-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel16
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik267
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2020-05-08
2019-09-09
Gdyńska plaża okazała się dla Piotra przeklętym miejscem, gdyż to właśnie tam jego żona Ania udaje się na spacer i już z niego nie wraca. Policja twierdzi, że cierpiąca na depresję poporodową kobieta popełniła samobójstwo, rzeczy pozostawione na plaży nie pozostawiają ku temu wątpliwości. Jednak Piotr nie daje temu wiary. Widząc opieszałość policji nie zamierza biernie czekać i chce na własną rękę przyjrzeć się sprawie. Znaleziony w domu ukryty laptop dostarcza mu informacji, które rozpoczynają ciąg skrzętnie skrywanych tajemnic. Mężczyzna dociera do nowych osób, ale jak się okazuje, komuś bardzo zależy, by brudy przeszłości nigdy nie ujrzały światła dziennego. Dowiaduje się, że dziesięć lat temu jego żona była liderką grupy tanecznej "Perseidy", w tym też czasie w jej rodzinie doszło do tragedii. Piotr będzie próbował połączyć fakty i znaleźć wspólny mianownik tego wszystkiego. Istotnym elementem w sprawie jest fakt, że policja nie bez powodu nie bierze kolejnych dowodów pod uwagę. Ktoś to dostrzega i zaczyna przyglądać się sprawie baczniej.
..
Ludzie kryją w sobie mnóstwo tajemnic, czego przykładem są bohaterowie "Zatrutki". Główne postacie czyli Ania i Piotr dają nam się poznać z trudną przeszłością, a raczej z trudnym dzieciństwem, którzy marzą o normalności, zwłaszcza Anka, bo dzięki prowadzeniu przez nią pamiętnika, który wpleciony jest w główną fabułę, poznajemy jej problemy i dylematy, tym samym otrzymujemy świetnie wykreowanych bohaterów. W tej książce tajemnica goni tajemnicę i daję Wam słowo, niczego nie będziecie w stanie się domyślić, nikogo podejrzewać, co za tym idzie książkę ciężko odłożyć jest na potem, gdyż ciekawość bierze górę. "Zatrutka" to bardzo wciągający thriller psychologiczny, który czyta się szybko. Nie zabraknie również momentów, by złapać oddech i uspokoić serce. Ja osobiście jestem zachwycona tym debiutem i bardzo chętnie siegnę po kolejne książki tejże autorki. "Zatrutka" swoją premierę będzie mieć już 20.09.19 🖤 Gorąco polecam!
Gdyńska plaża okazała się dla Piotra przeklętym miejscem, gdyż to właśnie tam jego żona Ania udaje się na spacer i już z niego nie wraca. Policja twierdzi, że cierpiąca na depresję poporodową kobieta popełniła samobójstwo, rzeczy pozostawione na plaży nie pozostawiają ku temu wątpliwości. Jednak Piotr nie daje temu wiary. Widząc opieszałość policji nie zamierza biernie...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-07-18
Zaledwie 1.60 cm wzrostu, drobna budowa ciała i piękny umysł, który na codzień zmaga się z najtrudniejszymi przypadkami - przestępcy seksualni, niedoszli samobójcy, stalkerzy, mordercy, to w nich próbuje dostrzec człowieka, nie tylko przestępców i odpowiedzieć na pytanie - "Co ich spotkało"? Kerry Daynes, bo o niej mowa, od ponad dwóch dekad jest psycholożką sądową, która na kartach tej książki opisała kilkanaście przypadków, z którymi przyszło jej się zmierzyć. Każdy z nich jest inny, na swój sposób wyjątkowy, lecz wszystkie łączy wspólny mianownik - tragedia. Jak twierdzi, nic nie dzieje się bez przyczyny. Ludzki umysł przypomina rozsypane puzzle, które ona stara się poukładać, by móc pomóc i zrozumieć. Kerry daje nam się poznać jako ambitna babka z dystansem do siebie, która stawia sobie jasne cele i konsekwentnie zmierza do ich realizacji. Początki jej kariery do łatwych nie należały, a choroba z którą się zmaga nie ułatwiała jej zadania. W książce pracę Kerry śledzimy od samego początku, gdy jako 20- latka przekracza próg zakładu karnego w Manchesterze i Wakefield, następnie w charakterze szkoleniowca prowadzi swoje prywatne praktyki oraz sesje z pacjentami, często proszona o pomoc w wydaniu opinii psychologicznych. Autorka opowiada również swoją prywatną historię, kiedy to staje się ofiarą stalkera i pozostawiona sama sobie, musi zadbać o swoje bezpieczeństwo. Czy zło jest w każdym z nas? Jeżeli macie ochotę wgryźć się w umysły zbrodniarzy, poznać ich najważniejsze i najbardziej strzeżone tajemnice, czytajcie! Lekturę czyta się szybciutko, jest napisana dostępnym językiem, przez co nie sprawi Wam żadnych problemów. Pozycja obowiązkowa dla fanów tematu! Premiera książki 31.07.19
Zaledwie 1.60 cm wzrostu, drobna budowa ciała i piękny umysł, który na codzień zmaga się z najtrudniejszymi przypadkami - przestępcy seksualni, niedoszli samobójcy, stalkerzy, mordercy, to w nich próbuje dostrzec człowieka, nie tylko przestępców i odpowiedzieć na pytanie - "Co ich spotkało"? Kerry Daynes, bo o niej mowa, od ponad dwóch dekad jest psycholożką sądową, która...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-04-25
"Boże, broń mnie przed przyjaciółmi. Z wrogami poradzę sobie sam."
..
Na Uniwersytecie Poznańskim (dawniej Zamek Cesarski za rządów Wilhelma II) dochodzi do uprowadzenia słynnego matematyka Zdzisława Krygowskiego. Profesor znika w bardzo tajemniczych okolicznościach, nikt nie widział, by opuszczał swój gabinet, zważywszy na wiek profesora, wykluczone, by wydostał się oknem. Staruszek znika jak kamfora! Jakie tajemnice skrywa Zamek Cesarski i gdzie u licha podział się światowej sławy matematyk? Tę zagadkę stara się rozwiązać komisarz Zbigniew Kaczmarek. Nic w tym śledztwie nie jest jednak proste, policjant odkrywa, iż swego czasu, profesor wziął udział w tajnym projekcie. Wywiadowcy trzymają buzie na kłódki, zasłaniając się tajemnicą państwową i nie chcą współpracować, a przecież chodzi tutaj o ludzkie życie! Czy niemieccy pięściarze, którzy zjawiają się w Poznaniu, by stoczyć historyczną walkę z Polakami, mają coś wspólnego z zaginięciem matematyka? Poznańskiej policji zależy na szybkim rozwiązaniu zagadki i znalezieniu profesora całego i zdrowego. Na dniach ma się odbyć ważne wydarzenie, władze nie mogą sobie pozwolić na wstyd i kompromitację.
..
Ta książka ma niesamowity klimat. Autor wykorzystał fragmenty wydarzeń z przeszłości, które w rzeczywistości miały miejsce i połączył je z literacką fikcją, dając nam-czytelnikom trzymającą w napięciu historię kryminalną z wątkiem historycznym. Międzywojenny Poznań daje nam się odczuć na każdej stronie, kiedy to trzeba było się rozpychać łokciami, by coś wskórać, a policja często bywała bezradna. Historię śledzimy głównie z perspektywy pracy śledczych, mniej porywaczy i samego zaginionego. Poznałam chyba wszystkie ulice w Poznaniu i gwarę, która, gdyby nie tłumaczenie autora, sprawiła by mi nie lada wyzwanie. Króciutkie rozdziały sprawiają, że książkę czyta się błyskawicznie. Autor postarał się o nieprzewidywalne zakończenie do samego końca, które mnie zszokowało! Lekturka została wydana z okazji obchodów Stulecia UP. Warto zagłębić się w historię, jakże ważną dla dumy narodowej mieszkańców II Rzeczypospolitej Polskiej, jak i dla samych poznaniaków. Gorąco polecam!
"Boże, broń mnie przed przyjaciółmi. Z wrogami poradzę sobie sam."
..
Na Uniwersytecie Poznańskim (dawniej Zamek Cesarski za rządów Wilhelma II) dochodzi do uprowadzenia słynnego matematyka Zdzisława Krygowskiego. Profesor znika w bardzo tajemniczych okolicznościach, nikt nie widział, by opuszczał swój gabinet, zważywszy na wiek profesora, wykluczone, by wydostał się oknem....
2019-04-16
Mieszkańcy jednego z elbląskich blokowisk, zapamiętaj te święta na długo. Blok, w którym zamieszkuje blisko dwieście osób, zostaje przejęty przez terrorystów. Początkowo mieszkańcy uznali to za kiepski żart, jednak szybko się przekonali, że są w błędzie. Ludziom nie wolno wychodzić z mieszkań, jednak ci nie mają zamiaru siedzieć z założonymi rękami. Niektórzy na własną rękę chcą się wydostać z budynku, niewierne żonki same wręcz wypychają swoich mężów z mieszkań pod pretekstem znalezienia drogi ucieczki, a nóż coś im się stanie i będą miały ich z głowy. Co tam się dzieje, tajemnice wychodzą na wierzch jak grzyby po deszczu.. Elbląski komisarz Kamil Soroka za wszelką cenę chce uwolnić zakładników i dorwać bezwzględnych sprawców. Nikt nie wie ilu ich jest i gdzie mają kryjówkę.
..
Prócz głównego wątku, mamy dodatkowo kilka pobocznych. Wątek prokuratorki Łempickiej, która na głowie, prócz terrorystów, ma jeszcze dwóch psychopatów, a w tym wszystkim próbuje odnaleźć swojego syna. Wątek samego prezydenta Elbląga, którego zgubą okażą się cukierki. Poznamy trochę historii sędziego Lasockiego i jego syna mordercy. Wszystkie wątki są ze sobą połączone i prowadzą do wieżowca z zakładnikami.
Przy tej lekturze nie można się nudzić! Wciąga już od pierwszych stron i trzyma w napięciu aż do ostatnich. Mimo, iż książka nie ma jakiegoś zawrotnego tempa, czyta się ją z zapartym tchem. Polecam gorąco!
Mieszkańcy jednego z elbląskich blokowisk, zapamiętaj te święta na długo. Blok, w którym zamieszkuje blisko dwieście osób, zostaje przejęty przez terrorystów. Początkowo mieszkańcy uznali to za kiepski żart, jednak szybko się przekonali, że są w błędzie. Ludziom nie wolno wychodzić z mieszkań, jednak ci nie mają zamiaru siedzieć z założonymi rękami. Niektórzy na własną rękę...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-04-13
"Wcześniej czy później wszyscy musimy umrzeć. Kto, twoim zdaniem, powinien odejść prędzej? Zasady gry są proste, ja jestem ramieniem, które włada mieczem. Areną gry jest Hamburg."
..
Byliście ostatnio dla kogoś niemili? Zrobiliście komuś krzywdę? A może usunęliście kogoś ze znajomych na Facebooku? A może w drugą stronę.. jest ktoś, kto bardzo Cię nie lubi i źle Ci życzy? Każdy powód jest dobry, by trafić na listę tajnego forum w mrocznych odmętach internetu..
..
Daniel Buchholz to komisarz hamburskiej policji kryminalnej, facet z kijem w tyłku, który ma bzika na punkcie swojego wyglądu. Kiedy zostaje wezwany do opuszczonej fabryki, nie wróży to nic dobrego. Na miejscu zastaje okaleczone zwłoki. Poznaje również nową koleżankę, partnerkę Ninę Salomon, która ma "niewyparzoną gębę" i nie przebiera w słowach. Zachwyceni sobą to oni nie są. Zwłoki znalezione w fabryce prowadzą do świata zbrodni w najmroczniejszym zaułku internetu. Forum "Morituri" jest w jakiś sposób powiązane z tym morderstwem. Tajemnicze forum ma swoich zwolenników jak i przeciwników, tych pierwszych jest znacznie więcej, mimo oburzenia, w coraz większym tempie przybywa nowych członków. Dla spragnionych sensacji to prawdziwa uczta, to oni zdecydują kto zwycięży i poniesie śmierć. Nina i Daniel rozpoczynają walkę z czasem, gdyż pojawiła się już nowa lista kandydatów na zwycięzcę, w grę wchodzi ludzkie życie. Czy zdążą ocalić kolejnego zwycięzcę? Kto jest administratorem tego forum? Psychopata, szaleniec, piwniczak bez przyjaciół? A może niepozorny przegryw, który raz w życiu chciałby uzyskać trochę zainteresowania?
..
Ale to była dobra książka! Pochłonęła mnie całkowicie! Najbardziej wymyślne opisy zbrodni, zaserwowane specjalnie pod publikę, dla lepszego widowiska, które transmitowane są na żywo, mrożą krew w żyłach. Ręka, noga, mózg na ścianie! Niesamowite tempo akcji, gdzie w grę wchodzi ludzkie życie, sprawia, że od lektury nie można się oderwać. Narracja prowadzona jest naprzemiennie z perspektywy Niny i Daniela- mniej mordercy. Autor zdradza, skąd wziął się pedantyzm policjanta i cięty język jego partnerki. W końcu nic nie dzieje się bez przyczyny. Polecam bardzo tę trzymającą w napięciu lekturkę.
"Wcześniej czy później wszyscy musimy umrzeć. Kto, twoim zdaniem, powinien odejść prędzej? Zasady gry są proste, ja jestem ramieniem, które włada mieczem. Areną gry jest Hamburg."
..
Byliście ostatnio dla kogoś niemili? Zrobiliście komuś krzywdę? A może usunęliście kogoś ze znajomych na Facebooku? A może w drugą stronę.. jest ktoś, kto bardzo Cię nie lubi i źle Ci życzy?...
2019-04-07
" Nazywam się Suzan Webster. Prawie cztery lata temu zabiłam swojego trzymiesięcznego syna Dylana (...) trudno mi przyjąć fakt, że zabiłam swoje maleńkie dziecko, a jeszcze trudniej pogodzić się z tym, że najdroższe wspomnienia - jedyne, co mam po moim pięknym synku, są wytworem mojego własnego wypaczonego umysłu (...) choć pogodziłam się z tym co zrobiłam, wiem, że nigdy nie wybaczę sobie samej (...)
..
Suzan po odsiadce i spędzeniu dwóch lat w zakładzie psychiatrycznym, wychodzi na wolność. W niewielkim miasteczku, z nową tożsamością, z dala od przeszłości, chce rozpocząć nowe życie. Nie ma pojęcia, że koszmar, który przeżyła kilka lat temu, dopadnie ją na nowo.
..
Kobieta pod drzwiami swojego domu znajduje fotografię dziecka, na odwrocie napisane jest imię jej syna, a w torebce wycinek z gazety o zamordowanym dziecku. Otrzymuje również przesyłkę w postaci kocyka, który należał do jej syna. Żeby tego było mało, ktoś morduje jej kota i demoluje dom. Czy komuś zależy żeby zostawiła przeszłość w spokoju? A może ktoś chce jej w czymś pomóc? Gdy do jej domu dzwoni obcy mężczyzna, sprawy nabierają rozpędu. Suzan zaczyna grzebać w przeszłości, w czym pomaga jej nowo poznany facet. Ale uwaga! Dla Nicka, bo tak ma na imię, udowodnienie, że Suzan nie zabiła syna nie jest priorytetem. Kieruje nim inny powód. Na jaw zaczynają wychodzić przerażające fakty z przeszłości. Sprawy, które nigdy nie miały ujrzeć światła dziennego, o których Suzan miała się nigdy nie dowiedzieć.
..
Jak ja się polubiłam z tą bohaterką. Za siłę, odwagę i ogromną determinację. Autorka wykreowała kobietę, która rzekomo przeszła załamanie psychiczne, depresję poporodową, czego skutkiem było morderstwo swojego dziecka. Mogłam wejść w najgłębsze zakamarki umysłu tej kobiety, przeżywałam tę tragedię razem z nią. Złościłam się i płakałam, popadałam w obłęd, nie wiedząc już co jest prawdą a co kłamstwem. Tragiczna a zarazem smutna powieść, która trzyma w napięciu od początku do samego końca. Ta historia nigdy nie powinna się wydarzyć. Gorąco polecam!
" Nazywam się Suzan Webster. Prawie cztery lata temu zabiłam swojego trzymiesięcznego syna Dylana (...) trudno mi przyjąć fakt, że zabiłam swoje maleńkie dziecko, a jeszcze trudniej pogodzić się z tym, że najdroższe wspomnienia - jedyne, co mam po moim pięknym synku, są wytworem mojego własnego wypaczonego umysłu (...) choć pogodziłam się z tym co zrobiłam, wiem, że nigdy...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-03-28
"Nie jestem ani Mirą Hoffmanową ani Mirą Mey. Jestem biedną dziewczyną, która krąży po ulicach Warszawy, marzy o ciastku w kawiarni i choćby jednej porządnej sukience, jestem dziewczyną, która być może chciała zbyt wiele."
..
Nie miała łatwego dzieciństwa. Wychowywała się bez ojca, przez co rówieśnicy ją wyśmiewali. Matka ledwo łączyła koniec z końcem, ale kochała ją nad życie. Wyjazd do Warszawy miał być przepustką do lepszego życia, do sławy i bogactwa, które nadeszły dużo, dużo później. Nim zyskała popularność, stolica gorzko ją doświadczyła.
..
Lipiec 1933r. Mira z mężem i pasierbem spędzają kanikuły w Zakopanem. Zatrzymują się w Akwamarynie, w jednym z zakopiańskich pensjonatów. Wieść, że słynna aktorka gości w Zakopcu, rozchodzi się z prędkością światła, a miejscowa społeczność ma nowy temat do plotek. Mężczyźni ją podziwiają i pożądają, kobiety jej zazdroszczą. Hoffmanowie dobrze się bawią, za dnia spacerują po górach zaciągając się czystym powietrzem, wieczorami odwiedzają knajpy, grają w brydża popijając wódkę.
Jedna wyprawa w góry, prosty z pozoru szlak, wszystko przygotowane i dopięte na ostatni guzik. Nic nie zapowiada nadchodzącej tragedii. Co może pójść nie tak?
..
Hoffmanowa z wyprawy wraca sama, a na Lodowej Przełęczy ratownicy odnajdują trzy ciała, nie cztery jak twierdziła kobieta. Dlaczego wcześniej nie wezwała pomocy i spędziła przy zwłokach dwie noce? Co wydarzyło się podczas wycieczki i kim jest tajemnicza osoba, której ciała nie odnaleziona? Te wakacje odmieniły życie Miry Hoffmanowej na zawsze!
..
Nigdy wcześniej nie natknęłam się na tę tragedię, ni to w gazetach, ni w mediach, nie miałam pojęcia, że taka historia kiedykolwiek miała miejsce i to skłoniło się ku temu, że lekturę czytałam z zapartym tchem, nie mogłam uwierzyć w to, co spotkało bohaterkę. Ta historia uświadamia jak kruche jest życie. W ułamku sekundy można stracić wszystko i to w najmniej niespodziewanym momencie. Niesamowicie tajemnicza historia, przesiąknięta smutkiem i ludzką tragedią. Historia, która daje do myślenia. Ogromnie zachęcam do zapoznania się z historią Miry Hoffmanowej.
"Nie jestem ani Mirą Hoffmanową ani Mirą Mey. Jestem biedną dziewczyną, która krąży po ulicach Warszawy, marzy o ciastku w kawiarni i choćby jednej porządnej sukience, jestem dziewczyną, która być może chciała zbyt wiele."
..
Nie miała łatwego dzieciństwa. Wychowywała się bez ojca, przez co rówieśnicy ją wyśmiewali. Matka ledwo łączyła koniec z końcem, ale kochała ją nad...
2019-03-21
Jakie byłoby Twoje ostatnie życzenie przed śmiercią?
..
W czasach, gdzie nie było radia, telewizji, internetu, a dzieciaki nie przesiadywały całymi godzinami na smartfonach, największą średniowieczną rozrywką były publiczne tortury i egzekucje. Zawisnąć na stryczku można było dosłownie za wszystko. Począwszy od morderstw po najmniejsze przewinienia. Na placach gromadziły się tłumy, włącznie z dziećmi. Publiczność lubiła być zaskakiwana, dlatego osoby odpowiedzialne za zabijanie, musiały nieustannie wymyślać nowe sposoby zabawiania widzów. Liczyła się kreatywność kata, a przyznać trzeba, tego im akurat nie brakowało i maksymalne cierpienie ofiary. Na katów często zatrudniano niedoświadczone osoby, które partaczyły robotę, przedłużając tym samym agonię skazańca. Zdarzało się, że sam szubrawiec zaczynał się niecierpliwić. Takie niewypały zazwyczaj kończyły się istną masakrą. Trzeba przyznać, iż nim skazany zakończył swój żywot, musiał się nieźle namęczyć.
..
"Powiesić, wybebeszyć i poćwiartować" to makabryczny obraz historii egzekucji na przestrzeni wieków. Począwszy od rzucania zwierzętom na pożarcie, nabijanie na pal, topienie, palenie żywcem, obdzieranie ze skóry, bebeszenie, po bardziej humanitarne metody jak komora gazowa, krzesło elektryczne czy zastrzyk śmierci, które są stosowane po dziś dzień. W książce znajdziecie opisy niewyobrażalnych i najbardziej wymyślnych tortur, które stosowano w średniowieczu np. miażdżenie lub łamanie kołem (w książce jest ich dużo więcej) i wiele ciekawych anegdotek na ten temat. Lektura wzbogacona jest o ilustracje, które tworzą dodatkowy klimat, przez co wyobraźnia pracuje na pełnych obrotach. Dowiecie się również do czego wykorzystywano ludzie ciało po śmierci. Książka zdecydowanie dla osób o mocnych nerwach. Gorąco polecam!
Jakie byłoby Twoje ostatnie życzenie przed śmiercią?
..
W czasach, gdzie nie było radia, telewizji, internetu, a dzieciaki nie przesiadywały całymi godzinami na smartfonach, największą średniowieczną rozrywką były publiczne tortury i egzekucje. Zawisnąć na stryczku można było dosłownie za wszystko. Począwszy od morderstw po najmniejsze przewinienia. Na placach gromadziły...
2019-03-09
Co skrywają ludzkie kości?
Czy istnieje zbrodnia doskonała?
Czy można dostać choroby morskiej podczas odkopywania szkieletu?
"Tajemnice wydarte zmarłym" to historia o niezwykłej kobiecie, która całe swoje życie poświęciła pracy, nie takiej zwyczajnej, a antropologa sądowego. Praca, która u większości budzi wstręt i pozostawia niesmak, dla niej była najwyższym wyzwaniem i największą satysfakcją. Ten zawód stał się jej pasją, którą przez lata doskonaliła między innymi na Trupiej farmie. To tam jako studentka Billa Bassa zdobyła doświadczenie i rozwinęła skrzydła. W swojej karierze identyfikowała ofiary największych masowych katastrof, takich jak zamach na World Trade Center czy Oklahoma City. Przydzielano jej sprawy, które zdawały się nie mieć swojego zakończenia, lecz jej wytrwałość i zaangażowanie doprowadziły do ujęcia niejednego mordercy. Musiała stawić czoła niezliczonej ilości brutalnych zbrodni, rozczłonkowanym i rozkładającym się ciałom, także na dzieciach, narażając swoje życie i zdrowie na niebezpieczeństwo. Sprawa chłopca w koszulce w lizaczki sprawiła, że łezka się zakręciła. Historia Emily Craig jest niezwykła i wyjątkowa. Ukazuje nam obraz tragedii i ludzkiego cierpienia, a także pozwala nam odkryć tajemnice jakie skrywa nasze ciało. Udowadnia, iż po śmierci możemy dowiedzieć się z niego więcej, niż od żyjącej osoby. Wytrwałością i poświęceniem wzbudziła we mnie ogromny podziw. Z całego serca polecam Wam tę lekturkę. Premiera już 13.03.2019r
Co skrywają ludzkie kości?
Czy istnieje zbrodnia doskonała?
Czy można dostać choroby morskiej podczas odkopywania szkieletu?
"Tajemnice wydarte zmarłym" to historia o niezwykłej kobiecie, która całe swoje życie poświęciła pracy, nie takiej zwyczajnej, a antropologa sądowego. Praca, która u większości budzi wstręt i pozostawia niesmak, dla niej była najwyższym wyzwaniem i...
2019-03-02
Wczesnym rankiem w opuszczonym magazynie zostaje znaleziony czarnoskóry nieboszczyk, z trzema ranami postrzałowymi w klatce piersiowej. Podczas sekcji zwłok okazuje się, że denat ma na sobie tylko dziurawy swetr, a na jego ciele patolożka nie znajduje ran postrzałowych. Na czarnoskórym olbrzymie wykonano jednak inny przerażający zabieg. Śledztwo nad sprawą prowadzi Victor Costa, inteligentny, dociekliwy policjant z doświadczeniem. Niezwykle oddany swojej pracy. Coste otrzymuje anonimy, które odsyłają go do sprawy sprzed roku, prowadzoną wówczas przez jego przyjaciela, porucznika Mathiasa Aubina. W trakcie śledztwa Coste trafia na niewyjaśnione zgodny, których ślad urywa się, gdy trafiają one do jego wydziału.
Autorem książki jest sam policjant, który przedstawia nam obraz francuskiego departamentu Seine- Saint- Denis, któremu nadano numer 93. Jak karty na stół wyciąga brudy, które w policji nigdy nie powinny mieć miejsca.
Autor sprawił, że sama mogłam brać udział w śledztwie, które im dalej w fabułę, mnożyło nowe tajemnice. Wartka akcja sprawia, że książkę ciężko jest odłożyć na bok, a opisy zbrodni, które do teraz mam przed oczami, przyprawiały moje ciało o dreszcze, a momentami o mdłości. Autor zmusił mnie do pełnego skoncentrowania i uwagi, że względu na wielowątkowość, jak i postacie, które skrupulatnie zostały wkomponowane w tę historię. Książka wciąga już od pierwszych stron i trzyma w niepewności do samego końca. Ta historia na długo pozostanie w mojej pamięci. Gorąco polecam tę lekturkę, która swoją premierę będzie miała już 13.03.2019r.
Wczesnym rankiem w opuszczonym magazynie zostaje znaleziony czarnoskóry nieboszczyk, z trzema ranami postrzałowymi w klatce piersiowej. Podczas sekcji zwłok okazuje się, że denat ma na sobie tylko dziurawy swetr, a na jego ciele patolożka nie znajduje ran postrzałowych. Na czarnoskórym olbrzymie wykonano jednak inny przerażający zabieg. Śledztwo nad sprawą prowadzi Victor...
więcej mniej Pokaż mimo to
Zamykam dzisiaj pewien rozdział w swoim życiu. To co złe zostawiam za sobą, nie chcę pamiętać o pokiereszowanej przeszłości, chcę przestać oglądać się za siebie. Wydarzenia, które mnie dotknęły sprawiły, że zakład psychiatryczny, przez rok pełnił funkcję mojego domu.
..
Nika Werner ma niewiele ponad trzydzieści lat, gdy przeprowadza się do Gdyni, by poprowadzić pensjonat, ale przede wszystkim chce zacząć żyć na nowo, bez demonów przeszłości, które bezlitośnie do niej wracają. Wynajmująca u niej pokój dziwnie tajemnicza kobieta, wzbudza w niej spore zainteresowanie, aż pewnego dnia Nika przeglądając monitoring, staje się świadkiem jej zabójstwa. A może to tylko wina jej umysłu zamroczonego lekami i alkoholem, który znowu płata jej figle? Ta jednak nie odpuszcza i zaczyna węszyć na własną rękę. Szybko okazuje się, że kobieta, która wynajęła u niej pokój, oficjalnie nie żyje od dwóch lat. Nika wplątuje się w niebezpieczną grę w świecie show biznesu, gdzie kłamstwo i szybki pieniądz odgrywają pierwsze skrzypce. Czy to wszystko dzieje się naprawdę? A może Nika znowu wpadła w sidła swojego szaleństwa? Czy jest to tylko psychodeliczna gra, która rozgrywa się w jej umyśle?
..
Moi drodzy! 20- ty maj! Zapamiętajcie proszę tę datę, gdyż tego dnia premierę będzie miała ta oto lektura. "Bliżej niż myślisz" autorstwa Ewa Przydryga to świetnie skonstruowany thriller psychologiczny, którego dawno nie miałam okazji czytać. Autorka idealnie ukazuje nam umysł głównej bohaterki, ofiary przemocy psychicznej, która próbuje odnaleźć sens życia.. niejednokrotnie miesza w głowie i wodzi za nos czytelnika, przez co książkę ciężko odłożyć na potem, nie poznawszy rozwiązania. "Bliżej niż myślisz" to elektryzująca, mroczna i trzymająca w napięciu od pierwszej do ostatniej strony lektura, która nieźle namieszała mi w głowie i sprawiła, że bardzo zżyłam się z Niką. Okazuje się, że mamy wspólne tajemnice i trochę nas łączy.
..
Polecam gorąco!
..
PREMIERA 20.05
Zamykam dzisiaj pewien rozdział w swoim życiu. To co złe zostawiam za sobą, nie chcę pamiętać o pokiereszowanej przeszłości, chcę przestać oglądać się za siebie. Wydarzenia, które mnie dotknęły sprawiły, że zakład psychiatryczny, przez rok pełnił funkcję mojego domu.
więcej Pokaż mimo to..
Nika Werner ma niewiele ponad trzydzieści lat, gdy przeprowadza się do Gdyni, by poprowadzić pensjonat,...