Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Genialny debiut. Nareszcie autorka która wyłamuje się i odchodzi od pisania tego co „modne”.

Genialny debiut. Nareszcie autorka która wyłamuje się i odchodzi od pisania tego co „modne”.

Gdy sięgam po książki opisujące dawną epokę, zawsze zadaję sobie pytanie czy chciałabym żyć w tych czasach.
Jestem pewna że nie.
Po pierwsze nie wyobrażam sobie ograniczeń które by były na mnie nakładane.
Po drugie presja zamążpójścia. Patrząc na to, że sakramentalne „Tak” powiedziałam dopiero w wieku 39 lat, to zdecydowanie nie jest epoka dla mnie.

Zrobiło się trochę poważnie, a nie powinno ponieważ „Jedna noc z księciem”, to książka z kategorii tych lekkich i przyjemnych. Historia romantyczna, z dodatkiem śmiechu, doprawiona szczyptą kryminału. Całość stanowi nie lada kąsek dla czytelnika.
Chociaż nie jest to do końca mój gatunek literacki, to ta właśnie książka pozwoliła mi oderwać myśli od tego, co obecnie dzieje się w moim życiu, a takie oderwanie było mi bardzo potrzebne.
Już do końca życia będę z sentymentem patrzeć na „Jedną noc księciem”.

Gdy sięgam po książki opisujące dawną epokę, zawsze zadaję sobie pytanie czy chciałabym żyć w tych czasach.
Jestem pewna że nie.
Po pierwsze nie wyobrażam sobie ograniczeń które by były na mnie nakładane.
Po drugie presja zamążpójścia. Patrząc na to, że sakramentalne „Tak” powiedziałam dopiero w wieku 39 lat, to zdecydowanie nie jest epoka dla mnie.

Zrobiło się trochę...

„Nora tego nie ma w scenariuszu”, to historia idealna na końcówkę lata.

🌻Zabawna, ale nie w infantylny sposób.
🌻Romantyczna, na szczęście bez erotycznych zapędów.
🌻Napisana niczym dobry scenariusz, ale nie w stylu J.K.Rowling i jej „Przeklętego dziecka”.

„Nora tego nie ma w scenariuszu”, to historia idealna na końcówkę lata.

🌻Zabawna, ale nie w infantylny sposób.
🌻Romantyczna, na szczęście bez erotycznych zapędów.
🌻Napisana niczym dobry scenariusz, ale nie w stylu J.K.Rowling i jej „Przeklętego dziecka”.