-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać352
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik15
Biblioteczka
"(...) nigdy nie staraj się słuchać zbyt pilnie, bo możesz usłyszeć coś, co ci się wcale nie będzie podobało."
Salem - maleńkie miasteczko gdzie wszyscy mieszkańcy znają się doskonale.
Mieścina o której mówi się: "Tutaj po zmierzchu zwija się asfalt."
Miasteczko, które ukrywa wiele tajemnic...
Zabrałam się za ten tytuł nie patrząc wcześniej na jego opinie. Wiedziałam, że nie będę zawiedziona.
Książkę czyta się naprawdę lekko i przyjemnie. Są momenty gdzie ciężko się oderwać od czytania, gdyż napięcie rośnie z każdym zdaniem.
Jestem troszkę zawiedziona spotkaniem przemienionej Susan z Benem. Myślałam, że będzie między nimi jakiś dialog, cokolwiek. A tutaj co? Ukochana pisarza zostaje przez niego "uwolniona" podczas słodkiego wampirzego snu. Jej przemiana też mnie troszkę zawiodła - poszło zbyt łatwo i szybko. No, ale cóż - nie można mieć wszystkiego ;).
"(...) nigdy nie staraj się słuchać zbyt pilnie, bo możesz usłyszeć coś, co ci się wcale nie będzie podobało."
Salem - maleńkie miasteczko gdzie wszyscy mieszkańcy znają się doskonale.
Mieścina o której mówi się: "Tutaj po zmierzchu zwija się asfalt."
Miasteczko, które ukrywa wiele tajemnic...
Zabrałam się za ten tytuł nie patrząc wcześniej na jego opinie. Wiedziałam, że...
Spiski, mroczne tajemnice które wychodzą na światło dzienne, ludzie odizolowani od świata, utrzymanie władzy za wszelką cenę, siły nadprzyrodzone - to jest to co sprawia, że książka ta jest naprawdę wciągającym tytułem tytułem!
Niestety zakończenie jest dość banalne i troszkę dziwne... Odczułam wrażenie, że King nie wiedział jak sprawić by kopuła znikła więc zastosował najprostsze rozwiązanie - błaganie uwięzionych o litość.. Spodziewałam się jakiegoś "BOOOOM", a tutaj takie rozczarowanie kiedy kopuła wraz z skrzyneczką odlatują jakby nigdy nic.
Ogólnie rzecz biorąc - książka nie jest zła, ale szału również nie ma. Spodziewałam się czegoś lepszego od Kinga...
Spiski, mroczne tajemnice które wychodzą na światło dzienne, ludzie odizolowani od świata, utrzymanie władzy za wszelką cenę, siły nadprzyrodzone - to jest to co sprawia, że książka ta jest naprawdę wciągającym tytułem tytułem!
Niestety zakończenie jest dość banalne i troszkę dziwne... Odczułam wrażenie, że King nie wiedział jak sprawić by kopuła znikła więc zastosował...
Ciężko mi jest ocenić tą książkę...
Sięgnęłam po ten tytuł, ponieważ wszyscy zachwycali się "Drogą" więc sądziłam, że będzie to naprawdę świetna lektura, ale powiem szczerze jestem bardzo rozczarowana.
Fabuła była całkiem, całkiem; co do bohaterów - no cóż nie wypadli najlepiej.
Emocje podczas czytania książki były jak na rybach (nie rozumiem zachwytu niektórych osób). Dopiero dwie ostatnie kartki wzbudziły we mnie silne emocje.
Ciężko mi jest ocenić tą książkę...
Sięgnęłam po ten tytuł, ponieważ wszyscy zachwycali się "Drogą" więc sądziłam, że będzie to naprawdę świetna lektura, ale powiem szczerze jestem bardzo rozczarowana.
Fabuła była całkiem, całkiem; co do bohaterów - no cóż nie wypadli najlepiej.
Emocje podczas czytania książki były jak na rybach (nie rozumiem zachwytu niektórych osób)....
Książka jest naprawdę rewelacyjna! Tych których odstrasza objętość kartek niech sięgają śmiało po ten tytuł, ponieważ książka wciąga już od pierwszej strony, za nim się obejrzymy już jesteśmy na końcu :). Powiem szczerze, że jestem mile zaskoczona, spodziewałam się jakiejś płytkiej fabuły, a tutaj proszę!
Szkoda, że nie ma kontynuacji, bo chętnie dowiedziałabym się co dzieje się później z bohaterami (strasznie ich polubiłam). A niestety po zakończeniu mam ogromny niedosyt :).
Książka jest naprawdę rewelacyjna! Tych których odstrasza objętość kartek niech sięgają śmiało po ten tytuł, ponieważ książka wciąga już od pierwszej strony, za nim się obejrzymy już jesteśmy na końcu :). Powiem szczerze, że jestem mile zaskoczona, spodziewałam się jakiejś płytkiej fabuły, a tutaj proszę!
Szkoda, że nie ma kontynuacji, bo chętnie dowiedziałabym się co...
Jest to pierwsza książka autorstwa Kinga, którą ciężko jest mi ocenić.
Początek fabuły zapowiadał się całkiem, całkiem. Niestety.. Im dalej w las tym ciemniej.
"Misery" pomimo tego, że czytało mi się ją lekko i szybko, nie miała w sobie tego "czegoś" co nie pozwoliłoby mi się od niej oderwać. Wręcz przeciwnie, byłam w stanie przestać czytać w połowie rozdziału i wrócić do lektury po 2 dniach. Niestety takie sytuacje zdarzały mi się dość często czytając to "Misery".
Czyli uogólniając - pierwsze rozdziały zapowiadały się ciekawie: cudem uratowany pisarz, którego wybawczynią jest jego największa psychofanka Annie, a raczej jego bestsellerowej powieści - tytułowej "Misery".
Kolejne rozdziały nie są już takie kolorowe. W moim odczuciu były nudne - Paul zostaje ubezwłasnowolniony (ma połamane nogi, które uniemożliwiają chodzenie, a na dodatek jest zamknięty w pokoju na klucz), zostaje zmuszony do napisania kontynuacji książki (której szczerze nienawidził) o przygodach uśmierconej w ostatnim tomie Misery, jest faszerowany norvilem (od którego po pewnym czasie staje się uzależniony). Jedynie epizody z wydostaniem się Paula z jego celi oraz odkrycie mrocznych tajemnic Annie "Smoczycy" z przeszłości były interesujące.
I tym sposobem dochodzimy prawie do końca książki. Sądziłam, że już nic ciekawego się nie stanie, a Paul będzie mieszkał wraz z Annie do końca swoich dni i prowadził prawie sielankowe życie. Na szczęście King postanowił dodać troszkę dreszczu emocji, który sprawił że, książka stała się wreszcie naprawdę ciekawa! Annie pozbawia Paula stopy i kciuka. Dom Smoczycy nawiedza młody policjant, który szuka zaginionego pisarza, Paul próbując ratować się z rąk psychofanki, pcha stróża prawa w ramiona śmierci, posiadłość Anni nachodzą inni policjanci szukający tym razem swojego młodego kolegi itd, itd.
Jest to pierwsza książka autorstwa Kinga, którą ciężko jest mi ocenić.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPoczątek fabuły zapowiadał się całkiem, całkiem. Niestety.. Im dalej w las tym ciemniej.
"Misery" pomimo tego, że czytało mi się ją lekko i szybko, nie miała w sobie tego "czegoś" co nie pozwoliłoby mi się od niej oderwać. Wręcz przeciwnie, byłam w stanie przestać czytać w połowie rozdziału i wrócić do...