Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książkę kupiłem dla mojej Mamy która lubi książki obyczajowe. Skusiła mnie wysoka ocena. Niestety książka obok gatunku obyczajowe nawet nie leżała.

Według Mamy książka jest prymitywna, wulgarna i prostacka. Mama książki ewidentnie nie poleca.

Książkę kupiłem dla mojej Mamy która lubi książki obyczajowe. Skusiła mnie wysoka ocena. Niestety książka obok gatunku obyczajowe nawet nie leżała.

Według Mamy książka jest prymitywna, wulgarna i prostacka. Mama książki ewidentnie nie poleca.

Książkę kupiłem dla mojej Mamy która lubi książki obyczajowe. Niestety książka nie powinna się znajdować w tej kategorii. Skusiła mnie wysoka ocena.

Zacytuje Mamę dosłownie:
"Tanie romansidło z nastawieniem na niesmaczne obleśne opisy erotyczno seksualne. Miałka fabuła oparta na seksie. Rżną się od początku do końca używając dokładnie tego słowa. Prymitywne i wulgarne."

Mama książki stanowczo nie poleca.

Książkę kupiłem dla mojej Mamy która lubi książki obyczajowe. Niestety książka nie powinna się znajdować w tej kategorii. Skusiła mnie wysoka ocena.

Zacytuje Mamę dosłownie:
"Tanie romansidło z nastawieniem na niesmaczne obleśne opisy erotyczno seksualne. Miałka fabuła oparta na seksie. Rżną się od początku do końca używając dokładnie tego słowa. Prymitywne i...

Świetna powieść historyczna. Dobrze napisana, ciekawa. Akcja wartka a i z historii odrobinę można się podszkolić. Według opinii historyków z którymi rozmawiałem książka jest napisana z dużą pieczołowitością o realia historyczne i osadzona w konkretnych historycznych wydarzeniach. Przeczytałem jednym tchem.

Polecam!

Świetna powieść historyczna. Dobrze napisana, ciekawa. Akcja wartka a i z historii odrobinę można się podszkolić. Według opinii historyków z którymi rozmawiałem książka jest napisana z dużą pieczołowitością o realia historyczne i osadzona w konkretnych historycznych wydarzeniach. Przeczytałem jednym tchem.

Polecam!

Świetna powieść historyczna. Dobrze napisana, ciekawa. Akcja wartka a i z historii odrobinę można się podszkolić. Według opinii historyków z którymi rozmawiałem książka jest napisana z dużą pieczołowitością o realia historyczne i osadzona w konkretnych historycznych wydarzeniach. Przeczytałem jednym tchem.

Polecam!

Świetna powieść historyczna. Dobrze napisana, ciekawa. Akcja wartka a i z historii odrobinę można się podszkolić. Według opinii historyków z którymi rozmawiałem książka jest napisana z dużą pieczołowitością o realia historyczne i osadzona w konkretnych historycznych wydarzeniach. Przeczytałem jednym tchem.

Polecam!

Książka mądra, dobrze napisana, konkretna. Dużo się z niej dowiedziałem o człowieku i jego zachowaniach. Była to dla mnie nowość, może dlatego że nie jestem psychologiem z wykształcenia.

Polecam!

Książka mądra, dobrze napisana, konkretna. Dużo się z niej dowiedziałem o człowieku i jego zachowaniach. Była to dla mnie nowość, może dlatego że nie jestem psychologiem z wykształcenia.

Polecam!

Bardzo lubię podróżować do Chin. Czuje się tam wyśmienicie. Trochę czytałem o ich historii i współczesności. Ale wciąż natykam się na barierę mentalności. Ta książka pozwoliła mi ja odrobinę przełamać. Pozwoliła mi lepiej zrozumieć mentalność i sposób myślenia współczesnego Chińczyka.

Polecam!

Bardzo lubię podróżować do Chin. Czuje się tam wyśmienicie. Trochę czytałem o ich historii i współczesności. Ale wciąż natykam się na barierę mentalności. Ta książka pozwoliła mi ja odrobinę przełamać. Pozwoliła mi lepiej zrozumieć mentalność i sposób myślenia współczesnego Chińczyka.

Polecam!

Książka doskonała. Konkretna, z podstawami naukowymi a jednoczesne ciekawa i lekka w formie.

Polecam!

Książka doskonała. Konkretna, z podstawami naukowymi a jednoczesne ciekawa i lekka w formie.

Polecam!

Książka doskonała. Konkretna, z podstawami naukowymi a jednoczesne ciekawa i lekka w formie.

Polecam!

Książka doskonała. Konkretna, z podstawami naukowymi a jednoczesne ciekawa i lekka w formie.

Polecam!

To jest rzeczywiście dziennik ochroniarza w szpitalu, chaotyczny, marny językowo. Ciężko się czyta. Niby pokazuje obraz współczesnej Rosji ale jest wiele książek które robią to w znacznie przystępniejszy sposób.

Nie polecam.

To jest rzeczywiście dziennik ochroniarza w szpitalu, chaotyczny, marny językowo. Ciężko się czyta. Niby pokazuje obraz współczesnej Rosji ale jest wiele książek które robią to w znacznie przystępniejszy sposób.

Nie polecam.

Książka niestety niema nic wspólnego z wiedzą i nauką. Autor zachwyca się wschodem deprecjonując matematykę zachodnią nie podając tak naprawdę żadnych konkretów. Widzę duże podobieństwo do przemyśleń anty-szczepionkowców.

Książka jest tak naprawdę rozwlekłą opowieścią na temat podroży i przemyśleń autora na tematy różne, czasem nawet związane z liczbami. Rozważań moim zdaniem bezwartościowych.

Książka jest pełna powtórzeń. Autor wciąż odwołuje się do tych samych anegdot i powtarza te same fakty.

Książka nic nie wnosi do wiedzy o liczbach, ich historii, filozofii. Mieszanina bzdur, tzw. groch z kapustą.

Jedyny wartościowy fragment to opis problemu konceptualny związany z zerem i jego wymyśleniem. Fragment niestety bardzo krótki.

Porównanie zera do waginy było absolutnym szczytem tej książki!!!

Nie polecam a wręcz odradzam!

Książka niestety niema nic wspólnego z wiedzą i nauką. Autor zachwyca się wschodem deprecjonując matematykę zachodnią nie podając tak naprawdę żadnych konkretów. Widzę duże podobieństwo do przemyśleń anty-szczepionkowców.

Książka jest tak naprawdę rozwlekłą opowieścią na temat podroży i przemyśleń autora na tematy różne, czasem nawet związane z liczbami. Rozważań moim...

Książka niestety niema nic wspólnego z wiedzą i nauką. Autor zachwyca się wschodem deprecjonując matematykę zachodnią nie podając tak naprawdę żadnych konkretów. Widzę duże podobieństwo do przemyśleń anty-szczepionkowców.

Książka jest tak naprawdę rozwlekłą opowieścią na temat podroży i przemyśleń autora na tematy różne, czasem nawet związane z liczbami. Rozważań moim zdaniem bezwartościowych.

Książka jest pełna powtórzeń. Autor wciąż odwołuje się do tych samych anegdot i powtarza te same fakty.

Książka nic nie wnosi do wiedzy o liczbach, ich historii, filozofii. Mieszanina bzdur, tzw. groch z kapustą.

Jedyny wartościowy fragment to opis problemu konceptualny związany z zerem i jego wymyśleniem. Fragment niestety bardzo krótki.

Porównanie zera do waginy było absolutnym szczytem tej książki!!!

Nie polecam a wręcz odradzam!

Książka niestety niema nic wspólnego z wiedzą i nauką. Autor zachwyca się wschodem deprecjonując matematykę zachodnią nie podając tak naprawdę żadnych konkretów. Widzę duże podobieństwo do przemyśleń anty-szczepionkowców.

Książka jest tak naprawdę rozwlekłą opowieścią na temat podroży i przemyśleń autora na tematy różne, czasem nawet związane z liczbami. Rozważań moim...