Korzystajmy z naszych możliwości, póki możemy - w końcu i tak zeżrą nas robaki.
Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Emily Craig
1
7,3/10
Pisze książki: reportaż
dr Emily A. Craig - amerykańska antropolog sądowa.
Absolwentka Medical College of Georgia (rysunek medyczny).
Główny antropolog sądowy stanu Kentucky w USA, a zarazem czołowa specjalistka z tej dziedziny na świecie.
W lipcu 1990 roku na dorocznej konferencji Międzynarodowego Stowarzyszenia ds. Metod Identyfikacji (International Association for Identification - IAI) zaprezentowała swoją pionierską metodę komputerowego retuszu przy rekonstrukcji wyglądu.
Obok wykonywania stałych obowiązków związanych z jej pracą zawodową jest regularnie zapraszana do wypowiedzenia się odnośnie bardzo trudnych przypadków, z którymi nie radzą sobie prokuratorzy, policjanci i inni przedstawiciele organów ścigania z całego świata.
Konsultantka z dziedziny antropologii przy misji ONZ w Kosowie. Wcześniej pomagała zidentyfikować ofiary Masakry w Waco.
W 2004 roku napisała książkę zatytułowaną "Teasing Secrets from the Dead", która miała również polskie wydanie ("Tajemnice wydarte zmarłym", Wydawnictwo Znak, 2010).http://
Absolwentka Medical College of Georgia (rysunek medyczny).
Główny antropolog sądowy stanu Kentucky w USA, a zarazem czołowa specjalistka z tej dziedziny na świecie.
W lipcu 1990 roku na dorocznej konferencji Międzynarodowego Stowarzyszenia ds. Metod Identyfikacji (International Association for Identification - IAI) zaprezentowała swoją pionierską metodę komputerowego retuszu przy rekonstrukcji wyglądu.
Obok wykonywania stałych obowiązków związanych z jej pracą zawodową jest regularnie zapraszana do wypowiedzenia się odnośnie bardzo trudnych przypadków, z którymi nie radzą sobie prokuratorzy, policjanci i inni przedstawiciele organów ścigania z całego świata.
Konsultantka z dziedziny antropologii przy misji ONZ w Kosowie. Wcześniej pomagała zidentyfikować ofiary Masakry w Waco.
W 2004 roku napisała książkę zatytułowaną "Teasing Secrets from the Dead", która miała również polskie wydanie ("Tajemnice wydarte zmarłym", Wydawnictwo Znak, 2010).http://
7,3/10średnia ocena książek autora
985 przeczytało książki autora
1 632 chce przeczytać książki autora
11fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Spędziłam co najmniej pół godziny pod prysznicem, usiłując zmyć z siebie zapach śmierci, nim wreszcie zrozumiałam, że przylgnął nie do mojeg...
Spędziłam co najmniej pół godziny pod prysznicem, usiłując zmyć z siebie zapach śmierci, nim wreszcie zrozumiałam, że przylgnął nie do mojego ciała, lecz do mózgu.
2 osoby to lubiąW tamtej chwili zrozumiałam, że jeli chcę wykonywać moją pracę, muszęodgrodzić się od tych nazwisk i twarzy. Wiedziałam, że - bardziej jeszc...
W tamtej chwili zrozumiałam, że jeli chcę wykonywać moją pracę, muszęodgrodzić się od tych nazwisk i twarzy. Wiedziałam, że - bardziej jeszcze niż kiedykolwiek dotąd- potrzebujęskryć się za prywatnym, grubym murem, bo inaczej nie poradzę sobie z przytłaczającym ciężarem ludzkiej tragedii.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Tajemnice wydarte zmarłym Emily Craig
7,3
Och powrót do reportaży o trupach! Wiem jak to brzmi, ale nic nie poradzę na fascynację kryminalistyką.
„Tajemnice wydarte zmarłym” kupiłam ponieważ napisała je uczennica Billa Bassa, ojca Trupiej Farmy. Niesamowicie się ucieszyłam kiedy dodatkowo okazało się, że jest to osoba, która występuje w jednej z moich ulubionych anegdot Bassa. Emily Craig przez 15 lat była rysowniczką medyczną, ale nagle zdecydowała się zmienić swój zawód, zrobiła doktorat i została antropologiem sądowym.
Historia Emily jest niezwykle inspirująca, sama jej postać zachęca do większej pracy nad sobą i do podążania za marzeniami.
Z części bardziej kryminalistycznej podobało mi się, że autorka bez cukru opowiada jak naprawdę wygląda jej praca, a nie jak widzimy ją w serialach telewizyjnych. Przywołuje kilka spraw, kilka masowych tragedii gdzie była osobą odpowiadająca za identyfikację ofiar i jak to na nią wpłynęło.
Czy polecam? Trudno stwierdzić, w moim osobistym rankingu takiego typu reportaży stoi bardzo wysoko, ale myślę, że tylko osoby zainteresowane kryminalistyką, przemianami w tej dziedzinie i pasjonaci biologii odnajdą tę książkę jako wyjątkową.
~Idris
Tajemnice wydarte zmarłym Emily Craig
7,3
Bardzo dobra książka opowiadająca o realnym życiu śledczych zbierających ślady, dowody zbrodni i o trudnościach, jakie występują przy identyfikacji zwłok i wykonywaniu tej trudnej pracy - śledczych. Bez retuszu, bez ściemniania, szczerze aż do bólu. Książka nieomalże popularnonaukowa, rzetelna, uczciwie napisana, a ja takie książki zawsze wspieram i dlatego daję 10 gwiazdeczek.
Moje refleksje? Jak zwykle odbiegają od samej treści książki. Utwierdziłem się w przekonaniu, że Amerykanie z USA każdy trudny problem usiłują rozwiązać przy pomocy człowieka z bronią. Jeśli to nie wystarczy, uznają, że potrzebny jest większy człowiek z większą bronią. Zadziwiające, ile jest zabójstw w niektórych stanach USA i jak wielu morderców pozostaje bezkarnych. Zastanawiam się także, co trzeba mieć w głowie, żeby zostać adwokatem dążącym do uniewinnienia masowego mordercy-terrorysty, skoro zna się prawdę, bezczelnie próbując odwracać kota ogonem. Rozumiem, że każdy śmieć ma prawo do obrońcy, ukazania okoliczności łagodzących, dążenia do jak najmniejszego wyroku, ale osobiście uważam, że to społeczeństwo ma większe prawo do usuwania takich śmieci z życia społecznego. No chyba, że adwokat ma prawdziwe wątpliwości, wówczas można taką sytuację moralnie zaakceptować, choć materialne dowody bywają o wiele częściej wręcz bezlitosne w swej oczywistości.
Balans między egzekucją sprawiedliwości, a prawem do obrony osób, które czasem rzeczywiście mogą być niewinne, to delikatna sprawa, ale wydaje się, że w takim USA, to wahadełko zostało mocno przegięte w jedną stronę.