Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Po książkę sięgnęłam w pełni nieświadoma kim jest Pani Bukowa. Przyciągnął mnie po prostu tytuł.
Pochłonęłam ją w parę godzin, bo jest prześmieszna, a tym samym baaaardzo lekka.
Idealna na jesienne/zimowe wieczory lub po prostu, gdy ma się gorszy dzień. Lub do lampki wina. Lub butelki. :)

Po książkę sięgnęłam w pełni nieświadoma kim jest Pani Bukowa. Przyciągnął mnie po prostu tytuł.
Pochłonęłam ją w parę godzin, bo jest prześmieszna, a tym samym baaaardzo lekka.
Idealna na jesienne/zimowe wieczory lub po prostu, gdy ma się gorszy dzień. Lub do lampki wina. Lub butelki. :)

Zdecydowanie do przeczytania dla ludzi, którzy twierdzą, że kobiety już nie muszą walczyć o prawa

Zdecydowanie do przeczytania dla ludzi, którzy twierdzą, że kobiety już nie muszą walczyć o prawa

Książka nieco dziwna, ale warta poświęcenia uwagi. Świetny humor autora połączony z niecodziennymi porównaniami, metaforami. Można czasami pogubić się podczas czytania, ponieważ trochę skaczemy w czasie. Nie porównywałabym stylu Jakuba Żulczyka do żadnego innego autora, gdyż w moim odczuciu kreuje on swój własny styl. Ponadto liczne odniesienia do popkultury (detektyw, festiwale), które aż same krzyczą: "Spójrz, bo rzeczywiście tak jest!"

Książka nieco dziwna, ale warta poświęcenia uwagi. Świetny humor autora połączony z niecodziennymi porównaniami, metaforami. Można czasami pogubić się podczas czytania, ponieważ trochę skaczemy w czasie. Nie porównywałabym stylu Jakuba Żulczyka do żadnego innego autora, gdyż w moim odczuciu kreuje on swój własny styl. Ponadto liczne odniesienia do popkultury (detektyw,...

Książka przepełniona wulgaryzmami i niskim humorem - tak najczęściej podsumowywany jest Charles Bukowski. Zgadzam się z tą opinią, jednakże uważam, że ten styl idealnie obrazuje głównego bohatera, a dokładniej mówiąc: jego apatię, braku celu w życiu i liczne problemy (alkoholizm, hazard, brak prawdziwej miłości, seks z przypadkowymi osobami).

Książka przepełniona wulgaryzmami i niskim humorem - tak najczęściej podsumowywany jest Charles Bukowski. Zgadzam się z tą opinią, jednakże uważam, że ten styl idealnie obrazuje głównego bohatera, a dokładniej mówiąc: jego apatię, braku celu w życiu i liczne problemy (alkoholizm, hazard, brak prawdziwej miłości, seks z przypadkowymi osobami).

W czasach licealnych niedoceniany przeze mnie autor, gdyż był totalnie niezrozumiały. Nigdy nie zrozumiem dlaczego MEN zdecydował się uczynić "Ferdydurke" lekturą obowiązkową, a tym samym zniechęcić ludzi do Gombrowicza.

W czasach licealnych niedoceniany przeze mnie autor, gdyż był totalnie niezrozumiały. Nigdy nie zrozumiem dlaczego MEN zdecydował się uczynić "Ferdydurke" lekturą obowiązkową, a tym samym zniechęcić ludzi do Gombrowicza.

Świetnie przedstawiona przemiana głównego bohatera.

Świetnie przedstawiona przemiana głównego bohatera.

Pierwsza część "trylogii samotności" Franza Kafki, mimo że napisana prostym językiem, może okazać się momentami ciężka "do podejścia" z racji na długie opisy oraz zatrzymywanie się na mniej istotnych sytuacjach.
Franz Kafka nie dokończył tej powieści, dlatego czytelnicy mogą mieć wrażenie, że tak naprawdę nie wiadomo o co chodzi. Jednakże uważam, że takie, a nie inne zakończenie powieści dodaje uroku całości, ponieważ zmusza czytelnika do własnych spostrzeżeń na temat życia Karla Rossmana.
Osobiście polecam tę książkę, ponieważ w moim odczuciu nie tylko obrazuje człowieka osmotnionego w obcym kraju, lecz także w pewnym sensie każdego, kto chociażby raz w życiu był naiwny lub odizolowany od reszty społeczeństwa.
Niemniej jednak uważam, że czytelnicy, którzy nigdy nie mieli styczności z powieściami Franza Kafki, powinni zacząć od innej części "trylogii samotności", ponieważ "urwane" dzieło może zniechęcić ich do dalszego czytania trylogii.

Pierwsza część "trylogii samotności" Franza Kafki, mimo że napisana prostym językiem, może okazać się momentami ciężka "do podejścia" z racji na długie opisy oraz zatrzymywanie się na mniej istotnych sytuacjach.
Franz Kafka nie dokończył tej powieści, dlatego czytelnicy mogą mieć wrażenie, że tak naprawdę nie wiadomo o co chodzi. Jednakże uważam, że takie, a nie inne...