little_egoist

Profil użytkownika: little_egoist

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 5 lata temu
8
Przeczytanych
książek
8
Książek
w biblioteczce
3
Opinii
8
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Ciekawa sprawa. Obowiązkowa lektura na Małopolski Konkurs Języka Polskiego.

"Gwiazdy nie są już potrzebne; zgaś je jedną po drugiej
oddal słońce, opakuj księżyc
opróżnij oceany, wykorzeń rośliny
nic nie jest już ważne."

"Silvia podnosi wzrok, a ja drugi raz w życiu zaglądam w głąb
jej oczu, w których tak często widziałem zainteresowanie moimi
sprawami. Nurkuję w spokojnych i orzeźwiających wodach
błękitnego morza".


Dwa, jakże odmienne cytaty, pochodzą z ust tego samego szesnastoletniego chłopca imieniem Leo, który kocha, marzy i chce być kochanym. Właśnie tak w skrócie można by opisać książkę "Biała jak mleko...". Jednak zamknąć cały utwór w paru zdaniach? Dla mnie brzmi bardzo lakonicznie i mało zachęcająco...

Napiszę więcej - płakałam jak bóbr. Siedziałam do drugiej w nocy, opatulona kołdrą, w kompletnej ciszy. Zazwyczaj czytając książki, słucham muzyki, dzięki temu później niektóre piosenki kojarzą mi się z niektórymi powieściami. Jednak w tym przypadku jest inaczej. Stało się. Z tą książką kojarzy mi się cisza, niczym niezmącona nocna cisza.
Piękna cisza, której do tej pory nie doceniałam.

Płakałam, kiedy Leo odwrócił się plecami do Sylvii. Płakałam, kiedy wyznawała mu prawdę o swoich uczuciach, płakałam, kiedy Leo czytał list. Uśmiechałam się przez łzy, kiedy Leo stał pod domem Sylvii i śpiewał piosenkę, a także wtedy, kiedy zadedykował jej gwiazdę. Nie płakałam natomiast, kiedy Beatrice umarła. Nie płakałam, choć uczucie smutku się pogłębiło. Dlaczego? Dopiero dzień po przeczytaniu i analizowaniu tej książki doszłam do właściwego (a może i nie?) wniosku: Beatrice już nikt nie mógł uratować, może poza samym Bogiem, który zapewnił jej mieszkanie po przejściowym stanie pomiędzy życiem na ziemi i tym w niebie - śmiercią. Bo zapewnił jej przyjaciela, który ją wspierał, kochającą matkę i przyjaciółkę, która mimo zazdrości była dla niej wspierająca i serdeczna. Beatrice odeszła, bo nie miała już przed sobą miejsca na ziemi.
Natomiast Leo i Sylvia mogli sobie zniszczyć całe życie. Mogli go nie wykorzystać, szczegolnie Leo, przez swoją nieuwagę, brak analizowania szczegółów i dokładnego przypatrywania się tego, co miał wokół siebie. Nie widział w swojej przyjaciółce dziewczyny o wspaniałym charakterze, wyglądzie i usposobieniu, lecz tylko koleżankę, która pomaga na co dzień. Bo przecież "nie mógłbym jej kochać, przecież jest moją przyjaciółką".

Alessandro D'Avenia porusza w swojej powieści całe mnóstwo ważnych spraw, przyjaźń, miłość, oddanie, złość... kolory. błękit. biel. czerwień.
Ten człowiek naruszył mój światopogląd. Już nie będzie odwrotu. Już nie jestem indywidualistką. Chcę mieć kogoś, kto może mnie przytulić, wziąć za rękę i popatrzyć prosto w oczy. Najlepiej żeby były błękitne... Prawda. Brąz i błękit pięknie się uzupełniają.

Płaczliwe, prawda? Ale to prawda.

Alessandro D'Avenia jest pierwszym facetem, przez którego płakałam. To bardzo... dziwne. Ale i w pewien sposób oddziałujące na innych. Dziewczyny, czytajcie tę książkę. Ja mam zamiar jeszcze ze sto razy, póki nie poukładam wszystkich myśli.

["Nazywają mnie Leo, ale mam na imię Leonardo.
A Sylvia kocha Leonarda."

Ciekawa sprawa. Obowiązkowa lektura na Małopolski Konkurs Języka Polskiego.

"Gwiazdy nie są już potrzebne; zgaś je jedną po drugiej
oddal słońce, opakuj księżyc
opróżnij oceany, wykorzeń rośliny
nic nie jest już ważne."

"Silvia podnosi wzrok, a ja drugi raz w życiu zaglądam w głąb
jej oczu, w których tak często widziałem zainteresowanie moimi
sprawami. Nurkuję w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie lubię polskich pisarek. Ot, takie mam dziwne przeczucie, że książka bedzie wtedy nudna i niewarta nawet dziesięciu minut mojego cennego czasu. A tutaj o! zaskoczenie.
Co prawda w szkolnej bibliotece są nieco lepsze i nieco gorze książki. Koleżanki zawsze biorą pierwsze z brzegu, ja zaś - zastanawiam się mnóstwo czasu. I tym razem wybrałam bardzo dobrze.
Ciekawa historia, mnóstwo wątków. Nie czytałam jeszcze takiej książki, która miałaby całe mnóstwo drobiazgowych, ale wiele znaczących słów, zdań i historyjek.
Warta polecenia. Po prostu dobra.

Nie lubię polskich pisarek. Ot, takie mam dziwne przeczucie, że książka bedzie wtedy nudna i niewarta nawet dziesięciu minut mojego cennego czasu. A tutaj o! zaskoczenie.
Co prawda w szkolnej bibliotece są nieco lepsze i nieco gorze książki. Koleżanki zawsze biorą pierwsze z brzegu, ja zaś - zastanawiam się mnóstwo czasu. I tym razem wybrałam bardzo dobrze.
Ciekawa...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wypożyczyłam w szkolnej bibliotece bez większych nadziei. Jednak książka okazała się dobrym pochłaniaczem czasu, aczkolwiek bez większych fanfarów.
Prosta fabuła - można domyślić się kilku rzeczy, zanim autorka raczy nam o nich opowiedzieć w następnym rozdziale i - oczywiście, bo jakże by mogło być inaczej - zakochana para, która ukrywa się ze swoimi uczuciami. Fajnie było, dla mało wymagającej nastolatki - okej. Mnie też przydają się takie "odmóżdżacze" zaraz po przeczytaniu jakiegoś krwawego kryminału albo wręcz porażająco nudnej lektury.

Nie jestem jakoś specjalnie wymagająca w stosunku do czytanych książek - po prostu lubię czytać i żyć życiem bohaterów.

Wypożyczyłam w szkolnej bibliotece bez większych nadziei. Jednak książka okazała się dobrym pochłaniaczem czasu, aczkolwiek bez większych fanfarów.
Prosta fabuła - można domyślić się kilku rzeczy, zanim autorka raczy nam o nich opowiedzieć w następnym rozdziale i - oczywiście, bo jakże by mogło być inaczej - zakochana para, która ukrywa się ze swoimi uczuciami. Fajnie...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika little_egoist

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
8
książek
Średnio w roku
przeczytane
1
książka
Opinie były
pomocne
8
razy
W sumie
wystawione
7
ocen ze średnią 6,4

Spędzone
na czytaniu
49
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
minuta
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]