Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Styl pisania pozostawia sporo do życzenia, ale fabuła sama w sobie ciekawa.
"Łudzisz się ... Chcesz uwierzyć w baśń, ale my jesteśmy zepsuci Nica. Jesteśmy zrujnowani. Niszczenie leży w naszej naturze. To my jesteśmy rzeźbiarzami łez".

Styl pisania pozostawia sporo do życzenia, ale fabuła sama w sobie ciekawa.
"Łudzisz się ... Chcesz uwierzyć w baśń, ale my jesteśmy zepsuci Nica. Jesteśmy zrujnowani. Niszczenie leży w naszej naturze. To my jesteśmy rzeźbiarzami łez".

Pokaż mimo to


Na półkach:

Genialna, wzruszająca i poruszająca. Mimo że kocham thillery czasem czytam coś innego i nie żałuję wyboru Deli Owens.
Pojawia się też wątek kryminalny ale przedstawiony bez brutalnych opisów.
Gorąco polecam !
"Naznaczyliśmy ją i odrzuciliśmy, bo uznaliśmy, że jest inna. Tylko, drodzy państwo, czy wykluczyliśmy ją, bo była inna, czy też stała się inna, bo ją wykluczyliśmy ?"

Genialna, wzruszająca i poruszająca. Mimo że kocham thillery czasem czytam coś innego i nie żałuję wyboru Deli Owens.
Pojawia się też wątek kryminalny ale przedstawiony bez brutalnych opisów.
Gorąco polecam !
"Naznaczyliśmy ją i odrzuciliśmy, bo uznaliśmy, że jest inna. Tylko, drodzy państwo, czy wykluczyliśmy ją, bo była inna, czy też stała się inna, bo ją wykluczyliśmy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książki Marcela Mossa polecam każdemu. Lubię jego styl ten cykl był bardzo dobry. To nie są łatwe książki, ale warte przeczytania.

Książki Marcela Mossa polecam każdemu. Lubię jego styl ten cykl był bardzo dobry. To nie są łatwe książki, ale warte przeczytania.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przewidywalna, ale ciekawa.

Przewidywalna, ale ciekawa.

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Psychopaci lubią kontrolować sytuację, zwłaszcza, że uważają, poniekąd słusznie, że w podejmowaniu decyzji nie mają sobie równych. To błędne koło: im częściej psychopata podejmuje decyzję, tym bardziej jego partnerka utwierdza się w przekonaniu, że jest nieporadna, i tym częściej pozwala mu decydować o wszystkim. Aż w końcu zupełnie traci pewność siebie."

"Psychopaci lubią kontrolować sytuację, zwłaszcza, że uważają, poniekąd słusznie, że w podejmowaniu decyzji nie mają sobie równych. To błędne koło: im częściej psychopata podejmuje decyzję, tym bardziej jego partnerka utwierdza się w przekonaniu, że jest nieporadna, i tym częściej pozwala mu decydować o wszystkim. Aż w końcu zupełnie traci pewność siebie."

Pokaż mimo to

Okładka książki Szczęście czy fart? Alex Rovira Celma, Trias de Bes Fernando
Ocena 7,5
Szczęście czy ... Alex Rovira Celma, ...

Na półkach:

Książka w formie przypowieści. Ciekawe przedstawienie różnicy między fartem a szczęściem. Poczytajka

Książka w formie przypowieści. Ciekawe przedstawienie różnicy między fartem a szczęściem. Poczytajka

Pokaż mimo to


Na półkach:

Lubię japońską literaturę, lubię Japonię i jej kulturę. Ta książka była bardzo wzruszająca, ujmująca. Dla wrażliwców uwaga, można uronić nie jedną łzę, ale to dobre dla oczyszczenia.

Lubię japońską literaturę, lubię Japonię i jej kulturę. Ta książka była bardzo wzruszająca, ujmująca. Dla wrażliwców uwaga, można uronić nie jedną łzę, ale to dobre dla oczyszczenia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Każda książka o śmierci młodej osoby jest wstrząsająca, zwłaszcza dla matki młodego człowieka. Czasem otwieram szeroko usta ze zdziwienia, że takie rzeczy mogą nam się przytrafić. Dostęp do Internetu miał być czymś co ułatwi nam życie a niestety czasem na zagraża.

Każda książka o śmierci młodej osoby jest wstrząsająca, zwłaszcza dla matki młodego człowieka. Czasem otwieram szeroko usta ze zdziwienia, że takie rzeczy mogą nam się przytrafić. Dostęp do Internetu miał być czymś co ułatwi nam życie a niestety czasem na zagraża.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książki Kasi Nosowskiej traktuję bardzo sentymentalnie, może nie w kategoriach wybitności języka, kunsztu ale ogromnego sentymentu do Kaśki. Jej poczucie humoru i inteligencja to coś co lubię najbardziej. Ta książka jest bardziej osobista, ale nadal napisana językiem żartobliwym. Polecam !!!

Książki Kasi Nosowskiej traktuję bardzo sentymentalnie, może nie w kategoriach wybitności języka, kunsztu ale ogromnego sentymentu do Kaśki. Jej poczucie humoru i inteligencja to coś co lubię najbardziej. Ta książka jest bardziej osobista, ale nadal napisana językiem żartobliwym. Polecam !!!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka mnie przeraża, już pierwsze słowa, w których autor mówi mi, żebym nie zdradzała co jest w książce...hmm i w trakcie czytania myśl, sprawdza mnie czy się podporządkuję? może właśnie zrobię wbrew.
I tak nie mam w zwyczaju zdradzać fabuły, piszę najczęściej o swoich odczuciach i tu byłam zmieszana.
To trudna książka, niewyobrażalna bo nie potrafię wyobrazić sobie takiego życia, nie pozwolę sobie nawet myśleć w takich kategoriach.
Czytając "A potem już tylko nic" byłam bardziej przerażona niż przy nie jednym thrillerze.
Przeczytać na pewno warto, oceńcie sami.

Ta książka mnie przeraża, już pierwsze słowa, w których autor mówi mi, żebym nie zdradzała co jest w książce...hmm i w trakcie czytania myśl, sprawdza mnie czy się podporządkuję? może właśnie zrobię wbrew.
I tak nie mam w zwyczaju zdradzać fabuły, piszę najczęściej o swoich odczuciach i tu byłam zmieszana.
To trudna książka, niewyobrażalna bo nie potrafię wyobrazić sobie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie wiem, czy nazwanie tej książki życiową będzie trafione 🙂 mam nadzieję, że nie wszystkie małżeństwa tak wyglądają. Mimo wszystko polecam, to ciekawa pozycja, często zabawna.

Nie wiem, czy nazwanie tej książki życiową będzie trafione 🙂 mam nadzieję, że nie wszystkie małżeństwa tak wyglądają. Mimo wszystko polecam, to ciekawa pozycja, często zabawna.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie potrafię sobie wyobrazić straty dziecka. Ta książka była dla mnie tak emocjonalna, że ciężko mi się odnieść do jej walorów. Końcówka jest szokująca, zwalająca z nóg.
"Matki chyba nigdy tak naprawdę nie zasypiają, jakby wraz z narodzinami dziecka przechodziły w stan wiecznego czuwania."

Nie potrafię sobie wyobrazić straty dziecka. Ta książka była dla mnie tak emocjonalna, że ciężko mi się odnieść do jej walorów. Końcówka jest szokująca, zwalająca z nóg.
"Matki chyba nigdy tak naprawdę nie zasypiają, jakby wraz z narodzinami dziecka przechodziły w stan wiecznego czuwania."

Pokaż mimo to


Na półkach:

Lekka książka na lato. Cudna Coollen Hoover. Wzrusza, bawi ...
"Każdy ma jakiś słaby punkt. Po prostu zastanawiam się, jaki jest twój. Wiesz, coś takiego, co w umowach pisze się małym druczkiem."

Lekka książka na lato. Cudna Coollen Hoover. Wzrusza, bawi ...
"Każdy ma jakiś słaby punkt. Po prostu zastanawiam się, jaki jest twój. Wiesz, coś takiego, co w umowach pisze się małym druczkiem."

Pokaż mimo to


Na półkach:

To dla mnie wyjątkowa książka, pierwszy raz trafiła w moje ręce jak chodziłam do liceum. Stała się dla mnie ważniejsza niż wszystkie do tej pory przeczytane książki. Ratowała mnie w chwilach zwątpienia i bezsilności. To książka, która dałam do przeczytania każdemu mojemu przyjacielowi i każdy zaznaczył w niej jakiś fragment. Jedni mają "Małego księcia" (też go uwielbiam), ale ja mam Mroki.
To nie jest fatwa książka. Trzeba czytać ją w dobrych momentach życia, pory roku, pory dnia czy nocy...
Dajcie jej szansę, ale jeśli nie zachwyci Was od początku to nie jest dla Was, to jak z operą albo się ją kocha albo nienawidzi.'
Trudno wybrać jakiś jeden cytat, chętnie cytowałabym ją całą, codziennie inny tekst.
"Już jest dobrze bo przekonałam się, że to nie Ty mi jesteś potrzebny, ale tylko myśl o Tobie. Potrzebna mi jest świadomość, że jesteś, że w każdej chwili mogę wsiąść w autobus, pociąg i jechać. Jechać do Ciebie. Że gdy tylko zechcę, to mogę Cię zobaczyć, porozmawiać z Tobą... Być może nigdy z tego nie skorzystam, ale ta świadomość jest mi potrzebna. Dlatego proszę - nie odbieraj mi jej. Napisz, że jest tak, jak myślę. Że żyjesz i że moja wiara jest..."
" Pamiętasz, co mi wtedy powiedziałaś?
- Dużo mówiłam.
- Powiedziałaś: dobrze, że... - zawieszam głos.
- Dobrze, że jesteś?
- Tak! I widzisz, to było właśnie szczęście. Nieważne, że trwało sekundę, ułamek sekundy. Ale było, rozumiesz? Było."

To dla mnie wyjątkowa książka, pierwszy raz trafiła w moje ręce jak chodziłam do liceum. Stała się dla mnie ważniejsza niż wszystkie do tej pory przeczytane książki. Ratowała mnie w chwilach zwątpienia i bezsilności. To książka, która dałam do przeczytania każdemu mojemu przyjacielowi i każdy zaznaczył w niej jakiś fragment. Jedni mają "Małego księcia" (też go...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z najlepszych książek....ten tekst działa na mnie jak płachta na byka, ale ciekawość zwyciężyła.
Może to nie był u mnie najlepszy czas na tą pozycję, albo po prostu mnie tak nie zachwyciła.
Owszem, doceniam styl pisania, ogólnie fabułę, ale coś mi się tu nie zgrało, czegoś zabrakło...napięcia, niedopowiedzenia...nie wiem, czuję w każdym razie jakiś niedosyt.
I ta końcówka...ehhh może to otwarta furta na ciąg dalszy a może pole do popisu naszej wyobraźni.
Każdy oczywiście ma swoje odczucia co do tej lektury i ja szanuję wszystkie :)
"pewnego dnia wszystko stanie się zrozumiałe. (…) nonsens jakimś sposobem przeistoczy się w sens”.

Jedna z najlepszych książek....ten tekst działa na mnie jak płachta na byka, ale ciekawość zwyciężyła.
Może to nie był u mnie najlepszy czas na tą pozycję, albo po prostu mnie tak nie zachwyciła.
Owszem, doceniam styl pisania, ogólnie fabułę, ale coś mi się tu nie zgrało, czegoś zabrakło...napięcia, niedopowiedzenia...nie wiem, czuję w każdym razie jakiś niedosyt.
I ta...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mój zachwyt nad książkami Mary Kubica malał z każdą książką... tu nie było tak źle jak myślałam, ale czas odpocząć od tej autorki. Myślę, że jeszcze wrócę do jej twórczości, bo to dobre książki, ale potrzebuję urozmaicenia, bo już wszystko było zbyt przewidywalne.

Mój zachwyt nad książkami Mary Kubica malał z każdą książką... tu nie było tak źle jak myślałam, ale czas odpocząć od tej autorki. Myślę, że jeszcze wrócę do jej twórczości, bo to dobre książki, ale potrzebuję urozmaicenia, bo już wszystko było zbyt przewidywalne.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po przeczytaniu Zaginionej kobiety od razu sięgnęłam po następną książkę tej autorki i nie rozczarowałam się, nie miałam tu już co prawda efektu wow, ale podoba mi się ten styl pisania, ta narracja. Czytam kolejną ale mam pewną obawę, że jest tendencja spadkowa...
Hmmm może powinnam zmienić kolejność czytania, albo przeplatać książkami innych autorów :)

Po przeczytaniu Zaginionej kobiety od razu sięgnęłam po następną książkę tej autorki i nie rozczarowałam się, nie miałam tu już co prawda efektu wow, ale podoba mi się ten styl pisania, ta narracja. Czytam kolejną ale mam pewną obawę, że jest tendencja spadkowa...
Hmmm może powinnam zmienić kolejność czytania, albo przeplatać książkami innych autorów :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ale to był sztos... dlaczego to pierwsza książka autorki? " Czas nadrobić pozostałe pozycje.
Zaginiona kobieta jest fenomenalna, nie ma tu zbędnych, dłużących rzeczy jest tylko esencja, która nie pozwala odejść aż jej nie dokończymy.
Polecam, polecam i jeszcze raz polecam.
Brakuje mi słów bo jeszcze łapie oddech.
"Czasem śmierć może być lepsza od bycia porwanym"

Ale to był sztos... dlaczego to pierwsza książka autorki? " Czas nadrobić pozostałe pozycje.
Zaginiona kobieta jest fenomenalna, nie ma tu zbędnych, dłużących rzeczy jest tylko esencja, która nie pozwala odejść aż jej nie dokończymy.
Polecam, polecam i jeszcze raz polecam.
Brakuje mi słów bo jeszcze łapie oddech.
"Czasem śmierć może być lepsza od bycia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Leszek K. Talko to mistrz w swoim fachu, uwielbiam jego książki za dystans, za prawdę, za łzy śmiechu.
Nie tylko dla rodziców :)

Leszek K. Talko to mistrz w swoim fachu, uwielbiam jego książki za dystans, za prawdę, za łzy śmiechu.
Nie tylko dla rodziców :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo szybko się czyta, to na plus w tej sytuacji bo może nie ma tu napięcia mrożącego krew w żyłach ale chce się czytać. Wydaje mi się, że porównanie tej autorki do Kathryn Croft jest przesadzone, ale wszystko jest na dobrej drodze.
" Idealne życie to iluzja, fantazja, kłamstwo, którymi się karmimy, dopóki ktoś nie rzuci na nie światła. Wtedy widzimy, że ten wymyślony przez nas świat jest pełen rys, pęknięć i dziur. W panice i z niedowierzaniem próbujemy wszystko naprawić - szpachlujemy rysy, wypełniamy szczeliny, łatamy dziury, a gdy znów gaśnie światło i wszystko wygląda idealnie, łudzimy się, że nam się udało."

Bardzo szybko się czyta, to na plus w tej sytuacji bo może nie ma tu napięcia mrożącego krew w żyłach ale chce się czytać. Wydaje mi się, że porównanie tej autorki do Kathryn Croft jest przesadzone, ale wszystko jest na dobrej drodze.
" Idealne życie to iluzja, fantazja, kłamstwo, którymi się karmimy, dopóki ktoś nie rzuci na nie światła. Wtedy widzimy, że ten wymyślony...

więcej Pokaż mimo to