-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać246
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2020-09
2021-02
2021-06-25
2019-07-24
2019-06-05
2019-06-03
Na początku chciałbym powiedzieć wszystkim osobom, które mają zamiar przeczytać "Łososia Zwątpienia" i liczą na szóstą część serii "Autostopem Przez Galaktykę", że mogą się lekko zawieść. Nie jest to bowiem kontynuacja fabularna tego cyklu, a zbiór artykułów i felietonów autorstwa Douglasa Adamsa, zawierający trzy nieopublikowane wcześniej opowiadania.
Przechodząc jednak do samej książki - dawno nie czytałem nic niefabularnego, co wciągnęłoby mnie tak bardzo jak "Łosoś Zwątpienia". Adams swoim stylem pisania znanym z "Autostopem..." potrawi zachęcić do czytania artykułów na tematy, które prawdopodobnie nigdy by mnie nie zainteresowały - zaczynając od lekkich opowieści o jego podróżach, przez wywody technologiczne, aż po skomplikowane wywody o (nie)istnieniu Boga. Na uwagę zasługują również trzy opowiadania znajdujące się w drugiej połowie książki. Szczerze mówiąc, niedokończona trzecia część serii o Dirku Gentlym wciągnęła mnie bardziej niż poprzednie dwie. To właśnie opowiadanie urywa się nagle, tak jak przedwcześnie urwało się życie Adamsa.
Książka zdecydowanie kierowana jest do fanów twórczośći autora "Autostopem..." i wątpię, że ktoś inny mógłby się nią w większym stopniu zainteresować. Dla mnie jednak była to fascynująca podróż przez życie mojego ulubioneog pisarza, który mimo przedwczesnej śmierci zostawił spory dobytek literacki (i nie tylko) oraz stworzył własny gatunek fantastyki naukowej.
Na początku chciałbym powiedzieć wszystkim osobom, które mają zamiar przeczytać "Łososia Zwątpienia" i liczą na szóstą część serii "Autostopem Przez Galaktykę", że mogą się lekko zawieść. Nie jest to bowiem kontynuacja fabularna tego cyklu, a zbiór artykułów i felietonów autorstwa Douglasa Adamsa, zawierający trzy nieopublikowane wcześniej opowiadania.
Przechodząc jednak...
2019-05-16
Mroczny kryminał, którego akcja toczy się w brudnym mieście z całą gamą nawiązań do Baśni Braci Grimm. Brzmi to jak niestandardowe połączenie, ale Jakub Ćwiek zadbał, aby każdy element znajdował się na swoim miejscu. Mamy tu więc miasto we wszystkich odcieniach szarości, zbudowane na zwłokach olbrzyma, skorumpowanych policjantów, mafie, wszechobecny niepokój, oraz... Czerwonego Kapturka i martwego komisarza o nazwisku Wolf. Podchodząc do tej książki bałem się trochę, że takie połączenie może wypaść dziwnie, ale już po kilku stronach Ćwiek udowodnił mi, że grubo się myliłem. Największym plusem moim zdaniem jest tu klimat oraz bardzo dobrze napisane postacie, minusem jednak jest fakt, że w drugiej połowie książki akcja staje się trochę zagmatwana i w pewnych momentach ciężko mi się czytało. Były to jednak pojedyncze przypadki, więc nie mam na co narzekać, mogę jedynie polecić fanom dobrego kryminału.
Mroczny kryminał, którego akcja toczy się w brudnym mieście z całą gamą nawiązań do Baśni Braci Grimm. Brzmi to jak niestandardowe połączenie, ale Jakub Ćwiek zadbał, aby każdy element znajdował się na swoim miejscu. Mamy tu więc miasto we wszystkich odcieniach szarości, zbudowane na zwłokach olbrzyma, skorumpowanych policjantów, mafie, wszechobecny niepokój, oraz......
więcej mniej Pokaż mimo to2019-03-01
2019-01-26
2019-01-18
Czwarta część trylogii "Autostopem przez galaktykę" w pewnym sensie wyklucza większość rzeczy, do których Douglas Adams przyzwyczaił nas w poprzednich trzech częściach. Zamiast szalonych, kosmicznych podróży, konfrontacji z obcymi i spotykania nowych sprzymierzeńców, dostajemy opowieść o poczynaniach Artura Denta na Ziemi, albo raczej na czymś, co Ziemią się nazywa. Nie ma tu szaleńczego tempa prowadzenia historii (które miało również swój urok), wydarzenia następują po sobie raczej powoli. Podróże kosmiczne są tu zaledwie wzmianką. Do tego dochodzi romans Artura z pewną dziewczyną, a wszystko to razem wzięte daje nam odetchnąć.
"Cześć, i dzięki za ryby" to moim zdaniem jedna z najlepszych części cyklu. Zachowuje styl prowadzenia opowieści, ale zmianą tempa sprawia wrażenie świeżej na tle również fantastycznych poprzednich trzech części.
Czwarta część trylogii "Autostopem przez galaktykę" w pewnym sensie wyklucza większość rzeczy, do których Douglas Adams przyzwyczaił nas w poprzednich trzech częściach. Zamiast szalonych, kosmicznych podróży, konfrontacji z obcymi i spotykania nowych sprzymierzeńców, dostajemy opowieść o poczynaniach Artura Denta na Ziemi, albo raczej na czymś, co Ziemią się nazywa. Nie ma...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-01-14
2019-01-07
"Powrót z gwiazd" to pierwsza książka Lema jaką przeczytałem. Zbierałem się do przeczytania tej książki parę lat i muszę przyznać, że była ona dla mnie sporym wyzwaniem. Mimo to absolutnie nie żałuję - była to fantastyczna podróż w przyszłość widzianą z perspektywy osoby, która pisała ją pół wieku temu. Najbardziej zachwyciły mnie opisy otoczenia, które co prawda czasem przydługie, były pełne działających na wyobraźnię porównań i prawie że poetyckich wstawek. Fabuła nie była zbyt rozbudowana, ale myślę, że nie o nią głównie chodziło w książce. Sporo czasu zajmował pewnego rodzaju komentarz w stosunku do wyimaginowanego, betryzowanego społeczeństwa oraz fantastyczne retrospekcje głównego bohatera z jego kosmicznych podróży. Jednak w języku Lema jest coś, co często sprawiało, że nie do końca rozumiałem dialogi lub poszczególne powiązania fabularne, choć nie był to główny problem, na jaki się natknąłem. Była nim Eri, jedna z głównych postaci w książce. Moim zdaniem jej postać była całkowicie pozbawiona charakteru, co sprawiło, że tak na prawdę (całkowicie przeciwnie do głównego bohatera) była ona dla mnie zupełnie obojętna. Można jednak to niedociągnięcie wybaczyć, ponieważ książka jest bardzo dobrą powieścią science-fiction, dobrą do zaczęcia przygody z literaturą tego pisarza. Zachęciła mnie do sięgnięcia po inne pozycje z dorobku Lema.
"Powrót z gwiazd" to pierwsza książka Lema jaką przeczytałem. Zbierałem się do przeczytania tej książki parę lat i muszę przyznać, że była ona dla mnie sporym wyzwaniem. Mimo to absolutnie nie żałuję - była to fantastyczna podróż w przyszłość widzianą z perspektywy osoby, która pisała ją pół wieku temu. Najbardziej zachwyciły mnie opisy otoczenia, które co prawda czasem...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-12-15
Od zawsze fascynowały mnie niekonwencjonalne zastosowania nauki, a zwłaszcza fizyki, co przeradzało się w dziesiątki teoretycznych pytań i pojedyncze, nie do końca satysfakcjonujące odpowiedzi na nie. No i tutaj z pomoca przyszedł Randall Munroe ze swoją książką "What of? A co gdyby?".
Jest to zbiór w większości specyficznych pytań, na które prawdopodobnie większość z nas by nigdy nie wpadła, a co dopiero próbowała na nie odpowiedzieć. Nie są to jednak odpowiedzi powierzchowne i streszczone - każdy rozdział (no, a właściwie większość) wyjaśnia nam dane zagadnienie w mniej lub bardziej precyzyjny sposób, ale zawsze są to odpowiedzi satysfakcjonujące. Jestem pod wrażeniem wiedzy autora na każdy z przedstwionych tematów oraz pracy, jaką włożył w wyczerpanie danego zagadnienia. Całość dopełniają fantastyczne rysunki znane z internetowego komiksu xkcd, którego Randall jest autorem. Widoczne na każdym kroku poczucie humoru i przystępność odpowiedzi sprawiły, że nie mogłem się powstrzymać przed rozpoczęciem kolejnego rozdziału. Jedynym minusem jest niestety pominięcie wytłumaczenia pewnych zagadnień, ale przynajmniej mi nie przeszkadzało to w kontynuowaniu lektury i skończeniu jej w dwa dni. Z czystym sercem książce mogę dać ocenę 9/10 i honorowe miejsce na półce moich ulubionych książek.
Od zawsze fascynowały mnie niekonwencjonalne zastosowania nauki, a zwłaszcza fizyki, co przeradzało się w dziesiątki teoretycznych pytań i pojedyncze, nie do końca satysfakcjonujące odpowiedzi na nie. No i tutaj z pomoca przyszedł Randall Munroe ze swoją książką "What of? A co gdyby?".
Jest to zbiór w większości specyficznych pytań, na które prawdopodobnie większość z nas...
Bardzo ciekawy i nieprzewidywalny horror psychologiczny, dla osób zmęczonych potworami czy zjawiskami paranormalnymi w tym gatunku. Autor świetnie potrafi budować napięcie mimo że sytuacji, w których czytałem zapominając o oddychaniu było względnie niewiele. Bolał jedynie trochę prosty język, jakim książka jest napisana, ale z każdą kolejną stroną przestałem na niego zwracać uwagę. Każde, nawet najmniejsze wydarzenie sprawiało, że nie mogłem się oderwać od lektury i parę godzin po przeczytaniu ostatniego zdania zabieram się za kolejną książkę tego autora. Bardzo miłe zaskoczenie.
Najlepiej spożywać z minimalistycznym ambientem w tle do podbicia klimatu.
Bardzo ciekawy i nieprzewidywalny horror psychologiczny, dla osób zmęczonych potworami czy zjawiskami paranormalnymi w tym gatunku. Autor świetnie potrafi budować napięcie mimo że sytuacji, w których czytałem zapominając o oddychaniu było względnie niewiele. Bolał jedynie trochę prosty język, jakim książka jest napisana, ale z każdą kolejną stroną przestałem na niego...
więcej Pokaż mimo to