Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dawno żadna pozycja tak bardzo mnie nie wciągnęła. Przepadłam już po pierwszych kilku stronach, a to dlatego, że książka miała w sobie humor i lekkość, ale także wzruszała mnie niesamowicie. Jest to coś pomiędzy New Adult, a fantastyką młodzieżową. Autorka świetnie wyciągnęła po troszeczku z obu tych gatunków i połączyła w taki sposób, iż mimo dość oczywistego zakończenia, książka na swój sposób jest unikatowa. Żałuję, że tak szybko przeczytałam tę książkę, tęsknię za nią i za jej bohaterami, co wydaje mi się, jest najlepszym obrazem tego jak fantastyczna w moim odczuciu była.

Dawno żadna pozycja tak bardzo mnie nie wciągnęła. Przepadłam już po pierwszych kilku stronach, a to dlatego, że książka miała w sobie humor i lekkość, ale także wzruszała mnie niesamowicie. Jest to coś pomiędzy New Adult, a fantastyką młodzieżową. Autorka świetnie wyciągnęła po troszeczku z obu tych gatunków i połączyła w taki sposób, iż mimo dość oczywistego zakończenia,...

Czasami kiedy skończymy czytać jakąś książkę, czujemy jakby pozostawiła ona po sobie pewnego rodzaju pustkę. Czujemy jakby czegoś nam brakowało, tęskimy za bohaterami, jakbyśmy stracili przyjaciela. Tak właśnie czuję się w tej chwili. Być może ktoś powie, że to już było, że nie było tam niczego odkrywczego, ale moim zdaniem, sposób w jaki ta książka chwyta za serce, jest niepowtarzalny. Bohaterowie nie są zblazowanymi studentami, którym przydarzyła się smutna historia w przeszłości, są cudownymi osobami, pełnymi pasji i miłości, które stawiają czoła prawdziwej, zbliżającej się wielkimi krokami tragedii. Szczególnie polecam ten tytuł fanom pióra Lisy De Jong.

Czasami kiedy skończymy czytać jakąś książkę, czujemy jakby pozostawiła ona po sobie pewnego rodzaju pustkę. Czujemy jakby czegoś nam brakowało, tęskimy za bohaterami, jakbyśmy stracili przyjaciela. Tak właśnie czuję się w tej chwili. Być może ktoś powie, że to już było, że nie było tam niczego odkrywczego, ale moim zdaniem, sposób w jaki ta książka chwyta za serce, jest...

Pierwsza część książki była zdecydowanym "meh". Niczym mnie nie zaskoczyła, niczym specjalnie nie zainteresowała, była w porządku, jak wiele podobnych pozycji tego gatunku. W drugiej połowie jednak, książka zaczęła ciekawić mnie coraz bardziej. Wyczekiwałam momentu, w którym rozwieje się tajemnica głównego bohatera i przyznam, że wyjątkowo nie domyśliłam się w czym rzecz. Być może dlatego, że nie często porusza się takie tematy w literaturze młodzieżowej/obyczajowej, lub ja na takie do tej pory nie trafiłam. Nie mniej jednak, takie tematy są potrzebne i cieszę się, że ktoś poruszył coś mniej standardowego, książka napewno jest warta uwagi. Polecam, jeśli ktoś zapoznał się z poprzednimi dziełami tej autorki, napewno nie pożałuje sięgnięcia również po egzemplarz Someone New.

Pierwsza część książki była zdecydowanym "meh". Niczym mnie nie zaskoczyła, niczym specjalnie nie zainteresowała, była w porządku, jak wiele podobnych pozycji tego gatunku. W drugiej połowie jednak, książka zaczęła ciekawić mnie coraz bardziej. Wyczekiwałam momentu, w którym rozwieje się tajemnica głównego bohatera i przyznam, że wyjątkowo nie domyśliłam się w czym rzecz....