pod_lasem_czytane

Profil użytkownika: pod_lasem_czytane

Chełmno Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 1 rok temu
430
Przeczytanych
książek
430
Książek
w biblioteczce
228
Opinii
2 702
Polubień
opinii
Chełmno Kobieta
Dodane| 6 cytatów

Opinie


Na półkach:

Główną bohaterką „tortu” jest Joanna Lisek, kobieta przed czterdziestką, rozwiedziona, wychowująca siedmioletniego syna, Filipa. W pracy Joanna przemyka jak cień, gdzie powoli zostaje zastępowana (jak się jej wydaje) przez koleżankę — Katarzynę. Relacje kobiet są napięte, nie tylko z powodu różnic temperamentów, ale i mocno splątanych ścieżek życia osobistego.
Joanna i jej były mąż choć zdają się ze sobą dogadywać (dla dobra dziecka), to kiedy mają okazję dać upust złośliwości, czynią to oboje, z ochotą.
Bohaterka codziennie jedynie stara się przetrwać do następnego dnia, a łatwo nie jest.
Stare myśli rodzą nowe, konflikty kwitną w najlepsze, auto postanawia się zepsuć, a do tego wszystkiego utwardzacz do kleju nie sprawdza się jako kosmetyk stylizujący włosy. Nic nie zapowiada końca ery chaosu. Impreza, na którą bohaterka musi pójść z osobą towarzyszącą, zbliża się wielkimi krokami.

To trzecia książka Kamili Mitek, którą przeczytałam i śmiałam się najczęściej i najgłośniej...
Kamila ponownie (wg chronologii po raz pierwszy) w lekkiej (pozornie) powieści zamieszcza głęboką treść. Widzimy, że wiemy o ludziach tylko tyle, ile nam sami powiedzą; jak nauczeni ciszy zapominamy nie tylko jak pytać, ale i jak mówić o tym, co dla nas ważne. Niewypowiedziane słowa bolą i dźgają w najmniej spodziewanych momentach. Kontrola, którą sprawujemy nad emocjami, jest pozorna.

Motywem przewodnim dla mnie było wydawanie sądów bez materiału dowodowego, po pozorach, wyglądzie, zachowaniu, które nijak mają się do prawdy. Są jak przypadkowe zdania, z których nie da się zbudować pełnej opowieści.
Kamila Mitek zauważa jak dziedziczymy skłonność do przemilczania i jak wpojone poczucie winy pęta, często na lata.
Uważni czytelnicy/czytelniczki zauważą również odniesienia dla konkretnych twórców, literatury, którzy, jak mniemam, są dla autorki ważni.

„Na śniadanie tort szpinakowy” to otulająca jak miękki kocyk powieść na szare, deszczowe dni, w której rodzicielska czułość, humor i miłość do drugiego człowieka, przeplatając się z codziennymi problemami, przypominają, że żebyśmy docenili słońce, musimy przetrwać pochmurne dni.

Główną bohaterką „tortu” jest Joanna Lisek, kobieta przed czterdziestką, rozwiedziona, wychowująca siedmioletniego syna, Filipa. W pracy Joanna przemyka jak cień, gdzie powoli zostaje zastępowana (jak się jej wydaje) przez koleżankę — Katarzynę. Relacje kobiet są napięte, nie tylko z powodu różnic temperamentów, ale i mocno splątanych ścieżek życia osobistego.
Joanna i jej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Główną bohaterką „Mojego greckiego lata” jest Agata, która utknęła w poczuciu obowiązku wobec prowadzącego pasożytniczy tryb życia męża. Ucieka w pracę, przekierowuje myśli na problemy klientów, którym gotuje i chcąc nie chcąc przygląda się, a nawet radzi. Otrzymuje propozycję dwumiesięcznego wyjazdu na grecką wyspę, Kefalonię, do rezydencji swoich klientów, gdzie ma zająć się kuchnią. W myśl zasady, że czasem przerwa jest potrzebna, w wieloletnim związku również, zgadza się i trafia do... raju. Ale nawet w nim prześladuje ją dziwny sen. Na wyspie adaptuje się od razu, pomagają jej w tym gruzińskie korzenie, bywa brana za Greczynkę.
„Moje greckie lato” ma kolor nieba, mieni się w greckim słońcu i odsłania to, co kryje się w cieniu. Morska bryza pozwala na leniwy spacer po rozgrzanym piasku, a serwowane dania (tu muszę zgłosić zażalenie!, do książki powinna być dołączana deska serów, albo osiem!) powodują narastający głód.
Stworzone przez pisarkę postacie są żywe, mają różne oblicza. Powoli ukazują to, co pod bogactwem i (pozorną) pewnością siebie. Chęć wzbudzenia zainteresowania, błędy i ich konsekwencje, obojętność i skoncentrowanie na sobie sukcesywnie niszczą ich relacje. Kiedy fasada, pod wpływem działań głównej bohaterki, kruszeje dostrzegamy, że to zwyczajni ludzie. Choć bohaterów jest wielu, są tak ze sobą powiązani i tak przedstawieni, że po lekturze wydaje się, że zyskaliśmy nowych znajomych.
Agata dobrze radzi innym, ale sama walczy z poczuciem obowiązku i winy, stawiając po drugiej stronie szczęście, którego definicję, jak się jej wydaje zna. Tylko jakoś nie umie jej wprowadzić w życie.
W „Moim greckim lecie” znajdziemy wiele językowych smaczków (!), jak również odniesień do historii i greckiej kultury. Autorka zabiera nas w piękne miejsca, które obrazowo przedstawia i przemyca fakty, tworząc tym samym złudzenie prawdziwości. Powieść pachnie, smakuje, a nawet gra grecką muzyką.
Najnowsza powieść Kamili Mitek zaserwowała mi kilkugodzinne wakacje, oderwanie się od polskiego nie-lata i pełną smaków opowieść o tym, że światła w życiu trzeba poszukać.
„Czasem trzeba o sobie zapomnieć, a czasem to właśnie o sobie pamiętać”.

Główną bohaterką „Mojego greckiego lata” jest Agata, która utknęła w poczuciu obowiązku wobec prowadzącego pasożytniczy tryb życia męża. Ucieka w pracę, przekierowuje myśli na problemy klientów, którym gotuje i chcąc nie chcąc przygląda się, a nawet radzi. Otrzymuje propozycję dwumiesięcznego wyjazdu na grecką wyspę, Kefalonię, do rezydencji swoich klientów, gdzie ma zająć...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Główną bohaterką „Podmiejskiego...” jest 32-letnia Alicja (mistrzyni organizacji), która ma prawdziwy dar do ratowania ludzi z opresji. Ona pomoże nie bacząc na liczbę związanych ze sprawą nowych obowiązków! Dla każdego problemu znajdzie rozwiązanie i zawsze podpowie, co można by jeszcze poprawić - nie tylko w pracy, ale również w życiu.
Alicja nie widzi problemów... Alicja widzi szansę na rozwój.
Co z tego, że... czyjś.

Kariera Ali jakiś czas temu stanęła w miejscu, a związek... okazał się inny, niż wyobrażenia. Tymon, druga połowa Ali, to przesadnie dbający o siebie architekt, lubujący się w rozrywkowym życiu. Alicja natomiast lubi w ciszy i spokoju poczytać książkę. Para zdaje się przeczyć powiedzeniu o przyciąganiu przeciwieństw. Żyją w „laboratorium” Tymona razem, a jednak osobno.
Można mieć „wszystko” jednocześnie nie mając nic wartościowego.

Ryszard Miłkowski, prezes Fashion of Warsaw i szef Alicji, zleca jej nowe zadanie. W związku z tym kobieta trafia do nowego miejsca, gdzie będzie miała szansę pokazać co umie i być może coś zyskać.
Krótko po przyjeździe na „koniec świata” Ala poznaje kilku ciekawych ludzi, mierzy się z brakiem... wygód :) oraz zaprzyjaźnia się, również z kilkoma, czworonożnymi.
Jednak jak to zwykle w życiu bywa, droga na szczyt nie jest jedynie przyjemnym spacerem i nasza bohaterka będzie musiała zmierzyć się z ludzką nieżyczliwością, interesownością i... zakłamaniem.

„Podmiejski na koniec świata” to powieść napisana w innym klimacie niż wspominane „Pudełko z pamiątkami”, a sama Alicja bardzo różni się od „pudełkowej” Asi, jednak gdyby obie panie spotkały się w realnym życiu, na pewno znalazłyby wspólny język, a Maciek z „Pijanego skryby” nie pozwoliłby się tej dwójce nudzić.

Chociaż Katarzyna Kowalewska w swojej najnowszej powieści porusza poważne tematy, to i tak pojawia się odpowiednia dawka humoru. Wszystko się znakomicie uzupełnia.
Postaci, które tworzy są bardzo charakterystyczne i wielowymiarowe. Tu nie ma makiet, są prawdziwi ludzie, nawet ci, którzy wzbogacają tło.
Kiedy na scenę wkracza czarny charakter, to możemy być pewni, że zaprezentuje się wiarygodnie. U Kasi Kowalewskiej nikt nie jest w jednym odcieniu.

Akcja ponownie toczy się głównie w Grodzisku Mazowieckim i wierzcie mi, chciałabym tam pojechać i skonfrontować to, co widziałam oczami wyobraźni z rzeczywistością. Czułam się jakbym chodziła po tym mieście!

Kowalewska również bardzo dobrze osadza tę historię w czasie - czytamy o rzeczach, które znamy nie tylko z dzisiaj, ale i sprzed wielu lat. Tymi zabiegami tworzy więź między czytelnikiem, a postaciami, bo one dzięki obrazowo użytym dekoracjom ożywają.

Jedną z pasji głównej bohaterki jest czytanie, więc nie zdziwcie się, gdy okaże się, że powieści, które poleca nowej znajomej, dobrze znacie.
Ale to nie jej jedyne hobby, na pewno nie będziecie się z Alicją nudzić.
Subtelnie zarysowany wątek romansowy jeszcze wzbogaca tę historię.

To powieść o odnajdywaniu własnej drogi, o zmianach, których nie należy się bać, o odwadze bez której szczęście może nam przejść koło nosa.
Historia Alicji jest świadectwem tego, że i „koniec świata” może być tym, czego pragnęliśmy najbardziej. Warto się w życiu rozglądać, a pojawiające się okazje sprawdzać, żeby nie żałować, że się ich nie wykorzystało.

„Podmiejski na koniec świata” przeczytałam „na raz” i trochę żałuję, że czyta się szybciej niż pisze... ale jestem cierpliwa i wytrwale czekam na kolejną powieść Katarzyny Kowalewskiej.

Główną bohaterką „Podmiejskiego...” jest 32-letnia Alicja (mistrzyni organizacji), która ma prawdziwy dar do ratowania ludzi z opresji. Ona pomoże nie bacząc na liczbę związanych ze sprawą nowych obowiązków! Dla każdego problemu znajdzie rozwiązanie i zawsze podpowie, co można by jeszcze poprawić - nie tylko w pracy, ale również w życiu.
Alicja nie widzi problemów... Alicja...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika pod_lasem_czytane

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [5]

Bartosz Szczygielski
Ocena książek:
6,8 / 10
23 książki
6 cykli
138 fanów
Dan Simmons
Ocena książek:
7,0 / 10
44 książki
5 cykli
Pisze książki z:
923 fanów
Orson Scott Card
Ocena książek:
6,7 / 10
107 książek
16 cykli
Pisze książki z:
884 fanów

Ulubione

J.D. Salinger Buszujący w zbożu Zobacz więcej
J.D. Salinger Buszujący w zbożu Zobacz więcej
Bartosz Szczygielski Aorta Zobacz więcej
Damian Dibben Mam na imię Jutro Zobacz więcej
Karine Giébel Tylko cień Zobacz więcej
Karine Giébel Tylko cień Zobacz więcej
Bartosz Szczygielski Serce Zobacz więcej
Francis Duncan Morderstwo ma motyw Zobacz więcej
Karine Giébel Tylko cień Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Damian Dibben Mam na imię Jutro Zobacz więcej
Francis Duncan Morderstwo ma motyw Zobacz więcej
Jens Henrik Jensen Zanim zawisły psy Zobacz więcej
Karine Giébel Czyściec niewinnych Zobacz więcej
Jens Henrik Jensen Zanim zawisły psy Zobacz więcej
Jens Henrik Jensen Zanim zawisły psy Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
430
książek
Średnio w roku
przeczytane
72
książki
Opinie były
pomocne
2 702
razy
W sumie
wystawione
311
ocen ze średnią 7,3

Spędzone
na czytaniu
2 414
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
godzina
14
minut
W sumie
dodane
6
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]