Opinie użytkownika
Wrócili! Nareszcie!
"Szary Płaszcz" Marcina Mortki to kontynuacja serii o Kociołku i jego drużynie do zadań specjalnych. Polska fantastyka, którą każdy fan tego gatunku powinien znać. Jeśli jednak ktoś jeszcze nie poznał Kociołkowego świata, lepiej niech zacznie od pierwszego tomu: "Nie ma tego złego" (lub polecam czytać chronologicznie - tak jak ja mam je ustawione na...
Jak tylko ją wyjęłam z paczkomatu - rzuciłam dosłownie wszystko (inne książki, które akurat czytałam/słuchałam, oraz totalnie wszystkie obowiązki domowe) żeby jak najszybciej ją móc pochłonąć. Jak zwykle jestem zachwycona, uwielbiam Paulina Świst ! Dla mnie to totalnie niesamowite, ze babka jest w stanie tak szybko pisać i wydawać książki co kwartał! Dla czytelników- bomba...
więcej Pokaż mimo to
Agata Suchocka! Ja się grzecznie pytam... kto Ci powiedział, że fajnie będzie TAK zakończyć książkę??? W takim momencie, w taki sposób???!!! To zakrawa o sadyzm...
No dobra, moze po kolei...
Autorka wielokrotnie udowodniła, że świetnie odnajduje się w różnych gatunkach, czy to fantastyka, horror, obyczajówka czy też ciepła opowieść zimowa... whatever... tym razem dostaliśmy...
Po świetnej opowieści "Klątwa Kani ", w której nieoczekiwanie splotły się losy Giny, znanej gdyńskiej celebrytki, oraz Markusa, średniowiecznego pirata z bractwa witalijskiego, przyszła kolej na "Śpiew morzycy" i przeniesienie do 1899 roku, kiedy to Hel zaczyna zdobywać sławę jako nadmorskie uzdrowisko.
W nowej rzeczywistości Gina staje przed wyzwaniem by pomóc ukochanemu...
"Klątwa Kani" rozpoczyna cykl "Pajęczyna czasu". Do przeczytania skłoniła mnie głównie okładka, a jeszcze jak przeczytałam opis, wiedziałam, że to coś dla mnie. Książkę czyta się szybko, autorka posługuje się lekkim i przyjemnym w odbiorze językiem. Od pierwszych chwil zostałam wciągnięta do świata bohaterów, fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana i...
więcej Pokaż mimo to
Moją najukochańszą serią jest "Ukryte Dziedzictwo" od Ilony Andrews. Czytałam mnóstwo rewelacyjnych książek, jednak do tej pory jej pozycja była niezachwiana. W tej chwili oświadczam, że "Black Bird Academy" to moje kolejne comfort book. Kocham. Skala oceny wywaliła kory! 10/10 to dla niej za mało!
Wsysa od pierwszych zdań, choć rozpoczyna się dość niepozornie. Bardzo...
Najgorzej jak się ma konkretne oczekiwania, własne wyobrażenia na temat jakiejś książki. Potem zaczynasz ją czytać i jest pfff... schodzi powietrze z balonika. Muszę to powiedzieć, na początku strasznie się rozczarowałam. Serio, spodziewałam się czegoś innego. Myślałam, że główna bohaterka to będzie dorosła babka, silna, pewna siebie postać, która ustawi do pionu trzech...
więcej Pokaż mimo to
445 stron połknęłam w niecałą dobę. Nie powstrzymała mnie nawet przerwa w dostawie prądu z powodu burzy... O czym to świadczy? Wiadomo - podobało się 🙂 Choć idealnie nie było...
Książka utrzymana w klimatach anielsko - demonicznych. W zdecydowanej większości akcja osadzona jest na ziemi, jednak autorka zabiera nas też na wycieczkę do Nieba i do Piekła 😁
Główna bohaterka -...
Romantasy przez duże R! Relacje między głównymi bohaterami są zdecydowanie na pierwszym planie, reszta wydarzeń stanowi dla nich tylko tło. Bohaterowie to czarownicy, wampiry i wilkołaki, czyli nic czego byśmy nie znali wcześniej. Historia też może i nie za odkrywcza... zastanawiam się więc, co sprawiło, że mnie ta książka tak pochłonęła i zachwyciła! Okazała się...
więcej Pokaż mimo to"Kroczący wśród cieni" miał to szczęście, że ominął moją półkę wstydu. Jakoś tak wyszło, że jak tylko dostałam książkę, od razu zaczęłam czytać. I powiem wam, jakoś nie mogłam się w nią wczuć. To nie tak, że mi się nie podobała, bo od samego początku było ok, ale jakoś tak ją pykałam po kilka kartek. Natomiast od mniej więcej połowy, nie odeszłam od niej nawet na moment,...
więcej Pokaż mimo to
No i dotarłam do końca, to już ostatni tom przygód Gosi i Mieszka. Tak, wiem, że powstały kolejne, ale te dotyczą młodości Jagi i Mszczuja (ku radości wszyatkich tych, których Gosia już porządnie wkurzała 😜). Pewnie kiedyś też po nie sięgnę, ale poczekam chyba, aż całościowo zostaną wydane przez Miętę. Lubię, jak mi na półce wszystko pasuje 😉
W każdej poprzedniej części...
"Sztuka wybaczania" to kontynuacja powieści "Sztuka zabijania" i "Sztuka zemsty". Choć książki są pisane w taki sposób, że można je czytać jako niezależne jednotomówki, nie trzeba znać poprzednich, by połapać się o co chodzi, to jednak polecam, by sięgnąć najpierw po poprzedniczki. Przede wszystkim dlatego, że są po prostu świetne. Dodatkowo, wykreowane w trzecim tomie...
więcej Pokaż mimo to
Wcześniejsze powieści Marah Woolf nie są mi znane. Rzuciła mi się w oczy kiedyś trylogia "Trzy czarownice" czy "Kroniki Atlantydy", ale nie miałam okazji... Po przeczytaniu książki "Znak i omen" rozpoczynającej cykl "Wiccańskie kredo" jestem przekonana, że szybko nadrobię poprzednie.
Valea mieszka w Ardealu, który jest krainą zamieszkałą przez ludzi. Ponad 10 lat temu jej...
Zarwałam nockę. Oczy mi się kleją, i nie jestem pewna, czy potrafię sklecić jedno logiczne zdanie. Jednak niczego nie żałuję. Musiałam doczytać do końca, książka okazała się nieodkładalna, szczególnie w drugiej połowie...
Jeśli poprzednie dwie części podobały mi się tak bardzo, że dawałam im 10/10, to teraz skala wywaliła kory! "Słowalkiria" jest najlepsza!!! 🖤 Wszystko...
"Sztuka zemsty" to drugi tom "Chłopaków z Radości" od Małgorzata Lisińska . Tym razem na tapecie mamy parę - Ryśka i Kaśkę. I co tu dużo mówić, część pierwsza o Zbyszku była fajna, ale LOVE Rysiek 🖤 Czułam, że tak będzie już czytając jedynkę 😁
Książkę pochłonęłam jednym tchem, praktycznie bez odchodzenia od niej. Z punktu widzenia autora pewnie to straszne, siedzi nad...
Jest już po Świętach, co prawda Wielkanocnych a nie Bożonarodzeniowych, ale klimat udało się złapać 🙂 W końcu chodzi o czas z rodziną. O to, by być razem. I tą prostą prawdę przekazuje nam właśnie ta historia.
"Święta w miasteczku Anielin" to czwarta część serii napisanej przez Iwonę Mejzę. Zaznaczam, że nie czytałam poprzednich trzech, ale nie odczuwałam braku jakiejś...
Małgorzata Lisińska to moje odkrycie marca! Sama nie wpadłam na to, by przeczytać jej książkę, dostałam ją w prezencie. No i się zaczęło! Teraz będę leciała hurtem, żeby nadrobić całość jej twórczości. Pisze książki szybkie, jak ja je nazywam. Szybkie, czyli takie, które biorę do ręki w poniedziałek, a we wtorek już mam przeczytane. Postawiłam na półce obok Pauliny Świst,...
więcej Pokaż mimo toJakie to szczęście, gdy człowiek wessa się w jakąś serię, i od razu po odłożeniu jednego tomu, może sięgnąć po kolejny! Wiedzą co mam na myśli ci, którzy na kontynuację czekają rok albo i dłużej (sama mam kilka takich na które czekam szmat czasu, i jeszcze sobie poczekam...) W przypadku "Kwiatu Paproci" od Katarzyna Berenika Miszczuk można od razu wskoczyć z jednej książki...
więcej Pokaż mimo to
Drugi tom serii "Kwiat paproci" jest jeszcze lepszy od jedynki! Przedtem mi się podobało, a teraz zakochałam się w tej historii! Mam nadzieję, że taki stan się utrzyma, i z każdą kolejną częścią będzie coraz fajniej 🙂
"Noc Kupały" to kontynuacja przygód Gosi, uczennicy Szeptuchy. Akcja rusza dokładnie w tym momencie, gdzie zakończyła się "Szetucha". Można powiedzieć, że w...
A co gdyby Mieszko I w 966 roku nie przyjął chrztu? Gdyby postanowił zostać przy wierze w słowiańskich bogów oraz związanymi z tym tradycjami? A potem przez kolejne tysiąclecie - żaden z władców Polski nie porzuca starej wiary na rzecz monoteistycznego kultu Boga? Wyobraźcie sobie jeszcze, że wciąż panuje dynastia Piastów, Polska jest królestwem, i to jednym z...
więcej Pokaż mimo to