tempo. Fascynujące były momenty opisywania zjawisk fizycznych czy gry o trzech ciałach. Brakuje mi jednak konkretnego zamknięcia, które powinno się pojawić nawet gdy mamy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie aż tak dobra jak się spodziewałem i nie aż tak dobra jak opinia krążąca o tej książce ale wciąż niezłe. Świetne sceny uczty i rozmowy z Wolandem.

Nie aż tak dobra jak się spodziewałem i nie aż tak dobra jak opinia krążąca o tej książce ale wciąż niezłe. Świetne sceny uczty i rozmowy z Wolandem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Rozumiem zamysł Witkacego ale nie trafia on do mnie

Rozumiem zamysł Witkacego ale nie trafia on do mnie

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wzruszająca i poruszająca książka skupiająca się na pojedynczych historiach i bohaterach tamtych wydarzeń. Zuckoff nie posługuje się jedynie suchymi liczbami, a daje nam odczuć że byli to ludzie z krwi i kości. Kawał niesamowicie dobrej dziennikarskiej i researcherskiej roboty

Wzruszająca i poruszająca książka skupiająca się na pojedynczych historiach i bohaterach tamtych wydarzeń. Zuckoff nie posługuje się jedynie suchymi liczbami, a daje nam odczuć że byli to ludzie z krwi i kości. Kawał niesamowicie dobrej dziennikarskiej i researcherskiej roboty

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Uwielbiam bitwę o Nowy York i sposób w jaki został zbudowany background postaci Luke'a, to że poznaliśmy jego motywacje

Uwielbiam bitwę o Nowy York i sposób w jaki został zbudowany background postaci Luke'a, to że poznaliśmy jego motywacje

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobra podbudowa pod finał ale nie tak dobra jak poprzednie tomy. Dalej zaskakują koncepty Riordana na wplatanie mitologii w XXI wiek tak by to pasowało

Bardzo dobra podbudowa pod finał ale nie tak dobra jak poprzednie tomy. Dalej zaskakują koncepty Riordana na wplatanie mitologii w XXI wiek tak by to pasowało

Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetny język i dekonstrukcja zachowań społecznych,

Świetny język i dekonstrukcja zachowań społecznych,

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Riordan wrocil do klasycznej podróży herosów przez Amerykę i od razu jest lepiej

Riordan wrocil do klasycznej podróży herosów przez Amerykę i od razu jest lepiej

Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetnie zbudowany suspens, bardzo dobrze zbudowany klimat izolacji i odcięcia od świata a także rosnącego szaleństwa Jacka, ale niestety od momentu sceny balu i definitywnego przejścia Jacka na złą stronę King odlatuje i zakończenie wydawało mi się totalnie odrealnione od całej reszty.

Całe powolne budowanie szaleństwa i paranoi zostało zniszczone przez magiczne hur dur hotel Panorama..

Świetnie zbudowany suspens, bardzo dobrze zbudowany klimat izolacji i odcięcia od świata a także rosnącego szaleństwa Jacka, ale niestety od momentu sceny balu i definitywnego przejścia Jacka na złą stronę King odlatuje i zakończenie wydawało mi się totalnie odrealnione od całej reszty.

Całe powolne budowanie szaleństwa i paranoi zostało zniszczone przez magiczne hur dur...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak na greckie tragedie niezgorsza, choć niestety dalej nie znalazłem dramatu (prócz Makbeta) który czytałoby mi się dobrze.

Jak na greckie tragedie niezgorsza, choć niestety dalej nie znalazłem dramatu (prócz Makbeta) który czytałoby mi się dobrze.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niezwykle płynna pod względem przechodzenia między dwoma planami czasowymi i przez to czasami nieco męcząca ale zakończenie wynagradza trud. Bardzo ciekawy portret psychologiczny kobiety która nie jest w stanie nie krzywdzić samej siebie i swojego otoczenia a przemiana jaka w niej zachodzi pod koniec jest aż nazbyt abstrakcyjna ale bardzo dobrze zamyka jej historię

Niezwykle płynna pod względem przechodzenia między dwoma planami czasowymi i przez to czasami nieco męcząca ale zakończenie wynagradza trud. Bardzo ciekawy portret psychologiczny kobiety która nie jest w stanie nie krzywdzić samej siebie i swojego otoczenia a przemiana jaka w niej zachodzi pod koniec jest aż nazbyt abstrakcyjna ale bardzo dobrze zamyka jej historię

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie odczułem tego melancholijnego klimatu aczkolwiek trafiło do mnie przesłanie niepowstrzymanego przemijania i faktu że nie da się wrócić do "starych dobrych czasów". Na minus wyróżniłbym mnogość panien z Wilka bo nie byłem w stanie spamiętać ktora ma jaki stosunek do Wiktora Rubena.

Nie odczułem tego melancholijnego klimatu aczkolwiek trafiło do mnie przesłanie niepowstrzymanego przemijania i faktu że nie da się wrócić do "starych dobrych czasów". Na minus wyróżniłbym mnogość panien z Wilka bo nie byłem w stanie spamiętać ktora ma jaki stosunek do Wiktora Rubena.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zawsze ciężko jest dorównać pierwszej części cyklu, szczególnie tak udanej jak Złodziej pioruna. Nie podeszła mi przygoda jak i nowy bohater wprowadzony przez Riordana. Również finalne starcie nie było zbyt emocjonujące.

Zawsze ciężko jest dorównać pierwszej części cyklu, szczególnie tak udanej jak Złodziej pioruna. Nie podeszła mi przygoda jak i nowy bohater wprowadzony przez Riordana. Również finalne starcie nie było zbyt emocjonujące.

Pokaż mimo to