rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Szkodliwy G N I O T. Ludzie, którzy czerpią z tego swoją wiedzę historyczną powinni przymusowo przeczytać kilka
P R A W D Z I W Y C H wspomnień obozowych lub książek o wartości naprawdę historycznej.
Potwarz dla ofiar obozu.

Szkodliwy G N I O T. Ludzie, którzy czerpią z tego swoją wiedzę historyczną powinni przymusowo przeczytać kilka
P R A W D Z I W Y C H wspomnień obozowych lub książek o wartości naprawdę historycznej.
Potwarz dla ofiar obozu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobry kryminał, dałam się porwać historii aż do samego końca. Trochę nieprawdopodobnych zbiegów okoliczności, ale nigdy nie traktuję tego typu literatury zbyt serio. Książka dostarczyła mi rozrywki i trzymała w napięciu. Na pewno usatysfakcjonowani będą ci, którzy mają dosyć prywatnych potyczek śledczych borykających się z różnego typu uzależnieniami. Tutaj odrobinę osobistych rozterek jedynie komisarza, ale ma to uzasadnienie w wątku kryminalnym.

Dobry kryminał, dałam się porwać historii aż do samego końca. Trochę nieprawdopodobnych zbiegów okoliczności, ale nigdy nie traktuję tego typu literatury zbyt serio. Książka dostarczyła mi rozrywki i trzymała w napięciu. Na pewno usatysfakcjonowani będą ci, którzy mają dosyć prywatnych potyczek śledczych borykających się z różnego typu uzależnieniami. Tutaj odrobinę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Postać Stryjeńskiej ciekawa. Jednak mimo szczerych chęci, nie przebrnęłam przez tę książkę... przyznaję się. Brak mi tutaj jakiegoś osadzenia w kontekście, tła epoki i połączenia ze sobą niektórych faktów. Za to jest dużo cytatów, niektóre rzucone jakby w próżnię i niewyjaśnione do końca, trochę pomieszania z poplątaniem. Tak odebrałam tę pozycję, może to styl pisania nie dla mnie.

Postać Stryjeńskiej ciekawa. Jednak mimo szczerych chęci, nie przebrnęłam przez tę książkę... przyznaję się. Brak mi tutaj jakiegoś osadzenia w kontekście, tła epoki i połączenia ze sobą niektórych faktów. Za to jest dużo cytatów, niektóre rzucone jakby w próżnię i niewyjaśnione do końca, trochę pomieszania z poplątaniem. Tak odebrałam tę pozycję, może to styl pisania nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ostatnio jakoś kryminały mi się znudziły, ale tę serię bardzo polubiłam! Akcja nie jest jakaś bardzo dynamiczna, naszpikowana zwrotami akcji i krwią, to nie ten typ. Jest też całkiem sporo kwestii obyczajowych. Ale przyjemnie się czyta, ja zostałam wciągnięta w losy bohaterów, poza tym Marię i Olgierda polubiłam. Ciekawie napisane postaci, niejednowymiarowe i nie papierowe. Za to duży plus, bo często mnie to mierzi w kryminałach...
Czekam na kolejne tomy i mam nadzieję, że będą tak dobre jak poprzednie.

Ostatnio jakoś kryminały mi się znudziły, ale tę serię bardzo polubiłam! Akcja nie jest jakaś bardzo dynamiczna, naszpikowana zwrotami akcji i krwią, to nie ten typ. Jest też całkiem sporo kwestii obyczajowych. Ale przyjemnie się czyta, ja zostałam wciągnięta w losy bohaterów, poza tym Marię i Olgierda polubiłam. Ciekawie napisane postaci, niejednowymiarowe i nie papierowe....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Cudowna książka, co za uczta! Autorka wykonała tytaniczną pracę, zebrała ogrom materiałów, a później przekuła je w niesamowitą, pochłaniającą historię, którą czyta się jak powieść. Wszystko dokładnie opisane, cytaty idealnie wplecione i wyjaśnione. Nie da się oderwać od lektury.
Nie oczekiwałam też historii o samych siostrach Mikołajczykównach - nie jest to przecież możliwe, ich świat był nierozerwalny ze światem mężów. Takie były realia. Czy to im umniejsza? Według mnie absolutnie. Role tych kobiet były nieocenione i z tej książki to wybrzmiewa wielkimi literami. Uwielbiam wspomnienia, biografie, ta z pewnością będzie jedną z moich ulubionych!

Cudowna książka, co za uczta! Autorka wykonała tytaniczną pracę, zebrała ogrom materiałów, a później przekuła je w niesamowitą, pochłaniającą historię, którą czyta się jak powieść. Wszystko dokładnie opisane, cytaty idealnie wplecione i wyjaśnione. Nie da się oderwać od lektury.
Nie oczekiwałam też historii o samych siostrach Mikołajczykównach - nie jest to przecież...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta część najmniej mi się podobała z serii z Mortką. Trochę wymęczyłam. Sięgnę po kolejne, ale muszę odpocząć. Niestety też Mortka zaczął mnie nieco irytować, w pierwszych częściach miał więcej... ikry.

Ta część najmniej mi się podobała z serii z Mortką. Trochę wymęczyłam. Sięgnę po kolejne, ale muszę odpocząć. Niestety też Mortka zaczął mnie nieco irytować, w pierwszych częściach miał więcej... ikry.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Sięgnęłam po tę lekturę z polecenia. Nie żałuję. Przyznam szczerze, że doświadczyłam kiedyś identycznych emocji, jakie przeżywała główna bohaterka i czasami niestety nadal mam tendencję do... sabotowania samej siebie i swojego życia. Historia Nory ma więc dla mnie wartość także pewnego rodzaju... intymną ;). Wiem doskonale jak to jest popaść w błędne koło użalania się nad sobą i rezygnacji. Taki "urok" depresji.
Już od początku byłam zachwycona pomysłem na fabułę, miałam tylko nadzieję się nie rozczarować, na szczęście tak się nie stało. Bałam się wyjątkowego banału i skrajnej naiwności, ale nie... wcale takiego zestawu nie otrzymałam.
Historia napisana jest bardzo prostym językiem, czyta się ją błyskawicznie. Mimo tej prostoty w wyrazie, znalazłam jednak parę smaczków wartych zanotowania.
Podobały mi się też odniesienia do filozofii i ogólnie wszelkie zainteresowania Nory :). Nie ma tu porywającej fabuły, wyjątkowego zaskoczenia, ale mimo to dałam się porwać tej historii. Jedyne co mnie rozczarowało to końcówka, która już nieco trąci banałem i jest odrobinę zbyt jednowymiarowa, ale nie zmienia to faktu, że całość zasługuje na duży plus.
Nie jest to literatura z górnej półki, ale w kategorii tych lekkich i przyjemnych naprawdę się miło wyróżnia. Dodaje otuchy. Być może część osób, dla których podobne przeżycia i emocje są obce, nie znajdzie tu nic wartego uwagi - ot, zwykły banał okraszony tanim psychologizmem, ale znajdzie się sporo takich jak ja, którzy skończą czytać z uśmiechem i lekkością w duszy :).

Sięgnęłam po tę lekturę z polecenia. Nie żałuję. Przyznam szczerze, że doświadczyłam kiedyś identycznych emocji, jakie przeżywała główna bohaterka i czasami niestety nadal mam tendencję do... sabotowania samej siebie i swojego życia. Historia Nory ma więc dla mnie wartość także pewnego rodzaju... intymną ;). Wiem doskonale jak to jest popaść w błędne koło użalania się nad...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Szokująca. Czytając, musiałam sobie robić przerwy, by ukoić nerwy i zniesmaczenie. Nawet nie zdawałam sobie sprawy ze skali pewnych problemów i z istnienia pewnych typów ludzi, o których w beletrystyce pomyślałabym "przerysowani".

Szokująca. Czytając, musiałam sobie robić przerwy, by ukoić nerwy i zniesmaczenie. Nawet nie zdawałam sobie sprawy ze skali pewnych problemów i z istnienia pewnych typów ludzi, o których w beletrystyce pomyślałabym "przerysowani".

Pokaż mimo to


Na półkach:

Cieszę się, że poznałam tę książkę - a to wszystko dzięki nowemu wydaniu. Przed przystąpieniem do lektury, przeczytałam co nieco o Autorze i wiem, że świat przedstawiony w książce nie jest fikcyjny, to fragment życia Waugha, przefiltrowany przez upływ czasu i nostalgię. Świat angielskich sfer wyższych, w którym można przepaść. Poruszonych jest tu wiele wątków, problemów społeczno-politycznych, mamy m.in obraz katolików w międzywojennej Anglii, bardzo delikatnie wybrzmiały wątek homoseksualistów, powierzchowność i hipokryzję, która często charakteryzowała rodziny znajdujące się wysoko w hierarchii społecznej. Bohaterowie są "z krwi i kości", od razu czuć ich złożoną osobowość i złożone problemy, z którymi się borykali, często dźwigając brzemię swojej rodziny. Niesamowita delikatność, bez ckliwości, której aż nadmiar jest w dzisiejszych powieściach, szczególnie tych traktujących o poprzednich epokach. A tu mamy coś prawdziwego, coś głębszego, te czasy naprawdę można poczuć, dlatego niewątpliwie jest to lektura warta przeczytania.
Przyznam, że były momenty nieco przegadane, które czytałam jednym okiem (ups!), ale za to niektóre w znaczny sposób mi to rekompensowały i na pewno zostaną ze mną na dłużej. Jestem zupełnie urzeczona sceną na statku :)!
Dałabym 7,5 gdyby były połówki :)

Cieszę się, że poznałam tę książkę - a to wszystko dzięki nowemu wydaniu. Przed przystąpieniem do lektury, przeczytałam co nieco o Autorze i wiem, że świat przedstawiony w książce nie jest fikcyjny, to fragment życia Waugha, przefiltrowany przez upływ czasu i nostalgię. Świat angielskich sfer wyższych, w którym można przepaść. Poruszonych jest tu wiele wątków, problemów...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sam pomysł na historię ciekawy. Warsztatowo trochę kuleje... słabo wykreowane postaci, jednowymiarowe, brak w historii większej głębi. Margo wywoływała we mnie irytację.
Spodobało mi się natomiast zakończenie, w wielu kryminałach jest na siłę pokomplikowane i niewiarygodne, tutaj z sensem.
Słuchałam w audiobooku.

Sam pomysł na historię ciekawy. Warsztatowo trochę kuleje... słabo wykreowane postaci, jednowymiarowe, brak w historii większej głębi. Margo wywoływała we mnie irytację.
Spodobało mi się natomiast zakończenie, w wielu kryminałach jest na siłę pokomplikowane i niewiarygodne, tutaj z sensem.
Słuchałam w audiobooku.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książki nie przeczytałam, wręcz ją pochłonęłam, historia wciąga od pierwszych stron. Autor ciekawie i trafnie nakreślił postaci, momentami z humorem, a "Lipę" bardzo polubiłam.
Jedynym minusem jest to, że zakończenia domyśliłam się trochę wcześniej, według mnie po drodze było zbyt dużo sugestii.
Na pewno nie jest to banalny kryminał, o którym zapomina się 5 minut po przeczytaniu i poznaniu rozwiązania zagadki.
Zostaje na dłużej i daje do myślenia.
Nie wiem jednak czy sięgnę po inne pozycje autora (w tym momencie na pewno nie), bo niektóre opisy i historie były dla mnie zbyt brutalne.

Książki nie przeczytałam, wręcz ją pochłonęłam, historia wciąga od pierwszych stron. Autor ciekawie i trafnie nakreślił postaci, momentami z humorem, a "Lipę" bardzo polubiłam.
Jedynym minusem jest to, że zakończenia domyśliłam się trochę wcześniej, według mnie po drodze było zbyt dużo sugestii.
Na pewno nie jest to banalny kryminał, o którym zapomina się 5 minut po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wahałam się jaką ocenę dać. Z jednej strony książka mnie wciągnęła, wzruszyła, z drugiej... rozum podpowiada, że wiele rzeczy jest nielogicznych, podkoloryzowanych. Cała historia kiedy spojrzy się na nią całościowo wydaje się mało prawdopodobna. Początek jest bardzo udany - porzucona dziewczynka, odrzucona przez społeczeństwo. Jestem w stanie uwierzyć w to, że lokalna społeczność nie była nią zainteresowana - akcja toczy się w latach 60 XX wieku, gdzie ludzi jeszcze kategoryzowano ze względu na płeć i kolor skóry. Do dzieci również podchodzono w nieco inny niż dzisiaj sposób. Później Autorka już trochę podąża kierunkiem lekko banalnym i hollywoodzkim, bo Kiya, która spędziła zaledwie jeden dzień w szkole, zdaje się nabyć niezwykłe umiejętności intelektualne- talent bez profesjonalnego szlifowania raczej nie ma szansy się wybić na taką skalę, ale to tylko moje zdanie. A tu pisarka, malarka, w dodatku udało jej się posiąść wiedzę iście akademicką. Według mnie można było bardziej urzeczywistnić tę powieść, nie rezygnując przy tym z wielu elementów.
Ale... jak pisałam, powieść mnie bardzo wciągnęła, wzbudziła emocje, opisy przyrody też mi się podobały. Po skończeniu nadal została mi w pamięci i nadal wzrusza, kiedy o niej pomyślę, dlatego daję 7.

Wahałam się jaką ocenę dać. Z jednej strony książka mnie wciągnęła, wzruszyła, z drugiej... rozum podpowiada, że wiele rzeczy jest nielogicznych, podkoloryzowanych. Cała historia kiedy spojrzy się na nią całościowo wydaje się mało prawdopodobna. Początek jest bardzo udany - porzucona dziewczynka, odrzucona przez społeczeństwo. Jestem w stanie uwierzyć w to, że lokalna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mimo że to reportaż czyta się momentami jak powieść - z zapartym tchem i przejęciem. Wątki przedstawiające aspekt medyczny również bardzo ciekawe. Rewelacyjna pozycja.

Mimo że to reportaż czyta się momentami jak powieść - z zapartym tchem i przejęciem. Wątki przedstawiające aspekt medyczny również bardzo ciekawe. Rewelacyjna pozycja.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwielbiam Kinga za ten genialny rys psychologiczny bohaterów, za wnikanie w ich strukturę osobowości. I tu się nie zawiodłam. Bardzo dobrze pokazany schemat typowego psychopaty. Niepozorny, trochę wycofany człowiek, którego inni uważają za niegroźnego dziwaka, w środku przepełniony frustracją, nienawiścią. Nie jest to typowy kryminał z porywającą fabułą na każdej stronie, rozlewem krwi, ale fanom spraw kryminalnych z punktu psychologicznego myślę że się spodoba. Ja przeczytałam jednym tchem.

Uwielbiam Kinga za ten genialny rys psychologiczny bohaterów, za wnikanie w ich strukturę osobowości. I tu się nie zawiodłam. Bardzo dobrze pokazany schemat typowego psychopaty. Niepozorny, trochę wycofany człowiek, którego inni uważają za niegroźnego dziwaka, w środku przepełniony frustracją, nienawiścią. Nie jest to typowy kryminał z porywającą fabułą na każdej stronie,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka mogłaby mieć 15 stron i wyszłoby na to samo. Banał, niektóre historie naciągnięte do granic.

Ta książka mogłaby mieć 15 stron i wyszłoby na to samo. Banał, niektóre historie naciągnięte do granic.

Pokaż mimo to