Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Jako fanka klimatów medycznych i okołomedycznych, zachęcona tytułem i okłądką sięgnęłam po książkę. Zwykle nie czytam kryminałów i naprawdę ciężko jest mi porównać "Krytyczną terapię" do innych, podobnych historii.
Nie chcę źle jej oceniać, bo końcówka była bardzo zaskakująca, nie spodziewałam się tego co się wydarzyło i chyba to jest miarą dobrego kryminału. Dodatkowo wątki w trakcie lektury komplikowały się w sposób mało oczywisty i całą histroię oceniam na plus, ale..
Niestety muszę powiedzieć, że zanim dotarłam do miejsca, w którym coś się zaczęło dziać nieźle się wynudziłam, bo przez pierwszą połowę wszystko się niemiłosiernie ciągnie i nie za bardzo wiadomo o co chodzi autorowi.

Jako fanka klimatów medycznych i okołomedycznych, zachęcona tytułem i okłądką sięgnęłam po książkę. Zwykle nie czytam kryminałów i naprawdę ciężko jest mi porównać "Krytyczną terapię" do innych, podobnych historii.
Nie chcę źle jej oceniać, bo końcówka była bardzo zaskakująca, nie spodziewałam się tego co się wydarzyło i chyba to jest miarą dobrego kryminału. Dodatkowo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zdecydowanie moja ulubiona. Zawiła, z wieloma wątkami, a jednym z nich jest miłość. Nieszczęśliwa miłość. Fatalnie ulokowane uczucie i chęć poświęcenia się dla niego.
Powieść jest bardzo obszerna, ale dzięki temu możemy zagłębić się w świat próżnej arystokracji i dorożek, których koła stukaja o kamienny bruk Krakowskiego Przedmieścia.
Piękne damy i eleganccy dżentelmeni, bale, przyjęcia - zdecydowanie mój klimat.
Polecam każdemu.

Zdecydowanie moja ulubiona. Zawiła, z wieloma wątkami, a jednym z nich jest miłość. Nieszczęśliwa miłość. Fatalnie ulokowane uczucie i chęć poświęcenia się dla niego.
Powieść jest bardzo obszerna, ale dzięki temu możemy zagłębić się w świat próżnej arystokracji i dorożek, których koła stukaja o kamienny bruk Krakowskiego Przedmieścia.
Piękne damy i eleganccy dżentelmeni,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Na pewno nie jest to taka płytka powieść o wilkołakach. Bestia ta u Swanna przedstawiona jest w sposób zupełnie inny niż w innych powieściach o tych stworach. Jest przerażająca, przejmująca ludzka naturę, okrutna, jeśli nie wychowana.
Oprócz świetnie wykreowanego oblicza bestii, Swann przedstawia nam bardzo ciekawych i skomplikowanych bohaterów.
Bardzo serdecznie polecam wszystkim miłośnikom fantasy i horrorów, a także "fanom" epoki.

Na pewno nie jest to taka płytka powieść o wilkołakach. Bestia ta u Swanna przedstawiona jest w sposób zupełnie inny niż w innych powieściach o tych stworach. Jest przerażająca, przejmująca ludzka naturę, okrutna, jeśli nie wychowana.
Oprócz świetnie wykreowanego oblicza bestii, Swann przedstawia nam bardzo ciekawych i skomplikowanych bohaterów.
Bardzo serdecznie polecam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Już dawno nie spotkałam się z tak wspaniałą historią i myślę, że minie dużo czasu, aż znajdę jakąś książkę, która równie bardzo mnie zachwyci swoją fabułą.
Na początku książka wydaje się być kolejną historia pełną wilkołaków i innych nadprzyrodzonych stworzeń, ale gdy tylko odkrywamy kto jest tą bestią i jak ona "działa" wszystko przestaje być takie oczywiste i książka zaczyna nas pochłaniać.

Już dawno nie spotkałam się z tak wspaniałą historią i myślę, że minie dużo czasu, aż znajdę jakąś książkę, która równie bardzo mnie zachwyci swoją fabułą.
Na początku książka wydaje się być kolejną historia pełną wilkołaków i innych nadprzyrodzonych stworzeń, ale gdy tylko odkrywamy kto jest tą bestią i jak ona "działa" wszystko przestaje być takie oczywiste i książka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sądzę, że jest to książka do której trzeba podejść z dystansem. Jest to bardziej wytwór fantazji niż powieść oparta na własnych doświadczeniach. Wydaje mi się, że należy po prostu umieć wybierać z niej odpowiednie treści, takie jak wartość marzeń, i wtedy można wcielać je w życie. Nie zachwyciła mnie, ale też nie zawiodła, tego spodziewałam się po pierwszym dziele Coelha.

Sądzę, że jest to książka do której trzeba podejść z dystansem. Jest to bardziej wytwór fantazji niż powieść oparta na własnych doświadczeniach. Wydaje mi się, że należy po prostu umieć wybierać z niej odpowiednie treści, takie jak wartość marzeń, i wtedy można wcielać je w życie. Nie zachwyciła mnie, ale też nie zawiodła, tego spodziewałam się po pierwszym dziele Coelha.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jane Austen w tej powieści bardzo mnie zaskoczyła. Jest to bardziej przygoda romantyczna, niż romans sam w sobie. Historia dorastającej Katarzyny. Do czego? Do uczuć, do życia i przyjmowania "na klatę" porażek. Chyba o to w tym chodzi.

Jane Austen w tej powieści bardzo mnie zaskoczyła. Jest to bardziej przygoda romantyczna, niż romans sam w sobie. Historia dorastającej Katarzyny. Do czego? Do uczuć, do życia i przyjmowania "na klatę" porażek. Chyba o to w tym chodzi.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Można by rzec kolejne cudo Jane Austen.
Moim zdaniem nie tak dobra jak "Duma i uprzedzanie", czy "Perswazje", ale z pewnością dzieło sztuki, w pełnym tego słowa znaczeniu.
Dwie siostry. Jedna rozważna, a druga romantyczna. Obydwie zakochane, obydwie zranione. Piękna i według mnie zaskakująca historia. Polecam ;)

Można by rzec kolejne cudo Jane Austen.
Moim zdaniem nie tak dobra jak "Duma i uprzedzanie", czy "Perswazje", ale z pewnością dzieło sztuki, w pełnym tego słowa znaczeniu.
Dwie siostry. Jedna rozważna, a druga romantyczna. Obydwie zakochane, obydwie zranione. Piękna i według mnie zaskakująca historia. Polecam ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"-Źle pan wygląda - zawyrokował.
-Niestrawność - odparłem.
- A co panu zaszkodziło?
- Życie."

Poznajmy Davida Martina, młodego pisarza, poszkodowanego przez życie i nieszczęśliwie zakochanego młodzieńca. Jednak w końcu szczęście uśmiecha się do Davida i jego dzieła zostają docenione przez miejscowych. Niestety zobowiązany jest pisać pod pseudonimem, a dodatkowo ma narzucony termin dostarczenia kolejnej powieści. Mimo, że taka praca wreszcie pozwala wydostać się mu z obleśnego pensjonatu i zacząć prowadzić dostatnie życie, nie może w pełni korzystać z tych dóbr i zaniedbuje się coraz bardziej, pisząc całe dnie i noce. Nagle dostaje propozycję napisania książki swojego życia, bez terminów, bez zobowiązań, w dodatku za ogromne pieniądze i coś jeszcze. Druga taka okazja się nie przydarzy, jednak jest w niej coś podejrzanego, coś napawającego strachem. Czy Dawid się zgodzi pracować dla tajemniczego "pryncypała" ?

"Zawiść jest religią przeciętniaków."

C.R. Zafón - byłam pewna, że za tym nazwiskiem musi kryć się coś wyjątkowego - nie pomyliłam się. Sięgnęłam po drugą książkę z cyklu "Cmentarz Zapomnianych Książek" i już od pierwszego rozdziału wiedziałam, że lepiej wybrać nie mogłam. Autor przenosi nas w świat XX w. Barcelony. Krętych uliczek, małych przydrożnych księgarni i tajemnicy, jaką wieje z tego miasta. Jeśli ktoś czytał wcześniej jakąś powieść z tej serii, wie o czym mówię. Ta książka została napisana jako druga, ale wydaje mi się, że "Cień wiatru" jest jej kontynuacją, chociaż powstał pierwszy. No cóż, mniejsza z tym.

"Sądzę, że jest pan zbyt surowym sędzią dla siebie, co zresztą jest cechą wyróżniająca jednostki wartościowe. Proszę mi wierzyć, że przez lata mojej działalności stykałem się z rzeszą osób, za które nie dałby pan złamanego grosza, ale które miały o sobie bardzo wysokie mniemanie."

Czyta się szybko, zachłannie i ten piękny język. Ach! Uwielbiam. Chociaż przyznam się, że czasami opowieść budziła u mnie strach i miałam lekki problem z zaśnięciem, ale tak to już u pana Zafóna bywa. Nie jest to, bynajmniej moim zdaniem, minus. Poza tym muszę wspomnieć tu o pięknej okładce.

Pisarz po raz kolejny pokazał klasę, nie umiem wręcz znaleźć jakichś argumentów działających na niekorzyść książki. To nie moje ostatnie spotkanie z tym autorem, tego jestem pewna. A Wam polecam "Grę Anioła".

"-Źle pan wygląda - zawyrokował.
-Niestrawność - odparłem.
- A co panu zaszkodziło?
- Życie."

Poznajmy Davida Martina, młodego pisarza, poszkodowanego przez życie i nieszczęśliwie zakochanego młodzieńca. Jednak w końcu szczęście uśmiecha się do Davida i jego dzieła zostają docenione przez miejscowych. Niestety zobowiązany jest pisać pod pseudonimem, a dodatkowo ma...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawość, to pierwsze czym kierowałam się przy wyborze "Jutra" Johna Marsdena w bibliotece. Mimo, że o książce jest głośno już od jakiegoś czasu, to nigdy nie czytałam żadnej jej recenzji, sądząc, że będzie to kolejna książka z serii aż do bólu przewidywalnych, przesiąkniętych nastoletnią miłością młodzieżówek. A jednak moja ciekawość wzięła górę.
Grupa przyjaciół wracająca z biwaku zastaje swoje miasto puste, dosłownie. Myślę, że więcej pisać nie trzeba, ponieważ, mimo ciekawie zapowiadającej się historii, w książce nic więcej się nie dzieje. Bynajmniej moim zdaniem. Lektura straszliwie się dłuży i czekając na jeden z niespodziewanych zwrotów akcji można usnąć, naprawdę. Może w kolejnych częściach coś się zmieni? Tego nie wiem.
Okładka przypomina mi bardziej scenę z jakiegoś romansu, jest taka przeciętna. Za to bardzo podobał mi się język, którego pisarz użył w powieści. Codzienny, trochę młodzieżowy, ale nie taki przesadzony, taki zwyczajny. Cała książka jest dziennikiem lub pamiętnikiem, który Ellie sporządza, wyznaczona do tego zadania przez przyjaciół.Bohaterowie ogólnie należą do takich ciekawszych, pod wpływem wydarzeń zmieniają się i odkrywają w sobie na wzajem coraz to nowsze cechy.
Książkę bardzo miło się czytało się podczas plażowania, jest taka jaka powinna być lektura na ten czas - lekka i przyjemna. Mimo pojawiających się wątków miłosnych cała powieść nie opierała się tylko na nich. Jednakowoż nie polecam tej lektury dla osób dorosłych, ponieważ oboje moich rodziców próbowało się z nią zmierzyć i oboje doszło do tego samego wniosku - w tej książce wieje nudą.
Moja ocena - przeciętna.

Ciekawość, to pierwsze czym kierowałam się przy wyborze "Jutra" Johna Marsdena w bibliotece. Mimo, że o książce jest głośno już od jakiegoś czasu, to nigdy nie czytałam żadnej jej recenzji, sądząc, że będzie to kolejna książka z serii aż do bólu przewidywalnych, przesiąkniętych nastoletnią miłością młodzieżówek. A jednak moja ciekawość wzięła górę.
Grupa przyjaciół...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

„Możliwe jest tworzenie rzeczywistości na miarę własnych pragnień.”

Ewa Luna, na pierwszy rzut oka może się kojarzyć z czymś monotonnym, nieciekawym. No bo co niezwykłego może zawierać powieść o takim tytule? Jeśli przeczytamy opis na odwrocie książki nasza opinia o niej znacznie się poprawia, ale nadal myślimy “Nie, to nie dla mnie.”. Jednak ja na szczęście nie poprzestałam na tym. W końcu nie bez powodu w internecie krąży tyle pozytywnych recenzji, a niektórzy czytelnicy wręcz zachwycają się opowieścią Ewy. Czy naprawdę warto poswięcić trochę czasu na przeczytanie tej, notabene nie długiej, książki?

Po pierwsze parę słów o autorce. Isabel Allende – chilijska pisarka, a także nauczycielka i dziennikarka. Obecnie mieszka w Wenezueli. Najbardziej dziwi mnie to, że pracuje w bardzo nietypowy dla pisarzy sposób, pisze od poniedziałku do piątku od 9;00 do 18;00, nie czeka na natchnienie. Ewa Luna to jej trzecia powieść.

Ewa to dziewczynka poczęta na łożu śmierci i to ona opowiada nam swoją historię. Swoja wędrówkę przez ciągle zaskakujące ją i czytelników życie. Mimo, że jej dzieciństwo nie jest typowe, bo Ewa już od małego pracuje jako służąca, i jej dalsze losy nie zapowiadaja się zbyt ciekawie, to dzięki swojej odwadze i czasem też głupstwom jakie zrobi, zmienia jego bieg o 180 stopni przynajmniej kilka razy.

Dziewczynka posiada także talent opowiadania baśni i tu właśnie pojawia sie jej podobieństwo do Szeherezady. Dzięki nim wiele razy udaje jej się wyjść z opresji i zjednać sobie ludzi.

Jednak ta powieść jest nie tylko o życiu Ewy, ale także o jej przyjaciołach. Losy kazdego z nich mogłyby być opisane w osobnych książkach, każdy intryguje czytelnika i znika z opowieści w taki sam niezwykły sposób jaki się w niej pojawia. Niezwykli ludzie, marzenia i jeszcze niezwyklejsze spotkaniach po latach. Miłość, przyjaźń i władza. No właśnie … władza. Trudno nie wspomnieć jak ważna rolę w książce pełni sytuacja polityczna. No cóż, stanowi ona zgraną całość z resztą historii i myślę, że tak to zostawię.

„Rozsypanie w garstkę kurzu, taki los spotyka ostatecznie każdego, kto jest pozbawiony dobrych wspomnień.”

Książka uczy nas, że nie ważne gdzie się urodziliśmy, kim są nasi rodzice itd., bo to my i tylko my mamy wpływ na nasze życie. Każdy z nas ma swoją historię i sam może zdecydować jak się ona skończy. Polecam wam Ewę Lunę. Mnie uwiodła i myslę, że nie bylo to moje ostatnie spotkanie z powieścią pani Allende.

„Możliwe jest tworzenie rzeczywistości na miarę własnych pragnień.”

Ewa Luna, na pierwszy rzut oka może się kojarzyć z czymś monotonnym, nieciekawym. No bo co niezwykłego może zawierać powieść o takim tytule? Jeśli przeczytamy opis na odwrocie książki nasza opinia o niej znacznie się poprawia, ale nadal myślimy “Nie, to nie dla mnie.”. Jednak ja na szczęście nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo przyjemnie mi się czytało,ale nie było to nic nadzwyczajnego. Typowa lekka lektura na wieczory. Jedyne co mi w niej przeszkadzało to imiona bohaterów, takie jakieś nie pasujące do całokształtu ; )

Bardzo przyjemnie mi się czytało,ale nie było to nic nadzwyczajnego. Typowa lekka lektura na wieczory. Jedyne co mi w niej przeszkadzało to imiona bohaterów, takie jakieś nie pasujące do całokształtu ; )

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Anna jest rozważną, dojrzałą kobietą, która za namową swojej przyjaciółki, w wieku 19 lat zerwała zaręczyny z człowiekiem, którego kochała i nadal kocha. Jednak los znowu postanawia spotkać ich ze sobą. Czy bohaterowie potrafią jeszcze wszystko naprawić ?

Kolejna książka Jane Austen, po którą sięgnęłam. Nie zawiodłam się. Już od samego początku przenosi czytelnika do mojej ukochanej wiktoriańskiej Anglii, przy tym historia już od pierwszej strony jest bardzo ciekawa i mimo tego, że koniec można łatwo przewidzieć, książkę czyta się bardzo przyjemnie.

Pragnę jeszcze zauważyć, że wątki z powieści są aktualne także w naszych czasach i nie wyobrażam sobie, że ktoś mógłby jej dać mniej niż "wybitna" :)

Anna jest rozważną, dojrzałą kobietą, która za namową swojej przyjaciółki, w wieku 19 lat zerwała zaręczyny z człowiekiem, którego kochała i nadal kocha. Jednak los znowu postanawia spotkać ich ze sobą. Czy bohaterowie potrafią jeszcze wszystko naprawić ?

Kolejna książka Jane Austen, po którą sięgnęłam. Nie zawiodłam się. Już od samego początku przenosi czytelnika do mojej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Subtelny klimat Barcelony, tajemnica otaczająca każdą stronę powieści, młodzieniec próbujący poznać historię pewnej książki i jej autora, niebezpieczeństwo, przyjaźń, samotność i miłość .. czyli wszystko co czyni tę powieść niezwykłą i zapadającą w pamięć. Uwielbiam takie historie.

Subtelny klimat Barcelony, tajemnica otaczająca każdą stronę powieści, młodzieniec próbujący poznać historię pewnej książki i jej autora, niebezpieczeństwo, przyjaźń, samotność i miłość .. czyli wszystko co czyni tę powieść niezwykłą i zapadającą w pamięć. Uwielbiam takie historie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Opowiada o hobbicie, Bilbo Bagginsie, który jest szanowanym mieszkańcem Pagórka. Ma przytulną norkę i szczęśliwe życie. Pewnego popołudnia w jego mieszkaniu zjawia się 13 krasnoludów i czarodziej, i namawiają do wzięcia udziału w przygodzie. Chcą odzyskać Samotną Górę, dawną siedzibę krasnoludów, a Bilbo ma być ich włamywaczem. Hobbit się zgadza i mimo początkowej niechęci krasnoludów do niego, okazuję się być przydatnym towarzyszem.

Pierwsza książka fantasy, jaką przeczytałam i przekonała mnie ona, że ten tak odległy od moich gust do tej pory gatunek może mnie zaciekawić. Oglądałam wszystkie części Władcy Pierścieni, zostałam także namówiona do obejrzenia Hobbita, ale film to nie to samo co książka. Mimo tego, że mało się różnił treścią od pierwowzoru.

Szczerze polecam, może nie jest to jakieś wielkie arcydzieło, ale jest to wręcz idealna lektura na zimowy wieczór, lekka i pozwalająca działać wyobraźni : )

Opowiada o hobbicie, Bilbo Bagginsie, który jest szanowanym mieszkańcem Pagórka. Ma przytulną norkę i szczęśliwe życie. Pewnego popołudnia w jego mieszkaniu zjawia się 13 krasnoludów i czarodziej, i namawiają do wzięcia udziału w przygodzie. Chcą odzyskać Samotną Górę, dawną siedzibę krasnoludów, a Bilbo ma być ich włamywaczem. Hobbit się zgadza i mimo początkowej niechęci...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Początek bardzo mnie zaintrygował, potem te fajne tłumaczenia Zedki kim jest wariat. Następnie książka bardzo zaczęła mnie nudzić i musiałam się bardzo skupić, bo momentami nie wiedziałam co czytam. Po historii Marii znowu zaczęła mnie interesować i to wszystko. Morał fajny, bo prawdą jest, że żeby docenić swoje życie trzeba być bliskim śmierci. Książka jest krótka, taka na jeden wieczór ; )

Początek bardzo mnie zaintrygował, potem te fajne tłumaczenia Zedki kim jest wariat. Następnie książka bardzo zaczęła mnie nudzić i musiałam się bardzo skupić, bo momentami nie wiedziałam co czytam. Po historii Marii znowu zaczęła mnie interesować i to wszystko. Morał fajny, bo prawdą jest, że żeby docenić swoje życie trzeba być bliskim śmierci. Książka jest krótka, taka na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mimo iz jest krótka zawiera wiele morałów. Autor poprze postać Małego Księcia pokazuje te cechy dorosłych, których powinni się oni wstydzić.

Mimo iz jest krótka zawiera wiele morałów. Autor poprze postać Małego Księcia pokazuje te cechy dorosłych, których powinni się oni wstydzić.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Moim zdaniem lepsza niż pierwsza część. Coś się dzieje, Edward zostawia Bellę, pojawia się Jackob itd itd. Nie zawiodłam się na niej, lepsza niż film : )

Moim zdaniem lepsza niż pierwsza część. Coś się dzieje, Edward zostawia Bellę, pojawia się Jackob itd itd. Nie zawiodłam się na niej, lepsza niż film : )

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie slyszalam o tej książce, zanim do mnie trafiła. Podczas jednej z moich wypraw do biblioteki, wszystkie książki, na które miałam ochotę były wypożyczone. Wtedy pani pracująca tam zaproponowała, a dokładniej wcisnęła "Złodziejkę książek". Zobaczylam dwa słowa na odwrocie - Śmierć i Holokaust - i od razu odechciało mi się ja czytać. Ale byłam dzielna. Zaczynała się bardzo smutno, wręcz przygnębiająco, ale potem te ponure wydarzenia, przyozdobione przyjaźnia i miłością stworzyły piekną historie. Około setnej strony już nie mogłam się od niej oderwać. Himmelstrasse - najbiedniejsza ulica Molching, a jednak mieszkali tam najbogatsi ludzie, najbogatsi w uczucia. Sierota, akordeonista, Rosa, biały Owens, piwnica, Żyd, strach, książki, słowa .. Polecam !

Nie slyszalam o tej książce, zanim do mnie trafiła. Podczas jednej z moich wypraw do biblioteki, wszystkie książki, na które miałam ochotę były wypożyczone. Wtedy pani pracująca tam zaproponowała, a dokładniej wcisnęła "Złodziejkę książek". Zobaczylam dwa słowa na odwrocie - Śmierć i Holokaust - i od razu odechciało mi się ja czytać. Ale byłam dzielna. Zaczynała się bardzo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetna.
Opowieść o wędrówce pasterza, który za namową tajemniczego Króla postanawia odnaleźć skarb, nie zważając na to, że on tylko mu się przyśnił. Książka pełna pięknych cytatów i prawdy o tym, że spychamy nasze marzenia na dalszy plan, myśląc, że są one niewykonalne. Bardzo zmienia sposób patrzenia na świat, ale trzeba się w nią zagłębić, bo czytając ją miałam wrażenie, że prawie każde zdanie zawiera jakiś cenny morał. Każdy powinien ją przeczytać. : )

Świetna.
Opowieść o wędrówce pasterza, który za namową tajemniczego Króla postanawia odnaleźć skarb, nie zważając na to, że on tylko mu się przyśnił. Książka pełna pięknych cytatów i prawdy o tym, że spychamy nasze marzenia na dalszy plan, myśląc, że są one niewykonalne. Bardzo zmienia sposób patrzenia na świat, ale trzeba się w nią zagłębić, bo czytając ją miałam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mroczna z wieloma momentami grozy, moim zdaniem miejscami aż brutalna. Sprawia, że można się bardzo dobrze wczuć w klimat czasów, w których rozgrywa się akcja. Ciekawa i godna polecenia : )

Mroczna z wieloma momentami grozy, moim zdaniem miejscami aż brutalna. Sprawia, że można się bardzo dobrze wczuć w klimat czasów, w których rozgrywa się akcja. Ciekawa i godna polecenia : )

Pokaż mimo to